Angielski reżyser filmowy Alfred Hitchcock wystąpił w 38 ze swych 52 zachowanych filmów fabularnych[a] (jego drugi film, Orzeł z gór z 1927 uznaje się za zaginiony)[5]. Po raz pierwszy pojawił się w niemymdreszczowcukryminalnymLokator (1927)[6]. W opinii biografa Patricka McGilligana jego gościnny występ miał być „raczej perskim okiem puszczonym do dziennikarzy, a nie próbą lansowania samego siebie jako osoby publicznej”[7]. Jak sam przyznawał, jego pierwszy występ miał na celu wyłącznie zyskanie na czasie i ograniczenie wydatków[7]. Z kolei Ivor Montagu stwierdził, że główną inspirację dla Hitchcocka stanowił D.W. Griffith, który miał w zwyczaju pojawiać się w swoich wczesnych produkcjach, odgrywając krótkie epizody[8]. Innym z przykładów, jaki wykorzystał, był Charlie Chaplin i jego występ cameo w dramacieParyżanka (1923)[9].
W filmie Łódź ratunkowa (1944) pojawił się w reklamie środka odchudzającego zamieszczonej w gazecie odnalezionej przez rozbitków[15]. Występ ten uważał za swoją ulubioną rolę cameo. Początkowo miał problem z wymyśleniem okoliczności, w jakich miałby pojawić się na ekranie. Pierwotnie chciał wcielić się w zmarłego unoszącego się na wodzie, jednak zrezygnował z tego pomysłu, w obawie przed utonięciem. „Postanowiłem więc uwiecznić fakt swojego wyszczuplenia, a równocześnie wygrać swój kawałek roli: pozując do zdjęć «przed» i «po» kuracji odchudzającej. Przedrukowaliśmy te zdjęcia jako reklamę prasową, wychwalającą wymyślony środek «Reduco» – a widzowie mogli zobaczyć zarówno ogłoszenie, jak i mnie samego, kiedy William Bendix rozkładał starą gazetę znalezioną w łodzi” – argumentował[16].
W 1962 tłumaczył role cameo w swoich filmach w następujących słowach:
[…] trzeba było wypełnić ekran. Później zrobił się z tego przesąd, a w końcu – stały żart. Teraz jednak ten żart stał się już dość kłopotliwy i żeby pozwolić ludziom spokojnie oglądać film, staram się pojawiać ostentacyjnie w ciągu pierwszych pięciu minut[17].
↑Dokładna liczba występów Hitchcocka w rolach cameo nie jest znana. W zależności od biografii i autora, pojawiają się różne wersje; w opinii Patricka McGilligana, reżyser wystąpił w swoich filmach 37-krotnie[1]. Według książki Truffaut/Hitchcock (wyd. z 2005) liczba ta wynosi 31[2]. Z kolei w książce Alfred Hitchcock: Interviews (2003) reżyser wymieniony jest w 39 występach[3]. Liczbę 38 wywnioskowano na podstawie tabeli zamieszczonej w artykule, gdzie uwzględniono również role cameo, co do których nie ma jednoznacznej pewności, że miały miejsce (np. Łatwa cnota; 1928)[4].