W 1897 roku ukazała się powieść Brama Stokera, zatytułowana Drakula. Jej tytułowym bohaterem był hrabia, transylwański arystokrata mieszkający na swoim zamku, będący jednocześnie wampirem. Nie był to pierwszy krwiopijca w literaturze, w roku 1819 bowiem powstało opowiadanie o wampirach autorstwa Johna Polidoriego, The Vampyre (Wampir)[1] zainspirowana ideą George’a Byrona.
Jej głównym bohaterem jest lord Ruthven – wampir.
Stoker, tworząc postać wampirycznego hrabiego, nadał jej imię „Dracula”, napotkane w jednej z historycznych ksiąg. Był to przydomek władcy WołoszczyznyWłada Drakuli zwanego też Palownikiem (zob. nabicie na pal) – syna Włada Diabła. Być może Stoker użył również fragmentów biografii wołoskiego władcy, o czym mogą świadczyć wzmianki o wyprawach wojennych na terytorium Imperium Osmańskiego dokonywanych przez jednego z wielkich przodków hrabiego, czy też o tegoż przodka zdradzieckim bracie. Znajdują one bowiem pokrycie w faktach z życiorysu Tepesa. Niemniej, na ogół przyjmuje się, że Stoker ograniczył się jedynie do zapożyczenia imienia.
Postać Draculi w niektórych ekranizacjach książki nie zawsze jednak była zgodna z opisem Brama Stokera. W filmie Dracula Teda Browinga z 1931 roku, przez długi czas najsłynniejszej ekranizacji książki Stokera, hrabia Dracula grany przez Bélę Lugosiego był dość młodym, zwyczajnym mężczyzną, który już po przybyciu do Anglii kilkukrotnie rozmawiał towarzysko z pozostałymi bohaterami (np. z doktorem Sewardem i Abrahamem Van Helsingiem), co nie miało miejsca w książce. Takie przedstawienie Draculi kłóci się z opisem demonicznego starca, który stworzył Stoker. Zdaniem wielu najbliższą opisowi Stokera była kreacja Maxa Schrecka z filmu Nosferatu – symfonia grozy z 1922 roku.
Postać Draculi spowodowała też pojawienie się licznych wątków wampirycznych w literaturze, czego przykładem jest najnowsza powieść Elisabeth Kostovej, Historyk, w której motorem całej fabuły są poczynania najsłynniejszego z wampirów.