Księga henrykowska

Księga henrykowska
Liber fundationis claustri sanctae Mariae Virginis in Heinrichow
Ilustracja
Pierwsza strona księgi
Autor

nieznany

Typ utworu

kronika

Miejsce powstania

Henryków

Data powstania

12681310

Wydanie oryginalne
Język

łacina

Księga henrykowska, właśc. Liber fundationis claustri sanctae Mariae Virginis in Heinrichow (Księga założenia klasztoru świętej Marii Dziewicy w Henrykowie) – kronika założenia i uposażenia opactwa cystersów w Henrykowie, spisana po łacinie po 1268, zawiera zdanie w języku staropolskim Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai; w 2015 wpisana na listę „Pamięć ŚwiataUNESCO.

Historia

Księga powstała początkowo jako spis dóbr klasztornych (w celu wyjaśnienia praw klasztoru do nich), w związku z niestabilną sytuacją (także prawną) po najeździe mongolskim w 1241. Zawiera ona opis dziejów założenia, uposażenia oraz posiadłości należących do klasztoru cystersów w Henrykowie. Klasztor ufundował w roku 1227 Mikołaj notariusz kancelarii księcia wrocławskiego Henryka Brodatego, a pierwszych zakonników sprowadzono z istniejącego wcześniej klasztoru w Lubiążu[1].

Księga jest dokumentem o wielkiej wartości historycznej także ze względu na drobiazgowe opisanie przez jej autora stosunków społecznych Polski w dobie rozbicia dzielnicowego i stanowi jeden z najcenniejszych dokumentów do badań nad dziejami Słowiańszczyzny[2].

Księga przechowywana jest w Archiwum Archidiecezjalnym we Wrocławiu (sygn. V.7)[3], natomiast w klasztorze w Henrykowie znajduje się jej faksymile.

10 marca 2014 Księga henrykowska została nominowana do wpisania, a 9 października 2015 została wpisana na listę „Pamięć ŚwiataUNESCO[4].

Struktura dzieła oraz autorzy

Księga henrykowska składa się z dwóch części oraz dodatku wymieniającego biskupów wrocławskich[1]. Autorem części pierwszej obejmującej dzieje klasztoru do 1259 jest Piotr, opat klasztoru[5], który spisał ją w latach 1269–1273[1][6]. Autor drugiej części, nieznany z imienia zakonnik, doprowadził historię opactwa do 1310.

Zawartość

Księga stanowi cenny dokument historyczny, prawniczy i językowy, zapisano w niej około 120 nazw miejscowych, informacje o mieszkańcach (od wieśniaków po biskupów wrocławskich) i ich imiona[6][5].

Nazwy miejscowe

Księga wymienia szereg nazw miejscowych i geograficznych z terenu Dolnego Śląska. W sumie zawarto w niej ok. 120 dolnośląskich nazw miejscowości w przeważającej większości leżących we wschodnio-południowej części dzisiejszego województwa dolnośląskiego. Najczęściej są to osady zlokalizowane w bezpośredniej bliskości klasztoru na terenach obecnych powiatów: ząbkowickiego i strzelińskiego. Wymienione zostały m.in. miejscowości: Bobolice[7], Brukalice[8], Cienkowice[9], Ciepłowody[10], Czesławice[11], Głogów[12], Henryków[13], Jagielno[14], Kobyla Głowa[15], Muszkowice[16], Przychowa[12], Raczyce[17], Pisary[18], Skalice[17], Wadochowice[19], Witostowice[17] i inne.

