ORP Kujawiak – polski okręt podwodny z okresu zimnej wojny, a wcześniej radziecki M-245, jeden z sześciu pozyskanych przez Polskę okrętów serii XV (projektu 96) typu M. Okręt wypierał 283 tony w położeniu nawodnym i 353 tony pod wodą, a jego główną bronią były cztery torpedy kalibru 533 mm wystrzeliwane z czterech wewnętrznych wyrzutni. Jednostka rozwijała na powierzchni prędkość ponad 15 węzłów, osiągając zasięg 4500 Mm przy prędkości 8 węzłów.
W latach 30. XX wieku w ZSRR rozpoczęto produkcję seryjną niewielkich okrętów podwodnych typu M serii VI, a następnie VIbis i XII, budując łącznie 96 okrętów (30 sztuk serii VI, 20 sztuk serii VIbis i 46 serii XII)[1]. Pod koniec lat 30., wobec planów dalszej rozbudowy liczebnej Marynarki Wojennej ZSRR, podjęto prace m.in. nad nowym projektem małego okrętu podwodnego, bazując na konstrukcji jednostek XII serii[1][2]. 13 sierpnia 1938 roku została zatwierdzona charakterystyka taktyczno-techniczna nowych okrętów, mających być powiększoną wersją poprzedników[1]. W sierpniu 1938 roku główny inżynier biura konstrukcyjnego CKB-18 (ros.ЦКБ-18) F.F. Połuszkin(inne języki) opracował dwa wstępne projekty nazwane M-VI i M-VII, z których do dalszych prac wybrano ten drugi[1][2]. Zakładał on zbudowanie okrętu o konstrukcji półtorakadłubowej, uzbrojonego w cztery wyrzutnie torpedowe, z dwuwałowąsiłownią o powiększonej mocy, charakteryzującego się większym zasięgiem i głębokością zanurzenia[3][4]. Zewnętrzne siodłowe zbiorniki balastowe były demontowalne, co umożliwiało transport kolejowy[5][6].
23 lipca 1939 roku projekt M-VII został zaakceptowany przez dowództwo Marynarki Wojennej ZSRR, a na jego podstawie w CKB-18 opracowano dokumentację wykonawczą pod oznaczeniem projektu 96 (serii XV), zatwierdzonego ostatecznie 8 lutego 1940 roku[1][3]. 31 marca tego roku w leningradzkiej stoczni numer 196 (Sudomech)(inne języki) położono stępki pierwszych dwóch jednostek projektu 96 – M-200 i M-201[1]. Podczas II wojny światowej w stoczniach Sudomech i numer 112 (Krasnoje Sormowo)(inne języki) w Gorkim w budowie znajdowało się 15 okrętów serii XV, z czego do jej zakończenia ukończono zaledwie cztery[a]; łącznie do 1953 roku powstało 57 jednostek, zbudowanych w zasadzie według tej samej specyfikacji (nie licząc zmian w wyposażeniu)[1][7].
M-245 zbudowany został w stoczni numer 196 w Leningradzie (nr budowy 381)[8][9][b]. Stępkę okrętu położono 30 listopada 1948 roku, a zwodowany został 30 czerwca 1949 roku[10][8].
Dane taktyczno-techniczne
Charakterystyka ogólna
Jednostka była małym okrętem podwodnym o konstrukcji półtorakadłubowej, przeznaczonym do operowania na wodach przybrzeżnych, przystosowanym do długości bałtyckiej fali[6][11]. Wykonany ze stali techniką spawaniakadłub podzielony był pięcioma grodziami wodoszczelnymi na sześć przedziałów (kolejno od dziobu): I – torpedowy (z kojami dla marynarzy), II – pomieszczenie załogi (kubryk), III – główne stanowisko dowodzenia (centrala), IV – pomieszczenie załogi, V – silników wysokoprężnych i VI – silników elektrycznych[7][12]. Nad centralą znajdował się kiosk, a pod przedziałami załogowymi umieszczono baterie akumulatorów[7][12]. Zewnętrzne siodłowe zbiorniki balastowe znajdowały się po obu burtach od połowy I przedziału do połowy V przedziału, a na rufie wewnątrz kadłuba sztywnego znajdował się kolejny zbiornik balastowy; pod przedziałem III znalazły się także zbiornik trymowy i zbiornik szybkiego zanurzania[7][12]. Dziobowe stery głębokości znajdowały się na wysokości przedziału torpedowego i na rufie za śrubami (tam umieszczono też pojedynczy ster kierunku)[12].
