Wodzińscy herbu Jastrzębiec – ród szlachecki o polskich korzeniach wywodzący się z Mazowsza, pieczętujący się herbem Jastrzębiec. Wodzińscy byli przedstawicielami warstwy ziemiańskiej, o znanej historii sięgającej 1550 roku.
W sferze politycznej, na przestrzeni jednego stulecia, rodzina Wodzińskich wydała trzech senatorów, w tym biskupa, wojewodę i kasztelana (kolejno Gabriela, Macieja i Karola), kilku posłów na sejm i starostę grodowego.
W sferze wojskowej, wśród Wodzińskich znaleźli się dwaj generałowie i dowódca kawalerii pancernej, a wielu członków rodu było żołnierzami i oddało życie w bitwach i wojnach, walcząc za ojczyznę.
W sferze edukacji zasłynęli przez Ignacego Wodzińskiego, który był komendantem Korpusu Kadetów (Szkoły Rycerskiej) i jego wuja Józefa Wodzińskiego, będącego dyrektorem wyszkolenia wojskowego w tej samej placówce, która szkoliła polskich dowódców, w tym Tadeusza Kościuszkę.
Początki rodu
Wodzińscy wywodzą się z województwa sieradzkiego, a swoje nazwisko wzięli od rodowych dóbr Wodzin i Wodzinek. Tradycja herbowa łączy ich z Mszczujem Jastrzębcem, kasztelanem sandomierskim za czasów Bolesława Chrobrego.
Najstarsze zachowane dokumenty dotyczące Wodzińskich sięgają XVI wieku i osoby Wojciecha Wodzińskiego na Wodzinie i Wodzinku urodzonego ok. 1550r, który w 1580r był pisarzem ziemskim sieradzkim. Pozostawił po sobie dwóch synów, Andrzeja, chorążego liwskiego i Mikołaja Wodzińskiego, cześnika liwskiego.
To właśnie jeden z synów protoplasty Wojciecha, Mikołaj Wodziński, urodzony w 1630, był pierwszym Wodzińskim, który szerzej zasłużył się dla Polski i to od niego wywodzą się trzy gałęzie rodu.[1]
Mikołaj zasłużył się wojskowo, doszedł do rangi rotmistrza (dowódcy) jednostki kawalerii pancernej Jana III Sobieskiego i brał udział w Bitwie pod Wiedniem.
Zdobył już także znaczny majątek, tj. rodowe gniazdo Wodzin i Wodzinek w Sieradzkiem, Wierzbno, Zimnowodę, Janówek, Cierpięta i Wylądowek w Liwskiém, Bogusławice, Goray, Lasiegniewice, Sułkowo, Siemnowo i Siemnówek na Kujawach.
To dzięki niemu Wodzińscy musieli zdobyć znacznie w Polsce, o czym świadczyć może fakt, że Marcin Oborski h.Pierzchała, marszałek sejmów 1666 i 1672, który miał dwie córki, Anielę wydał za Mikołaja Wodzińskiego a Annę za Michała Floriana Rzewuskiego (ojca hetmana wielkiego koronnego hrabiego Stanisława Rzewuskiego), słynnego dowódcę husarskiego, który poprowadził największą szarszę husarską w bitwie pod Wiedniem
Trzy gałęzie rodu Wodzińskich
Historyk Teodor Żychliński w 1884 użył terminologii o trzech gałęziach rodziny Wodzińskich, zapoczątkowanych przez synów Mikołaja Wodzińskiego[2]:
Gałąź biskupia, nazwana od senatora biskupa Gabriela Wodzińskiego, związanej z dworem w Kterach i dworem w Zaborówku
Gałąź wojewódzka, nazwana od senatora wojewody Macieja Wodzińskiego, związanej z dworem w Służewie
Gałąź kasztelańska, nazwanej od senatora kasztelana Karola Wodzińskiego, związanej z dworem w Suchej
Dwór Wodzińskich w Służewie
Dwór Wodzińskich w Suchej
Dwór Wodzińskich w Kterach
Każda z tych gałęzi rozwijała się niezależnie, dalej rozrastając, jednak wiadomo, że Wodzińscy nie tylko w wieku XVII utrzymywali kontakt i relacje pomiędzy gałęziami, ale także przez kolejne 200 lat.[3]
Wodzińscy, jak większość rodzin szlacheckich w Polsce, w skutek represji wobec szlachty i ziemiaństwa, nacjonalizacji przemysłu, dekretu o reformie rolnej z 1944 oraz finalnie Dekretu Bieruta z 1945 roku, bezpowrotnie utracili cały majątek i wszystkie posiadane ziemie.
W XXI żyją jedynie potomkowie gałęzi biskupiej, pozostałe gałęzie wygasły.
Tomasz Wodziński (1802-1868) - znany hodowca koni półkrwi angielskiej, który rozsławił stadninę w Kterach. Jeden z jego koni, MIDAS, był w pewnym momencie najszybszym koniem wyścigowym w Polsce wygrywając "Derby International" w Warszawie oraz Derby Cesarskie w Moskwie[4]
Józef Wodziński (1696 - ?) - podkomorzy liwski, wykładowca w Szkole Rycerskiej (dyrektor wyszkolenia wojskowego). Żonaty z księżną Anielą Woroniecką.[5]
Stanisław Wodziński - generał wojsk polskich, kawaler Legii Honorowej, dowódca legionu w Legionie polskim na wyspie st. Domingo, gdzie poległ śmiercią bohaterską (do czego odnosi się Kraszewski w Tułaczach)[6]