Bobby Robson urodził się w Sacriston w hrabstwie Durham jako czwarty z pięciu synów Philipa i Lilian (z d. Watt)[8]. Kilka miesięcy po narodzinach, rodzina przeniosła się do pobliskiej wioski Langley Park, gdzie ojciec pracował jako górnik. Dom rodzinny stanowił dwa pokoje[9]. Jako chłopiec często jeździł z ojcem na mecze do odległego o 27 km stadionu Newcastle United[9][10][11]. Jego idolami z dzieciństwa byli napastnicy Srok – Jackie Milburn i Len Shackleton.
Kariera piłkarska
Bobby Robson po ukończeniu szkoły podstawowej w Langley Park uczęszczał do szkoły średniej w Waterhouses. Ponieważ dyrektor szkoły nie wyraził zgody na grę szkolnej drużyny w rozgrywkach ligowych[12], Robson zaczął grać w 1944 roku w Langley Park Juniors, a w 1948 roku zaczął grać w drużynie U-18[13]. Wkrótce przerwał szkołę i rozpoczął pracę jako elektryk w National Coal Board w kopalni w Langley Park.
W 1950 roku został zauważony przez kierownika Fulham – Billa Dodgina, który zaoferował 17-letniemu wówczas Robsonowi profesjonalny kontrakt, który Robson podpisał mimo oferty od pobliskiego Middlesbrough[14][15][16] oraz mimo nalegań ojca, by nadal pracował jako elektryk. Robson interesował się również klubem Newcastle United, uważał jednak, że ma większe szanse na wejście do pierwszego zespołu Fulham[9].
Robson cierpiał na częściową głuchotę na jedno ucho, co uniemożliwiało mu powołanie do służby wojskowej.
Po podpisaniu kontraktu w 1950, oprócz treningów pracował jednocześnie przy Festival of Britain[17]. Ostatecznie przeszedł na pełnoetatową karierę piłkarską[18]. W tym samym roku zadebiutował w drużynie Wieśniaków w meczu z Sheffield Wednesday[19]. Uważał swój klub za „fajny klub, klub towarzyski…”, ale „nigdy… poważny, walczący o mistrzostwo klub”[20]. W sezonie 1951/1952 klub zajął ostatnie – 22. miejsce w tabeli ligowej, Wieśniacy spadli do Second Division[21], w której Robson grał do końca swojego pobytu w tym klubie, w 1956 roku[22].
Robson wrócił do Fulham, po czym działacze klubu sprzedali Rodneya Marsha i Alana Mullery’ego, co oznaczało zmniejszenie szans Robsona na osiągnięcie znaczących sukcesów w barwach Wieśniaków[32]. Sam Robson później stwierdził: „Przez cały mój czas jako piłkarz niczego nie wygrałem”[32]. Pomimo doniesień prasowych o zainteresowaniu Robsonem ze strony Arsenalu Londyn oraz propozycji klubu Southend United by został grającym trenerem[33][34], Robson po sezonie 1966/1967 opuścił Anglię i wyjechał do Kanady w celu podpisania trzyletniego kontraktu z klubem Vancouver Royals w nowo powstałej lidze United Soccer Association (USA). W inauguracyjnym sezonie ligi NASL miał być grającym trenerem klubu, wierząc, że „to szansa zbyt dobra, by ją przegapić”[35]. Jeszcze jesienią 1967 roku organizował obozy treningowe dla drużyny Royals[36]. Wkrótce z San Francisco Golden Gate Gales do Vancouver Royals przybył węgierski piłkarz – Ferenc Puskás w celu przejęcia funkcji trenera drużyny Royals[37], co nie spodobało się Robsonowi i wkrótce, w styczniu 1968 roku, po otrzymaniu propozycji kontraktu ze strony Fulhamu Londyn, przyjął ją, tym samym wracając do klubu[38].
Łącznie w rozgrywkach ligowych rozegrał 583 mecze, w których zdobył 133 gole.
Jak później wspominał Robson, który łącznie w latach 1957–1962 w reprezentacji Anglii rozegrał 20 meczów, w których zdobył 4 gole: „Nigdy więcej nie grałem dla Anglii… moja kariera międzynarodowa nie została spełniona”[47]. Jego miejsce w drużynie Synów Albionu zajął Bobby Moore[9].
