Gąsienica Daniel początkowo uprawiał narciarstwo w klubie Wisła-Gwardia Zakopane. Podczas skoku prowadził szeroko narty, co przypominało obecny styl „V”[3]. Jednym z jego osiągnięć było wówczas zdobycie Pucharu Karkonoszy[4].
W 1952 znalazł się w grupie sportowców, którzy mieli reprezentować Polskę na igrzyskach olimpijskich w Oslo, jako rezerwowy, ale z uwagi na kontuzję odniesioną na treningu nie wystąpił w zawodach[3]. W 1955 zdobył złoty medal mistrzostw Polski, ex aequo z Antonim Wieczorkiem[5].
W 1956 zajął drugą pozycję w krajowych eliminacjach olimpijskich na Wielkiej Krokwi, za Romanem Gąsienicą-Sieczką. Na włoskiej olimpiadzie w pierwszej serii osiągnął 78 m i zajmował siódme miejsce. Podczas drugiej próby nie był skoncentrowany, spóźnił wybicie, wylądował na 74,5 m i spadł na 20. lokatę[3][6]. W tym samym roku wziął jeszcze udział w próbie bicia rekordu Krokwi (wynosił on wówczas 88 m), którą zainicjował Stanisław Marusarz. Daniel wylądował na 92,5 m. W drugim skoku przeskoczył skocznię, osiągając 98 m, lecz podparł lądowanie[7]. Rekordzistą, z rezultatem 93,5 m, został Gąsienica-Sieczka.
W 1957 polscy skoczkowie pojechali na zawody do Planicy. Konkurs w Jugosławii zwyciężył reprezentant NRD, Helmut Recknagel. Daniel ustanowił rekord Polski, skacząc 113,5 m[7]. Zaraz potem pobił go Władysław Tajner. W jednym z kolejnych skoków, oddanym przy silnym wietrze, Daniel wylądował na głowie, doznając wstrząsu mózgu, pęknięcia obojczyka i wybicia barku[7]. Rehabilitacja trwała pół roku.
Wkrótce Daniel zmienił klub i przeniósł się do WKS Zakopane. Nie osiągał już wartościowych wyników, głównie ze względu na łatwo odnawiający się uraz barku i w 1961 zakończył karierę[9].
Mieszkał w Zakopanem na Krzeptówkach, miał córkę Barbarę. W latach 80. doznał jednostronnego paraliżu ciała. Często brakowało mu środków do życia[9]. Zmarł w 1991, pochowany został na Nowym Cmentarzu (kwatera L-8-1)[10].