Seks grupowy

Peter Fendi, 1835
Seks grupowy na obrazie Paula Avrila

Seks grupowy – zachowania seksualne, w których biorą udział więcej niż dwie osoby.

Historia

Cywilizacje starożytne

Seks grupowy był w większości cywilizacji starożytnych Bliskiego Wschodu uważany za zjawisko antyrodzinne, wskazuje na to prawo stanowione, które zdecydowanie broniło instytucji monogamicznego małżeństwa. Np. w Babilonii Kodeks Hammurabiego (ok. 1700 p.n.e.) dozwalał pojąć drugą żonę jedynie w przypadku niepłodności, i tylko jedną konkubinę (chyba że była niepłodna), która nie miała praw równych żonie. Podobnie było w Izraelu. Zwyczaje te później się rozluźniły jak świadczy o tym Zbiór praw asyryjskich, pod koniec II w. p.n.e.[1]

Mimo dyscypliny prawnej, obywatele społeczeństw przedchrześcijańskich w życiu prywatnym mieli tendencje do ubóstwiania seksu, co prowadziło także do takich form jak seks grupowy[2]. Było to jednak zawsze poza oficjalnym życiem publicznym. W starożytnej Grecji broniono monogamicznej instytucji małżeńskiej do tego stopnia, że nie tylko prostytutki, ale i hetery, będące swego rodzaju konkubinami, nie miały praw obywatelskich[3].

Sekty gnostyckie i panteistyczne

Według ich oponentów, sekty gnostyckie na przełomie II/III w. w Egipcie uznawały seks grupowy za stworzony przez Boga, tak nauczał Karpokrates i jego syn i uczeń Epifanes z Aleksandrii[potrzebny przypis]. Wedle Klemensa Aleksandryjskiego, głosił naukę promującą wśród mężczyzn wspólne posiadanie kobiet[4].

Nazywano ich czasem adamitami[potrzebny przypis].

Formy występowania

Seks grupowy bywa heteroseksualny i homoseksualny. Osoby trzecie i następne włączające się weń, czynią to poprzez obserwację lub czynny udział. Seks, w którym jedna osoba, niezależnie od płci, odbywa stosunki płciowe kolejno z co najmniej trzema partnerami, nazywa się gangbangiem.

Zasady ochrony przed zarażeniem są takie same dla seksu grupowego, jak dla innych zachowań seksualnych. Osoby biorące udział w seksie grupowym mogły mieć większą liczbę partnerów seksualnych w przeszłości, rośnie więc ryzyko zarażenia chorobami przenoszonymi drogą płciową.

Zobacz też

Przypisy

  1. R. de Vaux OP, Instytucje Starego Testamentu, t. 1, s. 34n. Poznań 2004 r. Pallotinum.
  2. Zob. Głównym czynnikiem, który prowadził ludzi do takich zachowań, był płomień erosa: Grecy – bez wątpienia podobnie jak inne kultury – dostrzegali w erosie przede wszystkim upojenie, opanowanie rozumu przez „boskie szaleństwo”, które wyrywa człowieka z ograniczoności jego istnienia i w tym stanie wstrząśnięcia przez boską moc pozwala mu doświadczyć najwyższej błogości. Wszystkie inne moce między niebem a ziemią wydają się w ten sposób jakby drugorzędnej wartości: „Omnia vincit amor”, stwierdza Wirgiliusz w Bukolikach – miłość wszystko zwycięża – i dodaje: „et nos cedamus amori” – także my ulegamy miłości (X, 69). W religiach ta postawa wyrażała się w kultach płodności, do których przynależy „święty” nierząd, który kwitł w licznych świątyniach. Eros był więc celebrowany jako boska siła, jako złączenie z bóstwem. (Benedykt XVI, Deus caritas est, 4).
  3. Andrzej Wypustek. Życie rodzinne starożytnych Greków, Zakład Narodowy im. Ossolińskich. Wrocław 2007, s. 266, ISBN 978-83-04-04841-6.
  4. Teologia judeochrześcijańska. Historia doktryn chrześcijańskich przed Soborem Nicejskim [online], lubimyczytac.pl [dostęp 2020-09-11].