Californication – siódmy album studyjny Red Hot Chili Peppers wydany 8 czerwca 1999 za pośrednictwem Warner Bros. Records, którego producentem jest Rick Rubin. W nagraniu albumu wziął udział – po ośmioletniej przerwie związanej z problemami narkotykowymi – John Frusciante (wcześniej nagrał z zespołem dwie płyty: Mother’s Milk i Blood Sugar Sex Magik), który zastąpił Dave’a Navarro. Powrót Frusciante spowodował zmianę brzmienia grupy. Album był odejściem od stylu, jaki narzucił zespołowi Navarro. Temat albumu opierał się na seksualnych podtekstach i przesłankach (związanych z członkami zespołu) i poruszał kwestie pożądania, śmierci, samobójstwa i narkotyków.
Z albumu pochodzi kilka singli, m.in.: "Around the World", "Otherside", "Californication" i zwycięzca Nagrody Grammy w kategorii "Najlepszy Utwór Rockowy" w 2000, "Scar Tissue". Album uplasował się na 3. miejscu listy Billboard Top 200. Californication jest dotychczas największym sukcesem komercyjnym formacji – do lutego 2009 sprzedano na całym świecie ponad 15 milionów kopii albumu[12]. Album stymulował zmianę stylu zespołu – Greg Tate napisał: podczas gdy wszystkie dotychczasowe albumy Red Hot Chili Peppers były wysoce uduchowione, to ten album jest uduchowiony i w nadzwyczajny sposób przemawiający do wyobraźni słuchacza[13].
Kontekst
Gitarzysta John Frusciante opuścił zespół w połowie 1992, w trakcie trasy koncertowej promującej album Blood Sugar Sex Magik[14]. Przez ponad rok zespół szukał gitarzysty – w 1993 roku do grupy dołączył Dave Navarro, były gitarzysta zespołu Jane’s Addiction po tym, jak z zespołu został wydalony Arik Marshall (tuż po dokończeniu trasy koncertowej)[15]. Navarro zaadaptował do muzyki zespołu wiele nurtów zaczerpniętych z takich stylów jak heavy metal czy rock psychodeliczny[16], z czym zespół nigdy nie eksperymentował. One Hot Minute okazał się komercyjnym sukcesem, sprzedając się w nakładzie pięciu milionów egzemplarzy (chociaż jest to niemal połowa wielkości sprzedaży Blood Sugar Sex Magik)[17]. Album został jednak skrytykowany przez ekspertów jako słaby i nagrany bezmyślnie, bez koncentracji i wyczucia[16][18]. Krótko po wydaniu albumu Navarro odszedł z zespołu za powód podając różnice co do kierunku rozwoju zespołu[19].
W trakcie nieobecności w Red Hot Chili Peppers, Frusciante uzależnił się od heroiny oraz niemal umarł z powodu głodu i skażenia krwi[20]. Muzyk udał się na kurację odwykową w styczniu 1998[21]. W kwietniu 1998Flea odwiedził miejsce zamieszkania Frusciante i zaprosił go do zespołu, na co gitarzysta wyraził zgodę. W ciągu tygodnia zespół w składzie sprzed wydania Blood Sugar Sex Magik zaczął przygotowywania do nagrania nowej płyty[22].
Pisanie i nagrywanie
Większość piosenek z albumu została nagrana w mieszkaniach członków zespołu latem 1998. Kiedis i Frusciante spędzili niejednokrotnie kilka dni w celu przedyskutowania kwestii kompozycji utworu, riffów gitarowych i treści tekstów. Gra gitary basowej i perkusji została uzgodniona i nagrana podczas indywidualnych spotkań i nagrań Balzary’ego i Smitha[23].
Teksty umieszczone na albumie napisał Anthony Kiedis – były one bazowane na jego osobistych przeżyciach i pomysłach. Utwór "Porcelain" został napisany po spotkaniu Kiedisa z pewną młodą matką w YMCA, która próbowała pokonać swój nałóg alkoholowy w czasie opieki nad niemowlęciem[24]. Wokalista zespołu bazował piosenkę na sarkazmie, na podstawie którego napisał większość swoich dotychczasowych piosenek. Jedną z jego inspiracji został Dave Navarro, którego Kiedis uważał za "Króla sarkazmu"[25]. Frusciante ułożył swoją grę na gitarze w utworze "Scar Tissue" tak, by wykorzystać nuty, które gra na dalszym planie, a jednocześnie stworzyć "fajny rytm"[26]. Muzyk wykorzystał technikę nabytą w czasie nagrywania pierwszego solowego albumu, Niandra Lades and Usually Just a T-Shirt (1994). Frusciante stwierdził, że "Scar Tissue" jest "przykładem łatwej do wyuczenia techniki, brzmi jednak dokładnie tak, jak ja. Jest to styl, który mi odpowiada". W celu wykonania dwóch partii solowych na potrzeby tego utworu, muzyk użył dwóch gitar typu slide[26].
