Należał do berlińskiej szkoły muzyki elektronicznej, której głównymi przedstawicielami są takie zespoły jak Tangerine Dream i Ash Ra Tempel. Grał w obu tych zespołach, zanim został artystą solowym[3]. W trakcie trwającej ponad 50 lat i obejmującej 60 albumów kariery, Schulze odegrał integralną rolę w ruchu muzycznym, który dał początek krautrockowi. Szkoła berlińska, do której należał, była prekursorem takich gatunków jak: ambient, new age i space rock[4].
Nazywany ojcem chrzestnym niemieckiej muzyki elektronicznej[5] oraz ojcem chrzestnym muzyki techno[6][7].
Życiorys
Początki
Klaus Schulze urodził się 4 sierpnia 1947 w Berlinie Zachodnim w dobrze sytuowanej rodzinie mieszczańskiej[8]. Jego ojciec był pisarzem, a matka tancerką baletową[9]. Miał starszego brata, Hansa-Dietera (zm. 1977), dzięki któremu zaczął uczyć się gry na perkusji[10]. Od 9 roku życia pobierał lekcje gry na gitarze[8]. Jako nastolatek grał na gitarze i basie w zespołach, studiował literaturę, filozofię i współczesną kompozycję klasyczną na Uniwersytecie Berlińskim[9]. W latach 1967–1969 był perkusistą zespołu Psy Free (z Alexem Contim na gitarze i Jo Schumannem na organach)[8]. W tym czasie zaczął odwiedzać Zodiac Club, który przez pewien czas przyciągał młodych, żądnych przygód twórców z Berlina Zachodniego. Modny sklep w piwnicy pod Schaubühne na Halleschen Ufer przyciągał zwłaszcza tych muzyków którzy chcieli spróbować nowych rzeczy. Schulze pewnego wieczoru spotkał Edgara Froese, który zaproponował mu współpracę ze swoim zespołem Tangerine Dream[11]. Jesienią 1969 roku został członkiem zespołu biorąc udział (jako Claus Schultze) w nagraniu jego debiutanckiej płyty, Electronic Meditation na której grał na instrumentach perkusyjnych[8]. Eksperymentował też z taśmami w domu: „Przewijałem taśmy w przód i w tył, wycinałem je i sklejałem z powrotem. Odtwarzałem te taśmy na koncertach z Tangerine Dream. Nie spodobało się to moim kolegom z zespołu. Więc opuściłem zespół”[12]. Wkrótce założył Ash Ra Tempel z Manuelem Göttschingiem i Harmutem Enke, debiutując w 1971 roku płytą o tym samym tytule; ponownie jednak format zespołu wydawał się go ograniczać i kilka miesięcy później rozpoczął karierę solową[13].
Kariera solowa
Lata 70.
Co stałoby się z perkusistą Klausem Schulzem, gdyby w 1963 roku niejaki Bob „Dr. Robert” Moog nie zbudował swojego pierwszego syntezatora Mooga?
Albrecht Piltz, wywiad z Klausem Schulzem z listopada 2004[14]
W 1972 roku zadebiutował albumem Irrlicht. Został on nagrany przy użyciu zniszczonych organów i ręcznie sterowanych loopów orkiestry. Zdradza powiązania z muzyką konkretną i awangardową klasyką „The Sinking of the Titanic” Gavina Bryarsa lub wczesnymi eksperymentami Steve’a Reicha[6]. W tym samym roku nabył swój pierwszy syntezator, jednak instrumenty tego typu wykorzystał dopiero na swoim drugim albumie, Cyborg, który ukazał się w 1973 roku[13]. W tym samym roku zaczął dawać solowe koncerty gromadząc jednocześnie rosnącą kolekcję syntezatorów[9]. Znalazły się wśród nich: VCS 3, ARP Odyssey, ARP 2600, EMS Synthi A i Fairlight, do którego pamięci można było wprowadzić brzmienia innych instrumentów[8]. W wywiadzie dla magazynu Sound and Vision w 2018 roku powiedział: „Z natury jestem muzykiem typu «odkrywca». Kiedy elektroniczne instrumenty muzyczne stały się dostępne, poszukiwania dobiegły końca. Znalazłem narzędzie, którego szukałem: nieskończone możliwości, nieograniczone możliwości dźwiękowe oraz rytm i melodię do mojej całkowitej dyspozycji”[9]. Pierwsze albumy Schulzego pokazywały wpływy minimalistycznych i klasycznych kompozytorów tamtych czasów: La Monte Younga, Terry’ego Rileya, Philipa Glassa i Stockhausena, a także wczesnych pionierów syntezatora, takich jak Wendy Carlos[5].
