Piramida zwierząt – współczesna rzeźba-instalacja wykonana w 1993 roku przez Katarzynę Kozyrę, artystkę reprezentującą nurt krytyczny w polskiej sztuce najnowszej. Rzeźba ta składa się z czterech martwych wypchanych zwierząt, ustawionych na sobie od największego do najmniejszego – koń, na koniu pies, na psie kot, na kocie zaś kogut. Katarzyna Kozyra użyła już martwego psa i kota, a koń i kogut były przeznaczone na ubój. Uzupełnieniem całości był wideofilm ukazujący ubój konia w rzeźni. Inspiracją dla Piramidy zwierząt była jedna z baśni braci Grimm – Muzykanci z Bremy wyobrażona na pomniku autorstwa Gerharda Marcksa.
Piramida zwierząt jest pracą dyplomową Katarzyny Kozyry, wykonaną pod opieką Grzegorza Kowalskiego z Wydziału Rzeźby warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych[1]. Według Kozyry zwierzęta, które wybrała do wykonania rzeźby, zostały wcześniej przeznaczone na śmierć[2]. Pies został uśpiony na życzenie właściciela[3], kotów było kilka do wyboru, zostały zabite dwa koguty[2].
Wykorzystanie ich do rzeźby budziło kontrowersje. Śmierć klaczy o imieniu Kasia[2], stanowiącej podstawę kompozycji, została sfilmowana przez Kozyrę[2]. Dla twórczyni film ten stanowi ilustrację problemu śmierci, która jest elementem codzienności, lecz nie zawsze uświadamianym, a nawet eliminowanym poza nawias ludzkiej percepcji. Stąd też – według Kozyry – cywilizacja zamazuje autentyczność realiów, pokazując obraz zatuszowany i fantazmatyczny. Ponadto Piramida zwierząt ma wymiar osobisty – u Kozyry wówczas wykryto nowotwór, który został chemicznie wyleczony (kuracja spowodowała wypadnięcie włosów).
Punktem wyjścia do Piramidy zwierząt jest napisana przez Wilhelma Karla i Jacoba Ludwiga Karla Grimm opowieść Muzykanci z Bremy o ośle, psie, kocie i kogucie. Zwierzęta te uciekają z domu przed właścicielem, który chciał je zabić. Po długiej wędrówce docierają do pewnego domu i przepędzają ludzi, by spokojnie spędzić resztę życia. Dla Katarzyny Kozyry motyw ten był przykładem długowiecznej brutalności człowieka wobec zwierząt, przy czym destrukcja i brutalność ta jest poza zasięgiem „widza” i bywa zatajana, zakamuflowana. Za jedną z form kamuflowania Kozyra uważa rozmaite imaginacyjne filozofie zmieniające świadomość człowieka, oddalające go od realiów. Kolejną problematyką wyrażoną w rzeźbie jest kwestia losu zwierząt po uśmierceniu, wykorzystywanie ich przez inne zwierzęta i przede wszystkim ludzi. Artystka, odnosząc się do wątku z baśni braci Grimm, przywołuje także odwrotność sytuacji, gdy zwierzę ma przewagę nad człowiekiem.
Piramidę zwierząt artystka określiła jako „Pomnik na Cześć Genialnej Przemiany Materii”, stąd też forma i kompozycja przypominają rzeźby statuaryczne (zob. Fanagoria > Wykopaliska).
Praca Katarzyny Kozyry, mimo że była przez niektórych uważana za na wskroś „ekologiczną”[4], spotkała się z falą krytyki, głównie ze względu na wykorzystanie do rzeźby „gotowych” martwych zwierząt, naruszenie poprawności etycznej oraz dobrego imienia sztuki[2]. Kozyra była przez niektórych krytyków uznawana za osobę naruszającą prawo, stąd też zastępowali jej nazwisko inicjałem. Część krytyków broniła pracy Kozyry ze względu na nonkonformizm oraz poruszenie i zrewidowanie problematyki będącej dotąd przedmiotem tabu.
W 2022 roku tygodnik „Polityka” uznał instalację za jedno z dziesięciu najważniejszych dzieł sztuki ostatniego trzydziestolecia[5].
↑Kamil Julian: Katarzyna Kozyra: Piramida zwierząt. [w:] Biuro tłumaczeń sztuki [on-line]. biurotlumaczen.art.pl, 2011. [dostęp 2012-11-07]. [zarchiwizowane z tego adresu (2013-01-25)]. (pol.).