"Get On Top", klasyczny przykład użycia wah-wah, została nagrana po sesji nagraniowej, krótko po tym, jak Frusciante zapoznał się z muzyką zespołu Public Enemy. Muzyk w jednym z wywiadów powiedział:
Właściwy rytm dla tej piosenki osiągnąłem na zasadzie prób – po prostu naciskałem nogą z całej siły[26].)
Partia solowa, która pojawia się nieszablonowo w środku utworu, została uwidoczniona w sposób wyraźny (według Frusciante, który zagrał skrzeczące, głośne solo). Gitarzysta zaczął zmieniać swój pogląd na temat partii solowej do tego utworu po wysłuchaniu gry gitarowej Steve’a Howe z zespołu Yes do piosenki "Siberian Khatru".
Frusciante powiedział:
Zespół wzniósł się na wyżyny – był naprawdę wielki. I grał bardzo szybko. I wtedy to czyste gitarowe solo na koniec. Jest to naprawdę piękne, jest na właściwej półce, po właściwej stronie. Ma to sens. W 'Get On Top' chciałem zagrać coś, co kontrastowałoby z moją grą i całą resztą, całym tłem.[26])
"Savior", piosenka napisana jako ostatnia, zawiera wiele przyspieszeń i przejść z jednego rytmu w drugi oraz wiele efektów granych na Electro-Harmonix Micro Synth z 16-sekundowym opóźnieniem[26]. Frusciante utrzymuje, że:
Kompozycja utworu jest zainspirowana grą Erica Claptona w zespole Cream. Jeśli ostrożnie posłuchasz nut i riffów, przypominają solo Claptona. Nie brzmią tak tylko ze względu na zastosowane efekty[26].)
Utwór "Around the World", będący powrotem do stylu z wcześniejszego etapu działalności zespołu (nurty funkowe) został skonstruowany przez Frusciante w jego własnym domu. Rytm i brzmienie są skomplikowane – zmusiło to gitarzystę do wykonywania piosenki z resztą zespołu po to, by "zespół lepiej ją zrozumiał"[26]. Gra basowa została ułożona w "mniej więcej 15 minut", jak powiedział Frusciante.
Flea to najlepszy gitarzysta basowy na świecie. Jego wyczucie rytmu, zdolność synchronizacji z resztą zespołu oraz sposób myślenia są zwariowane[26].)
Tytułowy utwór z albumu był zdaniem członków zespołu najtrudniejszy do ukończenia. Frusciante starał się ułożyć odpowiedni styl grania na gitarze dla tej piosenki tak, by podkreślała znaczenie tekstu i jednocześnie nie byłą trudna do zagrania[27]. Prace nad utworem wolno posuwały się naprzód i zespół rozważał zaprzestanie konstruowania piosenki[26]. Frusciante ukończył komponowanie piosenki dwa dni przed rozpoczęciem nagrań, inspirację zaczerpnął z piosenki The Cure pt. "Carnage Visors"[26][27]. Tekst "Californication" mówi o stylu życia mieszkańców Kalifornii i obala mity na ten temat, które są szczególnie popularne w Hollywood. Utwór odwołuje się do twórczości kilku muzyków rockowych (np. Kurt Cobain) i stara się zakryć ewokatywną naturę mieszkańców Kalifornii[27].
Album zmienił styl zespołu, zwłaszcza w porównaniu z One Hot Minute, który zawierał elementy hard rocka i rocka psychodelicznego. Chociaż Californication w dalszym ciągu zawiera charakterystyczne dla zespołu nurty funkowe (widoczne na utworach "Purple Stain", "Get On Top", "I Like Dirt", "Around the World" i "Right on Time"), to skupia się na melodyjnych riffach gitarowych ("Scar Tissue" i "Otherside") i poukładanej strukturze utworów[28].
