Zakład Naukowo-Wychowawczy Ojców Jezuitów w Chyrowie pod wezwaniem św. Józefa – szkoła prywatna o statusie gimnazjum, założona i prowadzona przez jezuitów w Chyrowie k. Przemyśla w latach 1886–1939[1]. Chyrowskie gimnazjum uważane było w czasach II Rzeczypospolitej za kuźnię polskich elit społecznych i finansowych.
Z inicjatywy Mariana Ignacego Morawskiego, od 1880 rektora zakładu w Tarnopolu, prowincjał galicyjski jezuitów ks. Henryk Jackowski podjął starania o przeniesienie szkoły do nowej lokalizacji, która zapewniłaby możliwość powiększenia placówki, obniżenie kosztów utrzymania i bezpieczeństwo z racji oddalenia od granicy państwowej[9][10]. W 1883 jezuici zakupili za sumę 60 tys. złotych reńskich, pochodzącą z ojcowizny ks. Morawskiego, majątek Franciszka Topolnickiego w Bąkowicach pod Chyrowem k. Przemyśla, na przecięciu tras Węgiersko-Galicyjskiej Kolei Żelaznej i Galicyjskiej Kolei Transwersalnej[11][3]. Pozostałą po zakupie kwotę 45 tys. zł ks. Jackowski uzupełnił na potrzeby budowy od podstaw szkolnego gmachu darowiznami od ziemian (2,6 tys. zł reńskich) i cesarza Franciszka Józefa I (3 tys. zł)[3][12][13]. W 1886 po przeniesieniu 150 uczniów pierwszych klas gimnazjum z Tarnopola zakład w Chyrowie rozpoczął swoją działalność[14][10][15]. Bezpośredniego wzoru organizacyjnego dostarczył szkole konwikt w Feldkirch, oceniany przez ks. Jackowskiego jako źródło trwałych zasad życiowych i poprzez swych absolwentów „poślednia podpora owego Centrum niem., które tak znakomitym jest wzorem dla katolików i konserwatystów; a podobno też dla poczciwych ludzi wszystkich narodów i krajów”[11]. Po dalszej rozbudowie do początków XX w. kosztem 780 tys. zł reńskich, uzyskanych z kredytów bankowych, szkoła kształciła 272 uczniów, a po kolejnym powiększeniu – 400[3].
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości i nastaniu II Rzeczypospolitej rozporządzeniem Ministra Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego z 5 grudnia 1925 Gimnazjum Męskie oo. Jezuitów otrzymało pełna prawa gimnazjów państwowych[17]. W latach 20. Gimnazjum funkcjonowało pod nazwą Konwikt św. Józefa w Chyrowie[10]. Właścicielem szkoły pozostawała polska prowincja zakonu oo. Jezuitów[10]. Szkoła posiadała pełne prawa gimnazjum państwowego[10]. Wówczas Gimnazjum było szkołą typu klasycznego[10]. W 1926 w Gimnazjum było osiem klas z czternastoma oddziałami, w których uczyło się łącznie 471 uczniów wyłącznie płci męskiej[10]. W okresie międzywojennym zakład cieszył się reputacją polskiego odpowiednika Eton College[18].
Administratorem Zakładu w latach 1930–1933 był Paweł Dzieduszycki, wcześniejszy ordynat Ordynacji Dzieduszyckich, dochody której przeznaczone były na utrzymanie i rozwój Muzeum Przyrodniczego im. Dzieduszyckich we Lwowie.
II wojna światowa i okres powojenny
W czasie okupacji sowieckiej (wrzesień 1939 – czerwiec 1941) w pomieszczeniach zakładu mieściły się koszary Armii Czerwonej. Po wkroczeniu Niemców w czerwcu 1941 na terenie obiektu powstał obóz jeniecki, zaś od drugiej połowy 1943 do końca okupacji niemieckiej (sierpień 1944) funkcjonował tam szpital wojskowy.
