Mord profesorów lwowskich – zabójstwo polskich naukowców, wykładowców uczelni lwowskich, dokonane nad ranem 4 lipca 1941 przez Einsatzkommando zur besonderen Verwendung, specjalną jednostkę policyjną Sicherheitsdienst – policji bezpieczeństwa III Rzeszy[1], po rozpoczęciu okupacjiLwowa przez III Rzeszę, a także związane z tymi samymi sprawcami egzekucje trzech naukowców polskich z 11 i 26 lipca 1941.
W historiografii przyjęte jest określenie omawianych wydarzeń mianem mord profesorów lwowskich, jednak ofiarą tej zbrodni padli również docenci wyższych uczelni Lwowa oraz członkowie rodzin i współlokatorzy naukowców.
Naukowcy polscy we Lwowie pod okupacją sowiecką (1939–1941)
Sytuacja polskiej nauki we Lwowie była skomplikowana w równym stopniu, jak i sytuacja polityczna Polaków po agresji ZSRR na Polskę. We Lwowie od kapitulacji miasta 23 września 1939 przed Armią Czerwoną do dnia jego okupacji przez Wehrmacht 29 czerwca 1941 miały miejsce represje ze strony NKWD wobec polskiego środowiska naukowego. m.in. sześciu pracowników naukowych uczelni, oficerów rezerwy WP uwięziono w Kozielsku i Starobielsku, a następnie zamordowano w kwietniu–maju 1940 w Katyniu lub Charkowie[2]. W końcu września i w październiku 1939 przeprowadzono kolejne aresztowania wśród sędziów, prokuratorów, funkcjonariuszy policji, oficerów rezerwy i naukowców[3]. W październiku 1939 r. władze radzieckie przyznały Polakom bierne i czynne prawo wyborcze w pseudowyborach do sowieckich organów władzy państwowej. W nocy z 9 na 10 grudnia 1939 we Lwowie NKWD aresztowało około 2 tys. polskich oficerów. Był wśród nich ppłk rezerwy wojsk kolejowych Kazimierz Bartel, którego wypuszczono. W trakcie rewizji NKWD skradła złoty zegarek i ordery profesora[4]. Jednym z innych aresztowanych profesorów polskich był Stanisław Grabski, aresztowany w końcu września 1939, przebywał w różnych więzieniach aż do 26 czerwca 1941[5]. W sumie wśród ofiar Katynia znalazło się 44 pracowników nauki polskiej[6].
W okresie pierwszej okupacji sowieckiej Lwowa wśród 9 tys. ówczesnych studentów najliczniejszą grupę stanowili Ukraińcy, następnie Polacy; na niektórych zaś kierunkach przeważali Polacy miejscowi i przybysze. Przewartościowanie liczebne studentów na korzyść Ukraińców spowodowane było radziecką reorganizacją uczelni lwowskich, oraz napływem ukraińskich studentów z innych uniwersytetów, m.in. z Uniwersytetu w Czerniowcach[7]. W drugiej połowie września 1939 władze radzieckie podjęły akcję uruchomienia wszystkich szkół wyższych we Lwowie, lecz w zmodyfikowanej formie, już jako uczelnie ukraińskie. Studia kontynuować mogła młodzież ukraińska, polska i żydowska[8]. Od 1 stycznia 1940 wszyscy pracownicy naukowi otrzymali nowe nominacje od funkcjonariuszy władzy radzieckiej[9]. Wydział lekarski (medycynę i farmację) wydzielono z Uniwersytetu, tworząc Lwowski Państwowy Instytut Medycyny, Uniwersytet Jana Kazimierza zreorganizowano i przemianowano na im. Iwana Franki. Zreorganizowano także pozostałe wyższe uczelnie: Politechnikę Lwowską, Akademię Medycyny Weterynaryjnej i Akademię Handlu Zagranicznego[10]. Powołano 6 instytutów naukowych m.in. Instytut Politechniczny, Medycyny, Weterynaryjny, Pedagogiczny i Handlu Radzieckiego. Oprócz tego istniała półwyższa szkoła mechaników filmowych i studium teatralne. Zamknięto katedry i uczelnie o charakterze teologicznym[10]. Nowy zreorganizowany Uniwersytet rozpoczął oficjalnie rok akademicki 15 stycznia 1940. W skład uczelni weszło pięć wydziałów[11]. Rektorami uczelni zostali Rosjanie bądź Ukraińcy, na Uniwersytecie prof. M. Marczenko, na Politechnice prof. M. P. Sadowski[12]. W sumie w roku akademickim 1940/41 funkcjonowało we Lwowie 8 wyższych uczelni, kształcących 9,9 tys. studentów (w tym 1,8 tys. na studiach zaocznych)[13]. Wśród studentów, według wyliczeń niemieckich, największą grupę, bo prawie 46 proc, stanowili Żydzi. Na Uniwersytecie wśród profesorów było 52 Polaków, 22 Ukraińców i 8 Żydów. Na Politechnice pracowało 66 polskich profesorów i 3 ukraińskich. W kadrze profesorskiej w Instytucie Medycznym było 30 Polaków i 5 Ukraińców, w Instytucie Weterynaryjnym 16 polskich i 1 ukraiński profesor. Zdecydowaną przewagę posiadali Polacy także wśród pozostałych pracowników nauki, tylko na Uniwersytecie po dokonanych przez władze sowieckie zmianach kadrowych nie stanowili oni ponad połowy nauczycieli[14].
17 sierpnia 1940 współpracę z „Czerwonym Sztandarem” rozpoczął Tadeusz Boy-Żeleński. W sierpniu 1940 Wszechzwiązkowy Komitet dla Spraw Szkół Wyższych zaprosił polskich uczonych z lwowskich uczelni do zwiedzenia Moskwy i jej placówek naukowych. Wzięło w niej udział 18 profesorów. Pojawiają się opinie, że wizyta profesorów w Moskwie miała jakoby wpłynąć na odwołanie rektora Uniwersytetu Lwowskiego, „nieprzychylnego dla Polaków”[15]. Pod koniec września 1940 ukazały się w Czerwonym Sztandarze wypowiedzi na temat tej podróży teksty profesorów: Minkiewicza, Nowickiego, Bartla, Kulczyńskiego, Cieszyńskiego, Ochęduszki, Pilata, Rosłońskiego i Żeleńskiego.
W grudniowych wyborach do sowieckich rad obwodowych i miejskich ich członkami zostało kilku znanych polskich naukowców. Na liście kandydatów do rady miejskiej Lwowa widniały nazwiska pięciu profesorów medycyny: Ostrowski, Grek, Groër, Nowicki, Jakub Parnas i innych.
Ukraiński profesor Marian Panczyszyn[16] delegat do Rady Najwyższej ZSRR wraz z członkami LNTM profesorami Hilarowiczem, Weiglem, Grekiem, dr Terehowem, dr Flekiem „słali swoje płomienne bolszewickie pozdrowienie XVIII konferencji WKP (b)”[17].
Wobec szkolnictwa polskiego i ukraińskiego III Rzesza przedsięwzięła na okupowanych od 1939 terytoriach II RP odmienne koncepcje, dające pozycję relatywnie uprzywilejowaną ludności ukraińskiej Generalnego Gubernatorstwa w stosunku do Polaków. W kontynuacji tej polityki po ataku Niemiec na ZSRR w czerwcu 1941 utworzonych zostało m.in. 12 nowych ukraińskich szkół gimnazjalnych w nowo utworzonym Dystrykcie Galicja oraz możliwość kontynuowania przez Ukraińców nauki na poziomie szkół wyższych w całej III Rzeszy (zob. Bohdan Osadczuk). Ukraińcy uzyskali również możliwość tworzenia własnych narodowych kuratoriów oświaty dla szkół.
