Główne role w filmie zagrali Gary Cooper, wówczas już jeden z najsłynniejszych aktorów w USA, i nieznana tam jeszcze Marlena Dietrich. Był to drugi film, nad którym von Sternberg i Dietrich pracowali razem, po wydanym kilka miesięcy wcześniej Błękitnym aniele. Maroko to jednak pierwsza amerykańska produkcja w ich dorobku, efekt kontraktu z Paramount Pictures. Scenariusz powstał na podstawie powieści Amy JollyJules'a Furthmana i pierwotnie taki tytuł miała nosić produkcja[1]. Akcja toczy się w rejonach północnej Afryki, jednak filmu nie kręcono w naturalnej scenerii – egzotyczne krajobrazy Maroka odtworzono w warunkach studyjnych[2]. Marlena Dietrich w trakcie kręcenia filmu nie władała jeszcze językiem angielskim w wystarczającym stopniu i całą swoją rolę opanowała fonetycznie[2].
Maroko uznaje się dziś za jeden z najważniejszych filmów w dziejach kina. Słynie on z wizerunku, jaki Marlena Dietrich przedstawiła w nim: uwodzicielskiej kobiety, jednak pełnej męskich cech. Do historii przeszedł image aktorki ubranej w męski frak i cylinder. Maroko to także pierwszy film w historii kinematografii, w którym pokazany został pocałunek dwóch kobiet[5] – wywołało to wówczas spore kontrowersje[6].
Fabuła
Marlena Dietrich gra w filmie rolę piosenkarki kabaretowej Amy Jolly, występującej w Maroku z kabaretem Lo Tinto. Wśród jej publiczności zjawia się żołnierz Legii Cudzoziemskiej Tom Brown (w tej roli Gary Cooper). Oboje zakochują się w sobie, jednak Amy waha się pomiędzy uczuciem do niezbyt zamożnego żołnierza a dostatnim życiem u boku milionera, granego przez Adolphe Menjou. Tom w końcu zostaje wysłany na kolejną misję. Film kończy się słynną już sceną, pokazującą Amy biegnącą boso poprzez pustynię, podążającą za oddalającym się pułkiem ukochanego.