Upadek Mogadiszu (2006)

Upadek Mogadiszu
wojna w Somalii
Ilustracja
Kierunek wycofywania się sił UTI po upadku Mogadiszu
Czas

28 grudnia 2006

Miejsce

Mogadiszu, Somalia

Wynik

przejęcie kontrole nad miastem przez wojska rządowe

Strony konfliktu
Unia Trybunałów Islamskich
Milicje pro-islamskie
Somalia Tymczasowy Rząd Federalny
 Etiopia
brak współrzędnych

Upadek Mogadiszu – miał miejsce dnia 28 grudnia 2006 roku, kiedy wojska rządu tymczasowego wraz z oddziałami Etiopii, wkroczyły do stolicy Somalii bez jakiegokolwiek oporu ze strony Unii Trybunałów Islamskich.

Atak nastąpił w wyniku szybkich zwycięstw Etiopii na północy kraju. W wyniku czego bojownicy islamscy wycofali się z miasta, przenosząc się na południe kraju[1].

Geneza

Zobacz też artykuł: wojna w Somalii

Siły Unii Trybunałów Islamskich skoncentrowały się w stolicy Somali – Mogadiszu, po serii przegranych bitew pod Baidoa, Bandiradley, Beledweyne oraz Jowhar.

Wojska UTI opuściły dawne koszary w miejscowości Balcad, będące ostatnim miastem na obrzeżach Mogadiszu. Oddziały Etiopii oraz Somalii pod eskortą etiopskich odrzutowców, zbliżyły się na odległość 30 km od Mogadiszu[1].

Utrata poparcia klanów

Wobec zbliżających się sil rządowych, stołeczne klany wymówiły talibom posłuszeństwo. Uznając, że bojownicy nie mają szans w starciu z regularnym etiopskim wojskiem. Starszyzna klanowa zażądała, by rozpuścili swoich żołnierzy oraz wycofali się z niego bez walki[2].

W identyczny sposób, w czerwcu, starszyzna wypowiedziała posłuszeństwo terroryzującym miasto watażkom i poddała je silniejszym wówczas talibom.

Lider UTI szejk Szarif Ahmed, poinformował telewizję Al-Dżazira, że siły islamskie opuściły Mogadiszu „w ramach zmiany taktyki[3]. Około 3 tys. talibów wyruszyło do oddalonego o 500 km portowego miasta Kismaju na południu kraju[4].

W mieście zapanowała anarchia, na ulice wrócili watażkowie oraz ich odurzeni narkotykami żołnierze. Na bazarach pojawiły się kobiety sprzedające zakazane przez talibów narkotyczne liście khat. Rabusie poruszający wraz z etiopskimi wojskami, wdarli się do Mogadiszu w poszukiwaniu łupów. Rozpoczęły się masowe grabieże, zrabowane zostały samochody, splądrowane sklepy, głównie z telefonami komórkowymi. Podczas zamieszek zginęło sześciu partyzantów[2].

Według Międzynarodowego Czerwonego Krzyża od rozpoczęcia konfliktu, szpitale w południowej części kraju przyjęły ponad 800 osób rannych w walkach. Dokładna liczba ofiar nie jest znana[4].

Zajęcie miasta

28 grudnia rzecznik rządu tymczasowego Abdirahman Dinari stwierdził, że w ciągu dwóch do trzech godzin wojska uchwycą całe miasto. Ali Mohammed Ghedi, premier przejściowego rządu, oświadczył, że somalijskie wojska rządowe wkroczyły do Mogadiszu bez jakiegokolwiek oporu, jak i również do miasta Afgoye leżącego na jego obrzeżach.

Mohamed Jama Furuh, członek parlamentu (podejrzewany o współpracę z somalijskimi piratami[5]), przejął kontrolę nad Mogadiszu w imieniu rządu. Prezydent Somalii, Abdullahi Yusuf, zapewnił, że wojska rządowe nie stanowią zagrożenia dla mieszkańców miasta[6].

Zobacz też

Przypisy