W dniu 2 lipca „Einsatzgruppe C po trwających od 30 czerwca we Lwowie antyżydowskich zamieszkach przystąpiła do planowej likwidacji – ludności żydowskiej, komunistów i tzw. wrogów państwa. 4 lipca 1941 roku Niemcy rozstrzelali 22 polskich profesorów i docentów wyższych uczelni wraz z niektórymi członkami rodzin i współlokatorami, którzy byli obecni podczas aresztowania.
Jedną z przesłanek mordu mogła być rzekoma współpraca profesorów z władzą radziecką, o którą Niemcy posądzali niektórych profesorów[18]. Kazimierz Bartel był kilkakrotnie wzywany do Moskwy, gdzie prowadzono z nim rozmowy nieznanej treści. O życiu naukowym Lwowa szeroko informowała miejscowa prasa sowiecka[19]. Czerwony Sztandar donosił o wyjeździe do ośrodków naukowych Ukrainy profesorów Instytutu Medycznego. Inna, większa grupa profesorów lwowskich uczelni, w tym 9 profesorów z Instytutu Politechnicznego przebywała w Moskwie na przełomie sierpnia i września 1940 na zaproszenie Wszechzwiązkowego Komitetu dla spraw Szkół Wyższych[20][21].
W lecie 1939 przed agresją III Rzeszy na Polskę odbyły się rozmowy pomiędzy naczelnym dowództwem wojsk lądowych (Oberkommando des Heeres, OKH) a szefem policji bezpieczeństwa i służby bezpieczeństwa Rzeszy Reinhardem Heydrichem. Zakończone porozumieniem stały się następnie podstawą rozkazu nr 6 wydanego dnia 31 lipca1939 w którym określono ogólnie: „Zadaniem Specjalnych Oddziałów Operacyjnych Policji Bezpieczeństwa jest zwalczanie wszelkich elementów wrogich Rzeszy i antyniemieckich w kraju nieprzyjacielskim na tyłach walczących wojsk[27]. Ogólny charakter rozkazu pozwalał na daleko idącą swobodę działania. W Polsce był nad wyraz radykalny, na zewnątrz więc działania Policji i SS wyglądały na brutalną samowolę. We Lwowie takie działania przeprowadziła Einsatzkommando policji bezpieczeństwa, sformowane przez Główny Urząd Bezpieczeństwa Rzeszy.
Wiedział o niej na pewno generalny gubernator Hans Frank, który pamiętając o kłopotach, jakie hitlerowcy mieli w związku z aresztowaniem w 1939 r. profesorów Wszechnicy Jagiellońskiej, w przemówieniu wygłoszonym w dniu 30 maja 1940 r. do kadry oficerskiej SS w Krakowie powiedział: Nieprzyjemne kłopoty mieliśmy z profesorami krakowskimi. Gdybyśmy ich sprawę załatwili tutaj na miejscu, nie byłoby tego. Dlatego, moi panowie, proszę was stanowczo, nie wysyłajcie nikogo więcej do obozów koncentracyjnych w Rzeszy, lecz sprawę załatwiajcie tutaj na miejscu.(…) My mamy tutaj zupełnie inne metody, inne sposoby postępowania i te muszą być nadal praktykowane[28].
Ogólne wytyczne przeprowadzania tego rodzaju akcji podjęto niewątpliwie na najwyższym szczeblu hierarchii Trzeciej Rzeszy[29].
2 lipca do Lwowa przybył oddział Einsatzkommando zur besonderen Verwendung (Oddział specjalnego przeznaczenia) pod dowództwem Eberharda Schöngartha. Na siedzibę dla szeregowych członków oddziału wybrano budynek dawnej szkoły kadetów, położonej niedaleko cytadeli i kilkaset metrów od przyszłego miejsca zbrodni na Wzgórzach Wuleckich[31].
Aresztowanie prof. Bartla
2 lipca 1941 przed południem w swoim gabinecie na terenie Politechniki Lwowskiej został aresztowany przez Gestapo prof. Kazimierz Bartel. Odstawiono go do siedziby Ottona Rascha, co wskazuje go jednoznacznie jako winnego tego aresztowania. Bartel został uwięziony w przejętej przez Gestapo dotychczasowej siedzibie NKWD przy ulicy Pełczyńskiej (przedwojenna siedziba Miejskich Zakładów Energetycznych), pełniącej funkcję centrali oddziału do specjalnego przeznaczenia. Jego żona Maria po powrocie do domu, zastała tam gestapowców, którzy zmusili ją wraz z córką do wyprowadzenia się w ciągu 10 minut. Cenne antyki Bartlów zostały zagrabione, część bogatej domowej biblioteki Niemcy spalili, a książki naukowe wywieziono do Berlina. W willi profesora zamieszkali gestapowcy[31]. Kazimierz Bartel został zabity przez Niemców jako „największy polski komunista”[32] na dziedzińcu więzienia w dawnym klasztorze Brygidek. Był to ten sam dziedziniec, na którym ledwie kilka dni wcześniej odkryto ciała więźniów wymordowanych przez NKWD[33].
Aresztowania pozostałych profesorów
W nocy z 3 na 4 lipca 1941 oddział specjalnego przeznaczenia, podzielony na kilkuosobowe grupy, dokonał brutalnego aresztowania dwudziestu dwóch profesorów uczelni lwowskich (głównie Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Jana Kazimierza i Politechniki Lwowskiej), członków ich rodzin i osób przebywających w ich mieszkaniach. W sumie aresztowano 52 osoby.
Kilku profesorów aresztowano z rodzinami i gośćmi. Z jednego domu wywleczono 82-letniego starca, profesora położnictwa w stanie spoczynku, Adama Sołowija wraz z 19-letnim wnukiem Adamem Mięsowiczem. Z mieszkania prof. Ostrowskiego zabrano będących u niego gości – między innymi ordynatora szpitala żydowskiego dr Stanisława Ruffa z całą rodziną i księdza Komornickiego. Tak samo postąpiono w domu profesora Jana Greka, zabierając gospodarza wraz z żoną i szwagrem, Tadeuszem Boy-Żeleńskim, którego nie było na liście proskrypcyjnej[34]. Lista polskich profesorów Uniwersytetu sporządzona została prawdopodobnie przez ukraińskich studentów z Krakowa związanych z Organizacją Ukraińskich Nacjonalistów (OUN)[35][36][37][38]. Lista ta była zdezaktualizowana, co stwarzało w tych tragicznych sytuacjach dodatkowe komplikacje: zdarzało się, że siepacze dopatrywali się ukrywania poszukiwanego, kiedy nie znajdowali go pod wskazanym adresem (rzecz dotyczyła np. zmarłych przed agresją III Rzeszy na ZSRR profesorów: Romana Leszczyńskiego, Adama Bednarskiego[39] i dyrektora OssolineumLudwika Bernackiego). Aresztowania uniknął dwudziestoletni syn profesora Cieszyńskiego, Tomasz, którego podczas aresztowania uratowała matka, przedstawiając go jako 17-latka. Gestapowcy wykazywali duże zainteresowanie majątkiem aresztowanych: prof. Longchampsowi zabrano torbę z dokumentami, brylantowy pierścionek, a nawet wyrwano papierośnicę z ręki. Ograbiono również prof. Franciszka Groëra[31].
Aresztowanych profesorów przewożono do budynku bursy dawnego Zakładu Wychowawczego im. Abrahamowiczów położonego pomiędzy nową siedzibą Gestapo w budynku dawnego zarządu elektrowni (w czasie okupacji sowieckiej siedziby NKWD) u zbiegu ulic Pełczyńskiej i Kadeckiej i Szkołą Kadetów, w której koszarach poprzedniego dnia zakwaterowane zostało Einsatzkommando zur Besonderen Verwendung[40].
