7 kwietnia 1989 Sejm, w ramach realizacji ustaleń Okrągłego Stołu, przyjął nową ordynację wyborczą[4]. Ustawa przewidziała, że z krajowej listy wyborczej obsadzonych zostanie nie więcej niż 10% mandatów[5], Rada Państwa stosownie do powierzonych jej kompetencji liczbę tak wybieranych posłów ustaliła na 35[6]. Prawo do zgłaszania krajowej listy wyborczej ordynacja wyborcza przyznawała wyłącznie porozumieniu naczelnych władz PZPR, ZSL, SD, „Pax”, UChS, PZKS i PRON. Miała ona zawierać tylu ułożonych w porządku alfabetycznym kandydatów, ile dla całej listy przewidziano mandatów. Posłami mieli zostać ci kandydaci, którzy otrzymali więcej niż połowę głosów ważnych. Głosowanie „za” danym kandydatem następowało poprzez nieskreślenie jego nazwiska na liście krajowej – tym samym niedokonanie żadnych oznaczeń na wydanej wyborcy odrębnej karcie do głosowania z tymi kandydatami oznaczało automatyczne zagłosowanie za wszystkimi umieszczonymi na niej osobami[7]. Ordynacja wyborcza nie zawierała natomiast żadnych przepisów przewidujących dalsze postępowanie w przypadku, gdyby część tych miejsc nie została obsadzona w pierwszej turze głosowania[8] – ekipa Wojciecha Jaruzelskiego zupełnie nie przewidziała możliwości upadku listy krajowej[9].
Krajową listę wyborczą Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła 12 maja 1989. Kandydatów zaprezentowano jako przedstawicieli szerokiego spektrum różnych grup politycznych, społecznych, kulturalnych, samorządowych i naukowych. Faktycznie wszyscy pretendenci ściśle reprezentowali ugrupowania obozu rządzącego. Przykładowo były I sekretarz KC PZPR Stanisław Kania był przedstawiany jako działacz samorządowy, a zastępca przewodniczącego Rady Państwa i były wicepremier Kazimierz Barcikowski jako reprezentant środowisk spółdzielczych[10][11][12].
I sekretarz KC PZPR i przewodniczący Rady Państwa Wojciech Jaruzelski nie znalazł się wśród kandydatów – po wyborach miał on bowiem objąć nowo utworzony urząd Prezydenta PRL[10]. Na liście umieszczono natomiast pozostałych przywódców partii komunistycznej, liderów ZSL i SD, przewodniczących koncesjonowanych organizacji chrześcijańskich, kobiecych, związkowych, a także kilku wspierających obóz rządzący profesorów i artystów[11].
Kampania wyborcza i głosowanie
Komitet Obywatelski „Solidarność” nie prowadził oficjalnej kampanii wyborczej przeciwko kandydatom władzy. Głosowanie przeciwko nim, a zwłaszcza przeciwko liście krajowej, zaczęto jednak traktować jako wotum nieufności wobec przywódców PRL[13]. Na ulicach pojawiały się ulotki i afisze zawierające instrukcję oddania głosu przeciwko działaczom koalicji[3]. W radiowym Studiu Solidarność informacje takie podawał Bohdan Tomaszewski. Dokładną instrukcję w telewizyjnym Studiu Solidarność przedstawiał natomiast Jacek Fedorowicz, wskazując w szczególności na konieczność wykreślania każdego nazwiska osobno zamiast dokonywania jednego skreślenia znakiem „X”[2] (kwestia dopuszczalności skreślenia całej listy jednym przekreśleniem budziła wątpliwości). 15 maja 1989 solidarnościowa „Gazeta Wyborcza” wskazała na potencjalne korzyści wynikające z porażki kandydatów listy krajowej. Autor artykułu Zyskać więcej zauważał, że przy nieobsadzeniu tych mandatów liczba posłów bezpartyjnych (obywatelskich) mogłaby być proporcjonalnie większa[14].
W związku z takimi działaniami strona rządowa zaczęła krytykować kampanię opozycji, zarzucając jej wprost nawoływanie do skreślania kandydatów władzy, zwłaszcza zaś z listy krajowej. Kwestia ta została bezpośrednio poruszona na posiedzeniu Komisji Porozumiewawczej (z 19 maja 1989)[2][15].