Po wojnie Chyrów znalazł się poza granicami Polski i gimnazjum nie zostało reaktywowane. W obiektach zakładu mieściły się do 1992 koszary wojsk sowieckich, a do 2004 ukraińskich. 4 lutego 1996 kaplicę Zakładu konsekrowano jako greckokatolicką cerkiew pod wezwaniem św. Mikołaja. Budynki poklasztorne wymagały generalnego remontu. Władze Chyrowa zgodziły się po 2004 na utworzenie tam ukraińsko-polskiego instytutu badawczego, a rada miasta przyjęła uchwałę popierającą koncepcję utworzenia instytutu.
W sierpniu 2013 miasto sprzedało jednak budynki właścicielowi powołanej wówczas prywatnej firmy Chyriw-Rent-Inwest (Хирів-Рент-Інвест), Ewhenowi Buczynśkiemu, który uruchomił w kompleksie hotel i spa[3][19]. 24 marca 2018 w zabudowaniach dawnego kolegium wybuchł pożar[20]
Wyposażenie
Zakład był jedną z najlepszych szkół w Polsce i w Europie. Rozległe zabudowania szkoły zawierały przestronne klasy, zaopatrzone znakomicie w pomoce naukowe, pracownie przedmiotowe, bibliotekę z ok. 30 tysiącami książek, bogate zbiory geograficzne i historyczne (w tym archeologiczne i numizmatyczne), przyrodnicze (własny ogród botaniczny), sale gimnastyczne i inne obiekty sportowe (4 korty tenisowe i 8 boisk), wyposażone w sprzęt do różnych dyscyplin sportowych i zabaw. Działał też szkolny teatr. Szkoła miała nawet własne obserwatorium astronomiczne[21]. Znakomite były warunki socjalne, pomieszczenia sypialne, olbrzymia jadalnia i aula, sieć wodociągowa i kanalizacyjna, własna elektrownia, szpital, młyn z piekarnią, pralnia parowa, ślusarnia, stolarnia, własne folwarki. Wszystko to znajdowało się w znakomicie skomponowanym otoczeniu, pełnym parków, klombów i ogrodów.
Budynki zakładu wzniesiono według projektów Antoniego Łuszczkiewicza, którego prace po jego śmierci kontynuował Jan Zakrzewski. Rozbudowano go w pierwszych latach XX wieku według założeń Edgara Kovatsa. Było w nim 327 pokoi mieszkalnych i sal wykładowych, przeznaczonych dla 400 wychowanków.
Program nauczania
Program nauczania zakładu pokrywał się programem zalecanym dla klasycznych gimnazjów państwowych, jednak w różnych okresach próbowano go rozszerzyć (np. do 1890 w niektórych klasach usiłowano prowadzić w języku niemieckim lekcje z historii powszechnej, jednak wobec braku spodziewanych wyników z innowacji tej zrezygnowano). W latach 1909–1917 wprowadzono na statusie przedmiotów nadobowiązkowych zajęcia z języków ojczystych oraz języków: ukraińskiego, rosyjskiego, francuskiego, angielskiego, a także rysunków odręcznych, kaligrafii oraz gry na instrumentach. Prowadzenie systemu zajęć nadobowiązkowych umożliwiało uczęszczanie do gimnazjum uczniów mniej zamożnych, chociaż liczba uczniów wywodzących się z warstw średnich nie była zbyt liczna.
Jako placówka przeznaczona dla arystokracji i finansjery zakład oferował również lekcje jazdy konnej, szermierki i tańca[22].
System wychowawczy
Jak wspomina jeden z wychowanków Zakładu Andrzej Rostworowski: Na dwu piętrach były tam w sumie dwa kilometry korytarzy. Każda z klas miała oddzielną sypialnię, salę do nauki, salę do rekreacji. Przemarsze przez korytarze odbywały się w milczeniu w dwóch szeregach. „W milczeniu wchodziło się do jadalni na 550 osób i dopiero na dzwonek prefekta generalnego, który jadał obiad razem z nimi, wolno było rozmawiać. Na koniec obiadu, na sygnał dzwonka trzeba było zamilknąć, co nie zawsze się udawało zrobić równocześnie”. Pobudka była o szóstej rano, cisza nocna o pół do dziesiątej. Lekcje trwały od 9 rano do pierwszej, z trzema kwadransami dużej pauzy i od czwartej do pół do szóstej. Przygotowanie lekcji zajmowało 4 godziny w trzech porcjach, z których pierwsza trwała od 8 do 9 rano. Na rekreację poświęcano dwie i pół godziny w dwu ratach. We wtorki i czwartki zamiast poobiednich rekreacji i lekcji odbywały się wycieczki-spacery. Zimą: łyżwy, narty, sanki. Latem kąpiele w rzece.
