W 1937 w Toruniu została utworzona 46 eskadra towarzysząca.
W kampanii wrześniowej jako eskadra obserwacyjna walczyła w składzie lotnictwa Armii „Pomorze”.
„Ważka” (chrabąszcz w kolorze brązowo-czarnym[3]) w kolorze zielono-żółtym na tle białego pięcioboku z czerwoną obwódką.
Formowanie i zmiany organizacyjne
46 eskadra towarzysząca została sformowana na podstawie rozkazu Ministra Spraw Wojskowych L.dz. 4359/tjn. Org. z 19 lipca 1937. Organizowała się na bazie rozwiązanego III/43 plutonu. Braki w etatach uzupełniono absolwentami Szkoły Podchorążych Lotnictwa, kursu obserwatorów dla oficerów innych broni oraz wychowankami pułkowej szkoły pilotażu. Organizacyjnie wraz z 43 i 49 eskadrą utworzyły II dywizjon towarzyszący[4]. Wyposażenie jednostki stanowiły samoloty Lublin R-XIIIC[5].
W lutym 1938 eskadra wzięła udział w ćwiczeniach z oddziałami garnizonu Bydgoszcz. Ćwiczenia letnie załogi przeprowadziły na terenie Pomorza. Jesienią wymieniono samoloty R-XIIIC na R-XIIID[4].
Działania 46 eskadry obserwacyjnej w 1939
W marcu 1939 eskadra weszła w skład zorganizowanego w 4 Pułku Lotniczym II wydzielonego dywizjonu towarzyszącego przeznaczonego do Korpusu Interwencyjnego.
W kwietniu załoga por. obs. Jan Wronka i st. sierż. Wojciech Katarzyński otrzymała zadanie fotograficznego rozpoznania z powietrza odcinka granicznego Chojnice – Sępólno Krajeńskie. Ze względu na specjalny charakter lotu, zadanie miało być wykonane na aeroklubowym samolocie RWD-13 w ubraniach cywilnych. W przypadku przymusowego lądowania na terytorium Niemiec lotnicy mieli reprezentować załogę Aeroklubu Pomorskiego, która zbłądziła w locie[6][b]. Część zdjęć wykonano na terytorium II Rzeszy. Rozpoznawali rejon Złotowa i Jastrowa. Po wylądowaniu w Toruniu załoga złożyła meldunek dowódcy 4 pułku płk pil. Bolesławowi Stachoniowi w obecności ppłk pil. Stanisława Skarżyńskiego i kpt. pil. Stanisława Dolińskigo. Przekazano też aparat fotograficzny oraz dokładne sprawozdanie z lotu uzupełnione szkicami wykrytych umocnień[6].
Już od marca do eskadry trafiali mobilizowani żołnierze rezerwy. Porządkowano sprzęt i wyposażenie lotnicze.
15 maja dowództwo II wydzielonego dywizjonu przeniosło się na lotnisko Bydgoszcz-Biedaszkowo.
Ze względu na fiasko użycia Korpusu Interwencyjnego, w sierpniu dywizjon został rozwiązany[6].
Mobilizacja eskadry
Ze względu na bliskość granicy polsko-niemieckiej, 46 eskadra mobilizowała się już od czerwca 1939 i osiągnęła gotowość bojową w ramach „cichej” mobilizacji[3]. W dniach 23–24 sierpnia uzupełniono jedynie braki w zakresie wyposażenia i taboru samochodowego. W związku z rozwiązaniem 49 eskadry towarzyszącej, część jej personelu latającego została wcielona do obu plutonów eskadry. W tym czasie jednostka została przemianowana na 46 eskadrę obserwacyjną[6].
Ponieważ nie doszło do użycia Korpusu Interwencyjnego, w składzie którego była między innymi 46 eskadra, jej plutony przydzielono do dyspozycji dowódców wielkich jednostek. I/46 pluton został oddany pod rozkazy dowódcy Pomorskiej Brygady Kawalerii[7], a II/46 pluton wszedł w podporządkowanie dowódcy 15 Dywizji Piechoty.
30 sierpnia oba plutony odleciały na wyznaczone lotniska: I pluton do Czerska, a II pluton do Biedaszkowa. Tam wcześniej udały się ich rzuty kołowe[8].
Od rana 1 września trwało bombardowanie lotniska w Bydgoszczy (Biedaszkowo). Straty były niewielkie. W tym czasie z lotniska Czersk wystartowała załoga: por. obs. Wacław Szcześniewski i kpr. pil. Zygfryd Ossowski z zadaniem rozpoznania kierunków Człuchów–Chojnice i Bytów–Kościerzyna. Zauważono jednostkę pancerno-motorową w marszu na Chojnice oraz walki w pobliżu tego miasta. Załogi II/46 plutonu rozpoznawały obszar w rejonie odpowiedzialności 15 Dywizji Piechoty. Por. obs. Kazimierz Szymański i kpr. pil. Edmund Gałężewski polecieli rozpoznać rejon Piła–Złotów. Por. obs. Jan Wronka i kpr. pil. Piotr Oczki mieli za zadanie rozpoznać ewentualne przeprawy nieprzyjaciela przez Noteć w okolicach Nakła. Ze względu na poranną mgłę, to ostatnie zadanie nie zostało wykonane[12].