Wydanie i promocja
Pomimo tego, że Rick Rubin wyprodukował dwa poprzednie albumy zespołu, Red Hot Chili Peppers szukali innych producentów do wydania Californication[29]. Projektem zainteresował się David Bowie i zapytał zespół o pozwolenie na produkcję albumu, zespół jednak postanowił w dalszym ciągu współpracować z Rubinem[29]. Rubin w przeszłości dawał dużą dozę swobody zespołowi, jeśli chodzi o dobór i formę materiału przeznaczonego na album (zespół twierdził, że to z tego powodu ich albumy są wyjątkowe i taki stan rzeczy może trwać tylko wtedy, gdy Rubin ponownie zajmie się produkcją ich nowego albumu)[30]. Album nagrano w Cello Studios w Los Angeles. Po zakończeniu procesu nagrywania, zespół zagrał dla Rubina i jego współpracowników "Scar Tissue", "Otherside", i "Californication" – zdecydowano, że "Scar Tissue" będzie pierwszym singlem promującym album[31]. W celu wypromowania albumu i swojego nowego składu, zespół zagrał kilka niewielkich koncertów w USA[31]. Na czas trwania tej niewielkiej trasy koncertowej zespół zorganizował konkurs dla fanów polegający na napisaniu wypracowania na temat: "Co można zrobić, by szkoły stały miejscem bezpieczniejszym, radośniejszym, lepszym tak, by uczniowie nie chodzili do szkoły wystraszeni[31]." Każdy kto napisał esej, dostawał darmowy bilet na koncert[31].
Californication został wydany 8 czerwca 1999, debiutując na 5. miejscu na liście Billboard 200. W Europie album uplasował się na 5. miejscu na liście UK Top 40, na 1. miejscu w Finlandii, Austrii, Nowej Zelandii i Szwecji oraz na drugim miejscu we Francji. Album osiągnął status złotej płyty nieco ponad miesiąc po wydaniu (22 lipca 1999) – ostatecznie album osiągnął pięciokrotnie status multiplatynowej, sprzedając się w nakładzie ponad 15 milionów na całym świecie[32][33]. W Polsce nagrania uzyskały status platynowej płyty[34]. W marcu 2006 wszystkie albumy Red Hot Chili Reppers zostały udostępnione w sklepie internetowym iTunes Store[35]. Albumy dostępne w tym serwisie zawierają niewydane na wersji tradycyjnej utwory ("Fat Dance", "Over Funk" i "Quixoticelixer").
Przyjęcie przez krytykę
Californication zebrał pozytywne oceny od krytyków muzycznych w odróżnieniu od poprzedniego albumu zespołu, One Hot Minute i odniósł większy sukces na arenie międzynarodowej[36]. Rolling Stone zwrócił uwagę na zmianę w śpiewie Kiedisa:
Jego styl i jakość śpiewania był z reguły słaby ze względu na kurację odwykową. Teraz wrócił jednak z niebywałym wyczuciem rytmu i umiejętnością pokazywania uczuć[13])
Piosenki "Otherside" i "Porcelain" były uznawane za naśladownictwo stylu zespołu The Smashing Pumpkins, podczas gdy album w całości był "wyjątkowy i niezapomniany"[13]. Greg Tate napisał:
Przyjaciele z Red Hot Chili Peppers serwują słuchaczowi podobną mieszankę jak Graal: słone połączenie ezoterycznej mitologii, mistyki i niezaspokojonej, nieprzepartej muzykalności. Połączenie to sprawia, że album łączy pokolenia i społeczności, którym trudno jest się pogodzić[13].)
Część krytyków uzasadniała sukces albumu powrotem Frusciante do zespołu. Greg Prato z serwisu Allmusic napisał:
Oczywistym powodem reaktywacji RHCP i ich wielkiego sukcesu jest powrót do formacji Johna Frusciante. Jest on kluczową postacią i niezbędnym gitarzystą. Stanowi kwintesencję muzyki i wizerunku grupy. «Californication» jest klasycznym albumem zespołu podsumowującym ich twórczość[37].)
Magazyn Entertainment Weekly łączy postać Frusciante ze zmianą stylu grania zespołu na "bardziej zrelaksowany, mniej szablonowy, co uczyniło Californication najbardziej introspekcyjnym albumem zespołu[28]".
Mark Woodlief z magazynu Ray Gun napisał:
"This Velvet Glove" w skomplikowany sposób pokazuje kontrast pomiędzy bujną grą akustyczną a siarczystym rockiem. Intro do "Parallel Universe" zagrane w stylu disco jest przedsmakiem motywu w refrenie (związanego z Dzikim Zachodem) i partii solowej Frusciante wykonanej w stylu Jimiego Hendriksa w końcowych momentach utworu[38].)
