Podłaźniczka – polska i słowacka ozdoba świąteczna. Na ogół podłaźniczkę robiono z wierzchołka choinki odwróconego do góry nogami, który następnie zostawał przyozdabiany bibułą, cukierkami, jabłkami, orzechami, czy typowo polskimi światami, lub ze słomy. Taką ozdobę wieszano następnie nad stołem wigilijnym, lub w kącie. Podłaźniczka miała zapewniać domownikom szczęście i dobrobyt. Podłaźniczka wywodzi się z tradycji podłazów.
W Serbii na taką gałązkę mówiono, šumka od položenjca, lub polaznikova šumka[1].
Zwyczaj podłaźniczki związany jest ze zwyczajem podłaźnika. Podłaźnikiem był pierwszy gość, gość obrzędowy, który odwiedzał dom w dzień Bożego Narodzenia. Przybycie do domu zdrowego, młodego, szczęśliwego gościa miało przysporzyć szczęście domownikom. Podłaźnik często przynosił ze sobą zielone gałązki, które w Polsce nazywane były właśnie podłaźniczkami. Podobny zwyczaj przynoszenia roślin zimozielonych przez podłaźnika istniał także w Słowacji i Bułgarii; u Łemków przynoszono do domu didoka, a w Bułgarii, oprócz gałązek, przynoszono także słomę[2].
Nazwa osoby obrzędowej została przeniesiona na przedmiot związany z tym obrzędem, proces ten jednak rzadko zachodził u Słowian południowych[1].
W Polsce
Na podłaźniczkę mówiono także polaźniczka[3], polaźnik[3], podłaźnik[1], podłaźnica[4], jutka[4], sad[4], sad rajski[5], boże drzewko[5], rajskie drzewko[4], wiecha[6], gaik[6].
W Polsce podłaźniczka znana była głównie na Podhalu i na terenie Beskidów[7]. Podłaźniczkę wykonywano na różne sposoby, może nią być choinka[8], lub wierzchołek choinki[9] odwrócony do góry nogami, gałązka drzewka iglastego[9], lub obręcz przetaka, do której przyczepiano zielone gałązki[5]. Tak przygotowaną dekorację przywiązywano do belki stropowej[8], często bezpośrednio nad stołem wigilijnym[8], lub w świętym kącie[9]. Podłaźniczka uznawana jest za pierwowzór współczesnej choinki w Polsce[10].
Podłaźniczka miała przynosić domownikom dobrobyt[11], zapewniać miała ochronę przed chorobami, urokami, a zwierzęta przed wilkami i pomorem[12].
Podłaźniczki były dodatkowo ozdabiane różnymi dekoracjami, na ogół były to ozdoby własnoręcznie zrobione przez domowników z bibuły, lub kolorowego papieru[10]. Ozdabiano je także tzw. światami, które były łączonymi ze sobą kawałkami opłatka – z takiego opłatka tworzono różnego rodzaju kształty, np. krzyże, słońca, półksiężyce itp.; były one też często barwione. Wykonywano je w dzień wigilii, z czego wzięła się inna nazwa tej ozdoby: wilijki[5]. Czasami świat zostawał samodzielną ozdobą[8], wtedy także wieszano je pod belką stropową[5]. Podłaźniczki ponadto były ozdabiane także cukierkami, jabłkami, ciastkami[10], orzechami, czy złoconymi nasionami lnu[5], a po II wojnie światowej także bombkami[10]. Podobną dekoracją sprzed pojawienia się współczesnej choinki był też słomiany pająk[9].
Cobyście mieli wszystkiego dości, jak na połaźnicy ości[1].
Na Słowacji
Na Słowacji także znano ozdobę nazywaną polazňička – była to słomiana kura (np. rejony górnego Spiszu, gdzie wieszano ją nad stołem wigilijnym), która pod względem symbolicznym odpowiadała zielonej podłaźniczce[13], drzewko świąteczne[14], lub gałązka drzewka iglastego przyniesiona przez podłaźnika[3]. Nazywano tak także rytualny chleb bożonarodzeniowy[3]. Na pograniczu słowacko-morawskim podłaźniczka była nazywana szczęściem, co wiąże się z polskim wierzeniem, że podłaźniczka przynosi szczęście[11].
Agnieszka Lebeda: Komentarze do Polskiego Atlasu Etnograficznego. Anna Drożdż (red.). T. 6: Wiedza i wierzenia ludowe. Polskie Towarzystwo Ludoznawcze, 2002. ISBN 978-83-87266-85-1.
Muzeum Etnograficzne: Rocznik. T. I-III. Kraków: Polskie Towarzystwo Ludoznawcze, 1966.
Uniwersytet Jagielloński. Prace etnograficzne. „Zeszyty naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego”. 20 (1), 1985. Kraków: Państwowe Wydawnictwo Naukowe. ISSN0083-4327.
Barbara Ogrodowska: Zwyczaje, obrzędy i tradycje w Polsce. Verbinum, 2000. ISBN 83-7192-109-8.
Barbara Ogrodowska: Święta polskie: tradycja i obyczaj. Alfa, 1996. ISBN 83-7001-948-X.
Lidia Michalikowa, Zofia Chrząstowska, Stanisław Chrząstowski: Folklor Lachów Sądeckich. T. 2. Centralny Ośrodek Metodyki Upowszechniania Kultury, 1974.
Walerija Wasiljewna Usaczowa: Славянские древности: Этнолингвистический словарь. Nikita Tołstoj (red.). T. 4: П (Переправа через воду) – С (Сито). Moskwa: Международные отношения, 2009. ISBN 5-7133-0703-4.
Walerija Wasiljewna Usaczowa: Магия слова и действия в народной культуре славян. Moskwa: Instytut Slawistyki Rosyjskiej Akademii Nauk, 2008. ISBN 978-5-7576-0221-9.