W 1974 roku wydał album Blackdance, a w roku następnym Timewind. W tym samym czasie zaczął produkować nagrania japońskiego zespołu Far East Family Band, którego klawiszowiec, Kitarō, często cytował Schulzego jako swoją główną inspirację w muzyce elektronicznej. W 1976 roku współpracował ze Stomu Yamash'tą przy realizacji jego albumu Go, po czym nagrywał i wydawał swoje kolejne albumy solowe: Moondawn (1976), Mirage (1977) i dwa albumy ze ścieżką dźwiękową do filmu pornograficznego Body Love oraz muzykę filmową do De beste van de klas (1977) i Barracuda 1978[15]. Prawie od początku swojej działalności muzycznej podkreślał, że jego muzyka ma charakter programowy, a poszczególne utwory są dźwiękowymi obrazami, pejzażami czy ilustracjami do książek lub filmów. Podejście to znalazło swój wyraz w albumie X, na którym przedstawił muzyczne portrety sześciu postaci: kompozytora Wilhelma Friedemanna Bacha, króla BawariiLudwika II, filozofa Friedricha Nietzschego, poety Georga Trakla oraz pisarzy Heinricha von Kleista i Franka Herberta[8] oraz w albumie Dune (1979), zainspirowanym powieściąscience fiction Franka Herberta pod tym samym tytułem[13]. Dekadę lat 70. zamknął pierwszym w swojej karierze albumem koncertowym, ...Live... zawierającym utwory z koncertów w Berlinie (1976) oraz Amsterdamie i Francji (1979). W utworze „Dymagic” gościnnie wystąpił Arthur Brown[16].
W tym samym roku niemiecki oddział Warner Bros. Records dał Schulzemu własny imprint, Innovative Communication, którego jedynym sukcesem komercyjnym okazał się berliński zespół Ideal. W 1984 roku Schulze założył własną wytwórnię muzyki elektronicznej Inteam, ale porzucił ją po trzech latach, gdy okazało się, że notowała zysk jedynie na wydawaniu jego własnych nagrań[9].
Lata 80.
Od początku lat 80. Schulze zaczął stopniowo zastępować syntezatory komputerami muzycznymi[8]. Pierwszym albumem nowej dekady i zarazem pierwszym nagranym w technice cyfrowej był wydany 31 października 1980 roku Dig It[18]. Po nim nadszedł, również cyfrowy, Trancefer, wydany 1 października 1981 roku nakładem Innovative Communication. Do jego realizacji zaproszony został wiolonczelista Wolfgang Tiepold[19].
1 lutego 1983 roku, również nakładem Innovative Communication, ukazał się podwójny album Audentity. Do jego realizacji Schulze zaprosił trzech muzyków: Wolfganga Tiepolda (grającego w utworze „Cellistica”), perkusistę Michaela Shrieve’a oraz Rainera Blossa (efekty dźwiękowe, dzwony rurowe). Był to jego trzeci cyfrowo nagrany album[20][21].
