W czasie nagonki na Żydów na przełomie lat 60. i 70. orkiestra Teatru Bolszoj, złożona głównie z muzyków żydowskiego pochodzenia, zostaje rozwiązana. 30 lat później jej ówczesnemu dyrygentowi Andrejowi Filipowowi, teraz pracującemu w teatrze jako sprzątacz, wpada w ręce zaproszenie orkiestry teatru do Paryża, gdzie ma ona dać koncert w teatrze Châtelet. Filipow postanawia skorzystać z okazji, aby dać jeszcze jeden koncert ze swoją starą orkiestrą. W Paryżu okazuje się, że solistka mająca wziąć udział w koncercie to córka zmarłych przyjaciół Filipowa, również członków orkiestry. Po wielu perypetiach koncert odbywa się i spotyka się z takim entuzjazmem, że stara-nowa orkiestra Bolszoj kontynuuje trasę koncertową po Europie.