Karol Nowakowski działalność artystyczną rozpoczął na początku XXI wieku[3]. W 2002 roku wraz z Ten Typ Mes i Stasiak stworzył zespół 2cztery7[4], który zadebiutował na kompilacji Junoumi Records EP Vol.1. Lata 2003–2004 to m.in. gościnne występy na płytach EldoEternia, Dizkret/PraktikIQ.
W 2005 roku nakładem wytwórni muzycznej Embargo Nagrania ukazał się pierwszy album 2cztery7 pt. Funk – dla smaku[5]. Gościnnie na płycie wystąpili m.in.: Emil Blef, Magda Kujawska, Lerek i Noon. W 2006 roku Nowakowski wystąpił gościnnie na płycie MolestaNigdy nie mów nigdy, a w 2007 roku rapera Eldo zatytułowanej 27.
3 marca 2008 roku nakładem wytwórni muzycznej Fonografika ukazał się drugi album 2cztery7 zatytułowany Spaleni innym słońcem[6]. W nagraniach gościnnie wzięli udział Małolat, Pelson, Flow i Eldo[7]. Natomiast za produkcję nagrań odpowiedzialni byli m.in. Ten Typ Mes, Donatan, Zielas, Eten, Stona i Święty[8]. W ramach promocji wydawnictwa został zrealizowany teledysk do utworu „Złe nawyki” w reżyserii Witka Michalaka[9]. Tego samego roku Pjus wystąpił gościnnie na albumach: Jeżozwierz pt. Jebać yytuł; Cfany Gapa pt. Płyta pożegnalna,Dixon 37Lot na całe życie oraz Molesta EwenementMolesta i kumple.
5 grudnia tego samego roku nakładem Alkopoligamia.com ukazał się pierwszy Album solowy rapera zatytułowany Life After Deaf[10]. W ramach promocji wydawnictwa zostały zrealizowane teledyski do utworów „Nie mówię szeptem” w reżyserii Filipa Kabulskiego i Witka Michalaka[11] oraz „Głośniej od bomb” w reżyserii Witka Michalaka[12]. Cytat z „Antologii polskiego rapu”:
"Po kilku latach walki o zdrowie, ciężkich operacjach, chwilach pełnych smutku i drżenia Cała o przyszłość znany m.in. z formacji 2cztery7 Pjus wydał solowy album „Life After Deaf”.
Był on unikatem na skalę światową jako pierwszy na świecie longplay nagrany przez człowieka z całkowicie cyfrowym słuchem, implanty zastąpiły mu bowiem naturalne organy. Nic dziwnego, że w wielu nagraniach z krążka możemy znaleźć odniesienia do tych wydarzeń. Pjus zarapował też o tym w singlowym „Nie mówię szeptem”. Minimalistyczny, surowy beat Świętego wyróżniają mocne bębny, zdecydowane przejścia, a to wszystko przygotowane z myślą, aby zmagający się z problemami w trakcie prac studyjnych raper mógł spokojnie usłyszeć każdy dźwięk i dostosować do niego swoje nagranie. Nie jest to co prawda singiel, w którym Pjus ma wzorowe flow i dykcję, ale siła przekazu, emocje płynące z tekstu, wola walki o przetrwanie i realizację życiowej pasji są tutaj zdecydowanie najważniejsze. Artysta dał tysiącom ludzi nie tylko historię godną nagradzanego reportażu, ale też nadzieję. Pokazał, że nigdy nie można się poddawać, a to bywa znacznie istotniejsze od czysto warsztatowych szczegółów."
Andrzej Cała
Po długiej przerwie spowodowanej m.in. postępująca chorobą słuchu i mowy zdecydował się na powrót do działalności artystycznej i stworzył nietypowy projekt – album muzyczny Słowowtóry (neologizm będący połączeniem wyrażeń sobowtóry i słowotwórstwo), na którym raperzy i wokaliści będą wykonywali gotowe teksty, których wyłącznym autorem jest Pjus[13]. Nowakowski komentuje zapowiedziany na jesień 2017 roku album:
"Głosy wykonawców pozwalają na ekspresję moich myśli i są moimi odbiciami, sobowtórami, dzięki którym moje słowo znów nabiera życia. Ale to nie będzie płyta o mnie ani o moich gościach. Wszyscy wychodzimy nieco poza siebie, poza swoje dotychczasowe dokonania i formy twórcze. Będzie różnorodnie i wielowymiarowo."
Karol „Pjus” Nowakowski
Choroba i śmierć
W 2004 roku u Nowakowskiego została zdiagnozowana rzadka choroba, neurofibromatoza typu 2[14]. Choroba dotknęła m.in. nerwy słuchowe rapera, na których powstały zmiany nowotworowe[4]. W ramach akcji charytatywnej All4Pjus zostały zebrane środki finansowe, dzięki którym została przeprowadzona pierwsza operacja usunięcia guzów nerwu słuchowego po prawej stronie z jednoczesnym wszczepieniem implantu pniowego. W 2008 roku wykonano kolejną operację narządu słuchu po stronie lewej oraz usunięcie guza kręgosłupa[4][15]. W wyniku przebytych zabiegów raper utracił zmysł słuchu, który został przywrócony dzięki obustronnym implantom pniowym[1][4] – tym samym Nowakowski został pierwszym na świecie człowiekiem z cyfrowym słuchem[16].
W 2021 roku Nowakowski kilka miesięcy przebywał w szpitalu. 12 stycznia 2022 roku przechodził kolejną operację, w trakcie której doszło do zatrzymania akcji serca i muzyk zmarł w wieku 39 lat[17].
Pochowany został na Powązkach Wojskowych w Warszawie[18].