Naval Strike Missile (NSM) – norweski poddźwiękowy przeciwokrętowypocisk manewrujący typu sea-skimming, opracowany we współpracy międzynarodowej, który może być także wykorzystywany do zwalczania celów lądowych. Pocisk wyposażony jest w głowicę kruszącą o masie 125 kg, całkowita masa startowa pocisku z rakietowymsilnikiem startowym wynosi 407 kg, zaś masa pocisku w momencie trafienia w cel wynosi około 345 kg. Zasięg nominalny pocisku wynosi 180 km, jednakże zasięg skuteczny pocisku ograniczony jest zasięgiem systemów wykrywania, identyfikacji i śledzenia celów powierzchniowych.
Geneza
Naval Strike Missile opracowywany pierwotnie pod nazwą Nytt Sjømål Missil (nowy pocisk przeciwokrętowy) we współpracy międzynarodowej między Kongsberg Defence & Aerospace oraz Aérospatiale (aktualnie MBDA), zastąpić miał pociski systemu Penguin Mk. 2 i 3, przy początkowo przewidywanym zastosowaniu dla małych okrętów oraz lądowych baterii obrony brzegowej.
Wystrzeliwany z platform morskich, lądowych oraz statków powietrznych. NSM jest pociskiem czwartej generacji (na wyposażeniu Morskiej Jednostki Rakietowej 3 Flotylli Okrętów jest to system klasy ziemia-woda), który dzięki zmniejszonemu przekrojowi radarowemu RCS, posiada wysokie właściwości stealth. NSM w opracowanej we współpracy z amerykańskim koncernem Lockheed Martin wersji Joint Strike Missile (JSM), może być przenoszony w zasobnikach wewnętrznych przez wielozadaniowe samoloty V generacji F-35. Pocisk jest dwustopniowy, stopień startowy stanowi silnik rakietowy na stały materiał pędny, stopień marszowy - silnik turboodrzutowy. NSM jest następcą pocisku Penguin.
6 grudnia 2010 podpisano kontrakt na dostawę dla Polski dodatkowych 38 pocisków NSM.
Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy rozpoczął służbę w czerwcu 2013 roku[3]. „Dywizjon nie tylko będzie bronił polskiego wybrzeża, będzie też zapewniał swobodę manewru siłom morskim” – powiedział gen. Waldemar Skrzypczak, Wiceminister Obrony Narodowej, podczas uroczystości przekazania sprzętu i wyposażenia dla NDR.
System obsługują polskie radary produkcji PIT-RADWARTRS-15M o skutecznym zasięgu w wykrywaniu i śledzeniu celów morskich do 50 km oraz do 200 km w wykrywaniu celów powietrznych. Wadą systemu są ograniczone możliwości wykrywania, śledzenia i namierzania celów, z uwagi na horyzont radiolokacyjny radarów naziemnych, który bez zastosowania zewnętrznych systemów rozpoznania niezależnych od systemu NDR, ogranicza skuteczny zasięg systemu do około 40 km[4]. Inną wadą jest zastosowanie radarów TRS-15M, które są radarami typowo przeciwlotniczymi (trójwspółrzędnymi). Radarami dedykowanymi do zastosowań morskich są radary RM-100, które mają większy zasięg (RM-100 jest zainstalowany na 20-metrowym, rozkładanym maszcie) a dodatkowo są radarami trudnowykrywalnymi (ang. LPIR) ze względu na pracę radaru z niewielkimi mocami sygnału sondującego (0,1 W do 2 W).