Aresztujący
W skład oddziału dokonującego aresztowań wchodzili m.in.[31]
Ferdinand Kammerer (ur. 1915)
Gerhard Hacker (1912–1950)
Kurt Köllner (1908–1972)
Karl-Heinz Keller (1907–1963)
Pieter Menten (1899–1987) (jako tłumacz i przewodnik)
Przewiezionych do bursy profesorów wraz z rodzinami ustawiono na korytarzu w ciemnościach, z opuszczoną głową, twarzą do ściany. Każdy ruch, podniesienie głowy karane były uderzeniami. Wśród bijących świadkowie zapamiętali m.in. Hansa Krügera. Z korytarza profesorowie pojedynczo prowadzeni byli na przesłuchania. Prof. Groëra podczas przesłuchania oskarżono o zdradę; ten jednak odrzucił te zarzuty, stwierdzając, że jest Polakiem, a nie Niemcem, mimo że skończył niemiecki uniwersytet. Po przesłuchaniu profesora pozwolono mu jako jedynemu wyjść na podwórze. Przed końcem godziny policyjnej zwolniono go z więzienia wraz z pięcioma osobami ze służby i woźnym z Politechniki. Dieter Schenk uważa, że zwolnienie prof. Groëra było spowodowane obawą nazistów przed krytyką opinii międzynarodowej. Żoną profesora była bowiem Angielka Cecylia Cumming. Wpływ na tę decyzję mogły mieć też odbyte studia i doktorat Groëra w Niemczech[31].
Podczas przesłuchań gestapowcy zastrzelili syna chirurga Stanisława Ruffa – Adama, który dostał ataku padaczki. Ciało młodego Ruffa zostało wyniesione przez profesorów pod eskortą gestapowców na podwórze za budynek, a następnie w kierunku Wzgórz Wuleckich. Po pół godzinie prof. Groër, który czekał na uwolnienie, usłyszał serię z karabinów maszynowych[31].
Egzekucja
Na miejsce straceń na Wzgórzach Wuleckich poprowadzono profesorów w dwóch grupach. Pierwsza grupa udała się tam pieszo niosąc ciało Adama Ruffa, druga grupa okrężną drogą została przetransportowana ciężarówką. Następnie osobno dowieziono trzy kobiety. We wczesnych godzinach rannych 4 lipca1941 r. rozstrzelano w sumie 37 osób, w zbiorowej mogile spoczął także zabity wcześniej Adam Ruff. Wśród ofiar było 21 profesorów, małżonki trzech z nich, synowie dziewięciu, jeden wnuk a również ksiądz, lekarz, prawnik oraz mąż jednej z gospodyń[31].
Spośród aresztowanych w bursie z niewiadomych przyczyn wydzielono jeszcze sześć osób: cztery z nich rozstrzelano tego samego dnia lub następnego[31].
Prof. dr Włodzimierz Sieradzki, lat 70., kierownik Katedry Medycyny Sądowej UJK, rektor UJK w latach 1924–1925, obrońca Lwowa w 1918 roku;
Prof. dr med. Adam Sołowij, lat 82, emerytowany ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Powszechnego i dyrektor Szkoły Położnych;
Prof. dr Włodzimierz Stożek, lat 57, kierownik Katedry Matematyki Wydziału Inżynierii Lądowej i Wodnej Politechniki Lwowskiej;
Inż. Eustachy Stożek, lat 29, asystent Politechniki Lwowskiej, syn profesora;
Inż. Emanuel Stożek, lat 24, absolwent Wydziału Chemii Politechniki Lwowskiej, syn profesora;
Dr praw Tadeusz Tapkowski, lat 44, zabrany z mieszkania profesora Dobrzanieckiego;
Prof. dr Kazimierz Vetulani, lat 52, kierownik Katedry Mechaniki Teoretycznej Politechniki Lwowskiej;
Prof. dr Kasper Weigel, kierownik Katedry Miernictwa Politechniki Lwowskiej;
Mgr prawa Józef Weigel, lat 33, syn profesora;
Prof. dr Roman Witkiewicz, lat 55, kierownik Katedry Pomiarów Maszyn Politechniki Lwowskiej;
Walisch, lat 40–45, właściciel magazynu konfekcyjnego Beier i S-ka, zabrany z mieszkania profesora Sieradzkiego;
Dr Tadeusz Boy-Żeleński, lat 66, lekarz, publicysta, krytyk literacki, tłumacz literatury francuskiej, podczas okupacji sowieckiej Lwowa, w latach 1939–1941, kierownik Katedry Literatury Francuskiej Uniwersytetu Lwowskiego, zabrany z mieszkania szwagra – profesora Jana Greka.
Katarzyna (Kathy) Demko, lat 34, nauczycielka języka angielskiego, zabrana z mieszkania profesora Ostrowskiego;
Doc. dr med. Stanisław Mączewski, lat 49, ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Powszechnego i dyrektor Państwowej Szkoły Położnych.
11 lipca1941 aresztowany został dr Władysław Tadeusz Wisłocki, długoletni kustosz Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Lwowie. Jego śmierć do dnia dzisiejszego pozostaje niewyjaśniona.
Prof. dr Kazimierz Bartel, lat 59, kierownik Katedry Geometrii Wykreślnej Politechniki Lwowskiej, pięciokrotny premier rządu RP.
Świadectwa zbrodni
Przywiezienie profesorów na miejsce zbrodni zaobserwował Kazimierz Wojtas, rozpoznał wśród nich prof. Łomnickiego i Stożka. Wkrótce usłyszał strzały. Poinformował o tym wydarzeniu swojego kolegę dr inż. Zbigniewa Schneigerta, który wraz z psem udał się na Wzgórza Wuleckie. Tam odkrył miejsce zbiorowej mogiły. Śmierć męża, nie wiedząc o tym, obserwowała Maria Łomnicka. Zauważyła pięcioosobowe grupy osób rozstrzeliwane na Wzgórzach. Świadkiem był również inż. Tadeusz Gumowski (szwagier rozstrzelanego prof. Witkiewicza) wraz z rodziną, mieszkający przy sąsiedniej ul. Nabielaka. Nad ranem dostrzegł on żołnierzy kopiących dół. Następnie z ojcem, żoną i siostrą obserwował całą egzekucję rozpoznając niektórych rozstrzelanych, w tym prof. Witkiewicza. Podobne opisy dostarczyła Zofia Nowak-Przygodzka i Zofia Orlińska-Skowronowa[31].
Profesor Zygmunt Albert, pracownik naukowy Wydziału Lekarskiego UJK, już w czasie wojny rozpoczął zbieranie relacji świadków zbrodni poprzez wywiad osobisty z rodzinami i domownikami ofiar. 51 dokumentów – osobistych świadectw aresztowań i zbrodni zostało opublikowanych w roku 1989 w pracy Kaźń profesorów lwowskich, wydanej przez Uniwersytet Wrocławski[42]. Książka Zygmunta Alberta zawiera najobszerniejszą opublikowaną dokumentację źródłową zbrodni.
Sprawcy
Egzekucji dokonali członkowie oddziału Einsatzkommando zur besonderen Verwendung, przy czym według wypowiedzi jednego świadka[43]oddział rozstrzeliwujący składał się z jednego SS-Führera i 5–6 policjantów pomocniczych, którzy jako Ukraińcy byli tłumaczami, odziani w niemieckie mundury[44]. Według dziennika Felixa Landaua[45] był on jednym z rozstrzeliwujących. Hans Krüger podczas przesłuchania Karoliny Lanckorońskiej, przekonany, że aresztowana wkrótce poniesie śmierć, przyznał się do kierowania egzekucją i osobistego w niej udziału. Zdaniem Szymona Wiesenthala egzekucją dowodził Walter Kutschmann[31].
