Akcja trylogii rozgrywa się pięć lat po ukazanej w filmie Powrót Jedibitwie o Endor, przedstawiając dalsze losy bohaterów oryginalnej trylogii Gwiezdnych wojen, takich jak m.in. Luke Skywalker, Leia Organa, Han Solo i Lando Calrissian. Bohaterowie po pokonaniu Imperatora muszą zmierzyć się z nowym zagrożeniem jakim jest tytułowy Admirał Thrawn – genialny strateg i mistrz dedukcji, którego głównym celem jest odbudowa Imperium Galaktycznego i obalenie zawiązanej kilka lat wcześniej Nowej Republiki.
Popularność trylogii stworzonej przez Zahna sprawiła, że tracąca na popularności franczyzaGwiezdnych wojen ponownie spotkała się z zainteresowaniem fanów, doszło do rozwoju tzw. expanded universe (obecnie legendy), a wykreowana na potrzeby cyklu postać Thrawna stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych w całym uniwersum.
Pomimo że w 2014, po przejęciu praw do marki Gwiezdnych wojen przez The Walt Disney Company trylogia została uznana za niekanoniczną, sama postać admirała Thrawna, z powodu sporej popularności została przywrócona do kanonu. Thrawn wystąpił bowiem w takich produkcjach Disneya jak Star Wars: Rebelianci czy Ahsoka, a Zahn napisał nowy cykl powieści o Wielkim Admirale, tym razem rozgrywający się w uniwersum Gwiezdnych wojen Disneya.
Powstanie
Pod koniec lat 80. XX wieku popularność Gwiezdnych wojen stopniowo malała. W kulturze masowej gadżety i zabawki związane z franczyzą George’a Lucasa ustępowały miejsca Transformersom i My Little Pony. Gwiezdne wojny cieszyły się popularnością głównie w gronie ścisłych fanów[6]. W 1989 roku wydawnictwo Bantam zaproponowało Lucasfilmowi wydanie nowych pozycji z uniwersum. W ramach uniwersum już wcześniej wydawano powieści w ramach trylogii, np. TheHan Solo Adventures (1979–1980) czy The Lando Calrissian Adventures (1983), ale od tego czasu nie pojawiły się nowe pozycje[7]. Lucasfilm odrzucił propozycje nowych produktów złożone przez Kennera(inne języki) i Dark Horse’a. Franczyza popadła w stagnację[8]. Wytwórnia po roku odpowiedziała pozytywnie na propozycję wydawnictwa. Do napisania nowych powieści zakontraktowano pisarza science fiction Timothy’ego Zahna[7].
Zahn otrzymał następujące wytyczne, co do swojej pracy. Po pierwsze, akcja książki miała być umiejscowiona po części VI – Powrocie Jedi. Ponadto nie mogła być związana z wojnami klonów, których tematyką chciał zająć się sam Lucas w osobnej trylogii filmowej. Po drugie, Zahn nie mógł przywrócić na karty powieści uśmierconych już postaci. W ten sposób Lucasfilm nie wyraził zgody na to, aby Obi-Wan Kenobi posiadał własnego klona pod postacią Joruusa C'baotha. Poza tym w kwestii fabuły pisarz dostał wolną rękę. Lucasfilm posiadał jednak prawo veta w kwestii historii zaproponowanych w powieściach[8][9]. W udzielonych po publikacji trylogii wywiadach Zahn przyznał się, że jego założeniem było stworzenie czegoś, czego nie zawierała koncepcja Lucasa, czyli historia bez superbroni pokroju Gwiazdy Śmierci czy postaci o mocach Lorda Vadera i Imperatora[3][5]. Głównym antagonistą Nowej Republiki miała być postać, która stanowiłaby wyzwanie dla dotychczasowych bohaterów, a jej głównymi atrybutami nie byłyby przemoc i siła, a strategia i przebiegłość[5][10]. Ponadto nowi bohaterowie mieli być bardziej zniuansowani pod względem zachowań i charakterów, a podział „dobrzy-źli” nie miał być oczywisty[5].
W ten sposób głównym przedstawicielem resztek sił Imperium stał się wielki admirał Thrawn. Niebieskoskóry i czerwonooki przedstawiciel rasy Chissów, który charakteryzuje się nieprzeciętną inteligencją, przebiegłością i umiejętnością planowania, które pozwalają mu na działania uprzedzające siły Nowej Republiki. Thrawn to bohater, który obserwacje otoczenia potrafi przekuć w swój oręż, aby kontrolować i manipulować przeciwnikami. Zahn chciał, aby przedstawiciel Imperium stanowił prawdziwe wyzwanie dla znanych bohaterów Lucasa takich jak Luke Skywalker, Han Solo czy Leia[3][10][11][12]. Tym, co miało uczynić go wyjątkową postacią w uniwersum to fakt, iż był najwyżej postawionym w hierarchii Imperium nieczłowiekiem[13].