W lipcu tego samego roku, wspomagany przez Rainera Blossa, dał serię koncertów w Polsce (między innymi w Katowicach, Warszawie, Łodzi i Gdańsku). Koncerty odbywały się w dużych, wyprzedanych salach, nawet przed 10 tysiącami widzów. Owocem trasy był podwójny album koncertowy Dziękuję Poland wydany jesienią tego samego roku[22]. Również w tym samym roku napisał muzykę do filmu Angst w reżyserii Geralda Kargla[23]. Album ze ścieżką dźwiękową został wydany w 1984 roku[24]. W 1988 roku wydał album En=Trance cechujący się zagęszczoną aranżacją i zawierający „FM Delight”, najlepszy – zdaniem Jake’a Cole’a ze Slant Magazine pojedynczy utwór artysty z lat 80.[6]. W 1989 roku nagrał album Miditerranean Pads, ujawniający – zdaniem Dave’a Connolly’ego z AllMusic – „mistrzostwo formy elektronicznej”. W tytułowym utworze wystąpiła jako wokalistka Elfi Schulze[25]. W tym samym roku Schulze wyprodukował album The Breathtaking Blue zespołu Alphaville[26].
Lata 90.
W 1991 roku Schulze wystąpił dla 10 000 osób zgromadzonych przed Katedrą Kolońską[9]. Pierwsza połowa lat 90. w była w jego twórczości okresem eksperymentów z samplowaniem (albumy Beyond Recall z początku dekady oraz In Blue z 1995 roku), a później eksplorowania muzyki klasycznej i opery na wydawnictwach takich jak: Goes Classic (1994)[13], Totentag' (Day of the Dead) (1994)[9] i Dosburg Online (1997)[13].
W 1994 roku Schulze nawiązał współpracę z niemieckim producentem i kompozytorem Pete’em Namlookiem. Trwała ona do 2008 roku, a jej efektem była seria 11 albumów The Dark Side of the Moog, czerpiących z motywów Pink Floyd[9].
XXI wiek
W 2000 roku wspólnie z Manuelem Göttschingiem nagrał album Friendship, wydany pod szyldem Ash Ra Tempel 28 listopada[27]. Tego samego dnia wydany został ich album koncertowy Gin Rose: Live (także sygnowany nazwą Ash Ra Tempel), nagrany w kwietniu w Julian Cope’s Cornucopea Festival w Londynie[28]. W 2000 roku Schulze skomponował również album solowy, Ballett 1 – pierwszy z czterech albumów dedykowanych zmarłej w 1998 roku matce. Wraz z pozostałymi trzema albumami z tej serii znalazł się on w dziesięciopłytowym boxieContemporary Works I, usuniętym później z katalogu. Jako samodzielne wydawnictwo Ballett 1 wydany został 15 września 2006 roku nakładem Inside Out Music / Revisited / SPV[29].
W 2005 roku zaczął ponownie wydawać swoje wcześniejsze nagrania wraz z dotychczas niewydanymi utworami bonusowymi oraz nagrania, które wcześniej były dostępne tylko jako część limitowanych zestawów box setowychThe Ultimate Edition (2000) oraz Contemporary Works I (2000) i Contemporary Works II (2002). W 2007 roku wydał solowy album Kontinuum[13].
W 2007 roku Schulze zrealizował swoje wieloletnie marzenie zapraszając do współpracy Lisę Gerrard[30]. Jak stwierdził w wywiadzie dla Gazety Wyborczej: „Z Lisą Gerrard chciałem pracować jeszcze w czasach Dead Can Dance. Kiedy usłyszałem jej muzykę do Gladiatora, zacząłem poważnie starać się o spotkanie”. Miał przygotowane wcześniej trzy godziny surowej, niezmiksowanej muzyki, a praca nad płytą trwała tylko jeden dzień. Po dodatkowej produkcji, dodaniu kilku instrumentów i zmiksowaniu powstał album Farscape[31].
W lipcu 2008 roku oboje wystąpili na żywo na festiwalu Loreley w Sankt Goarshausen. Materiał z koncertu został opublikowany również jako DVD (pierwszy w karierze Schulzego), dołączony do albumu Rheingold[32].
13 listopada tego samego roku oboje dali koncert w bazylice Ojców Salezjanów w Warszawie. Konferansjerem występu był Jerzy Kordowicz. Występ składał się z trzech utworów (improwizowanych): pierwszy, solowy Klausa Schulzego, drugi wraz z Lisą Gerrard, trzeci na bis (również z Lisą Gerrard). Klaus Schulze w trakcie koncertu grał na Mini Moogu oraz Memory Moogu. Koncert zostal zarejestrowany i wydany na DVD pod tytułem Dziękuję bardzo[32].
