Voices – balladarockowa[4], będąca trzecim singlem amerykańskiego zespołu muzycznego Alice in Chains, pochodzącym z piątego albumu studyjnego The Devil Put Dinosaurs Here. Radiowa wersja trwająca 4 minuty i 48 sekund, zaprezentowana została 26 lipca[5][6]. W dystrybucji cyfrowej singel ukazał się 13 sierpnia[7]. Kompozycja została zamieszczona na czwartej pozycji na albumie. Należy do jednej z dłuższych na wydawnictwie. Autorem tekstu i kompozytorem jest Jerry Cantrell[8].
Historia nagrywania
Przed udaniem się na operację barku, Cantrell skomponował wersję demo utworu[9]. W rozmowie z magazynem „Total Guitar” z czerwca 2013 przyznał: „Myślę, że był to prawdopodobnie pierwszy kompletny numer jaki powstał w wersji demo, i to było chyba miesiąc lub trochę później po zakończeniu trasy promującej album Black Gives Way to Blue. To jeden z wielu utworów – nie dostajesz ich zbyt często – który zebrało się bardzo szybko. Myślę, że miałem go gotowego w ciągu dnia lub dwóch”[10].
Znaczenie tekstu, budowa utworu
Warstwa liryczna autorstwa Cantrella[8], opowiada o przeszłości zespołu i o problemach z jakimi członkowie grupy zmagali się na przestrzeni lat, jak chociażby kłopoty z uzależnieniem od narkotyków.
Do nagrania charakterystycznego intro rozpoczynającego i outro kończącego utwór, Cantrell użył modelu 6-strunowej gitary Gibson EDS-1275. Elementy te powstały podczas prac nad wersją demo w domu muzyka. Przyjaciel i gitarzysta techniczny Cantrella – Jim Dawson – przyniósł gitarę wielogryfową, na której muzyk nagrał charakterystyczny dźwięk, używając do tego przetworników do gitary 12-strunowej[11]. William DuVall do zarejestrowania swojej partii, wykorzystał model Gibson Hummingbird[10]. „Voices” nagrany jest w niskim strojeniu B, dzięki zastosowaniu gitary barytonowej[10]. Charakteryzuje się harmonizacją partii wokalnych Cantrella i DuValla, które nakładają się na siebie zarówno w refrenach jak i zwrotkach[2].
Teledysk
26 lipca udostępniono za pośrednictwem oficjalnego konta zespołu w serwisie YouTube tzw. lyric video[6]. Teledysk premierę miał także na kanale YouTube w dniu 5 września[12]. Reżyserem został, podobnie jak w przypadku dwóch poprzednich („Hollow”, „Stone”), Robert „Roboshobo” Schober[12]. Produkcją wideoklipu zajęli się Brian Turner, Colin Wyatt i Jason Colon[12]. Zdjęcia realizowano w rodzinnym mieście zespołu – Seattle. W teledysku zobaczyć można m.in. takie obiekty jak Moore Theatre czy Paramount Theatre. Fabuła wideoklipu przedstawia muzyków wykonujących utwór w pomieszczeniu oświetlonym przez żyrandole i żarówki. Widok miasta ukazany jest w postaci ponurego pejzażu, który jest przyozdobiony napisami wykonanymi z neonu. W teledysku widać zdjęcie zmarłego wokalisty Alice in Chains, Layne’a Staleya[13].
Wydanie
Radiowa wersja utworu zaprezentowana została 26 lipca[5]. W dystrybucji cyfrowej singel ukazał się 13 sierpnia[7]. „Voices” w dniu 23 listopada dotarł do 3. pozycji zestawienia Mainstream Rock Songs[14], gdzie spędził na liście siedemnaście tygodni[14]. Odnotował także 18. pozycję Billboard Rock Airplay[15], i 18. na liście przebojów Programu Trzeciego, na której notowany był przez czternaście tygodni[16].
Fragmenty utworu zaprezentowane zostały w mockumencieAIC 23, poprzedzającym premierę albumu. Prócz „Voices” wykorzystano również kompozycje „Hollow”, „Stone” i „Phantom Limb”[17].
Odbiór
Krytyka
Matt Melis z Consequence of Sound pisze: „Klasyczny moment, kiedy Alice in Chains zmusza słuchacza do przemyślenia tego, co zespół metalowy może zrobić”[18]. Autor chwali również partię śpiewu Cantrella, szczególnie w refrenach: „Everybody listen, voices in my head”[18]. Richard Bienstock z magazynu „Guitar World” podkreśla, że „Voices” charakteryzuje się „pięknym akustyczno-elektrycznym brzmieniem”, a harmonie wokalne przypominają te z czasów Jar of Flies[2]. Chad Childers z Loudwire zauważa, że utwór oferuje harmonizację partii wokalnych Cantrella i DuValla, a także charakteryzuje się brzmieniem instrumentów akustycznych, które są dobrą zapowiedzią następnej kompozycji[19]. Stephen M. Deusner z vortalu muzycznego Pitchfork napisał, że „zarówno «Pretty Done» jak i «Voices» budują swoje riffy fragmentarycznie (…) Technika ta jest zbliżona do melodii, ale precyzyjnie oddaje nastrój”[20]. Cole Waterman z PopMatters zauważa, że „Voices” jest pierwszym utworem na płycie, który oferuje akustyczny akompaniament[3]. Dan Weiss z magazynu „Spin” opisuje go jako „akustyczną glam wersję AC/DC”[21].