W 2016 i 2017 Live Facelift po raz pierwszy ukazał się w formacie winylowym w limitowanych nakładach 5 tys. i 1000 sztuk. Materiał był wzbogacony o wycięte fragmenty koncertu z pierwotnej wersji z 1991 oraz został poddany ponownemu masteringowi i miksowi.
Występ Alice in Chains z 22 grudnia 1990 w Moore Theatre w Seattle w stanie Waszyngton – reklamowany na plakatach jako „bożonarodzeniowe grzmotnięcie”[4] – objął część materiału z debiutanckiego albumu studyjnegoFacelift (1990)[5]. Setlista koncertowa była dłuższa, lecz nie wszystkie utwory zamieszczono w finalnej wersji na Live Facelift. Wśród pominiętych kompozycji znalazły się: „We Die Young”, „I Can’t Remember”, „It Ain’t Like That”, „Sunshine”, „Confusion”, „I Know Somethin’ (‘Bout You)” oraz „Queen of the Rodeo”[a][7][8].
Koncert w reżyserii Josha Tafta – którego muzycy Alice in Chains poznali za pośrednictwem Stone’a Gossarda – zarejestrowano w kolorach czarno-białych. Miało to związek z niskim budżetem, wynoszącym od 14 do 16 tys. dolarów (była to jedna trzecia kwoty, za jaką zimą 1990 zrealizowano teledysk do singla „Man in the Box”), i w ocenie reżysera był „wyjątkowo niski dla sześciu kamer na żywo”[9]. Taft uważał, że „wizualnie najbardziej sensowne było zrobienie czegoś mocno okrojonego, trochę ciężko wyglądającego i prostego”[10]. Sprawująca funkcję producenta wykonawczego Lisanne Dutton z Motherland Productions podkreślała, że znaczne koszty pochłonęła technologia rozmazania obrazu. Spowodowane to było wizerunkiem kobiety w stroju topless namalowanej na korpusie gitaryJerry’ego Cantrella[10].
Live Facelift został opublikowany na kasecie VHS 30 lipca 1991. W jego skład weszło pięć utworów i trzy teledyski – do kompozycji „We Die Young”, „Man in the Box” i „Sea of Sorrow”[3][13]. Produkcją wydawnictwa zajęła się Lisanne Dutton[10], fotografie wykonali Rick Gould (przód) i Rocky Schenck (tył), a za design był odpowiedzialny David Coleman[14]. Zarządzająca zespołem Susan Silver, w wypowiedzi dla książki Grunge Is Dead: The Oral History of Seattle Rock Music (2009), wspominała: „Oni [Alice in Chains] dostali się na poziom, gdzie mogli zagrać w Moore Theatre – czyli dla półtora tysiąca ludzi. Alice grali i to było niesamowite. Zostało to sfilmowane. Don Ienner wpadł na pomysł wydania tego materiału w ilości 40 tys. egzemplarzy z Facelift [1990], a zbiegło się to z czasem, gdy «Man in the Box» zaczął być emitowany w radiu”[1].
Aby zwiększyć zainteresowanie zespołem i nowym singlem „Man in the Box”, decyzją Dona Iennera – ówczesnego prezesa wytwórniColumbia, album Facelift został w 1991 wydany w specjalnym pakiecie wraz z dołączonym za darmo VHS Live Facelift w liczbie 40. tys. kopii[13][15][16].
Record Store Day
25 listopada 2016 Live Facelift po raz pierwszy wydano na winylu z okazji Record Store Day, będącego częścią czarnego piątku[17]. Ukazał się on w limitowanej liczbie 5 tys. kopii i zawierał dodatkowo utwór „It Ain’t Like That”, który wycięto z pierwotnej wersji[17]. Materiał poddano ponownemu miksowi, wykonanemu przez Nicka Raskulinecza w Rock Falcon Studio w Nashville w stanie Tennessee, przy współpracy Nathana Yarborougha[18]. Procesem masteringu zajął się Brian Gardner[18].