Trylogia została wydana w Stanach Zjednoczonych przez Bantam Spectra, kolejno: Heir to the Empire (1991), Dark Force Rising (1992), The Last Command (1993). Natomiast w Polsce trylogię wydano w ramach „Wielkich Serii SF” przez wydawnictwo Amber w tłumaczeniu Anny Mickiewicz i Jan Mickiewicza pod tytułami: Dziedzic Imperium (1994), Ciemna Strona Mocy (1995), Ostatni rozkaz (1995). Trylogia doczekała się w Polsce kilku wznowień[14][15][16]. W latach 2018–2019 Uroboros wydało trylogię w nowej edycji, w tłumaczeniu Marcina Mortki i Anny Hikiert-Berezy[1][17][18].
Tomy trylogii
Dziedzic Imperium (Heir to the Empire)
Akcja książki dzieje się pięć lat po bitwie o Endor i zniszczeniu Gwiazdy Śmierci. Nowopowstała Nowa Republika stawia czoła resztkom imperialnej armii i stara się zaprowadzić ład i porządek w galaktyce. Wielki admirał Thrawn łączy siły z kapitanem Giladem Pellaeonem, aby połączyć rozbitą flotę. Chiss odnajduje tajny ośrodek Imperatora z aparaturą do klonowania, którą Thrawn postanowił wykorzystać do stworzenia armii, którą obali Nową Republikę. W tym celu Thrawn sprzymierza się z upadłym Jedi Joruusem C’Baothem, który ma mu pomóc w koordynacji działań wojsk i zwabić w pułapkę Luke’a Skywalkera. W pierwszym tomie trylogii Zahn przedstawia plan porwania Lei, a także losy byłej prawej ręki Imperatora Mary Jade, która zmaga się z nałożonym na nią zadaniem zabójstwa Skywalkera[14][19][20].
Ciemna Strona Mocy (Dark Force Rising)
Wątek drugiego tomu trylogii koncentruje się wokół floty katańskiej, czyli owianych mitami drednotów, ukrytych jeszcze w czasach wojen klonów. Flota ma ogromne znaczenie zarówno dla Thrawna jak i dla Nowej Republiki. Thrawn podejmuje działania, aby wejść w jej posiadanie i użyć przeciwko siłom Nowej Republiki. Mara Jade z jednej strony pragnie zabić Skywalkera, a z drugiej strony podejmuje z nim współpracę w celu uratowania szmuglera Talona Karrde. Joruus C’Baoth wykorzystuje swoje umiejętności do zwabienia na swoją planetę Skywalkera i skłonienia, aby Jedi przeszedł na jego stronę. Leia natomiast podejmuje współpracę z Noghrimi, niedoszłymi jej porywaczami, a także odkrywa, w jaki sposób Imperium wykorzystywało Noghrich do współpracy[15][19][21].
Ostatni rozkaz (The Last Command)
W ostatnim tomie Thrawn podejmuje ofensywę przeciwko Nowej Republice z udziałem floty katańskiej obsadzonej przez armię klonów. Wdraża w życie swój plan zwabienia floty Nowej Republikii w zasadzkę. Jednocześnie wielki admirał musi zmierzyć się z ambicjami swojego sojusznika C’Baotha, który sam mianował się Imperatorem. Dzięki pomocy Mary Jade Han Solo i Luke Skywalker odnajdują centrum klonowania Thrawna na planecie Wayland, gdzie pułapkę zastawił na nich C’Baoth. W tej częsci Noghri zwracają się przeciwko siłom Imperium i samemu Thrawnowi[16][19][22].