Kariera szkoleniowa
Wczesna kariera
Bobby Robson w 1959 roku za namową ówczesnego selekcjonera reprezentacji Anglii i dyrektora trenerskiego w FA – Waltera Winterbottoma rozpoczął kurs trenerski w Lilleshall[48]. Karierę trenerską rozpoczął w Fulham Londyn, w którym w przeszłości był zawodnikiem. Zadebiutował 27 stycznia 1968 roku w wygranym 4:0 meczu z występującym w rozgrywkach Cheshire County LeagueMacclesfield Town w ramach trzeciej rundy Pucharu Anglii 1967/1968. Natomiast klub w tabeli ligowej po 24 meczach miał zaledwie 16 punktów[49][50], pomimo pozyskania młodego zawodnika – Malcolma Macdonalda, Robson nie był stanie uratować klubu przed spadkiem z First Division w sezonie 1967/1968 i tym samym zakończył rozgrywki ligowe na ostatnim – 22. miejscu. Z klubu odszedł w listopadzie 1968 roku (klub zajmował wówczas 8. miejsce w Second Division)[51].
W 2002 roku za osiągnięcia w klubie, odsłonięto naturalnej wielkości pomnik Robsona naprzeciwko Cobbold Stand na Portman Road[57]. 7 lipca 2006 roku został honorowym prezesem klubu, pierwszym od śmierci Lady Blanche Cobbold w 1987[58].
Reprezentacja Anglii
W latach 1978–1980 prowadził reprezentację Anglii B, z którą w siedmiu meczach sześć razy zwyciężył i raz zremisował[59]. Robson przyjął posadę selekcjonera reprezentacji Anglii 7 lipca 1982 roku (dwa dni po zakończeniu udziału drużyny Synów Albionu na mistrzostwach świata 1982 w Hiszpanii), zastępując Rona Greenwooda[60]. Odrzucił jednocześnie ofertę z Ipswich Town na przedłużenie kontraktu o 10 lat oraz na podwyższenia pensji. Asystentem Robsona został dawny kolega z West Bromwich Albion – Don Howe[48][61]. Już przed swoim debiutem jako selekcjoner wywołał kontrowersję, omijając przy powołaniach jednego z najlepszych angielskich zawodników – Kevina Keegana[62], niespodziewanie kończąc jego karierę reprezentacyjną. Zadebiutował 22 września 1982 roku na Idrætsparken w Kopenhadze w zremisowanym 2:2 meczu eliminacyjnym mistrzostw Europy 1984 z reprezentacją Danii. 21 września 1983 roku na Stadionie Wembley w Londynie reprezentacja przegrała 0:1 w meczu eliminacyjnym mistrzostw Europy 1984 z reprezentacją Danii (jedyna przegrana Robsona w meczach eliminacyjnych[63]), w efekcie czego nie zakwalifikowała się na turniej finałowy we Francji[64]. Robson chciał zrezygnować z posady na rzecz Briana Clougha[65], jednak rezygnacja została odrzucona przez prezesa FA – Berta Millichipa.
Robson po mistrzostwach świata 1990 we Włoszech zastąpił Guusa Hiddinka na stanowisku trenera holenderskiegoPSV Eindhoven[60]. Dla Robsona był to „szok kulturowy”, miał jednak „poczucie przygody”[81]. Wiadomość o nowej pracy Robsona pojawiła się jeszcze przed mistrzostwami świata 1990 we Włoszech, co wywołało dyskusje wśród tabloidów dotyczącą patriotyzmu Robsona, a jeden z nich – Today nazwał Robsona zdrajcą, za co ten pozwał go do sądu[9].
Holenderska skłonność do taktycznej debaty zaskoczyła Robsona. W wywiadzie dla Voetbal International wyznał:
Angielski zawodowiec akceptuje decyzję menedżera. Tutaj, po każdym meczu przychodzą rezerwowi dyskutować[82].