15 września 2017 zapis koncertu ukazał się na czerwonym winylu w limitowanej liczbie 1000 sztuk. Do każdego zakupionego egzemplarza był dołączony okolicznościowy plakat promujący, wzorowany na oryginale z 1990[19].
Dziennikarz Greg Prato z AllMusic ocenił album na dwie gwiazdki w pięciostopniowej skali, argumentując: „Utwory wykonane w wersjach koncertowych doskonale ukazują niesamowitą energię prężnie rozwijającego się zespołu”[3]. Mark Deming pisał na łamach „The New York Timesa”: „Ciężkie uderzenie alternatywnej grupy Alice in Chains, służy swoją mroczną muzyką z napędem na gitarze przed tłumem rodzinnego miasta”[20]. 24 grudnia, dwa dni po koncercie, „The Seattle Times” opublikował relację z występu. Phil West nazwał w niej Alice in Chains mile widzianym wyjątkiem na tle ówczesnej sceny heavymetalowej, którą opisał jako „odzianych w spandex klaunów, wyrzucających gitarowe solówki z prędkością jednej mili na minutę dzięki sztuczkom ręcznym, a nie muzycznej sprawności”. West zwracał uwagę, że chociaż Alice in Chains posiada pewne spójne elementy z uznanymi wykonawcami hardrockowymi, to zespół ma więcej wspólnego z rockiem alternatywnym i lokalną sceną grunge’ową, niż z konwencjonalnym heavy metalem. Dziennikarz wyróżniał też różnorodny program koncertowy – od smutnego „Love, Hate, Love”, przypominającego pieśń żałobną w wykonaniu Soundgarden, przez chłopięcy funk rodem z „I Know Somethin’ (‘Bout You)”, po country-punkowy „Queen of the Rodeo”. West pozytywnie oceniał również śpiewLayne’a Staleya, porównując go do Roberta Planta, który – w jego ocenie – sprawił, że „wahania nastrojów były przekonujące”. Grę Cantrella opisał jako inteligentną. W podsumowaniu autor przyznał, że grupa Alice in Chains dała najbardziej interesujący koncert tego wieczora, znacznie lepszy od Mookie Blaylock oraz epizodycznego występu Chrisa Cornella i Matta Camerona[c][21].
Jordan Babula pisał za pośrednictwem „Teraz Rocka”: „Surowy, monofoniczny, ale kipiący energią materiał bez wątpienia maluje intrygujący portret kwartetu Staley–Cantrell–[Mike] Starr–[Sean] Kinney – formacji wciąż jeszcze młodej, ale już koncertowo ogarniętej i bez żadnych kompleksów pokazującej to, co miała wówczas najlepszego: mocarnego wokalistę, sprawnego drugiego wokalistę z potężną, «brudną» gitarą, precyzyjnego bębniarza uderzającego z siłą młota kowalskiego oraz szarpiący przeponę słuchacza bas”. Jako całość autor przyznał, że wydawnictwo jest „kapitalnym i ekscytującym materiałem”[5].
Komercyjny
27 lutego 1994 Live Facelift zadebiutował na 11. miejscu brytyjskiej listy UK Official Music Video Chart, publikowanej przez Official Charts Company (OCC)[22]. Po tygodniu spadł na 18. lokatę. Łącznie w zestawieniu spędził dwa tygodnie[23]. Po wznowionym wydaniu, 17 grudnia 2016 uplasował się on na 8. pozycji w zestawieniu Tastemaker Albums, opracowywanego przez tygodnik „Billboard”[24]. Tego samego dnia dotarł do 24. lokaty innego z notowań „Billboardu” – Top Hard Rock Albums[25].
17 października 2001 Live Facelift uzyskał w Stanach Zjednoczonych certyfikat złotej płyty za sprzedaż 50 tys. egzemplarzy, przyznany przez zrzeszenie amerykańskich wydawców muzyki Recording Industry Association of America (RIAA)[26].
Zestawienia
W lipcu 1997 brytyjski tygodnik „Kerrang!” sklasyfikował występ zespołów Alice in Chains i Pearl Jam na 24. pozycji w rankingu „100 najlepszych koncertów w historii”[27].