Sprawstwo na tle rabunkowym pośpiesznego nocnego mordu profesorów przypisuje się holenderskiemu aferzyście i kolekcjonerowi dzieł sztuki Pieterowi Mentenowi, obeznanemu w okresie międzywojennym z prywatnymi kolekcjami we Lwowie. W lecie 1941, podczas zajęcia przez Niemców Lwowa, w stopniu Hauptsturmführera SS Einsatzkommando dowodzonego przez Schöngartha powrócił do Lwowa, w którym mieszkał przez lata przed wojną. 2 lipca Menten znalazł się we Lwowie w charakterze tłumacza, przewodnika i historyka sztuki, 3 lipca wieczorem widziano go w samochodzie w pobliżu mieszkań prof. Ostrowskiego i prof. Greka, a już nazajutrz po zamordowaniu prof. Ostrowskiego i jego rodziny ulokował się w jego mieszkaniu. Oprócz kosztowności posiadanych przez rodzinę profesora, były tam zdeponowane zbiory z kolekcji książąt Jabłonowskich i hrabiostwa Badenich[46]. Menten nadzorował też trwającą kilka dni akcję rabowania mienia z mieszkań prof. Greka, w którym były m.in. dzieła Matejki, Wyspiańskiego i Witkiewicza[47], oraz prof. Dobrzanieckiego[48].
Dieter Schenk na podstawie analizy dowodów przypuszcza, że w egzekucji brali udział:
Prócz polskich uczonych, ofiar mordu profesorów lwowskich, do końca okupacji niemieckiej z rąk niemieckich lub bezpośrednio w związku z ich polityką represyjną, zostali zamordowani inni związani ze Lwowem przedstawiciele nauki polskiej, m.in.:
Władysław Tadeusz Wisłocki (aresztowany 11 lipca 1941) – historyk, kustosz Biblioteki Zakładu Narodowego imienia Ossolińskich we Lwowie,
Marian Auerbach (zamordowany w lipcu 1941) – filolog klasyczny, wykładowca na Uniwersytecie Jana Kazimierza,
Lucjan Grabowski (zm. 24 października 1941) – astronom, profesor astronomii sferycznej i geodezji wyższej na Politechnice Lwowskiej,
Stefan Grajewski (zamordowany w listopadzie 1941) – profesor Akademii Weterynaryjnej we Lwowie,
Stefan Rudniański (zamordowany w 1941 przez Niemców lub Ukraińców) – profesor filozofii na Uniwersytecie Jana Kazimierza,
Maurycy Allerhand (zamordowany w sierpniu 1942) – prawnik, profesor Wydziału Prawa Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie,
Helena Polaczkówna (zamordowana w 1942) – historyk, archiwista, sfragistyk, autorytet w dziedzinie heraldyki,
Herman Auerbach (zm. 17 sierpnia 1942) – matematyk, jeden z czołowych przedstawicieli lwowskiej szkoły matematycznej, profesor,
Jan Badian (zamordowany w sierpniu 1942) – docent filozofii roślin na Uniwersytecie Jana Kazimierza,
Filip Eisenberg (zamordowany w sierpniu 1942) – lekarz bakteriolog, kierownik Zakładu Mikrobiologii Instytutu Medycznego we Lwowie,
Maksymilian Jurim (zamordowany w sierpniu 1942) – chirurg, ordynator oddziału chirurgicznego Szpitala Żydowskiego we Lwowie,
Kazimierz Kolbuszewski (zamordowany 20 lutego 1943) – historyk literatury, profesor, kierownik Katedry Historii Literatury Polskiej na Uniwersytecie Jana Kazimierza,
Bolesław Jałowy (zamordowany przez ukraińskich nacjonalistów 1 października 1943) – histolog, dermatolog, profesor na Uniwersytecie Jana Kazimierza (kierownik Zakładu Histologii i Embriologii),
Łucja Charewiczowa (zm. 17 grudnia 1943) – docent historii miast i kultury na Uniwersytecie Jana Kazimierza, kustosz Muzeum Historycznego Miasta Lwowa,
Adam Fischer (zm. w grudniu 1943) – etnograf i folklorysta, profesor Uniwersytetu Jana Kazimierza,
Juliusz Paweł Schauder (zamordowany w 1943) – matematyk, wykładowca na Uniwersytecie Jana Kazimierza,
Paweł Ostern (zginął w 1943) – docent biochemii na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Jana Kazimierza,
Władysław Hepter (aresztowany za okupacji niemieckiej, zm. w rosyjskim łagrze) – docent na Uniwersytecie Jana Kazimierza.
Spalenie ciał profesorów
Po klęsce pod Stalingradem hitlerowcy podjęli decyzję o ukryciu dokonanych zbrodni. W tym celu sformowali z Żydów oddział „Sonderkommando 1005”, który rozkopywał masowe groby i palił zwłoki pomordowanych. 8 października 1943 członkowie oddziału wydobyli zwłoki profesorów i zawieźli je na stos. Następnego dnia ciała spalono wraz z innymi trupami. Żydzi z komanda zaciekawieni eleganckim ubiorem pomordowanych, znaleźli w ubraniach dokumenty wskazujące, że byli to polscy profesorowie. Po wojnie wydarzenie to opisał w swoim pamiętniku Leon Weliczker, członek komanda[31].
Grabież mienia
Domy profesorów i ich mienie zostały częściowo rozgrabione przez gestapowców z oddziału Schöngartha. Po aresztowaniach zabytkowe meble, obrazy i dywany wywieziono samochodami SS. Pieter Nicolaas Menten zamieszkał w willi prof. Ostrowskiego, skąd wywiózł dzieła sztuki i biżuterię do Krakowa. Znacznie ucierpiały też majątki rodziny prof. Bartla i Greka. Znamienny jest fakt, że w przypadku najcenniejszych zbiorów rodziny Ostrowskich i Greków wraz z profesorami zamordowano mieszkające w domach kobiety, a służbę przepędzono[31].
Akcja dezinformacyjna KGB nastąpiła po skrytobójczym zabójstwie Stepana Bandery przez agenta KGB Bohdana Staszynskiego (15.X.1959). Po wykryciu w czasie sekcji zwłok w ciele Bandery cyjanku potasu i wykluczeniu w ten sposób naturalnej przyczyny śmierci (na jaką zamach był upozorowany), propaganda sowiecka wskazała na Theodora Oberländera jako rzekomego zleceniodawcę zabójstwa. Motywem miała być chęć usunięcia świadka zbrodni wojennych, za które Oberländer miał być rzekomo odpowiedzialny, w szczególności mordu profesorów lwowskich, którego sprawstwo zostało właśnie wówczas przypisane przez propagandę ZSRR batalionowi „Nachtigall”[55].
Sąd Najwyższy NRD, w dniu 29 kwietnia 1960, po zaocznym procesie skazał Theodora Oberländera (ówczesnego ministra w rządzie RFN) za sprawstwo kierownicze w zbrodniach wojennych we Lwowie w lipcu 1941 na karę dożywotniego ciężkiego więzienia i utratę obywatelskich praw honorowych na zawsze. 4 maja 1960 Theodor Oberländer musiał ustąpić ze stanowiska ministra do spraw wypędzonych i przesiedleńców w rządzie kanclerza Konrada Adenauera[56] pod naciskiem postawionych w NRD zarzutów „masakry i pogromu, które były skierowane przeciwko komunistycznym funkcjonariuszom oraz ludności żydowskiej i polskiej. Dowodzenie jednostką, która zamordowała grupę polskich profesorów w lipcu 1941”. Z kolei w sprawie prowadzonej równolegle w RFN, na podstawie dokumentów przekazanych przez ZSRR, w dniu 30 marca 1961 nadprokurator przy Sądzie Krajowym w Bonn umorzył śledztwo przeciw Oberländerowi w związku z jego działalnością w batalionie „Nachtigall” z braku dowodów winy. Po upadku systemu państw satelickich ZSRR w Europie i zjednoczeniu Niemiec, 28 listopada 1993 Sąd Krajowy (niem.Landgericht) w Berlinie po ponownym rozpoznaniu sprawy uchylił wyrok Sądu Najwyższego NRD z roku 1960.
Żołnierze „Nachtigall” byli wymieniani jeszcze w kwietniu 2005 jako sprawcy w liście Związku Potomków Lwowskich Profesorów Zamordowanych przez Gestapo w Lipcu 1941 do prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki.