Zdanie w języku polskim

W zapiskach z 1270, na karcie 24 (w kopii cyfrowej na str. 53) w wierszu 9. od dołu[3][20] znajduje się zdanie, które jest uważane za najstarsze zapisane w języku polskim[21]:


„Bogwali uxor stabat, ad molam molendo. Cui vir suus idem Bogwalus, compassus dixit: Sine, ut ego etiam molam. Hoc est in polonico: Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai.” – oryginalny cytat Księgi Henrykowskiej po łacinie[22]

Gdy zaś tam przez pewien czas przemieszkiwał, pojął za żonę córkę jakiegoś kleryka, chłopkę grubą i zupełnie niezdarną. Lecz trzeba wiedzieć, że za owych dni były tu w okolicy młyny wodne ogromnie rzadkie, przeto żona tego Bogwała Czecha stała bardzo często przy żarnach mieląc. Litując się nad nią mąż jej Bogwał mówił: „Sine, ut ego etiam molam” – to jest po polsku: „Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj!”. Tak ów Czech na zmianę mełł z żoną i często obracał kamień tak jak żona[23].

W transliteracji zdanie to brzmi: Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai, w wyniku transkrypcji można je zapisać jako: Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj[24], co współcześnie oznacza: Daj, niech ja pomielę, a ty odpoczywaj[21].

Zostało ono wypowiedziane przez osiadłego na Dolnym Śląsku czeskiego rycerza Boguchwała do jego miejscowej żony, gdy ta mełła ziarno na ręcznych żarnach. Znajduje się ono w opisie pochodzenia należącej do dóbr klasztornych pobliskiej wsi Brukalice[6]. Jako że mielenie ziarna było wtedy uważane za pracę niegodną mężczyzny, Czech ten został nazwany przez sąsiadów Brukałą (zbrukany), a przezwisko to dało także miano całej osadzie.

Zdanie to zostało określone przez kronikarza jako polskie, zawiera jednak w sobie charakterystyczne cechy zarówno współczesnego języka polskiego[potrzebny przypis], jak i języka czeskiego oraz dialektu śląskiego[25] – „day” (polska końcówka „-aj”, w czeskim i śląskim „-ej”), „ut” (czeskie „ať”, po śląsku „dyć”, po polsku „niech”, w dawnej polszczyźnie „ać”[26] tzn. „niech”, „oby”[27]), „pobrusa” (staropolska końcówka „-ã”, we współczesnym polskim „-ę”, w czeskim „-ím”, w śląskim „a”).

Do dzisiaj w śląskim i gwarach góralskich funkcjonuje słowo brusić, mające takie samo znaczenie jak polski czasownik ostrzyć[25]. Słowo to w zależności od dialektu śląskiego przyjmuje brzmienie „pobrusza” lub „pobrusa” (mazurzenie/śl. sycenie w części gwar śląskich). Również w językach serbskim i chorwackim istnieje do dzisiaj używane słowo brusiti, które ma identyczne znaczenie jak polskie ostrzyć[28].

Jednak przypisanie końcówki „-a” w pobrusza wyłącznie dialektom śląskiego jest nadużyciem. Ma ją także język kaszubski (do niedawna jeszcze także zwany gwarą polskiego), gwary mazurskie, warmińskie, kujawskie, chełmińskie, krajeńskie, mazowieckie północne i „wyspowo” mazowieckie środkowe i południowe, część wielkopolskich i inne. Jest to cecha charakterystyczna gwar polskich, niewyróżniająca śląskiej.

Należy jednak zauważyć, że i w dawnej polszczyźnie występowało słowo brusić. Słowo to wprawdzie wyszło z użycia w literackiej polszczyźnie, jednak pozostawiło ślady swego istnienia oraz funkcjonowania w systemie językowym. Od niego pochodzą współczesny wyraz obrus i dawne pobruszyć oraz brus czy brusek, które np. w dawnym kowalstwie oznaczały osełkę, samo zaś brusić oznaczało ocierać, wycierać – tu w znaczeniu ostrzyć[29]. Z kolei wyraz obrus jest powiązany z brusić w ten sposób, iż dawniej o obrusy wycierano ręce w warsztatach i gospodarstwach. Od wyrazu brus – osełka pochodzą zaś liczne nazwy miejscowe oraz osobowe.

