Niwa (biał. Ніва) – tygodnikmniejszości białoruskiej w Polsce, wydawany w języku białoruskim w Białymstoku. Redaktorem naczelnym jest Eugeniusz Wappa. Gazeta opisuje życie codzienne Białorusinów w Polsce, działalność organizacji społecznych, publikuje materiały krajoznawcze, zamieszcza artykuły dotyczące aktualnych wydarzeń na Białorusi. Dla dzieci przeznaczona jest wkładka „Зорка” (Zorka), periodycznie wydawane są inne wkładki tematyczne.
Historia
W 1955 na szczeblu KC PZPR zadecydowano o konieczności powołania do życia organizacji dla zamieszkałych w Polsce mniejszości białoruskiej i ukraińskiej oraz odpowiednich związanych z tymi organizacjami organów prasowych. Do zorganizowania redakcji tygodnika białoruskiego został wyznaczony Jerzy Wołkowycki[1]. Pierwsze informacje o planach wydawania białoruskiego pisma upublicznione zostały 13 stycznia 1956 w „Gazecie Białostockiej”. Pojawienie się tej informacji wywołało wówczas falę negatywnych reakcji ze strony polskiej społeczności Białostocczyzny. Pierwszy numer pisma pojawił się w sprzedaży 4 marca 1956[2].
Pismo w założeniu miało spełniać rolę pasa transmisyjnego, kierującego idee socjalistyczne do środowiska polskich Białorusinów i, jak każde ówczesne czasopismo, poddawane było cenzurze. Tematyka gazety była jednak dosyć różnorodna, publikowano w niej artykuły poświęcone gospodarce (przede wszystkim o tematyce rolnictwa i życia na wsi) i problemom społecznym. Dużo miejsca poświęcano historii, literaturze, kulturze i oświacie, drukowano w niej również wiersze i opowiadania dla młodzieży, gdyż czasopismo zaczęło służyć jako pomoc dydaktyczna do lekcji języka białoruskiego w szkołach na Białostocczyźnie[3].
Na początku lat 70. nakład tygodnika wynosił 7 tysięcy egzemplarzy, a w okolicach Hajnówki i Bielska Podlaskiego to właśnie „Niwa” miała najwięcej prenumeratorów pośród wszystkich dostępnych tytułów prasowych. Wpływ na to miała liczna sieć wiejskich korespondentów, którzy zamieszczali informacje niedostępne w innych czasopismach[3].
Mimo ściśle świeckiego charakteru i kontroli sprawowanej przez władzę ludową tygodnik starał się przemycać również tematy religijne, podtrzymując prawosławną tożsamość Białorusinów. Duży rezonans zyskał między innymi reportaż Włodzimierza Pawluczuka i Jerzego Wołkowyckiego z uroczystości na Górze Grabarce, który ukazał się w piśmie w latach 60. czy zamieszczony w numerze z 26 kwietnia 1981 wywiad Mikołaja Hajduka z metropolitą warszawskim i całej PolskiBazylim[4]. Wielką popularność zyskały także dodawane corocznie do tygodnika naścienne kalendarze, w których wyróżniano święta prawosławne[4].
Do 1990 oficjalnym wydawcą „Niwy” było Białostockie Wydawnictwo Prasowe RSW „Prasa-Książka-Ruch”. Po jego rozwiązaniu opiekę nad pismem sprawował formalnie Zarząd Główny Białoruskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego. Decyzja o przeniesieniu redakcji do siedziby BTSK spowodowała protest zespołu redakcyjnego, który obawiał się utraty niezależności pisma. 29 kwietnia 1992 odbyło się spotkanie Bogumiły Berdychowskiej (przedstawicielki Ministerstwa Kultury i Sztuki) z reprezentantami mniejszości białoruskiej, na którym ustalono, iż wydawcą pisma powinna stać się rada programowa, grupująca wszystkie środowiska białoruskie w Polsce. Białoruskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne postanowiło nie wchodzić w skład tak powołanej «Rady Programowej Tygodnika Białorusinów w Polsce „Niwa”»[5].
W 2003 «Rada Programowa Tygodnika Białorusinów w Polsce „Niwa”» została niesłusznie oskarżona o niezgodne z prawem wydawanie dotacji budżetowej. Postępowanie wszczęte zostało przez Prokuraturę Rejonową Białystok-Południe, a 14 lutego 2006 rozpoczął się proces w Sądzie Rejonowym w Białymstoku. W obronie oskarżonych wystąpiły niemal wszystkie organizacje białoruskie w Polsce. Listy w obronie tygodnika do najwyższych władz państwowych skierowało również między innymi stu przedstawicieli inteligencji twórczej z Białorusi, Zrzeszenie Białorusinów Świata „Baćkauszczyna”, Związek Pisarzy Białoruskich czy Towarzystwo Kultury Białoruskiej na Litwie. Ostatecznie wyrokiem Sądu Okręgowego w Białymstoku z 16 maja 2006 wszyscy oskarżeni zostali oczyszczeni z zarzutów. Sprawie „Niwy” towarzyszył szereg nieprzychylnych tygodnikowi artykułów w prasie lokalnej oraz atmosfera nagonki w dyskusjach internetowych[6].
14 października 2006 w Białymstoku odbyły się obchody związane z 50-leciem tygodnika. Zgromadziły one działaczy białoruskich z całego świata (między innymi Iwonka Surwiłła i Wincuk Wiaczorka)[7]. W związku z obchodami opublikowano również jubileuszowy album poświęcony historii tygodnika pod tytułem Niva – čas i ludzi 1956-2006.
Redaktorzy naczelni
Stanowisko redaktora naczelnego „Niwy” obejmowali kolejno[8]:
↑Eugeniusz Mironowicz: Białorusini w Polsce (1919-2009). W: Białorusini. Warszawa: Wydawnictwo Sejmowe, 2010, s. 20, seria: Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce. ISBN 978-83-7666-019-6.
↑Eugeniusz Mironowicz: Białorusini w Polsce (1919-2009). W: Białorusini. Warszawa: Wydawnictwo Sejmowe, 2010, s. 21, seria: Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce. ISBN 978-83-7666-019-6.Sprawdź autora:1.
↑ abcJerzy Kalina: Białorusini w Polsce w prasie, radiu i telewizji (1956-2008). W: Teresa Zaniewska (red.): Białorusini. Warszawa: Wydawnictwo Sejmowe, 2010, s. 64, seria: Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce. ISBN 978-83-7666-019-6.
↑ abDoroteusz Fionik. Białoruska encyklopedia i ludowy uniwersytet. „Przegląd Prawosławny”. 12/2006.brak numeru strony
↑Jerzy Kalina: Białorusini w Polsce w prasie, radiu i telewizji (1956-2008). W: Teresa Zaniewska (red.): Białorusini. Warszawa: Wydawnictwo Sejmowe, 2010, s. 64-65, seria: Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce. ISBN 978-83-7666-019-6.
↑Jerzy Kalina: Białorusini w Polsce w prasie, radiu i telewizji (1956-2008). W: Teresa Zaniewska (red.): Białorusini. Warszawa: Wydawnictwo Sejmowe, 2010, s. 65, seria: Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce. ISBN 978-83-7666-019-6.