Według zgodnych relacji świadków aresztowań (rodzin aresztowanych i ich bliskich) w aresztowaniach uczestniczyli wyłącznie funkcjonariusze Gestapo, w kilku przypadkach z udziałem cywilnych tłumaczy – Ukraińców[59].
Adam Redzik za Włodzimierzem Bonusiakiem stwierdził, że ukraińscy studenci, którzy prawdopodobnie przygotowali listę profesorów, mogli nie wiedzieć o planach ich wymordowania[60]. Grzegorz Motyka stwierdził jednak, że nacjonaliści ukraińscy planowali polską inteligencję wyniszczyć[61]. Również w przypadku mordów na jej przedstawicielach w Krzemieńcu i w Stanisławowie to członkowie OUN byli autorami list proskrypcyjnych, na podstawie których Niemcy dokonali następnie aresztowań i egzekucji[62].
Według Dietera Schenka, autora najnowszej (2011) monografii zagadnienia[63], wszystkie dowody przeczą uczestnictwu batalionu Nachtigall w mordzie profesorów:
Oberländera i batalion „Nachtigall” wielokrotnie łączono z zamordowaniem profesorów we Lwowie. Pogłoska na ten temat utrzymuje się w Polsce do dziś, tym bardziej że w czasie zimnej wojny próbowano podsycić nastroje przeciw Oberländerowi, który sprawował funkcję federalnego ministra ds. wypędzonych, co zakończyło się politycznym procesem pokazowym w Berlinie Wschodnim. Wszystkie dowody przeczą jednak uczestnictwu batalionu „Nachtigall”[64].
Na miejscu zbrodni w 1956 roku władze Lwowa rozpoczęły budowę pomnika. Stanęły fundamenty pod trzy betonowe bloki pomnika, wzniesiono jeden z bloków z wyrzeźbionymi realistycznymi postaciami uczonych. W pracach nad pomnikiem uczestniczyli na miejscu polscy rzeźbiarze, których od 1974 w jednej bryle tworzyli naturalnej wielkości postacie zamordowanych profesorów; latem 1976 prace zostały przerwane, a polscy rzeźbiarze powrócili do Polski[68]. Przed 1978 pomnik został całkowicie zniszczony[69]. W drugiej połowie lat 70. zniwelowano teren po zaczątkach budowy[70]. Dopiero po upadku ZSRR, staraniem rodzin pomordowanych, postawiono w latach 90. XX wieku na miejscu egzekucji skromny pomnik z dwujęzyczną (polską i ukraińską) listą ofiar tragedii.
W nocy z 9 na 10 maja 2009 roku lwowski pomnik profesorów został sprofanowany przez nieznanych sprawców, pokryto go swastykami i napisami w języku ukraińskim – „Śmierć Lachom”[71]. Zdaniem Lucyny Kulińskiej profanacji dokonali nacjonaliści ukraińscy[72].
3 lipca 2011 roku na Wzgórzach Wuleckich został odsłonięty pomnik profesorów lwowskich autorstwa prof. Aleksandra Śliwy z Krakowa. Pomnik został zbudowany ze środków budżetowych miast Wrocławia i Lwowa, Politechniki Lwowskiej i składek społecznych[73], z inicjatywy prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza i mera Lwowa Andrija Sadowego. Realizatorem budowy Pomnika było Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego we Wrocławiu. Pomnik ten nie zawiera żadnego napisu. Jego symbolika nawiązuje do piątego przykazania Dekalogu: „nie zabijaj”, jednak nie jest to całkowicie jednoznaczne z uwagi na istnienie kilku sposobów podziału tekstu biblijnego na poszczególne przykazania (w zależności od przyjętej tradycji) w innych wyznaniach. Przesłanie jest jednoznaczne dla wiernych Kościoła rzymskokatolickiego, greckokatolickiego i luterańskiego. W prawosławiu, w niektórych wyznaniach protestanckich, w judaizmie i w islamie piąte przykazanie oznacza „czcij ojca swego i matkę swoją”, gdyż odpowiednik przykazania „nie zabijaj” jest tam szóstym przykazaniem. Przy drodze prowadzącej do pomnika ustawiono jednak kamienną tablicę z napisem w językach polskim, ukraińskim i angielskim: Pomnik profesorów lwowskich zamordowanych przez nazistów w 1941 roku i informacją, że pomnik powstał dzięki władzom Lwowa i Wrocławia oraz ofiarności społecznej.
W 1954 roku, z inicjatywy prof. dermatologii Henryka Mierzeckiego, powstał we Wrocławiu Międzyuczelniany Komitet Uczczenia Pamięci Lwowskich Pracowników Nauki, którego celem było zebranie funduszy na budowę pomnika we Wrocławiu. Dzięki energii i staraniu członka tego komitetu, prof. Wiktora Wiśniowskiego, 3 października 1964 roku przy pl. Grunwaldzkim były rektor Uniwersytetu Lwowskiego[74], prof. Stanisław Kulczyński, odsłonił Pomnik Pomordowanych Profesorów Lwowskich autorstwa Borysa Michałowskiego. Wskutek nakazu władz PRL na pomniku umieszczono napis, że został on wystawiony ku czci wszystkich polskich naukowców zabitych i zmarłych w czasie okupacji hitlerowskiej, zamiast imiennie ku czci pomordowanych profesorów lwowskich. Przemówienie prof. Kulczyńskiego było poświęcone natomiast wyłącznie profesorom lwowskim[75].
29 czerwca 1981 roku odsłonięto dwie tablice z nazwiskami ofiar: w holu oddziału Polskiej Akademii Nauk we Wrocławiu i w korytarzu głównego gmachu Uniwersytetu Wrocławskiego. 14 listopada 1981 tablicę z nazwiskami profesorów odsłonięto obok Politechniki Wrocławskiej, przed pomnikiem przy placu Grunwaldzkim wzniesionym w 1964 roku. Tablicę ufundowały senaty uczelni Wrocławia. W ten sposób pomnik przestał być anonimowy i uzyskał kształt w pierwotnej intencji ofiarodawców[70].
Tablice pamiątkowe w innych miastach
Tablice upamiętniające profesorów zamordowanych w 1941 roku we Lwowie zostały wmurowane:
Upamiętnienie przez organy władzy państwowej i samorządowej
12 lipca 2013 uchwałę w sprawie uczczenia pamięci pomordowanych profesorów przyjął Sejm RP[77].
W 2016 roku uchwałę w sprawie uczczenia pamięci profesorów uczelni lwowskich zamordowanych przez niemieckich okupantów w lipcu 1941 r. w 75 rocznicę zbrodni podjęła Rada Miasta Szczecin[78].
W 2021 r. ukazało się drugie wydanie, w językach polskich i ukraińskim, przewodnika historycznego o zbrodni niemieckiej dokonanej na profesorach lwowskich. Wydawcą książki był Ośrodek „Pamięć i Przyszłość” we Wrocławiu[79][80].
↑Bezpośrednia odpowiedzialność za kaźń na profesorach lwowskich spada na SS-Brigadeführera dr Eberharda Schöngartha – wsławionego aresztowaniem profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego w listopadzie 1939 r. – który jako dowódca Sonderkommando przebywał we Lwowie już 2 lipca, oraz Hauptsturmführera Hansa Krügera dowodzącego oddziałem Geheime Feldpolizei.Biuletyn IPN – Kaźń profesorów lwowskich w lipcu 1941 roku w ramach polityki unicestwienia polskiej inteligencji (por. Sonderaktion Krakau).
↑Piotr Żaroń, Obozy jeńców polskich w ZSRR w latach 1939–1941.
↑„Jednak już następnego dnia Bartel powrócił w towarzystwie „komendanta NKWD” (gen. Iwan Sierow?). Zwrócono mu również skradzione przez rewidujących ordery i złoty zegarek. Przebieg krótkotrwałego pobytu w więzieniu, a także okoliczności zwolnienia nie są znane.”, [w:] Biuletyn Głównej Komisji Badania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu: Tom 36, 1993; „Przegląd historyczny”, Tom 83, Wydania 1-3, PWN. 1992 str. 195.