Jednym z istotnych problemów Robsona w klubie było zdyscyplinowanie gwiazdy reprezentacji Brazylii – Romário. Bobby Robson był sfrustrowany jego etyką pracy oraz stylem życia, choć przyznawał mu błyskotliwość w niektórych meczach[83]. Robson zaaranżował rozmowy z zawodnikiem oraz ze swoim asystentem – Frankiem Arnesenem, który pełnił rolę tłumacza, jednak rozmowy nie przyniosły żadnych efektów, gdyż zawodnik nie miał zamiaru zmienić swojego stylu życia[84]. Klub dwukrotnie z rzędu dominował w Eredivisie (1991, 1992), jednak nie uczynił wymaganych przez zarząd postępów w europejskich pucharach, w wyniku czego po sezonie 1991/1992 Robson odszedł z klubu[85].
Wkrótce Robson został zatrudniony w dziale technicznym FA[103], jednak we wrześniu 1999 roku po rezygnacji Ruuda Gullita z funkcji trenera Newcastle United, został jego następcą[104]. Początkowo był rozczarowany ofertą wynagrodzenia, twierdząc, że „był o wiele poniżej aktualnej stawki”, jednak ostatecznie wynegocjował roczną umowę o wartości 1 000 000 funtów brytyjskich[105].
Robson w roli trenera drużyny Srok zadebiutował 11 września 1999 roku w przegranym 1:0 meczu wyjazdowym z Chelsea Londyn, natomiast 19 września 1999 roku drużyna wygrała z Sheffield Wednesday aż 8:0. W sezonie 1999/2000, w którym Robson prowadził w 32 meczach (14 wygranych)[105], drużyna zakończyła rozgrywki ligowe na 11. miejscu[106]. Po rezygnacji Kevina Keegana z funkcji selekcjonera reprezentacji Anglii pod koniec 2000 roku, prezes FA – Geoff Thompson zwrócił się z prośbą do prezesa klubu – Freddy’ego Shepherda o wyrażenie zgody na tymczasowe przejęcie funkcji selekcjonera drużyny Synów Albionu, jednak ta prośba został odrzucona.
Natomiast w rozgrywkach ligowych sezon 2002/2003 drużyna Srok zakończyła swoje zmagania na 3. miejscu w tabeli ligowej, dzięki czemu ponownie zakwalifikowała się do trzeciej rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów 2003/2004, w której niespodziewanie przegrała rywalizację z jugosłowiańskimPartizanem Belgrad (1:0, 0:1, k. 3:4), tym samym odpadając z tych rozgrywek i zarazem przystępując do rozgrywek Pucharu UEFA[107], w którym dotarła do półfinału, w którym jej przeciwnikiem był późniejszy finalista tych rozgrywek – francuskiOlympique Marsylia, z którym przegrała rywalizację (0:0, 0:2)[108], kończąc tym samym udział w tych rozgrywkach. Natomiast w rozgrywkach ligowych sezon 2003/2004 drużyna Srok zakończyła swoje zmagania na 5. miejscu, kwalifikując się tym samym do pierwszej rundy kwalifikacyjnej Pucharu UEFA 2004/2005.
30 sierpnia 2004 roku został zwolniony z funkcji trenera klubu przez jego prezesa – Freddy’ego Shepherda, po słabym początku sezonu 2004/2005 (2 remisy, 2 porażki) oraz rzekomej złej atmosferze w szatni[109]. Zwolnienie nastąpiło po opublikowaniu jego nieoficjalnej uwagi, w której nie krył rozczarowania, iż pod koniec sezonu 2003/2004 tradycyjne, honorowe okrążenie zawodników klubu na St James’ Park – stadionu Newcastle United obejrzało zaledwie 5000 kibiców[110].
Jednak Robson nadal cieszy się największym szacunkiem wśród fanów[115]. 2 marca 2005 roku otrzymał Order Wolności Miasta Newcastle upon Tyne oraz Honorowego Członka Newcastle United[116] (w swojej autobiografii nazwał to „najdumniejszym momentem w smoim życiu”[117]), skomentował wówczas:
Czym właściwie jest klub? Nie budynki, dyrektorzy czy ludzie, którym płaci się za ich reprezentowanie. Nie chodzi o kontrakty telewizyjne, klauzule wyjścia, działy marketingu czy boksy dla kadry kierowniczej. To hałas, pasja, poczucie przynależności, duma z Twojego miasta. To mały chłopiec po raz pierwszy wspinający się po schodach stadionu, chwytający ojca za rękę, gapiący się na tę uświęconą murawę pod nim i, nie mogąc nic z tym zrobić, zakochuje się[118].