17 września 2009 roku – w 70. rocznicę ataku Armii Czerwonej na Polskę – Klaus Schulze wystąpił w duecie z Lisą Gerrard na uroczystym koncercie na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie, gdzie wykonali utwory skomponowane z okazji 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Zapis koncertu, Big in Europe Vol. 1 Warsaw, ukazał się w 2013 roku nakładem wytwórni MIG na podwójnym DVD zawierającym ponadto nagrania z trasy koncertowej Klausa Schulzego po Europie[33].
W 2010 roku w Japonii artysta dał swój ostatni koncert. Następnie wycofał się do życia prywatnego, ale nadal tworzył nową muzykę[11].
W 2014 roku wydał nakładem wytwórni Mirumir album Stars are Burning, zawierający jego koncerty z Brukseli (16 kwietnia 1977) i z Arnhem (28 października 1979)[34].
W 2016 roku opublikowany został w limitowanym nakładzie trzypłytowy box set Dark Side of the Moog, a w 2017 roku wznowiono czteroczęściową serię Ballet[13].
25 maja 2018 roku ukazał się album Silhouettes. Zawarta na nim muzyka powstała w drugiej połowie poprzedniego roku, kiedy to artysta świętował swoje 70. urodziny doświadczając zarazem problemów zdrowotnych. Jak stwierdził: „To automatycznie doprowadziło do fazy refleksji, spojrzenia wstecz, czystej kontemplacji. Po 70. urodzinach naturalnie patrzy się również na przeszłość - a to skutkuje reorientacją, odnowioną świadomością ważnych rzeczy”. W poszczególnych utworach uwidoczniły się nawiązania do muzyki z lat 70.: albumów Timewind, Mirage czy utworu „Blaue Stunde”[35].
W 2019 roku wydana została ścieżka dźwiękowa ze zremasterowanych, długo uważanych za zaginione, taśm z muzyką Schulzego do australijskiegohorroruNext Of Kin z 1982 roku[36].
W 2021 roku napisał wspólnie z Hansem Zimmerem utwór „Grains Of Sand”[4], który znalazł się na albumie tego ostatniego, The Dune Sketchbook, Music From The Soundtrack[37].
Śmierć
Klaus Schulze zmarł 26 kwietnia 2022 roku w wieku 74 lat po długiej chorobie. Wiadomość o śmierci przekazał za pośrednictwem Facebooka jego syn, Maximilian. Na 10 czerwca zapowiedziano wydanie najnowszego albumu Schulzego, Deus Arrakis[38], który ostatecznie ukazał się 1 lipca nakładem wytwórni SPV[39]. 8 lipca doszedł do 2. (najwyższego spośród albumów artysty) miejsca na liście Offizielle Deutsche Charts[40].
W okresie od 1972 do 2003 roku wydał 43 albumy, w tym 9 koncertowych (10 podwójnych, jeden pięcio- i jeden dziesięciopłytowy). Płyty koncertowe, poza rzadkimi wyjątkami, zawierały materiał specjalnie skomponowany na okazję koncertu. Dodatkowo w latach 1993–2000 Klaus Schulze wydał cztery zestawy (Silver Edition, Historic Edition, Jubilee Edition i The Ultimate Edition) zawierające 50 CD i 64 godziny nigdy wcześniej niepublikowanych studyjnych i koncertowych nagrań obejmujących okres całej jego twórczości.
Wyróżnikiem stylu Schulzego były: wibrujące, aczkolwiek stonowane sekwencje rytmów, kaskady nakładających się na siebie i imitujących się nawzajem linii melodycznych, nastroje zmieniające się od relaksującego skupienia do katatonicznego transu. Klaus Schulze często do nagrania swych albumów zapraszał innych muzyków, rozszerzając tym samych instrumentarium o instrumenty akustyczne (wiolonczelę, skrzypce, gitarę lub flet) oraz o wokalizy.