2 września I/46 pluton przeniósł się na lądowisko Lniano. Stąd załoga por. obs. Mirosława Pszczółkowskiego rozpoznawała rejon Świekatowo–Koronowo, a por. obs. Szcześniewski z kpr. pil. Ossowskim polecieli w rejon szosy Bydgoszcz–Gdańsk w celu przekazania rozkazów dla dowódcy 2 pułku szwoleżerów[13]. Zadanie wykonano, ale w locie powrotnym samolot został ostrzelany, a pilot ranny w głowę. Na lotnisko samolot doprowadził obserwator.
Ze względu na niekorzystną sytuację militarną, dowódca Pomorskiej Brygady Kawalerii nakazał odlot załogom I/46 plutonu do Torunia, a rzutowi kołowemu wycofanie w kierunku przepraw na Wiśle pod Chełmnem.
Tego dnia prowadziły też rozpoznanie załogi II/46 plutonu. Por. obs. Tadeusz Kuryłło i kpr. Berezką poleciał w rejon Świekatowa. Linię jezior w rejonie Koronowa rozpoznawał por. Wronka i kpr. Oczki, a obszar Piła–Nakło por. Szymański z kpr. Gałężewskim. Ostatnia załoga została skutecznie ostrzelana przez wroga. Obserwator został ciężko ranny w brzuch, a pilot z przestrzelonymi rękami i nogami z najwyższym wysiłkiem wylądował w rejonie zajmowanym jeszcze przez oddziały polskie. Obu lotników odwieziono do szpitala w Bydgoszczy. Porucznik Szymański zmarł następnego dnia, a samolot na lotnisko sprowadził sierż. pil. Alojzy Domżalski. W tym dniu por. Bronisław Stacherski i kpr. Bolesław Sitarz wykonali 2 zadania. Przed południem rozpoznawali w rejonie Koronowa, a około 17.00 próbowali bezskutecznie nawiązać łączność z dowódcą 9 Dywizji Piechoty. W obszarze na północ od Bydgoszczy załoga wykryła kolumny pancernemaszerujące na Świecie. Meldunek przekazano dowódcy 15 Dywizji Piechoty[12].
3 września załoga por. Pszczółkowskiego rozpoznawała przeprawy przez Wisłę pod Chełmnem. Dostarczyła też dowódcy 9 Dywizji Piechoty rozkazy od dowódcy armii. W tym czasie rzut kołowy I/46 plutonu dowodzony przez por. obs. Tadeusza Pokoniewskiego dostał się pod Chełmnem do niewoli[14].
Po południu por. Wronka i kpr. Oczki rozpoznawali w rejonie Bydgoszcz–Świecie–Bysław. Wyniki rozpoznania mieli przekazać dowódcy 9 DP. Przy próbie lądowania w Bysławiu, pilot zorientował się, że „płachtę” wyłożyli dywersanciV kolumny. Polski samolot został niecelnie ostrzelany ogniem ciężkich karabinów maszynowych. Obserwator przekazał raport z lotu w sztabie 15 Dywizji Piechoty[15].
4 września załogi I/46, już w ramach I/43 plutonu, wykonały kolejne zadania rozpoznawcze. Z II/46 plutonu ppor. Kazimierz Chominiec i sierż. Domżalski rozpoznawali rejon Świecia, a por. Wronka i kpr. Oczki penetrowali obszar Pruszcz–Koronowo[16]. Przed wieczorem II pluton przegrupował się na lotnisko Zduny[17].
5 września ppor. Szumyłowicz i kpr. Bobrzak zrzucili ulotki z apelem, by ludność cywilna przerwała ewakuację. W południe por. Stacherski i kpr. Oczki rozpoznawali obszar Bydgoszczy. Stwierdzono odwrót oddziałów 15 Dywizji Piechoty bez kontaktu z wrogiem.
6 września załogi I/46 plutonu oddano do dyspozycji dowódcy Grupy Operacyjnej, gen. bryg. Zdzisława Przyjałkowskiego. Samoloty przeleciały na lądowisko Popioły.
7 września załoga: por. Stacherski i kpr. Sitarz rozpoznawała rejon Koło–Konin. Przed zmrokiem II/46 pluton przesunął się na lądowisko Walentynowo rozpoznając na korzyść dowódcy 15 Dywizji Piechoty[16].
8 września załoga: ppor. obs. Kazimierz Sławiński i st. szer. pil. Bernard Musiał wykonała lot rozpoznawczy w rejon Inowrocławia na korzyść dowódcy 26 Dywizji Piechoty.