W głosowaniu z 4 czerwca 1989 tylko dwóch z 35 kandydatów nieznacznie przekroczyło próg 50% głosów ważnych i uzyskało mandaty. Byli to profesorowie Mikołaj Kozakiewicz (ZSL[16], 50,85%, tj. 8,671 miliona głosów) i Adam Zieliński (PZPR[17], 50,66%, tj. 8,639 miliona głosów). Pozostałe osoby otrzymywały od 40,03 do 49,98% głosów, najgorszy rezultat (38,76% głosów) uzyskał Kazimierz Barcikowski[18]. Wybór dwóch przedstawicieli czasem tłumaczono (np. Anatol Lawina) określonym umiejscowieniem ich nazwisk na liście wyborczej i niedokładnymi skreśleniami dokonywanymi przez wyborców[2][19].
Rozwiązanie problemu nieobsadzonych mandatów
Wybory z 4 czerwca 1989 przyniosły zdecydowane zwycięstwo opozycji solidarnościowej, która już w pierwszej turze uzyskała 160 z 161 mandatów przeznaczonych dla kandydatów bezpartyjnych w Sejmie, podczas gdy koalicja rządowa wprowadziła wówczas zaledwie 3 osoby na 264 miejsca[18] (były one zresztą nieoficjalnie wspierane przez „Solidarność”[20]). Upadek krajowej listy wyborczej został uznany za najbardziej dotkliwą i prestiżową klęskę obozu rządzącego[20][21] – w jej wyniku poza parlamentem znalazła się większość przywódców komunistycznego obozu rządzącego.
8 czerwca 1989 zorganizowano kolejne spotkanie Komisji Porozumiewawczej, w trakcie którego Czesław Kiszczak zaatakował Lecha Wałęsę za kampanię nawoływania do skreślania niesolidarnościowych kandydatów, co strona rządowa traktowała jako łamanie uzgodnień Okrągłego Stołu. Pojawiła się wówczas propozycja unieważnienia głosowania na krajową listę wyborczą i powtórnego głosowania na nią w drugiej turze. Przeciwko takiemu rozwiązaniu zaoponował wówczas Adam Michnik[2]. Ostatecznie uzgodniono, iż strona rządowa zwróci się do Rady Państwa o prawne umożliwienie obsadzenia pozostałych 33 mandatów[8][22]. 12 czerwca 1989 organ ten wydał dekret nowelizujący ordynację wyborczą oraz uchwałę, mocą którego rozdzielił te miejsca pomiędzy dotychczasowe okręgi wyborcze (tworząc nowe mandaty numerowane od 426 do 458) i rozdzielając je wyłącznie pomiędzy koalicjantów współtworzących PRON[23][24]. Rozwiązanie to budziło kontrowersje, jako że doszło do zmiany zasad wyborów w trakcie ich trwania, a tym samym powodowało niezadowolenie części działaczy „Solidarności”. Zwolennicy kompromisu wskazywali na potrzebę okazania drugiej stronie dobrej woli i zamiaru pozostania opozycją[22]. Wysunięto również argument, że taką postawą odbiera się komunistom pretekst do unieważnienia wyborów[25].
Dodatkowe 33 mandaty obsadzono w drugiej turze głosowania z 18 czerwca 1989[26]. Żaden z 33 kandydatów, którzy przegrali w pierwszej turze, nie zdecydował się wówczas na ponowny start[2].
Skład listy krajowej i wyniki głosowania
Pogrubieniem wyróżniono imiona i nazwiska kandydatów wybranych do Sejmu.
↑Ustawa z dnia 7 kwietnia 1989 r. Ordynacja wyborcza do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej X kadencji, na lata 1989–1993 (Dz.U. z 1989 r. nr 19, poz. 102)
↑ abcdeObwieszczenie Państwowej Komisji Wyborczej z dnia 8 czerwca 1989 r. o wynikach głosowania i wynikach wyborów do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przeprowadzonych dnia 4 czerwca 1989 r. (M.P. z 1989 r. nr 21, poz. 149)
↑Dekret z dnia 12 czerwca 1989 r. o zmianie ustawy – Ordynacja wyborcza do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej X kadencji, na lata 1989–1993 (Dz.U. z 1989 r. nr 36, poz. 198)
↑Uchwała Rady Państwa z dnia 12 czerwca 1989 r. w sprawie ponownego głosowania do mandatów nie obsadzonych z krajowej listy wyborczej (Dz.U. z 1989 r. nr 36, poz. 199)
↑Obwieszczenie Państwowej Komisji Wyborczej z dnia 20 czerwca 1989 r. o wynikach ponownego głosowania i wynikach wyborów do Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przeprowadzonych dnia 18 czerwca 1989 r. (M.P. z 1989 r. nr 21, poz. 151)