Kierowcy Ferrari całkowicie zdominowali kwalifikacje. Jarno Trulli musiał startować z boksów po uszkodzeniu zawieszenia. Wyścig rozpoczął się od zdecydowanej przewagi Ferrari. Michael Schumacher popisał się mniej udanym startem niż Felipe Massa i został wyprzedzony przez Brazylijczyka. Tył stawki nie zmieścił się w pierwszym wirażu i w wypadku ucierpieli Christian Klien, Mark Webber i Frank Montgany. W drugim zakręcie doszło do kolejnego karambolu. Raikkonen chcący przepuścić Jacques'a Villneuve'a przyhamował i w tył jego bolidu wjechał Juan Pablo Montoya. Kolumbijczyk próbował uniknąć zderzenia jednak zahaczył o koło Raikkonena. Przód McLarena uniósł się w powietrze zmierzając na Jensona Buttona. Brytyjczyk widząc to zjechał na prawo i trącił Nicka Heidfelda. Jego BMW zaczęło koziołkować. Niemcowi nic się nie stało. Kierowcy McLarena pozbawieni zostali kontroli nad bolidami, zaś nadjeżdżający Scott Speed nie był w stanie uniknąć kolizji. Bolid Buttona został najmniej uszkodzony i mógł kontynuować wyścig. Na tor wypuszczony został Safety Car. Button jednak zjechał do pit – lane na naprawę. Zmiana opon, oględziny samochodu i powrót na tor. Mechanicy Hondy najwyraźniej przeoczyli jakieś poważniejsze uszkodzenie, ponieważ po następnym kółku ponownie zjechał do boksów, ale prosto do garażu. W grze pozostało jedynie 14 z 22 kierowców. Po 6 okrążeniach neutralizacji wyścig ruszył. Fisichella od razu próbował minąć Alonso, ale Hiszpan skutecznie się blokował. Ralfowi Schumacherowi, Davidowi Coulthardowi i Jarno Trullemu udało się awansować odpowiednio na6, 9 i 11 pozycję. Podczas próby wyprzedzania doszło do kolizji pomiędzy Tiago Monteiro i Takumą Sato. Kierowca Midland przejechał jeszcze kilka okrążeń, po czym jednak musiał się wycofać z wyścigu. Dalej jedzie już tylko 12 zawodników. W międzyczasie Trulli minął Coultharda (8). Massa utrzymywał się na prowadzeniu z niewielką przewagą nad Schumacherem (około 1,5 sekundy). Fisichella był wyraźnie szybszy od Alonso, jednak nie mógł znaleźć dogodnej sytuacji do wyprzedzenia go. Podczas 24 okr. awaria silnika eliminuje Villneuve'a. Barrichello jako pierwszy zjeżdża do boksów (25). Następnie zrobili to M Schumacher, Fisichella, Albers, Massa, R Schumacher oraz Alonso. W międzyczasie Massę na stanowisku lidera zmienił M Schumacher. Na trzecią pozycję awansował tymczasowo Trulli. Za Fisichella i Alonso jechała szóstka kierowców. Albers zaczął mieć problemy z przeniesieniem napędu i już w 39 okr. zjechał do garażu.Dalej ściga się jedynie 10 kierowców. Po połowie wyścigu pierwsze postoje odbyli Trulli i Liuzzi. Najwyraźniej jechali na jeden Pit – Stop. Trulli wrócił na 7 pozycji. W 49 okr. rozpoczęła się druga runda postojów. Prowadził nadal Schumacher z 12 sekundową przewagą nad drugim Massą. Trzeci był Fisichella, jednak nie miał spokoju. Za plecami Włocha jechał Trulli. Alonso, nie najlepiej spisujący się w tym wyścigu, jechał dopiero na 5 pozycji, ale musiał uważać na Ralfa Schumachera. Alonso uległ jednak Niemcowi i spadł na 6 pozycję. Jednak Ralf nie na długo wyprzedził Hiszpana. W jego bolidzie nastąpiła awaria i jego udział w wyścigu dobiegł końca. W stawce zostało 9 kierowców. O 3 więcej niż rok temu. Do końca wyścig przebiegał spokojnie.
Zespół Ferrari po raz pierwszy w tym sezonie zaliczył dublet, czyli odpowiednio 1 i 2 miejsce kierowców z tego samego teamu. Schumacher wygrał, drugi był Felipe Massa, trzeci Fisichella. Czwarte miejsce zajął Trulli, a piąte, bez wątpienia jadący najsłabszy wyścig w sezonie, Alonso.