Zamach w metrze w Petersburgu – zamach z użyciem ładunków wybuchowych przeprowadzony w rosyjskimPetersburgu, do którego doszło 3 kwietnia 2017 roku. Zdarzenie miało miejsce w metrze pomiędzy stacjami Siennaja Płoszczad´ i Tiechnołogiczeskij institut około godziny 14:40 czasu lokalnego[4][5]. Według relacji świadków przyczyną katastrofy była domowej produkcji bomba wypełniona ostrymi przedmiotami[6].
Sprawca
Według Komitetu Śledczego zamachu dokonał 22-letni Akbarżon Dżaliłow, Rosjanin (obywatelstwo otrzymał w 2011 roku), który pochodził z Kirgistanu[7][8]. Do zamachu przyznała się powiązana z Al-Ka’idąImam Szamil Batalion, która stwierdziła, że działała według rozkazów lidera Al-Ka’idy Ajmana az-Zawahiriego[9].
Ofiary
Władimir Putin składający kwiaty w miejscu pamięci ofiar
Według danych NAK, w wyniku wybuchu zginęło 16 osób, a 47 zostało rannych[3][10]. Jak podało rosyjskie ministerstwo zdrowia, 10 osób zginęło, a 47 zostało rannych (później liczba ofiar wzrosła)[4][11]. Wśród ofiar znalazło się dwóch cudzoziemców[12][13][14][15].
Do godziny 16:30 3 kwietnia 2017 prokuratura generalna oficjalnie nazwała wybuch w petersburskim metrze zamachem. Wówczas poinformowała również, że śledztwo było na ostatnim etapie[16].
Reakcje
4 kwietnia 2017 w Rosji rozpoczęła się trzydniowa żałoba narodowa w Petersburgu[1][3].
_04.jpg)
