W 1999 współtworzył Stowarzyszenie KoLiber. Pełnił funkcję prezesa oddziału warszawskiego, a następnie prezesa zarządu głównego tego stowarzyszenia. Należał do Unii Polityki Realnej (do 2000) i pełnił funkcję rzecznika tej partii. Od 2002 do 2005 był prezesem Fundacji Odpowiedzialność Obywatelska. W 2009 został fundatorem, a następnie również prezesem Fundacji Republikańskiej[11] (ustąpił z tej funkcji w 2011). Jest publicystą kwartalnika „Rzeczy Wspólne”.
Na konwencie KNP w październiku 2014 Przemysław Wipler został wybrany na pierwszego wiceprezesa ugrupowania[23], jednak decyzje konwentu zostały wkrótce unieważnione przez sąd partyjny[24] (przy czym sąd powszechny wpisał nowe władze do ewidencji). Był kandydatem KNP na prezydenta Warszawy, zajmując 4. miejsce spośród 11 kandydatów (otrzymał 4,21% głosów)[25]. W styczniu 2015 wraz z Januszem Korwin-Mikkem ogłosił powstanie nowej partii pod nazwą KORWiN: Koalicja Odnowy Rzeczypospolitej Wolność i Nadzieja[26].
W 2014 i 2015 był dwukrotnie karany naganami przez Komisję Etyki Poselskiej za naruszenie art. 5 (zasada rzetelności), art. 6 (zasada dbałości o dobre imię Sejmu) oraz art. 7 (zasada odpowiedzialności) Zasad Etyki Poselskiej[27].
W sierpniu 2015 został powołany na jednego z wiceprezesów partii KORWiN[28]. W wyborach w październiku tegoż roku KW KORWiN nie przekroczył wyborczego progu, Przemysław Wipler otrzymał 17 424 głosy i nie uzyskał poselskiej reelekcji[29]. W następnym miesiącu na funkcji prezesa „Republikanów” zastąpił go Karol Rabenda. W kwietniu 2017 Przemysław Wipler ogłosił zakończenie aktywności w partii KORWiN i wycofanie się z życia politycznego[30]. Zajął się prowadzeniem działalności gospodarczej w branży PR[31] oraz lobbingiem[6].
W wyborach samorządowych w 2024 ubiegał się o urząd prezydenta Warszawy z ramienia komitetu Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy. W głosowaniu zajął 4. miejsce spośród 6 kandydatów (otrzymał 4,45% głosów)[36]. W tym samym roku bezskutecznie kandydował też w wyborach europejskich[37].
Postępowanie karne
W czerwcu 2014 prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ skierował przeciwko Przemysławowi Wiplerowi akt oskarżenia, zarzucając mu zmuszanie przemocą funkcjonariuszy policji do zaniechania prawnej czynności służbowej przy naruszeniu ich nietykalności cielesnej, a także ich znieważenie[38]. Miało do tego dojść w czasie nocnej interwencji przed jednym ze stołecznych klubów w październiku 2013 z udziałem mającego się znajdować w stanie nietrzeźwości posła[39][40]. Przemysław Wipler zrzekł się immunitetu, nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów[38], twierdząc, że to on miał zostać pobity przez policjantów[38][39].
W czerwcu 2016 został w pierwszej instancji uznany za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i skazany na sześć miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres dwóch lat próby oraz grzywnę w wysokości 10 000 zł, a także zobowiązany do przeproszenia pokrzywdzonych[40]. Wyrok uprawomocnił się wobec niezłożenia przez którąkolwiek ze stron apelacji[41].