↑Sławomir Kalbarczyk, Wykaz łagrów sowieckich, 1997, Część 2.
↑„W obozach koncentracyjnych, zginęło 135 pracowników szkolnictwa wyższego, w powstaniu 80 osób, w egzekucjach i mordach ulicznych 163 naukowców (w tym 67 w Warszawie i 52 we Lwowie), wśród ofiar Katynia znalazło się 44 pracowników nauki polskiej. Wśród głównych ośrodków naukowych w kraju największe straty poniosły Warszawa – 276 uczonych, Kraków – 114 uczonych. Poznań – 102 naukowców, Lwów – 95 uczonych i Wilno – 27 pracowników nauki.”, [w:] Quarterly journal of the history of science and technology; Polska Akademia Nauk. Zakład Historii Nauki i Techniki. tom 33, 1988 wyd. 3-4, s. 881.
↑„Autorzy Świata kultury i nauki Lwowa [Dzieje najnowsze: tom 14, PAN, 1983, s. 57] podają, że wśród 9 tysięcy studiujących w tym czasie we Lwowie najliczniejszą grupę stanowili Ukraińcy, którzy m.in. napłynęli ze zreorganizowanego uniwersytetu w Czerniowcach.”, [w:] Aleksandra Cieślikowa. Prasa okupowanego Lwowa, 1997 str. 55; „W 1940 r. z Czerniowiec na Bukowinie przeniesiono do Lwowa wydział prawa ze zreorganizowanego uniwersytetu, napłynęła stamtąd młodzież studencka, także z rozwiązanego wydziału teologicznego, część jej była nastawienia skrajnie nacjonalistycznego.”, [w:] Dzieje najnowsze: IH PAN, Tom 14, 1983 str. 57.
↑„Dzieje najnowsze”: IH PAN, Tom 14, 1983 str. 57; „Nauka polska”: Polska Akademia Nauk. tom 26, 1978 str. 109.
↑„Nauka polska”: Polska Akademia Nauk, tom 41, 1993 str. 108.
↑„Wizyta profesorów w Moskwie miała jakoby wpłynąć na odwołanie rektora Uniwersytetu lwowskiego, nieprzychylnego dla Polaków – Marczenki i mianowanie Byczenki, z którym współpraca układała się lepiej. Fakt ten – jeżeli rzeczywiście jego przyczyną była interwencja polskich naukowców – mógł być źle przyjęty przez ukraińskich pracowników Uniwersytetu.”, [w:] Agnieszka Cieślikowa, Prasa okupowanego Lwowa, 1997, s. 57.
↑Marian Panczyszyn (1882-1943), Ukrainiec; od października 1939 z nominacji sowieckiej profesor lwowskiego Instytutu Medycznego; od 4 lipca 1941, w dniu rozstrzelania polskich profesorów mianowany komisarycznym zarządcą Wydziału Lekarskiego przez prezydenta Działu Nauki i Oświaty Generalnego Gubernatorstwa; w roku 1939 Panczyszyn „nie skąpił epitetów pod adresem „krwawych polskich oprawców” i „byłej szlacheckiej Polski” oraz płomiennych podziękowań dla Kremla za „ocalenie i wyzwolenie”. op. cit. „Czerwony Sztandar”, nr 31, 28 X 1939”; w roku 1941 w liście do Hansa Franka pisał, tłum. Personel naukowy i dydaktyczny, także po usunięciu wrogo nastawionych do niemieckiego rządu i do niemieckiego narodu elementów żydowskich i innych po uzupełnieniu go przez ukraińskie siły naukowe, przedstawia aparat, który byłby w stanie w każdej chwili podjąć odpowiedzialną pracę naukową i dydaktyczną i prowadzić tę działalność nadal w pełnej harmonii z wysokimi tradycjami niemieckiej nauki i kultury – „Das Wissenschafts und Lehrwissenschaftspersonalstellen, auch nach Entfernung der juedischen und anderen der deutschen Regierung und dem deulschen Volke feindlich gesinnten Elemente, und nach seiner Ergaenzung durch ukrainische wissensschaftliche Krafte...”, [w:] Tomasz Cieszyński, Działalność Wydziału Lekarskiego UJK we Lwowie w czasie II Wojny Światowej od września 1939 do sierpnia 1944 roku. Okres sowiecki1995. Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich. Wrocław.
↑„Zdawało się to zapowiadać pewną zmianę w stosunku władz radzieckich do nauki polskiej, co posłużyło Niemcom do pomówienia niektórych profesorów lwowskich (szczególnie Kazimierza Bartla) o współpracę z komunistami” Por. Bohdan Suchodolski, Historia nauki polskiej, Tom 5, Część 1, PAN, 1992; „Hitlerowców cechowała zawsze podejrzliwość wobec ZSRR i jego polityki, do czego przyczyniał się w dużym stopniu wywiad niemiecki. Donosił on np. że „wejście oddziałów Armii Czerwonej 15 czerwca 1940 r. do Estonii, Łotwy i na Litwę uważane było przez ludność tych państw oraz przez żołnierzy radzieckich za posunięcie antyniemieckie”. „Jednocześnie Polacy – meldował Ribbentrop, szef hitlerowskiej policji i służby bezpieczeństwa – ożywili swe nadzieje na bezpośrednie zderzenie niemiecko-radzieckie oraz na odrodzenie państwa polskiego” Por. Aleksander Ładoś, Berno, 5 czerwca 1940, Depesza do MSZ, kurierem. Za „Sprawa polska” op.cit. dok. nr 98, s. 168. „Z uwagą śledzili zatem Niemcy, jak traktowani są Polacy i kultura polska w ZSRR, zwłaszcza na Białorusi i na zachodniej Ukrainie. Zarejestrowali fakt, że na jesieni 1940 r. obchodzono we Lwowie uroczyście 85 rocznicę śmierci Adama Mickiewicza, a na czele komitetu obchodów, których program obejmował sesję naukową i wystawienie przez Teatr Polski Dziadów, stanął Tadeusz Boy-Żeleński. Dowiedzieli się też...”, [w:] Janusz Sobczak, Polska w propagandzie i polityce III Rzeszy w latach 1939–1945, Instytut Zachodni, 1988, s. 348.
↑„Kornijczuk urzędował w hotelu George’a w pokoju nr 31. Leżały przed nim na biurku dwie listy: komunistów i niekomunistów, z którymi nawiązać miał współpracę. Tę drugą listę otwierali Wanda Wasilewska, prof. Kazimierz Bartel i Tadeusz Żeleński-Boy.”, [w:] Jacek Trznadel, Kolaboranci: Tadeusz Boy-Ẓeleński i grupa komunistycznych pisarzy we Lwowie 1939–1941, 1998, s. 200.
↑„O życiu naukowym Lwowa szeroko informowała miejscowa prasa.” – Profesorowie lwowscy o swoich wrażeniach z Moskwy. Na zaproszenie Wszechzwiązkowego Komitetu dla spraw szkół wyższych grupa profesorów lwowskich wyższych uczelni odwiedziła Moskwę – stolicę naszego państwa.” – Jesienią 1940 r. po wizycie grupy profesorów lwowskich wyższych uczelni w Moskwie, którzy udali się tam na zaproszenie Wszechzwiązkowego Komitetu do Spraw Szkół Wyższych”, [w:] „Z dziejów stosunków polsko-radzieckich; studia i materiały”, PAN. Tom 9, 1972.
↑„Wrocławskie studia z historii najnowszej”, tom 6, Instytut Historyczny Uniwersytetu Wrocławskiego, 1997 – 7.
↑Rozkaz nr 6 Abt. – II Gen St d H. nr 1299/39 g Kds; w którym stwierdziło, że „zadaniem Einsatzkommando policji bezpieczeństwa jest zwalczanie wszystkich wrogich wobec Rzeszy i Niemców elementów w kraju wroga na zapleczu frontu”.