Odbiór i wpływ na Gwiezdne wojny
Trylogia spotkała się z pozytywnymi odbiorem i ocenami. Sam Zahn przyznał, że nie spodziewał się takiego zainteresowania książkami[5][23]. Dziedzic Imperium stał się numerem jeden na liście bestsellerów „The New York Timesa”[8] i pozostawał na tym miejscu przez 29 tygodni. W ciągu pierwszego tygodnia po premierze sprzedano 60 000 książek. Zanim wydano drugą i trzecią część trylogii, Lucasfilm postanowił stworzyć plany rozwoju uniwersum pod kątem książek i komiksów[24]. Łączna liczba wszystkich sprzedanych książek z trylogii przekroczyła 15 milionów sztuk[5]. Trylogia Thrawna przyczyniła się do pojawienia się nowych powieści w ramach uniwersum Gwiezdnych wojen i rozwoju samego expanded universe (również jako EU; od 2014 znanego jako Legendy)[23]. Dodatkowo trylogia przyniosła ponowną popularność franczyzy Gwiezdnych wojen, w której ramach pojawiły się nowe plany wydawnicze (książki, komiksy, czasopisma), wyprodukowano gry komputerowe (np. X-Wing czy Rebel Assault II) oraz stworzono nowe serie figurek[25]. W części gier wideo ze świata Gwiezdnych wojen pojawiły się bezpośrednie odniesienia do trylogii m.in. sam Thrawn jako jeden z bohaterów w TIE Fighterze[26] czy Mara Jade będąca postacią kontrolowaną przez gracza w Mysteries of the Sith[27]. Jade stała się ponadto popularną bohaterką wielu kolejnych dzieł EU[28]. Pomimo że Zahn nie był pierwszym autorem w ramach Expanded Universe, to jego praca sprawiła, że zaczął być on postrzegany jako twórca EU. Wielu fanów traktuje Zahna jako „drugiego po Lucasie”[5][29]. W 2011 roku National Public Radio opublikowało wyniki ankiety na 100 najważniejszych książek science fiction (60 000 głosujących) i Trylogia Thrawna zajęła 88. miejsce[30].
Thrawn stał się jedną z najpopularniejszych postaci z uniwersum Gwiezdnych wojen[31][32]. Portal CBR stwierdził, że „Od samego początku Thrawn był wszystkim, czego oczekiwali od niego fani, a nawet więcej: zawsze uprzejmy mistrz strategii, zawsze dwa kroki przed bohaterami”[32]. Poza Thrawnem Zahn wprowadził do uniwersum bohaterkę, która mogła stanowić alternatywę dla znanej wszystkim księżniczki Lei – Marę Jade. Ryan Britt stwierdził, że dzięki temu, iż jej początkowym zadaniem w trylogii było zabójstwo Skywalkera, to nie była to typowa „dama w opałach”. Stworzenie postaci mrocznego Jedi Joruusa C’Baotha spopularyzowało w uniwersum kwestie klonowania. Do lat 90. jedyna wzmianka na ten temat pojawiła się w Nowej nadziei. Co więcej, trylogia Zahna doprowadziła do ustanowienia polityki jako istotnego elementu narracji w uniwersum[11]. Zahn jako pierwszy nazwał planetę-stolicę Imperium Galaktycznego Coruscant[4], a także sprawił, że fabuła w Gwiezdnych wojnach wykroczyła poza tradycyjny konflikt pomiędzy Sithami a Jedi[11].
Po tym jak The Walt Disney Company wykupiło Lucasfilm zapowiedziano, że wszystkie dotychczasowe dzieła ze świata Gwiezdnych wojen poza sześcioma filmami kinowymi i serialem Wojny klonów będą uznawane za Legendy. W 2014 roku Disney oficjalnie oświadczył, że podjął decyzję o stworzeniu własnego kanonu, na których oprze się narracja w uniwersum. W ten sposób wszystkie dzieła należące do Legend, w tym Trylogia Thrawna zostały uznane za niekanoniczne[33]. Popularność Thrawna była jednak na tyle duża, że Disney postanowił zaadaptować go do swojego kanonu. W 2016 roku podczas Star Wars Celebration w LondynieDave Filoni ogłosił, że w trzecim sezonie Rebeliantów jednym z głównych bohaterów stanie się właśnie Thrawn. Tym samym postać stworzona przez Zahna stała się częścią kanonicznych Gwiezdnych wojen. Filoni podkreślił rolę Thrawna w całym uniwersum stwierdzając: „Nie mogłeś dorastać jako fan Gwiezdnych wojen bez zetknięcia się z admirałem Thrawnem (...)”[13][34]. W Rebeliantach pojawił się także osobisty ochroniarz Thrawna – Rukh, który reprezentuje rasę Noghrich[35].
Po Star Wars Celebration Zahn ogłosił, że postać Thrawna powróci w nowej trylogii, w której przedstawi początki bohatera w szeregach Imperium, jego relację z Lordem Vaderem i Imperatorem[8][36]. Powieści te zostały wydane w latach 2017–2019 i ugruntowały one postać Wielkiego Admirała w uniwersum Disneya[37][38][39].