W 2005 roku wraz z Paulem Haywardem wydał swoją autobiografię pt. Bobby Robson: Farewell but not Goodbye. Tytuł opiera się na jednym z jego cytatów po odejściu w 1990 roku z reprezentacji Anglii: „Jestem tutaj, aby się pożegnać – może nie do widzenia, ale do pożegnania”[135]. W książce krytykował prezesa Newcastle United – Freddy’ego Shepherda za odmawianie mu informacji dotyczących kontraktów zawodników i negocjacji transferowych oraz wiceprezesa klubu – Douglasa Halla za skupianie się na pierwszej drużynie Srok oraz ich stadionie – St James’ Park, przez co według niego zaniedbywał takie kwestie jak m.in.: teren treningowy, rozwój młodzieży oraz łowcy talentów[136]. Teren treningowy został później skrytykowany przez następcę Robsona w Newcastle United – Graeme’a Sounessa za serię kontuzji jego zawodników[137].
Bobby Robson miał żonę Elsie (z d. Gray), którą poznał podczas podróży powrotnej do domu swoich rodziców w Langley Park, była wówczas studentką pielęgniarstwa, potem nauczycielką[9]. Ślub wzięli 25 czerwca 1955 roku, a drużbą Robsona był jego kolega z Fulhamu Londyn – Tom Wilson[9]. Para miała trzech synów: Andrew, Paula i Marka[6][99]. 8 grudnia 2008 roku otrzymał order Wolności Miasta Durham[139].
Choroba i śmierć
Bobby Robson od 1991 roku cierpiał na nawracające problemy zdrowotne związane z nowotworem, w wyniku czego przeszedł kilka operacji (w 1992 roku pokonał raka jelita w 2006 roku guza mózgu)[140], co czasami miało wpływ na jego pracę (podczas pobytu w FC Porto cierpiał na czerniaka złośliwego, w wyniku czego nie był obecny przez pierwszą część sezonu 1995/1996). 17 października 2006 roku ujawniono o otrzymaniu przez Robsona pełnej jasności, zostając tym samym do rozpatrzenia swojego kontraktu z reprezentacją Irlandii, w której miał pracować w roli konsultanta. 7 maja 2007 roku Robson poinformował o piątym zdiagnozowanym u niego raku (zdiagnozowanego w lutym 2007 roku)[141]. Był gościem honorowym finału Pucharu Anglii 2007/2008, w którym 17 maja 2008 roku na Stadionie Wembley w LondynieFC Portsmouth wygrało z Cardiff City 1:0, a po meczu Robson wręczył trofeum kapitanowi triumfatora – Solowi Campbellowi[142]. W sierpniu 2008 roku wyznał, że rak płuc jest nieuleczalny:
Mój stan jest opisany jako statyczny i nie zmienił się od czasu mojej ostatniej chemioterapii… Umrę raczej prędzej niż później. Ale potem każdy musi kiedyś odejść i będę się cieszył każdą minutą.
Tym samym, w grudniu 2008 roku, przerwał chemioterapię.
Bobby Robson zmarł 31 lipca 2009 roku w swoim domu w hrabstwie Durnham. Po jego śmierci, hołd oprócz wybitnych ludzi ze świata piłki nożnej, złożyli także ludzie z polityki. Trener Manchesteru United – Sir Alex Ferguson wspomniał go jako „wspaniałego przyjaciela, wspaniałego indywidualistę oraz wspaniałego człowieka futbolu”.
Będzie pamiętany nie tylko ze względu na swoją karierę piłkarską i wybitną karierę menedżerską zarówno na poziomie klubowym, jak i międzynarodowym, ale także dlatego, że był naprawdę ciepłym i pełnym pasji człowiekiem.
Jeden z zawodników Robsona – Gary Lineker wspomniał trenera następująco:
To smutny dzień i wielka strata. Był wspaniałym człowiekiem i wszyscy w kraju będą go bardzo tęsknić. Nigdy nie grałem dla bardziej entuzjastycznego człowieka[1].