Okręt napędzany był na powierzchni przez dwa silniki wysokoprężne 11D o mocy 441 kW (600 KM) każdy, a ich spaliny odprowadzane były rurami wydechowymi do kiosku[18][20]. Napęd podwodny zapewniały dwa silniki elektryczne PG-17 o mocy 160 kW (218 KM) każdy[18][21]. Dwa wały napędowe obracające dwiema śrubami umożliwiały osiągnięcie maksymalnej prędkości 15,7 węzła na powierzchni i 7,8 węzła w zanurzeniu (ekonomiczna wynosiła odpowiednio 10 i 3 węzły)[9][13]. Zasięg wynosił 4500 Mm przy prędkości 8 węzłów w położeniu nawodnym oraz 85 Mm przy prędkości 2,9 węzła w zanurzeniu (lub przy prędkościach maksymalnych 965 Mm na powierzchni oraz 9,7 Mm w zanurzeniu)[2][15][f]. Zapas paliwa płynnego wynosił 28 ton[13][19][g]. Energia elektryczna magazynowana była w dwóch bateriach akumulatorów kwasowo-ołowiowych 2-MS po 60 ogniw każda[21].
Uzbrojenie i wyposażenie
Okręt wyposażony był w cztery stałe dziobowe wyrzutniekalibru 533 mm, z łącznym zapasem czterech torped[9][21]. Używano parogazowych torped typu 53-38 o długości 7,19 metra i masie 1615 kg (w tym głowica bojowa zawierająca 300 kg materiału wybuchowego) z zapalnikiem kontaktowym[21][22]. Zasięg torpedy przy prędkości 44,5 węzła wynosił 4000 metrów, a przy prędkości zredukowanej do 34,5 węzła zasięg wzrastał do 8000 metrów[21][22]. Naprowadzanie odbywało się za pomocą żyroskopu, a jej zanurzenie wynosiło od 0 do 14 metrów[23]. Torpedy można było odpalać z głębokości do 30 metrów, a ich ładowanie odbywało się od dziobu w bazie, za pomocą dźwigu, po zanurzeniu rufy i podniesieniu dziobu za pomocą zbiorników balastowych[21][24].
Niektóre opracowania podają informacje o możliwości zabierania zamiast torped min dennych AMD-500[24][9], jednak w związku z tym, że były to miny lotnicze, polskie okręty serii XV ich nie przenosiły[10][26]. Natomiast Fontenoy 2007 ↓, s. 276 i Volkov i Brichevsky 2023 ↓ podają, że okręt uzbrojony był ponadto w dwa karabiny maszynowe kalibru 7,62 mm.
Wyposażenie radioelektroniczne obejmowało radiostację R-641, której maszt antenowy umożliwiał łączność na głębokości peryskopowej wynoszącej 5 metrów, szumonamiernik Mars-16K o zasięgu 30 kabli oraz radionamiernik z anteną umieszczoną na kiosku[12][21]. Jako optyczny środek wykrywania na okręcie zamontowano jeden peryskop PZ-7[7][25]. Wyposażenie ratownicze stanowiła boja awaryjna z telefonem przewodowym, nadajnikiem sygnału radiowego i ze światłem sygnałowym, a także aparaty pochłaniające dwutlenek węgla i emitujące tlen „RUKTY”[27].
W 1953 roku, wobec pogarszającego się stanu technicznego wchodzących w skład Dywizjonu Okrętów Podwodnych OORP „Ryś” i „Żbik”, podjęto rozmowy z władzami ZSRR na temat możliwości wydzierżawienia przez Polskę okrętów podwodnych i ścigaczy okrętów podwodnych[18][29]. Związek Radziecki zgodził się na dzierżawę w 1954 roku czterech małych okrętów podwodnych projektu 96, a w 1955 roku kolejnych dwóch okrętów podwodnych tego samego typu oraz czterech ścigaczy okrętów podwodnych projektu 122bis[18][30]. Czas dzierżawy dla okrętów podwodnych ustalono na osiem lat, a jej roczny koszt na 93 tys. rubli za jednostkę[29][30].
