Początki zespołu sięgają jesieni 1939, kiedy to po wybuchu II wojny światowej dziewiętnastoletni Stefan Stuligrosz skupił wokół siebie śpiewaków pozostałych z Chóru Katedralnego księdza Wacława Gieburowskiego (aresztowanego przez gestapo w październiku)[1] i rozpoczął konspiracyjne próby[2].
W 1945 oficjalnie założył Chór Chłopięco-Męski im. ks. Wacława Gieburowskiego pod nazwą Poznańskie Słowiki[1] i został jego kierownikiem artystycznym i dyrygentem[3]. Pierwszym znaczącym sukcesem chóru po wojnie, stał się gościnny występ w Filharmonii Warszawskiej w 1949. Poznań był ze śpiewaków Stuligrosza dumny. Wkrótce potem, w 1950, zespół przyjęła pod swe skrzydła Filharmonia Poznańska[2]. Kreatorem jego klasy pozostawał zawsze Stefan Stuligrosz.
Będąc przez pięć kadencji rektorem Akademii Muzycznej w Poznaniu wykształcił znakomitych chórmistrzów, komponował, promował młodych artystów, był prezesem Towarzystwa Muzycznego im. Henryka Wieniawskiego. Muzyczną pasję poświęcił jednak przede wszystkim swoim Słowikom. Z nimi odniósł wielkie sukcesy, które były możliwe dzięki systematycznej pracy wszystkich śpiewaków. Zbudował z nimi artystyczny wizerunek chóru.
Po śmierci Stefana Stuligrosza, zgodnie z jego wolą, dyrektorem artystycznym i kontynuatorem dzieła został Maciej Wieloch – wychowanek profesora.
Chór daje rocznie kilkadziesiąt koncertów. Śpiewał we wszystkich niemal krajach europejskich, a także w USA, Kanadzie, Korei Południowej oraz Japonii. Występował dla koronowanych głów i prezydentów oraz wielokrotnie dla Papieża Jana Pawła II.
Poznańskie Słowiki nagrały kilkadziesiąt płyt, zarejestrowały setki nagrań radiowych i telewizyjnych. Chór zagrał w dwóch filmach fabularnych: Poznańskie Słowiki z 1965 roku oraz Tydzień z życia mężczyzny w reżyserii Jerzego Stuhra z 1999 roku[4].