Robson zostanie zapamiętany na długo po tym, jak obecne losy będą starymi kośćmi. Swoją przyzwoitością, humorem, miłością do tradycji i początków gry oraz zamętem związanym z tym, czym się ona stała, stał się teraźniejszością. dzień futbolu wygląda jak jest – nędzny w porównaniu. Nie przychodzi mi do głowy żadne bardziej pasujące epitafium[144].
Pogrzeb, mający charakter prywatnej ceremonii rodzinnej, odbył się 5 sierpnia 2009 roku w Esh w hrabstwie Durnham, gdzie został pochowany (na prośbę rodziny, aż do zakończenia ceremonii pogrzebowych, jej miejsce nie ujawniono)[145]. 21 września 2009 roku w katedrze w Durnham, obyło się nabożeństwo dziękczynne dla Robsona, w którym udział wzięło ponad 1000 zaproszonych gości, a także transmitowane na żywo w ogólnokrajowej telewizji (w tym na St James’ Park – stadion Newcastle United, na Portman Road – stadion Ipswich Town oraz na Craven Cottage – stadion Fulhamu Londyn)[99].
Sir Bobby Robson Foundation
W wyniku doświadczeń związanych z chorobą, 25 marca 2008 roku założył fundację – Sir Bobby Robson Foundation, mającą na celu wsparcie w walce z chorobą[146][147]. Fundacja zebrała ponad 1 000 000 funtów brytyjskich[9], które później sfinansowane na sprzęt dla Centrum Badawczego Badań nad Rakiem Bobby’ego Robsona w Szpitalu Freeman w Newcastle upon Tyne, a następnie sfinansowała inne projekty dotyczące raka w północno-wschodniej Anglii[148].
W chwili śmierci Robsona fundacja zebrała 1 600 000 funtów brytyjskich. W ciągu 18 dni po jego śmierci na konto fundacji wpłynęły darowizny w wysokości 156 000 funtów brytyjskich[152], a 15 października 2009 roku konto fundacji wynosiło 2 000 000 funtów brytyjskich. Na prośbę rodziny Robsona, patronat nad fundacją przejął były zawodnik Robsona w Newcastle United – Alan Shearer. We wrześniu 2010 roku konto fundacji wynosiło 2 500 000 funtów brytyjskich[153]. We wrześniu 2010 roku patronami fundacji zostali: Steve Gibson, Mick Mills i Niall Quinn[154][155][156].
Upamiętnienie
W grudniu 2009 roku za „dżentelmeńskie cechy, które pokazywał w czasie swojej kariery piłkarskiej i trenerskiej” otrzymał Nagrodę Fair Play FIFA.
W lipcu 2010 roku ogłoszono plan budowy ogrodu pamięci Robsona w Newcastle upon Tyne. Ogród miał zostać stworzony we współpracy z firmą regeneracyjną – NE1Ltd oraz znajdować przy Gallowgate Street, w pobliżu stadionu Newcastle United – St James’ Park. Pracę trwały od listopada 2010 roku do wiosny 2011 roku. Ogród zajmuje powierzchnię 400 m² i obejmuje wielopoziomową część wypoczynkową oraz rzeźbione kamienne cokoły odzwierciedlające aspekty jego życia i pracy. W okolicy znajduje się również 400-metrowy ogród pamięci Robsona[161][162].
30 marca 2010 roku, charytatywny klub krykietowy – Lord's Taverners (Robson w 2007 roku miał zostać prezesem klubu, jednak z powodu stanu zdrowia nie doszło do tego), zorganizował kolację na cześć Robsona, jako „Najlepszego prezydenta, jakiego nigdy nie mieli”[163].
16 lipca 2013 roku, z okazji obchodów 150-lecia FA, wyznaczyła 10 sierpnia 2013 roku jako Narodowy Dzień Futbolu Sir Bobby’ego Robsona, jako dzień uczczenia meczu narodowego.
We wrześniu 2020 roku w Ipswich otwarto szkołę nazwaną imieniem, do której uczęszczają dzieci w wieku 8–16 lat, z problemami społeczno-emocjonalnymi i psychicznymi[168].