27 maja 1955 roku dwa ostatnie wydzierżawione okręty podwodne pod nazwami ORP „Kujawiak” i „Kurp” zostały uroczyście wcielone w skład Marynarki Wojennej, co sankcjonował rozkaz Dowódcy MW nr 019/Org. z 19 czerwca tego roku[8][31]. M-245 został oficjalnie skreślony z listy radzieckiej floty 29 kwietnia 1955 roku[10]. Pierwszym polskim dowódcą jednostki został kpt. mar.Leon Sałkowski[9]. Okręt z oznaczeniem burtowym M-104 wszedł w skład Dywizjonu Okrętów Podwodnych, dołączając wraz z „Kurpiem” do „Sępa”, „Rysia”, „Żbika”, „Kaszuba”, „Mazura”, „Krakowiaka” i „Ślązaka”[32]. Stan techniczny okrętu po przejęciu przez Polskę nie był najlepszy, w rezultacie trafił on wkrótce na kilkumiesięczny remont stoczniowy; brak też było dokumentacji technicznej okrętów[33]. 16 września ORP „Kujawiak” został przyporządkowany do 1. Brygady Okrętów Podwodnych, powstałej w miejsce rozwiązanego Dywizjonu Okrętów Podwodnych[10][34].
W 1956 roku dowództwo 1. Brygady otrzymała do realizacji następujące zadania: przygotować okręty do działań na wodach przybrzeżnych we współdziałaniu z lotnictwem, rozpocząć szkolenie w realizacji grupowych ataków torpedowych, doskonalić umiejętności prowadzenia rozpoznania oraz operacji blokowania baz i unikania ataków sił ZOP oraz rozpocząć szkolenie w pokonywaniu strefy obrony sił ZOP[35][36]. W czerwcu tego roku „Kujawiak”, „Kurp” i „Ślązak” wzięły udział w ćwiczeniach floty przeprowadzonych na wodach Zatoki Gdańskiej[35]. W kolejnym roku szkoleniowym zadania wyglądały następująco: doskonalenie prowadzenia działań dziennych i nocnych oraz prowadzenia rozpoznania i blokady baz przeciwnika, prowadzenie strzelań torpedowych i działań na liniach komunikacyjnych domniemanego wroga, prowadzenie służby dozorowej oraz ćwiczenia w wysadzaniu niewielkich grup dywersyjnych[35][36]. W 1957 roku sześć okrętów podwodnych 1. Brygady („Kujawiak”, „Kaszub”, „Krakowiak”, „Mazur”, „Sęp” i „Ślązak”) wzięło udział w ćwiczeniach całej floty pod kryptonimem Reda ’57[35]. W lipcu i sierpniu „Kujawiak”, „Krakowiak” i „Kurp” wzięły udział w autonomicznym rejsie na Morze Północne, osiągając wschodnie wybrzeże Wielkiej Brytanii[35][37]. Latem tego roku z pokładu okrętu zdemontowano działo pokładowe kalibru 45 mm[25][38][h]. 15 grudnia numer burtowy okrętu zmieniono na P-104[38][39].
W kolejnych latach szkoleniowych wszystkie polskie jednostki projektu 96 przeprowadzały intensywne rejsy szkoleniowe, wykonując regularne strzelania torpedowe, a także doskonaląc pozorowane działania na szlakach komunikacyjnych przeciwnika, blokowanie jego baz, rozpoznanie i współdziałanie z okrętami nawodnymi i lotnictwem[38]. 1 stycznia 1960 roku numer burtowy okrętu został zmieniony, według nowego schematu, z P-104 na 305[38][40]. W tym roku, ze względu na pogarszający się stan techniczny kadłubów okrętów podwodnych projektu 96, Dowództwo Marynarki Wojennej zdecydowało o ograniczeniu maksymalnej głębokości zanurzania do 40 metrów oraz pływania pod wodą na akwenach o głębokości maksymalnie 60 metrów[41]. W roku szkoleniowym 1960 ORP „Kujawiak” został wybrany najlepszym okrętem 1. Brygady Okrętów Podwodnych[41]. W dniach 24–28 sierpnia 1961 roku zespół okrętów MW w składzie: niszczyciel „Błyskawica” oraz okręty podwodne „Kujawiak” i „Ślązak” złożył wizytę w Helsinkach[38].