↑Wacław Szulc, Wyniki śledztwa w sprawie mordu profesorów lwowskich, prowadzonego przez Główną Komisję Badania Zbrodni Hitlerowskich, [w:] Zygmunt Albert, Kaźń profesorów lwowskich – lipiec 1941 / studia oraz relacje i dokumenty zebrane i oprac. przez Zygmunta Alberta, Wrocław 1989, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, ISBN 83-229-0351-0, s. 181–182. Inne tłumaczenie mowy Hansa Franka: Nie da się opisać, ileśmy mieli zawracania głowy z krakowskimi profesorami. Gdybyśmy sprawę tę załatwili na miejscu, miałaby ona całkiem inny przebieg. Proszę więc Panów usilnie, by nie kierowali już Panowie nikogo więcej do obozów koncentracyjnych w Rzeszy, lecz podejmowali likwidację na miejscu lub wyznaczali zgodną z przepisami karę. Każdy inny sposób postępowania stanowi obciążenie dla Rzeszy i dodatkowe utrudnienie dla nas. Posługujemy się tutaj całkiem innymi metodami i musimy je stosować nadal. Por. Okupacja i ruch oporu w Dzienniku Hansa Franka, t. I: 1939–1942, Warszawa 1970, s. 217–218.
↑Wacław Szulc, Wyniki śledztwa w sprawie mordu profesorów lwowskich, prowadzonego przez Główną Komisję Badania Zbrodni Hitlerowskich, [w:] Zygmunt Albert, Kaźń profesorów lwowskich – lipiec 1941 / studia oraz relacje i dokumenty zebrane i oprac. przez Zygmunta Alberta, Wrocław 1989, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, ISBN 83-229-0351-0, s. 178–179, „Nuncjusz papieski Orsenigo, akredytowany w Berlinie otrzymał we wrześniu 1941 polecenie wstawienia się za aresztowanymi profesorami. Z pisemnego raportu wysłanego 27 czerwca 1942 do kardynała Maglione wynika, że Orsenigo zasięgał informacji o aresztowanych profesorach u sekretarza stanu Ernsta von Weizsäckera. Z treści tego raportu wynika, że Stolica Apostolska wówczas, tj. w połowie 1942 r. była przekonana o tym, że aresztowani są nadal przy życiu. Weizsäcker, który wiedział o rozstrzelaniu aresztowanych profesorów, ale wiadomość tę otrzymał jako ściśle tajną z bezwzględnym zakazem przekazywania jej komukolwiek, udzielił pytającemu nuncjuszowi wymijającej odpowiedzi. Nadmienił jednak mimochodem, że decyzję w sprawie losu profesorów podejmował sam Hitler.”.
↑„Oddział ten składał się z byłych polskich jeńców wojennych narodowości ukraińskiej pozostających w niewoli niemieckiej, których następnie werbowano do tego batalionu” Das Personal des Bataillons Nachtigall wurde in erster Linie aus Ukrainern rekrutiert, die als polnische Armeeangehörige in deutsche Kriegsgefangensschaft geraten waren., [w:] Dieter Schenk. Der Lemberger Professorenmord und der Holocaust in Ostgalizien. 2007, s. 101.
↑ abcdefghijklmDieter Schenk: Noc morderców. Kaźń polskich profesorów we Lwowie i holokaust w Galicji Wschodniej.
↑Biuletyn Głównej Komisji Badania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu Instytutu Pamięci Narodowej, Tom 34. Główna Komisja Badania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu. 1992.
↑Anice Anderson, Vivian Head, Anne Williams. Rzezie, masakry i zbrodnie wojenne od starożytności do współczesności, 2009.
↑Według relacji świadków został aresztowany wstawiając się w obronie Jana Greka.
↑O kaźni profesorów we Lwowie z niemieckim badaczem Dieterem Schenkiem rozmawia Adam Tycner. „Uważam rze. Historia”, październik 2012. Cytat: Adam Tycner: Skąd kilka dni po zajęciu Lwowa znali [gestapowcy] nazwiska i adresy kilkudziesięciu profesorów?, Dieter Schenk: Mieli przygotowaną wcześniej listę nazwisk i adresów. Później wyszło na jaw, że sporządzili ją współpracujący z Niemcami ukraińscy studenci związani z Organizacją Ukraińskich Nacjonalistów. Wiemy o tym z relacji hrabiny Karoliny Lanckorońskiej, porucznika AK i działaczki Rady Głównej Opiekuńczej.brak numeru strony
↑Prawdopodobnie w oparciu o lwowską książkę telefoniczną. Poszukiwano osób zmarłych nawet jeszcze we wrześniu 1939 − oznacza to, że nikt nie dokonał aktualizacji i weryfikacji danych we Lwowie. Por. też: Wacław Szulc: Wyniki śledztwa w sprawie mordu profesorów lwowskich, prowadzonego przez Główną Komisję Badania Zbrodni Hitlerowskich. W: Zygmunt Albert (opracowanie): Kaźń profesorów lwowskich – lipiec 1941 / studia oraz relacje i dokumenty''. Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, 1989, s. 180−181. ISBN 83-229-0351-0.
↑Wdowa po profesorze w czasie najścia Gestapo została zapytana o następcę profesora. Nieświadoma celu indagacji wymieniła nazwisko doc. Jerzego Grzędzielskiego, który w ten sposób, nie znajdując się pierwotnie na liście proskrypcyjnej, został aresztowany i znalazł się wśród ofiar mordu.
↑Przytoczonej przez Prokuraturę RFN w piśmie z 2.05.1966 do Heleny Krukowskiej (wdowy po prof. Włodzimierzu Krukowskim, która wystąpiła jako oskarżyciel prywatny- pokrzywdzony w sprawie) – Zygmunt Albert – „Kaźń profesorów lwowskich – lipiec 1941 / studia oraz relacje i dokumenty zebrane i oprac. przez Zygmunta Alberta”, Wrocław 1989, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, ISBN 83-229-0351-0, s. 303–307.
↑Niem.Nach der Aussage eines Augenzeugen bestand das Erschiessungkomando aus einem SS-Führer und 5-6 Hilfspolizisten, die als Ukrainer Dolmetscherdienste leisteten. Tamże. Ekipom Gestapo towarzyszyli przy niektórych aresztowaniach ukraińscy tłumacze Gestapo.
↑W aktach sprawy przeciwko Felixowi Landau przed sądem w Stuttgarcie. Por. Władysław Żeleński.
↑Wiesław Budzyński: Miasto Lwów. Warszawa: Świat Książki, 2014, s. 131–133, 328. ISBN 978-83-7943-727-6. (pol.).
↑Wiesław Budzyński: Miasto Lwów. Warszawa: Świat Książki, 2014, s. 170. ISBN 978-83-7943-727-6. (pol.).
↑Wiesław Budzyński: Miasto Lwów. Warszawa: Świat Książki, 2014, s. 182. ISBN 978-83-7943-727-6. (pol.).
↑Zbieg ulic: Pełczyńskiej, Kadeckiej, Wuleckiej, Lenartowicza i Kopernika. Przed II wojną światową siedziba zarządu elektrowni lwowskiej, od września 1939 siedziba NKWD, następnie Gestapo, po lipcu 1944 ponownie NKWD.
↑Wacław Szulc Wyniki śledztwa w sprawie mordu profesorów lwowskich, prowadzonego przez Główną Komisję Badania Zbrodni Hitlerowskich w: Zygmunt AlbertKaźń profesorów lwowskich – lipiec 1941 / studia oraz relacje i dokumenty zebrane i oprac. przez Zygmunta Alberta Wrocław 1989, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, ISBN 83-229-0351-0, s. 177–185.
↑Wacław Szulc Wyniki śledztwa w sprawie mordu profesorów lwowskich, prowadzonego przez Główną Komisję Badania Zbrodni Hitlerowskich w: Zygmunt AlbertKaźń profesorów lwowskich – lipiec 1941 / studia oraz relacje i dokumenty zebrane i oprac. przez Zygmunta Alberta Wrocław 1989, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, ISBN 83-229-0351-0, s. 181–182.