9 września eskadra przegrupowała się na lądowisko Kłóbka.
W dniach 9–11 września załogi wykonywały loty rozpoznawcze na korzyść 15 i 26 Dywizji Piechoty[16].
10 września eskadra dysponowała 4 samolotami typu R-XIII[18]. W tym dniu ciężko ranny został ppor. Witold Szumyłowicz.
Wieczorem 11 września eskadra odleciała na lądowisko Emilianów[16].
12 września eskadra wykonała 1 lot rozpoznawczy na południe i wschód od Łowicza.
13 września na rozpoznanie rejonu Sobota–Łowicz polecieli: por. Pszczółkowski i ppor. Elsner. Przed wieczorem nastąpiło przesunięcie eskadry na lotnisko Luszyn[19].
14 września załoga ppor. Sławińskiego rozpoznawała odcinek Wisły od Wyszogrodu do Płocka, a por. obs. Tadeusz Kuryłło z kpr. Kazimierzem Berezką polecieli w rejon Sochaczewa i Błonia, meldując po powrocie o wykryciu kilku kolumn pancernych. Meldunek porucznika Tadeusza Kuryłło miał duży wpływ na zatrzymanie natarcia Armii „Pomorze” na Skierniewice[20].
15 września lot w rejon Sochaczewa dublowała załoga: por. Bronisław Stacherski i kpr. Bolesław Sitarz. Po wylądowaniu por. Stacherski osobiście przekazał meldunek w kwaterze dowództwa Armii „Pomorze”. Z uwagi na ciągle bombardowania rejonu Luszyna, eskadra przesunęła się na lądowisko Załusków.
16 września lotów nie wykonywano[19].
17 września na wschód wystartowały 3 załogi eskadry[21]. Załoga: kpt. pil. Roman Rypson i st. szer. pil. Bernard Musiał z braku paliwa lądowała w pobliżu Międzyrzeca Podlaskiego. Załoga: por. obs. Tadeusz Kuryłło i ppor. pil. Stanisław Jara leciała w kierunku Lublina. Przedzierając się w stronę Rumunii, zostali internowani przez Armię Czerwoną. Załoga por. obs. Stacherski i kpr. pil. Sitarz z braku paliwa wylądowała koło Rzewusek Starych. Lotnicy nie mogąc uzyskać benzyny, pozostali w kraju, walcząc następnie w szeregach Armii Krajowej.
Pozostały personel eskadry przebijał się z okrążenia w stronę Modlina lub Warszawy. Części personelu dostała się do niemieckiej niewoli[22].
22 lutego 1938 podczas lotu służbowego na samolocie R-XIIIC nr 56-89 w okolicach Rynarzewa zginęli ppor. obs. Edwarda Szwaja i kpr. pil. Zbigniew Janiszewski[4].
Samoloty eskadry
1 września 1939 na uzbrojeniu eskadry znajdowało się 7 samolotów Lublin R.XIII[30] oraz dwa samoloty łącznikowe RWD-8[10].
↑Istotnie st. sierż. pil. Katarzyński był od kilku lat aeroklubowym instruktorem pilotażu[6].
↑Wykaz zawiera obsadę jednostki według stanu bezpośrednio przed rozpoczęciem mobilizacji pierwszych oddziałów Wojska Polskiego w dniu 23 marca 1939, ale już po przeprowadzeniu ostatnich awansów ogłoszonych z datą 19 marca 1939[28].
Konrad Ciechanowski: Armia „Pomorze” 1939. Warszawa: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, 1982. ISBN 83-11-06793-7.
Izydor Koliński: Regularne jednostki ludowego Wojska Polskiego (lotnictwo). Formowanie, działania bojowe, organizacja i uzbrojenie, metryki jednostek lotniczych. Krótki informator historyczny o Wojsku Polskim w latach II wojny światowej. Cz. 9. Warszawa: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, 1978.
Jerzy Pawlak: Polskie eskadry w latach 1918-1939. Warszawa: Wydawnictwo Komunikacji i Łączności, 1989. ISBN 83-206-0760-4.
Jerzy Pawlak: Polskie eskadry w wojnie obronnej 1939. Warszawa: Wydawnictwo Komunikacji i Łączności, 1982. ISBN 83-206-0281-5.
Jerzy Pawlak: Polskie eskadry w wojnie obronnej 1939. Warszawa: Wydawnictwo Komunikacji i Łączności, 1991. ISBN 83-206-0795-7.
Ryszard Rybka, Kamil Stepan: Rocznik Oficerski 1939. Stan na dzień 23 marca 1939. Kraków: Fundacja CDCN, 2006. ISBN 978-83-7188-899-1.
Kazimierz Sławiński: Lotnisko toruńskie 1920-1945. Warszawa: Wydawnictwa Komunikacji i Łączności, 1983, seria: Biblioteczka Skrzydlatej Polski. ISBN 83-206-0378-1.