W 1962 roku Polska zdecydowała się odkupić od ZSRR dzierżawione okręty podwodne w cenie 400 tys. złotych za sztukę[29][31]. Okres od kwietnia do lipca 1962 roku okręt spędził w dokuGdańskiej Stoczni Remontowej, gdzie przeprowadzono przegląd i konserwację podwodnej części kadłuba[41]. Jesienią członkowie Komitetu Technicznego przy Dowództwie Marynarki Wojennej zarekomendowali wycofanie ze służby wszystkich jednostek projektu 96, wobec niemożliwości pełnego oszacowania stanu technicznego ich kadłubów w związku z brakiem dostępu do radzieckiej dokumentacji pomiaru wgięć kadłuba sztywnego; ograniczono też maksymalną głębokość zanurzania do 20 metrów[41]. W połowie 1963 roku „Kujawiak” wraz z „Kurpiem” znajdowały się nadal w grupie bojowej 1. Brygady Okrętów Podwodnych[41]. 27 czerwca 1965 roku „Kujawiak” i „Ślązak” wzięły udział w zorganizowanej na redzie Gdyni paradzie z okazji XX-lecia Marynarki Wojennej PRL, a w 1966 roku „Kujawiak” i „Kurp” po raz ostatni wzięły udział w ćwiczeniach polskiej floty[42].
Ostatnie opuszczenie bandery na ORP „Kujawiak” odbyło się 31 grudnia 1966 roku i tego samego dnia został skreślony z listy floty, rozkazem Dowódcy MW nr 078/Org. z 12 grudnia tego roku[31][43]. Rozformowanie załogi jednostki odbyło się na podstawie rozkazu Dowódcy MW nr 09/Org. z 15 marca 1967 roku[31]. Wycofany okręt początkowo miał trafić do Wyższej Szkoły Marynarki Wojennej jako pomoc dydaktyczna, jednak ostatecznie został zatopiony jako okręt-cel przez lotnictwo na pozycji 54°41′28″N18°33′05″E/54,69119418,551389 na Rybitwiej Mieliźnie w Zatoce Puckiej i spoczywa na głębokości około 4 metrów[9][42].
↑Pietlewannyj 2009 ↓, s. 108 podaje, że dopuszczalna głębokość zanurzenia wynosiła 60, a operacyjna 50 metrów, natomiast Volkov i Brichevsky 2023 ↓ podaje wartości odpowiednio 70 i 60 metrów.
Conway’s All the World’s Fighting Ships 1947–1995. Robert Gardiner, Stephen Chumbley (red.). Annapolis: Naval Institute Press, 1996. ISBN 1-55750-132-7. (ang.).
Paul E. Fontenoy: Submarines: An Illustrated History of Their Impact (Weapons and Warfare). Santa Barbara, California: ABC-CLIO, 2007. ISBN 1-85367-623-3. (ang.).
Mieczysław Serafin: Polska Marynarka Wojenna 1945–2007. Kronika wydarzeń. Gdynia: Zespół Redakcyjno-Wydawniczy Marynarki Wojennej, 2008. ISBN 978-83-88698-03-3.
Henryk Sołkiewicz (red.): Ewolucyjny rozwój sił okrętowych Marynarki Wojennej w latach 1945–2010. Wyd. 2. Gdynia – Warszawa: Akademia Marynarki Wojennej/Wojskowe Centrum Edukacji Obywatelskiej, 2018. ISBN 978-83-65409-84-3.
Marek Soroka: Polskie Okręty Wojenne 1945-1980. Gdańsk: Wydawnictwo Morskie, 1986. ISBN 83-215-3249-7.