W 2014 doktoryzował się na podstawie napisanej pod kierunkiem Michała Królikowskiego pracy pt. Wykładnia prokonstytucyjna dóbr chronionych w polskim prawie karnym[8]. Autor i współautor publikacji naukowych i komentarzy do aktów prawnych (m.in. do ustawy o Sądzie Najwyższym); specjalizował się w zakresie prawa karnego, prawa konstytucyjnego, bioetyki i filozofii prawa. W ramach UW kierował Centrum Promocji Polskich Nauk Prawnych, był również prezesem Instytutu Rzeczypospolitej im. Pawła Włodkowica[9][10].
Uznany przez „Dziennik Gazetę Prawną” za 26. najbardziej wpływowego prawnika w Polsce, w rankingu za rok 2020[11].
W czasie trwania jego kadencji Rzecznik Praw ObywatelskichAdam Bodnar wyraził zaniepokojenie zwłoką w publikacji w Dzienniku Ustaw jednej z ustaw covidowych[12], która w ówczesnym brzmieniu, jak przyznał rzecznik rządu, była efektem pomyłki w głosowaniu nad poprawkami Senatu[13].
Na rozprawie w Trybunale Konstytucyjnym 13 lipca 2021 jako prezes Rządowego Centrum Legislacji reprezentował premiera Mateusza Morawieckiego[14], który zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego przepisy Traktatu o Unii Europejskiej[15].
18 października 2021 na podstawie dorobku naukowego oraz rozprawy pt. W poszukiwaniu legitymizacji etycznej zasad odpowiedzialności karnej, Rada Naukowa Dyscypliny Nauki Prawne Uniwersytetu Warszawskiego nadała mu stopień naukowy doktora habilitowanego w zakresie nauk prawnych[16].
14 października 2022 został kierownikiem Akademii Prawa i Sprawiedliwości[17], zaś od stycznia 2023 pełni funkcję pełnomocnika Prezesa Rady Ministrów do spraw Legislacji i Edukacji Prawniczej[1].
W sierpniu 2023 został ogłoszony liderem listy wyborczej PiS w okręgu toruńskim w wyborach parlamentarnych w tymże roku[20]. Wstąpił również do partii[21]. W wyborach tych uzyskał mandat poselski, otrzymując 34 014 głosy[22]. W związku z tym wyborem został odwołany z funkcji prezesa RCL[23].
Będąc prezesem RCL przez ponad trzy miesiące od wydania wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 w sprawie aborcji, który doprowadził do masowych protestów ulicznych, nie publikował go w Dzienniku Ustaw. Zgodnie ze stanowiskiem Rady Ministrów Rządowe Centrum Legislacji opublikowało wyrok po ogłoszeniu jego uzasadnienia. W związku z brakiem przepisów określających konkretną datę publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego oraz z racji poważnych napięć społecznych Rada Ministrów uzasadniła takie działanie stanem wyższej konieczności, stwierdzając, że publikacja wyroku z uzasadnieniem pozwoli na lepsze zrozumienie motywów oraz skutków prawnych orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego[28]. Przeciwko stanowisku Rady Ministrów wystąpił sędzia Trybunału Konstytucyjnego Jarosław Wyrembak, wskazując na konieczność niezwłocznej publikacji wyroku bez względu na sporządzenie uzasadnienia[29]. Działanie Rządowego Centrum Legislacji spotkało się z niezadowoleniem ze strony organizacji Pro-Life, które domagały się natychmiastowej publikacji wyroku[30].
Był uczestnikiem korespondencji ujawnionej w ramach afery mailowej[31] oraz ghostwriterem programu wyborczego partii Prawo i Sprawiedliwość w 2023[32].
↑Stanowisko Rady Ministrów z dnia 1 grudnia 2020 r. w przedmiocie terminu publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie o sygn. akt K 1/20 (M.P. z 2020 r. poz. 1104).