Dla zgaszenia nieustających rebelij, panowie polscy osiadali w Ukrainie, opiekowali się ludem, nie dopuszczali ucisku włościan, budowali domy, zakładali miasteczka. Tomasz Ostrowski, podskarbi W. koronny, mąż w Polsce szanowany, ojczyznę kochający, nabył prawa u Leduchowskich wojewodziców Czernichowskich, braci swej żony; został dziedzicem Tetyjowa. Dom wymurował, często tu przemieszkiwał. Grunta pomierzył. Padura komornik, plany i pomiary całej Tetijowszczyzny pokończył. Zaprowadził lepsze gospodarstwo, rząd stały i gorliwą dla włościan opiekę. Puszcza Olbaczowska, czyli Łobacziwska(inne języki) z wielkimi lasami była głównym bogactwem i ozdobą majątku. Dobrze była administrowaną i strzeżoną. (...)[3]
Polski szlachcic Dominik Zawrocki był zarządcą dóbr tetyjowskich. Swoje wspomnienia z czasów koliszczyzny zatytułował „Opisanie awantury, rzezaniny przez Haydamaków y domowników [czyli lud zamieszkały polską Ukrainę], [rzezanin] Polaków i Żydów wyniszczaiących w woiewództwach kiiowskim y bracławskim w roku 1768”[4].
W marcu 1920 roku białogwardziści dokonali krwawej masakry żydowskich mieszkańców miasta. Zabito 4–5 tysięcy z 7 tysięcy tetyjowskich Żydów, rujnując zamieszkiwaną przez nich część miasta[5].