Pomimo tego, że większość krytyków muzycznych doceniła album za innowacyjność, magazyn NME skrytykował zespół za zbyt rzadkie ukazywanie swojego charakterystycznego funkowego brzmienia, pytając:
Czy możemy dostać z powrotem nasze podupadłe na mózgu, na pół ubrane, funk-hopowo-rockowe zwierzęta ? Od całej tej fałszywej empatii i wrażliwości dostaję wysypki[39].)
Pitchfork, pomimo tego, że uznał album za bardziej wartościowy od One Hot Minute, uznał Californication za pozbawiony funkowego brzmienia, obecnego na Blood Sugar Sex Magik[40]. Teksty piosenek uznano za zbyt często i jednoznacznie nawiązujące do spraw seksualnych, Frusciante zaś uznano za "obecnie najlepszego gitarzystę w USA na czasie"[40]. Album został skrytykowany za, jak to określił Tim Anderson z dziennika The Guardian, "nadmierną kompresję i zniekształcenie" w procesie cyfrowego zapisywania utworów[41]. Stylus Magazine określił album ofiarą loudness war i stwierdził, że:
Album tak cierpi z powodu złego cyfrowego dopracowania utworów, że nawet ludzie nie znający się na muzyce na niego narzekają[42].)
Stworzony został bootleg albumu, z ulepszonym dźwiękiem.
Na przestrzeni lat Californication utrzymywał swoją popularność. "Scar Tissue" została laureatem Nagrody Grammy w kategorii "Najlepsza piosenka rockowa" w 2000. Album został sklasyfikowany na 399. miejscu listy 500 albumów wszech czasów magazynu Rolling Stone. W 2006 Red Hot Chili Peppers zagrał niewielki koncert na potrzeby firmy AOL – na liście utworów znalazły się "Scar Tissue" i "Californication"[43][44][45]. Album dostarczył zespołowi kilka hitów – spośród szesnastu piosenek wybranych na album Greatest Hits[46].
Trasa koncertowa
Krótko po wydaniu albumu zespół udał się na ogólnoświatową trasę koncertową (rozpoczynając od Stanów Zjednoczonych). Red Hot Chili Peppers został poproszony o zamknięcie festiwalu Woodstock 1999, który zasłynął z przemocy i incydentów, jakimi skutkował[47][48]. Kilka minut przed wejściem na scenę zespół został poinformowanym o bójkach i kradzieżach na widowni[47]. W trakcie wykonywania przez zespół utworu "Fire" (coveru utworu Jimiego Hendriksa o tym samym tytule, odegranego na prośbę siostry gitarzysty) kilka kobiet unoszonych przez tłum zostało zgwałconych, zaś bariera oddzielająca widownię od sceny została zniszczona[49][50][51][52]. Kiedis powiedział w jednym z wywiadów:
Zdałem sobie sprawę z tego, że zaistniała sytuacja nie ma nic wspólnego z pierwotną ideą festiwalu. Nie była symbolem pokoju i miłości. Była symbolem żądzy, chamstwa i zachłanności. Po koncercie zostaliśmy skrytykowani przez stacje radiowe za zagranie "Fire". Ale my też obwinialiśmy samych siebie[50].)
Grupa zagrała darmowy koncert na Placu Czerwonym w Moskwie 14 sierpnia 1999. Liczebność widowni oszacowano na ponad 200.000[53]. Kiedis skomentował koncert:
Plac Czerwony był wypełniony po brzegi Rosjanami. Potrzebowaliśmy policyjnej eskorty, by dotrzeć do sceny[53].)
Po zakończeniu europejskiego etapu trasy, zespół zagrał koncert w Nowym Jorku (restauracja Windows on the World w wieży północnej World Trade Center) dla zwycięzców plebiscytu zorganizowanego przez radio KROQ-FM[54]. Po zakończeniu japońskiego etapu trasy, formacja zagrała koncert na festiwalu Big Day Out w Australii[54]. W trakcie trasy Flea poprosił kolegów z zespołu o zrezygnowanie z kilku koncertów oraz uczynienie ich mniej spektakularnymi i forsownymi (przez co zespół był gorzej opłacany)[54]. Koncerty te zespół zagrał w końcowym etapie trasy[55]. Ostatni koncert przed wydaniem By the Way zespół zagrał podczas trzeciej edycji festiwalu Rock in Rio[56].