Szkoła została celowo zlokalizowana w małym miasteczku dla uniknięcia ocenianego przez jezuitów negatywnie wpływu wielkiego miasta z końca XIX w.[23], a jej wychowankowie mogli opuszczać mury szkoły jedynie za zgodą rektora lub prefekta i w asyście osoby dorosłej, mając zakaz odwiedzania sklepów i lokali gastronomicznych[24]. Uczniowie brali udział w codziennych nabożeństwach[25]. Obowiązywał pełny nadzór nad ich korespondencją[26]. W użyciu jeszcze na początku lat 30. XX w. były kary cielesne obejmujące golenie głowy oraz bicie trzciną lub gumową rurką, a także ośmieszające przebrania dla uczniów uznanych za krnąbrnych lub niewykazujących postępów w nauce[27][a]. Utrzymanie porządku w zakładzie opierało się na „złamaniu oporu bardziej samodzielnie odczuwających i myślących jednostek”[28]. Wychowankom zaszczepiano określone poglądy polityczne[29].
Prefektami generalnymi byli do 1935 kolejno Ignacy Miszkiewicz, Michał Maćkowski, Antoni Stopa, Jan Beigert, Kazimierz Stefański, Antoni Stopa, Józef Hrubant, Wojciech Stafiej, Jan Słonkowski, Wojciech Stafiej, Józef Bury, Władysław Dzikiewicz, J. Machowski, Ignacy Wałęcki, Władysław Piechucki i Ignacy Wałęcki[31].
Według stanu z 1926 wszyscy nauczyciele gimnazjum byli członkami zakonu oo. Jezuitów[10].
Wychowankowie
Do chyrowskiego gimnazjum uczęszczali synowie ziemiaństwa, urzędników państwowych i samorządowych z ziem dawnej Rzeczypospolitej, a także Śląska (pruskiego i cieszyńskiego), oraz z Austrii, Czech i Węgier. Przez tę elitarną szkołę męską, która istniała 53 lata, przewinęło się około 6170 uczniów (nazywanych Chyrowiakami, stanowiących trzy pokolenia polskiej inteligencji i ziemiaństwa), w tym 1260 maturzystów. Wychowankowie gimnazjum należeli do elity społeczeństwa polskiego. Działali oni w różnych dziedzinach (duchowni, urzędnicy państwowi, dyplomaci, parlamentarzyści, wojskowi, pracownicy nauki, prawnicy, artyści, literaci), spośród nich rekrutowali się twórcy niepodległego państwa polskiego, uczestnicy kampanii wrześniowej, ruchu oporu, Polskich Sił Zbrojnych, a także osoby tworzące historię zagospodarowania Ziem Zachodnich i Północnych.
↑Organizacja szkół. Szkolnictwo średnie. „Dziennik Urzędowy Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego Rzeczypospolitej Polskiej”. Nr 3, s. 46, 1 lutego 1926.
↑ abcAnnaA.KrólikowskaAnnaA., Chyrowski Zakład Naukowo-Wychowawczy w "Sprawozdaniach". Studia Paedagogica Ignatiana. Rocznik Wydziału Pedagogicznego Akademii "Ignatianum" w Krakowie 19/2, 105-121, 2016. Brak numerów stron w książce
LudwikL.GrzebieńLudwikL., Związki wychowanków konwiktów jezuickich z ziemią strzyżowską na przełomie XIX i XX wieku, „Strzyżowski Rocznik Muzealny”, 5, 2019, s. 75–95.
Karol Lewicki - Chyrowskie popioły, Wrocław 1989.
ks. Jan Niemiec, Zakład Naukowo-Wychowawczy OO. Jezuitów w Chyrowie 1886–1939, Rzeszów-Kraków 1998.