J. Christopher Stevens, właśc. John Christopher Stevens (ur. 18 kwietnia 1960 w Grass Valley, zm. 11 września 2012 w Bengazi) – amerykański prawnik i dyplomata, od maja do września 2012 ambasador Stanów Zjednoczonych w Libii. Zginął w czasie ataku partyzantów na konsulat USA w Bengazi, jako pierwszy od 33 lat (od śmierci Adolpha Dubsa) szef amerykańskiej misji dyplomatycznej zabity w czasie pełnienia obowiązków.
Życiorys
Studiował w Berkeley na University of California, Berkeley, University of California, Hastings College of the Law oraz w National War College. W latach 1983–1985 służył w Korpusie Pokoju, ucząc angielskiego w Maroku. W drugiej połowie lat 80. pracował jako prawnik specjalizujący się w międzynarodowym prawie handlowym.
W 1991 dołączył do Służby Zagranicznej Stanów Zjednoczonych (ang. United States Foreign Service). Pracował na placówkach w Jerozolimie, Damaszku, Kairze oraz w Rijadzie. Dwukrotnie przebywał też w Libii, najpierw w latach 2007–2009 jako zastępca ambasadora, a od marca do listopada 2011 jako specjalny wysłannik rządu USA akredytowany przy Narodowej Radzie Tymczasowej. W czasie pobytów w USA pracował na różnych stanowiskach w Departamencie Stanu, był także ekspertem Komisji Spraw Zagranicznych Senatu USA. W maju 2012 objął obowiązki ambasadora USA w Libii.
Okoliczności śmierci
Zginął 11 września 2012 roku wraz z trzema innymi pracownikami amerykańskiej placówki dyplomatycznej, podczas ataku libijskich uzbrojonych bojówkarzy na siedzibę konsulatu USA w Bengazi[a], gdzie wówczas przebywał. Wystrzelony przez napastników pocisk z granatnika spowodował zapalenie się budynku i śmierć na miejscu jednego z członków personelu konsulatu (dwie inne osoby zginęły w trakcie nieco późniejszych walk z atakującymi). Pracownicy ochrony placówki nie byli w stanie odnaleźć ambasadora w dymie i zamieszaniu, wobec czego opuścili znajdujący się pod ostrzałem gmach bez niego[1]. Jak się później okazało, Stevens zdołał sam dotrzeć na dach budynku, gdzie stracił przytomność wskutek zatrucia dymem[2]. Ambasador został później odnaleziony przez miejscowych mieszkańców i przewieziony do najbliższego szpitala, gdzie stwierdzono brak akcji serca i podjęto resuscytację, która jednak nie przyniosła rezultatu i zakończyła się stwierdzeniem zgonu dyplomaty[1].
Uwagi
Przypisy
Bibliografia