Diabli Żleb jest trudny do przejścia, zarówno z powodów technicznych, jak i z powodu dużej kruszyzny. Prowadzi nim droga wspinaczkowa (V w skali tatrzańskiej, czas przejścia 3 godz.). W żlebie są liczne progi, największy ma wysokość około 10 m i składa się z dwóch olbrzymich głazów zaklinowanych jeden nad drugim. Powyżej nich żleb rozgałęzia się. Na przełęcz prowadzi jego lewa (patrząc od dołu) odnoga[2]. Jako pierwsi przeszli go Jan Kazimierz Dorawski i Jan Alfred Szczepański 12 września 1930 r. i przejście to było uważane za duży sukces taternictwa w tamtych czasach[2].
W Grani Baszt jest dużo obiektów o diabelskim, szatańskim lub piekielnym nazewnictwie. Nazwy te związane są z legendami o ukrytych w Szatanim Żlebie cennych kruszcach. Powtarzające się zjawisko spadania pojedynczych kamieni, związane ze znaczną kruchością skał, przypisywane było siłom nieczystym, zrzucającym głazy na poszukiwaczy diabelskich skarbów[3].