Dyrektywa Naczelnego Wodza z 18 lipca ujmowała: Przy zgrupowaniu na linii Niemna i Szczary należy wziąć pod uwagę, że lewe skrzydło musi być najsilniejsze, że musimy Linię Niemna i Grodno koniecznie utrzymać. Utrata linii Niemna odkryłaby najkrótszy kierunek Warszawy i uniemożliwiłaby utrzymanie linii Narwi. Odepchnięcie naszych linii na Polesiu lub na Szczarze mniej szkodliwe[5].
Na linii rzek Niemen i Szczara zamierzano powstrzymać marsz nieprzyjaciela, skoncentrować nad Bugiem zgrupowanie wojsk i uderzyć na lewe skrzydło frontu Tuchaczewskiego[7][8].
odwód dywizji stanowił 58 pułk piechoty oraz 15 pułk ułanów (bez szwadronu), rozmieszczony w rejonie Bereza Kartuska – Błudeń.
23 lipca dywizja otrzymała zadanie dodatkowe obrony przeprawy pod Prużaną. Dowódca dywizji postanowił obsadzić przeprawę swoim odwodem, tj. 58 pułkiem piechoty i 15 pułkiem ułanów[14]. 24 lipca pod Berezę Kartuską podeszły oddziały sowieckiej 10 Dywizji Strzelców i uderzyły z marszu na ugrupowaną obronnie 14. Wielkopolską Dywizję Piechoty. Na przedmościu 55 pułk piechoty odparł wszystkie ataki czerwonoarmistów. II/55 pp kontratakował, a jego 7. kompania dokonała obejścia i wyszła na tyły atakujących Sowietów. Batalion wziął jeńców, odrzucił przeciwnika od swoich stanowisk i zdobył 3 karabiny maszynowe[15].
W tym dniu III/55 pp otrzymał zadanie rozszerzenia przedmościa. W tym celu zajął stanowiska w lesie po obu stronach szosy na północny zachód od wsi Smolarek. Wówczas Sowieci wyprowadzili kontratak. W wyniku uderzenia cofnęła się 9. kompania. Dopiero wejście do działań 7. i 8. kompanii spowodowało, że nieprzyjaciel został wyparty z rejonu włamania[16]. Jednak na lewym skrzydle dywizji nieprzyjaciel przełamał obronę III batalionu 57. pułku piechoty i opanował Sielec. Wysłany na pomoc I/57 pp spóźnił się. Dopiero wprowadzenie do walki szkoły podoficerskiej spowodowało, że kontratak57 pułku piechoty uzyskał powodzenie i Sowieci wycofali się z miejscowości[17].
Przed walką tak do słuchaczy szkoły podoficerskiej mówił dowódca 57. pp ppłk Arnold Szylling: Chłopcy, wy jesteście moją ostatnią rezerwą, lecz mam nadzieję, że nie zawiodę się na was. Po walce, w dowód uznania, dowódca pułku awansował wszystkich szeregowych szkoły o jeden stopień za waleczność[17].
W kolejnym dniu wielkopolska dywizja z powodzeniem odpierała kolejne ataki Sowietów[18].
Dzień 26 lipca przyniósł jednak niekorzystny dla Polaków przełom w walkach. Nie osiągnęła swoich celów przeprowadzona wspólnie z 58 pułkiem piechoty akcja grupy ppłk. Władysława Andersa[19][c]. Wprowadzone do walki na kierunek Prużany nowe sowieckie oddziały spowodowały, że gen. Konarzewski zmuszony był przerzucić większość swoich odwodów na szosę prużańską. W tym dniu nakazał też zlikwidować przedmoście „Bereza Kartuska” i spalić mosty na Jasiołdzie, a 55 pp przemieścić transportem kolejowym do Prużany[21]. Następnego dnia dywizja rozpoczęła odwrót na Kobryń[22].
Komunikat prasowy Sztabu Generalnego z 27 lipca 1920 donosił[23]:
Przez cały dzień wczorajszy nieprzyjaciel gwałtownie atakował nasze pozycje na przyczółku mostowym Berezy Kartuskiej i na północ od tego przyczółka w rejonie Sielca. Piechota poznańska, nie bacząc na znaczną przewagę przeciwnika i na zmęczenie, spowodowane kilkudniową walką w tym rejonie, nie tylko wszystkie ataki nieprzyjaciela odparła, ale przechodząc do lokalnych kontrakcyj, zadała przeciwnikowi poważne straty. Atak nieprzyjaciela na tym odcinku wsparty był huraganowym ogniem bardzo znacznej ilości artylerji. Miejscowość Bereza Kartuska została doszczętnie spalona.
Bilans walk
W związku z ogólną sytuacją na froncie, 14 Wielkopolska Dywizja Piechoty musiała opuścić Berezę Kartuską. W walkach poniesiono duże straty. 55 pułk piechoty stracił około 60 zabitych i rannych[16][24].
Uwagi
↑Wcześniej, w lutym 1919, odbyła się również w tym samym rejonie bitwa między oddziałami polskimi a bolszewickimi, zob. bój pod Berezą Kartuską.
↑14 Dywizja Piechoty posiadała do swojej dyspozycji jedynie 3 pułki piechoty. 56 pułk piechoty stanowił w tych dniach odwód dowództwa frontu[12].
↑W skład grupy ppłk. Władysława Andersa wszedł 15 pułk ułanów, dwie kompanie saperów, III batalion 55 pułku piechoty, kompania szturmowa i trzy baterie artylerii[20].
Piotr Bauer: 55 Poznański pułk piechoty. Warszawa: Redakcja Historyczno-Wojskowa P.W. „Egross”, 1991, seria: Zarys historii wojennej pułków polskich w kampanii wrześniowej. ISBN 83-85253-23-8.
Janusz Cisek, Konrad Paduszek, Tadeusz Rawski: Wojna polsko-sowiecka 1919–1921. Warszawa: Wojskowe Centrum Edukacji Obywatelskiej, 2010.
Stefan Pomarański: Pierwsza wojna polska (1918–1920). Zbiór wojennych komunikatów prasowych Sztabu Generalnego, uzupełniony komunikatami Naczelnej Komendy we Lwowie i Dowództwa Głównego Wojska Polskiego w Poznaniu. Warszawa: Główna Księgarnia Wojskowa, 1920.
Stanisław Szeptycki: Front Litewsko-Białoruski; 10 marca 1919 – 30 lipca 1920. Warszawa: Wydawnictwo 2 Kolory. Sp.z o.o; Fundacja Patriotyczna Serenissima, 2016. ISBN 978-83-64649-19-6.
Wiesław Wysocki (red.): Szlakiem oręża polskiego; vademecum miejsc walk i budowli obronnych. T. 2, poza granicami współczesnej Polski. Warszawa: Wydawnictwo „Gamb”, 2005. ISBN 83-7399-050-X.