Urodził się 10 lipca 1923 w Antigo w stanie Wisconsin. Był jednym z pięciorga dzieci Jamesa i Kathryn Bradleyów. Dorastał w Appleton, gdzie ukończył szkołę średnią. Następnie odbył półtoraroczną praktykę zawodową w domu pogrzebowym McCandless and Zobel w Antigo. Od chłopięcych lat bowiem chciał zostać przedsiębiorcą pogrzebowym.
Służba w wojsku – Iwo Jima
W wieku dziewiętnastu lat wstąpił do Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych. W wyborze rodzaju sił zbrojnych doradził mu ojciec, który pragnął uchronić syna przed walkami na lądzie. Po zaliczeniu szkolenia podstawowego w Farragut Naval Training Station w stanie Idaho otrzymał stopień marynarza i w marcu 1943 został skierowany do zlokalizowanej tam Szkoły Korpusu Szpitalnego (Hospital Corps) US Navy[2]. Jako wykwalifikowany sanitariusz otrzymał przydział do służby w szpitalu marynarki w kalifornijskimOakland. Następnie już w stopniu mata-sanitariusza został przeniesiony do US Fleet Marine Forces z przydziałem do Korpusu Piechoty Morskiej. W jednej z jego baz przeszedł kurs w Polowej Szkole Medycznej, przeznaczony dla sanitariuszy wyznaczonych do służby w szeregach marines. Po jego ukończeniu został skierowany do 2. Batalionu 28. Pułku Piechoty Morskiej (2nd Battalion 28th Marines) jako sanitariusz pola walki. Wraz ze swoją jednostką wziął udział w bitwie o Iwo Jimę, rozpoczętej 19 lutego 1945, a trwającej do 26 marca tegoż roku. Podczas zaciętych i krwawych walk, które przyniosły tysiące ofiar śmiertelnych, zarówno po stronie amerykańskiej, jak i japońskiej, wykazał się niezwykłą odwagą i poświęceniem, niosąc pomoc medyczną żołnierzom na pierwszej linii walki. Za „nadzwyczajne bohaterstwo sanitariusza Korpusu Szpitalnego podczas akcji na Iwo Jimie przeciwko wrogim siłom japońskim” uhonorowano go Krzyżem Marynarki Wojennej[2].
23 lutego uczestniczył w zatknięciu na górze Suribachi drugiej, większej flagi amerykańskiej i równoczesnym zdjęciu poprzedniej, mniejszej, ustawionej na szczycie kilka godzin wcześniej. Wzniesienie flagi przez Bradleya i jego pięciu kolegów (sierż. Michaela Stranka, kpr. Harlona Blocka, st. szer.Irę Hayesa, st. szer. Franklina Sousleya i st. szer. René Gagnona) sfotografował Joe Rosenthal. Jego zdjęcie trafiło następnie na pierwsze strony amerykańskich gazet i wywołało wielki efekt propagandowy, wzmacniając uczucia patriotyczne w społeczeństwie Stanów Zjednoczonych.
12 marca Bradley został ranny w nogi po ugodzeniu odłamkami japońskiego pocisku moździerzowego. Opatrzony i wyniesiony z rejonu walk przez kolegów-sanitariuszy, trafił do szpitala polowego. Następnie został odesłany do szpitala marynarki w Oakland, lecąc z postojami na wyspie Guam i Hawajach. Po zaleczeniu ran, lecz jeszcze przed operacją usunięcia odłamków z nogi, wziął udział w maju i czerwcu w kampanii rządowej zachęcającej do zakupu państwowych obligacji wojennych. Jako bohater, który wzniósł flagę amerykańską nad Iwo Jimą, wraz z Irą Hayesem i René Gagnonem odbył wizyty w szeregu największych miast amerykańskich, uczestnicząc w uroczystych zgromadzeniach publicznych.
W listopadzie 1945 zakończył służbę w Marynarce Wojennej po otrzymaniu zwolnienia ze względów zdrowotnych.
Dalsze lata
Po powrocie z wojska, 4 maja 1946 poślubił w katolickim St Mary Church w Appleton swoją szkolną przyjaciółkę – Elizabeth Van Gorp (1924–2013)[3]. Miał z nią ośmioro dzieci – dwie córki i sześciu synów.
Wrócił też do pracy w domu pogrzebowym McCandless and Zobel w Antigo, który wykupił w 1955[3], realizując tym samym swoje życiowe marzenie. W 1992 firmę, nadal istniejącą, przejęli jego dwaj synowie i nadali jej nazwę: „Bradley Funeral House”[3].
John Bradley obok działalności zawodowej udzielał się w kilku organizacjach miejskich oraz dotował znaczącymi sumami cele lokalne[4]. Rzadko jednak pojawiał się na uroczystościach upamiętniających podniesienie flagi na Iwo Jimie, a po 1960 zaprzestał w nich uczestniczyć. Wpłynęły na to jego dramatyczne przeżycia wojenne, od których nie mógł się uwolnić. Jego żona wyznała w późniejszym czasie, że przez pierwsze cztery lata małżeństwa, dręczony koszmarami, płakał we śnie, a w szufladzie komody trzymał wielki nóż „do obrony”. Często też powracały do niego wspomnienia o „Iggym” Ignatowskim, jego towarzyszu broni i przyjacielu, zabitym (a wcześniej prawdopodobnie torturowanym) przez japońskich żołnierzy. Nigdy nie opowiadał rodzinie o swoich dokonaniach wojennych. O tym, że został odznaczony Krzyżem Marynarki Wojennej bliscy dowiedzieli się dopiero po jego śmieci.
Zmarł 11 stycznia 1994 w szpitalu w Antigo. Przyczyną śmierci był udar mózgu, poprzedzony zawałem serca. Został pochowany na cmentarzu Queen of Peace w swoim rodzinnym mieście.
Jego imię nosi szkoła batalionowa w Obozie im. Gilberta H. Johnsona, przynależnym do Bazy Korpusu Piechoty Morskiej – Lejeune w Jacksonville w Karolinie Północnej.
W książce Flags of Our Fathers, wydanej przez Bantam Books w 2000, jego syn – James, opisał losy ojca i pozostałych żołnierzy, którzy wznieśli flagę amerykańską nad Iwo Jimą. Na jej podstawie Clint Eastwood zrealizował w/w film Sztandar chwały.