Do dziś słowo brusić używane jest m.in. w gwarze sądeckiej.

Przypisy

  1. a b c Wiesław Wydra 1984 ↓, s. 166–167.
  2. Stanisław Zarański, Pierwiastki dziejów ojczystych w ich organicznym rozwoju, Kraków 1886, str. 169-171
  3. a b Wincenty Urban: Katalog Archiwum Archidiecezjalnego we Wrocławiu - Rękopisy. Lublin - Włocławek: Ośrodek Archiwów, Bibliotek i Muzeów Kościelnych, 1965 - 1968, s. [219] 21.
  4. wroclaw.pl – Księga Henrykowska nominowana do listy UNESCO.
  5. a b Bogdan Walczak: Zarys dziejów języka polskiego. Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, 1999, s. 63. ISBN 83-229-1867-4.
  6. a b c Jadwiga Kotarska, Edmund Kotarski: Średniowiecze, renesans, barok. Gdańsk: Wydawnictwo Harmonia, 2002, s. 169. ISBN 83-7134-121-0.
  7. Gustav Adolf Stenzel 1854 ↓, s. 14,137.
  8. Gustav Adolf Stenzel 1854 ↓, s. 14,138.
  9. Gustav Adolf Stenzel 1854 ↓, s. 14,20,137.
  10. Gustav Adolf Stenzel 1854 ↓, s. 19.
  11. Gustav Adolf Stenzel 1854 ↓, s. 116,139.
  12. a b Gustav Adolf Stenzel 1854 ↓, s. 131.
  13. Gustav Adolf Stenzel 1854 ↓, s. 1.
  14. Gustav Adolf Stenzel 1854 ↓, s. 17.
  15. Gustav Adolf Stenzel 1854 ↓, s. 42,83.
  16. Gustav Adolf Stenzel 1854 ↓, s. 16.
  17. a b c Gustav Adolf Stenzel 1854 ↓, s. 138.
  18. Gustav Adolf Stenzel 1854 ↓, s. 28,133–134.
  19. Gustav Adolf Stenzel 1854 ↓, s. 92.
  20. Księga henrykowska, 1268–1273 [dostęp 2020-01-02].
  21. a b Bogdan Walczak: Zarys dziejów języka polskiego. Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, 1999, s. 64. ISBN 83-229-1867-4.
  22. Cyfrowa wersja Księgi Henrykowskiej.
  23. Przekład Romana Grodeckiego, cyt. za: Teresa Michałowska: Średniowiecze. Warszawa: PWN, 2002, s. 266–267. ISBN 83-01-13842-4.
  24. Teresa Michałowska: Średniowiecze. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, 2002, s. 267. ISBN 83-01-13842-4.
  25. a b Barbara i Adam Podgórscy: Słownik gwar śląskich. Katowice: Wydawnictwo KOS, 2008, s. 12. ISBN 978-83-60528-54-9.
  26. „AĆ” w Słowniku staropolszczyzny.
  27. „Ać”-„acz” używane jest wielokrotnie w pierwszym tłumaczeniu tekstu Biblii na język polski tzw. Biblii królowej Zofii z lat 1453–1455 oraz w wierszu z roku 1415 pt. O zachowaniu się przy stole stanowiącym najstarszy znany utwór świecki w języku polskim: „Kto nie wie, przecz by to było, Ja mu powiem, ać mu miło”.
  28. Hrvatski jezični portal. [dostęp 2022-04-03]. (chorw.).
  29. A. Brückner, Słownik etymologiczny języka polskiego, Kraków 1927, 42, 372.

Bibliografia

  • Gustav Adolf Stenzel: Liber Fundationis Claustri Sanctae Mariae Virginis in Henrichow. Breslau: Josef Max & Komp., 1854.
  • Wiesław Wydra: Chrestomatia staropolska. Teksty do roku 1543. Wrocław: Ossolineum, 1984. ISBN 83-04-01568-4.

Linki zewnętrzne