XII Puchar Gordona Bennetta – zawody balonów wolnych o Puchar Gordona Bennetta zorganizowane 23 września 1923 roku w Brukseli.
Historia
Lista zgłoszeń do zawodów została zamknięta 23 maja. Zostały zgłoszone 19 balonów. Po trzy z: Belgii, Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Włoch[1]. Został również zgłoszony jeden balon z Polski, ale z powodu zarządzeń Departamentu Żeglugi Powietrznej Ministerstwa Spraw Wojskowych zespół z Polski na zawody nie pojechał[2]. Wśród startujących załóg zabrakło również Włochów[3].
Konkurs rozpoczął się po godzinie 16-tej. Jako pierwszy wystartował francuski balon La Picarde, po nim Fernandez Duro, po nim wystartował amerykański balon US Army pilotowany przez porucznika Olmsteada. Podczas startu zaczepił on gondolą o siatkę belgijskiego balonu Labrousse'a, rozdzierając ją i uniemożliwiając start. Przy głośnym dopingu widzów wystartował jako kolejny belgijski balon Belgica z Ernestem Demuyterem. Po nim wystartowała szwajcarska Helvetia, po niej angielski Banshee, następnie Le Savoie z Julesem Dubois. Przed piątą wystartował hiszpański Polar z Gomezem Guillamonem, a za nim amerykański US Navy. Minutę po siedemnastej wystartował balon Margaret, po niej francuski balon Fernande, po nim Esphera. Po starcie trzeciego z hiszpańskich balonów zaczął padać deszcz. Jako ostatnie wytarowały dwa balony: Prince Leopold i Zurich.
Trzeci z amerykańskich balonów Saint Louis nie wystartował, bo stara, piętnastoletnia powłoka nie wytrzymała siły wiatru i rozerwała się. Balon Margaret został zdyskwalifikowany po wylądowaniu w morzu[3].
Wypadki
Podczas wyścigu w 3 balony podczas burzy zostały trafione przez pioruny, a 5 zawodników zginęło. Pół godziny po starcie piorun uderzył w hiszpański balon Polar. Po zrzuceniu części balastu balon wzniósł się na wysokość 1200 metrów i wtedy piorun uderzył Penaranda y Barca w głowę. Pilot Guillamon Gomez pociągnął za sznur wypuszczając gaz. Balon wylądował, ale Gomez podczas lądowania został ranny. Ze złamanymi nogami trafił do szpitala. Jego towarzysz zginął. Godzinę po starcie wypadek miał szwajcarski balon Geneve. Piorun trafił go gdy zawodnicy zrzucili balast i wznieśli się na wysokość 2 500 metrów. Pilot Ch.von Grüningen zginął od uderzenia pioruna, a jego towarzysz F. Wehren podczas upadku balonu[7][8].
Amerykański balon U.S. Army S-16 został trafiony piorunem na wysokości 600 metrów. Obaj zawodnicy zginęli[9].