↑ abZygmunt Albert Mord profesorów lwowskich w lipcu 1941 roku, [w:] Zygmunt Albert Kaźń profesorów lwowskich – lipiec 1941 / studia oraz relacje i dokumenty zebrane i oprac. przez Zygmunta Alberta Wrocław 1989, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, ISBN 83-229-0351-0, s. 65.
↑Ukraińskie stowarzyszenie „Memoriał” opublikowało na swojej stronie internetowej odtajnione przez SBU dokumenty KGB dotyczące operacji dezinformacyjnej KGB. Fragment dokumentu: „С целью компрометации Оберлендера и украинских националистов, собранные УКГБ материалы широко использовались в местной и центральной прессе, кинохронике,а также на пресс-конференции в Москве. Кроме этого, были выявлены и соответственно подготовлены свидетели, выступавшие по данному делу на пресс-конференции в Москве и на суде в Берлине.С учетом достигнутых положительных результатов в проведении специальных мероприятий по Оберлендеру, прошу Вас наградитъ нагрудным знаком «Почетный сотрудник Госбезопасности». Объявить благодарность и наградить ценным подарком."[1].(ГДА СБУ фонд 1, опис 4 за 1964 рік, порядковий номер 3, том 5, аркуш 195 Розсекречено: 24/376 від 05.02.2008 р. – oryginalna sygnatura dokumentu). Inny dokument: „Из Москвы тов. Щербак №33988 от 13 ноября 1958 года вх.№15107 копией во Львов сообщил, что установленных очевидцев злодеяний батальона «Нахтигаль» следует подготовить для допроса работниками прокуратуры, о чем будут даны указания прокуратурой СССР. При подготовке к допросам свидетелей следует использовать опубликованные в прессе статьи о преступлениях «Нахтигаля». Работу по установлению других очевидцев злодеяний, их документации и добыче дополнительных материалов продолжить."Довідка: КГБ про підготовку свідків проти "Нахтігалю" на базі відповідних публікацій в пресі. ГДА СБУ фонд 1, опис 4 за 1964 рік, порядковий номер 3, том 5, аркуш 86 Розсекречено: 24/376 від 05.02.2008 р. – oryginalna sygnatura dokumentu.
↑„In dem Urteil wurde unter anderem ausgeführt, dass das Bataillon Nachtigall am 30. Juni 1941 unter Führung von Theodor Oberländer in Lemberg einmarschierte. Auf sene Anweisung seien Massaker und Pogrome durchgefuhrt worden, die sich gegen kommunistische Funktionäre sowie gegen die jüdische und polnische Bevölkerung richteten. Die Ermordung einer Gruppe polnischer Professoren im Juli 1941 sei durch die Einheit und ihren Kommandeur Oberländer erfolgt. Konsequenz des Urteils war, dass Oberländer von seinem Ministeramt zurücktreten musste.”, [w:] Dieter Schenk. Der Lemberger Professorenmord und der Holocaust in Ostgalizien. 2007, s. 255.
↑Asumpt do czynienia ustaleń w tym zakresie stanowiło złożenie przez Władysława Żeleńskiego w Archiwum Akt Nowych w Warszawie materiałów dotyczących zabójstwa profesorów lwowskich. Ponadto powstał Związek Potomków Lwowskich Profesorów Zamordowanych przez Gestapo w Lipcu 1941 Roku grupujący osoby, które winny występować w sprawie w charakterze pokrzywdzonych podczas gdy dotychczas nie zostały ujawnione i przesłuchane w charakterze świadków. Materiały złożone przez Władysława Żeleńskiego zawierają w dużej części kopie dokumentów procesowych zagranicznych organów wymiaru sprawiedliwości w sprawach, w którym wątkiem był mord lwowski. Materiały te stanowią nowe nieznane dotychczasowemu śledztwu dowody, które mogą stworzyć podstawę czynienia dalszych ustaleń faktycznych.Sygnatura akt S 5/03/Zn.
↑Mimo dowodów niewątpliwie obciążających niektórych z ustalonych funkcjonariuszy państwa niemieckiego, zabrakło wystarczających dowodów do egzemplifikacji winy określonym osobom, co skutkowało umorzeniem śledztwa wobec niewykrycia sprawców z datą 22 czerwca 2006r. Informacja OKBZPNP w Rzeszowie.
↑Zygmunt AlbertKaźń profesorów lwowskich – lipiec 1941 / studia oraz relacje i dokumenty zebrane i oprac. przez Zygmunta Alberta Wrocław 1989, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, ISBN 83-229-0351-0, s. 189–352.
↑„Wyniszczać w walce, szczególnie tych, co bronią reżimu, przesiedlać na ich ziemie, wyniszczać głównie inteligencję, której nie wolno dopuszczać do żadnych urzędów i w ogóle uniemożliwić produkcję inteligencji poprzez dostęp do szkół itp. Przykładowo tzw. polskich chłopów trzeba asymilować, uświadamiając im od razu [...] że są oni Ukraińcami, tylko obrzędu łacińskiego przymusowo zasymilowanymi [przez Polskę]. Przywódców niszczyć”. Grzegorz Motyka, Od rzezi wołyńskiej do akcji Wisła. Konflikt polsko-ukraiński 1943-1947, Kraków 2011, s. 67.
↑Grzegorz Motyka, Od rzezi wołyńskiej do akcji Wisła, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2011.
↑DieterD.SchenkDieterD., Noc morderców. Kaźń polskich profesorów we Lwowie i holokaust w Galicji Wschodniej, PawełP.Zarychta (tłum.), DariuszD.Salamon (tłum.), Kraków: wyd. Wysoki Zamek, 2011, ISBN 978-83-931373-5-0, OCLC803763275. Brak numerów stron w książce
↑Dieter Schenk, Noc morderców. Kaźń polskich profesorów we Lwowie i holokaust w Galicji Wschodniej, Kraków 2011, wyd. Wysoki Zamek, s. 131–132.
↑Grzegorz Motyka, Ukraińska Partyzantka 1942–1960, Warszawa 2006, s. 95–96.
↑Lucyna Kulińska, Dokąd zmierzasz Ukraino? Odradzanie się skrajnego nacjonalizmu na Ukrainie, [w:] Ludobójstwo OUN-UPA na Kresach Południowo-Wschodnich. Dawne Kresy Południowo-Wschodnie W Optyce Historycznej i Współczesnej, Witold Listowski (red.), Kędzierzyn-Koźle 2011, ISBN 978-83-934587-0-7, s. 35.
↑KamillaK.JasińskaKamillaK., StepanS.BiłostockyjStepanS., VasylV.Kmet'VasylV., Mortui vivunt – Przez Lwów i Wrocław szlakiem zbrodni na Wzgórzach Wuleckich, wyd. 2, Wrocław: Ośrodek „Pamięć i Przyszłość”, 2021, ISBN 978-83-960040-2-4, OCLC1336982512. Brak numerów stron w książce
Dieter SchenkNoc morderców. Kaźń polskich profesorów we Lwowie i holokaust w Galicji Wschodniej, tłum. Paweł Zarychta, wyd. Wysoki Zamek, 2011, Kraków, ISBN 978-83-931373-5-0.
Wacław Szulc Wyniki śledztwa w sprawie mordu profesorów lwowskich, prowadzonego przez Główną Komisję Badania Zbrodni Hitlerowskich w: Zygmunt AlbertKaźń profesorów lwowskich – lipiec 1941 / studia oraz relacje i dokumenty zebrane i oprac. przez Zygmunta Alberta Wrocław 1989, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, ISBN 83-229-0351-0, s. 178–179
Jerzy WęgierskiLwów pod okupacją sowiecką 1939–1941, Editions Spotkania, Warszawa 1991, ISBN 83-85195-15-7, fragment dotyczący czerwca–lipca 1941 w wersji elektronicznej lwow.home.pl