autorytarna polityka prezydenta Indonezji Suharto, kryzys gospodarczy
Charakter wystąpień
protesty, zamieszki
Rezultat wystąpień
ustąpienie Suharto
brak współrzędnych
Zamieszki w Indonezji – protesty i zamieszki uliczne w Indonezji z maja 1998 roku skierowane przeciwko korupcji i autorytarnej władzy[2][3].
Tło wydarzeń
Od 1965 roku władzę w Indonezji sprawował prezydent Suharto. Dzięki dochodom z ropy naftowej za jego rządów Indonezja stała się jednym z azjatyckich tygrysów[2]. Jednocześnie Suharto tłumił wszelkie swobody demokratyczne. Jego pozycja osłabła podczas azjatyckiego kryzysu gospodarczego, który wybuchł w Indonezji w 1997 roku. Gwałtowny spadek wartości rupii indonezyjskiej i wzrost kosztów utrzymania (głównie w wyniku wzrostu cen benzyny) doprowadził do wybuchu fali protestów społecznych[2][4].
W styczniu 1998 roku mieszkańcy Dżakarty wtargnęli do sklepów, by zaopatrzyć się w zapasy żywności. Zarówno w stolicy jak i w innych miastach pojawili się obywatele demonstrujący swój niepokój wobec rozwoju wydarzeń w gospodarce Indonezji[5]. Demonstranci wyrażali swoją niechęć przeciwko mniejszości chińskiej, która zdominowała indonezyjski rynek handlu detalicznego. Należące do mniejszości chińskiej sklepy były plądrowane, dewastowane i podpalane. Atakowano także biznesmenów postrzeganych jako jeden z filarów rządów Suharto[6].
20 stycznia 1998 roku Suharto mianował na wiceprezydenta Indonezji Jusufa Habibiego. Decyzja prezydenta pogłębiła spadek nastrojów na giełdzie w Dżakarcie. Nowo wybrany prezydent był postrzegany przez inwestorów jako osoba o bardzo niskiej wiedzy ekonomicznej, która popiera kapitałochłonne inwestycje infrastrukturalne, które nie były uzasadnione z gospodarczego punktu widzenia[5].
W marcu 1998 roku w parlamencie odbyły się wybory prezydenckie. Na urząd prezydenta po raz siódmy został wybrany Suharto. Społeczeństwo coraz silniej odczuwające wzrosty cen (rosnące w tempie kilku-kilkunastu procent miesięcznie) było rozgoryczone wyborami[5]. Demonstracje i protesty nasiliły się, zaś Suharto (wykorzystując specjalne przywileje nadane w marcu przez parlament) nakazał stłumienie protestów[5]. Autorytarne sposoby przysporzyły prezydentowi i rządowi Indonezji wrogości ze strony obywateli i krytyki ze strony komentatorów międzynarodowych. W kwietniu wybuchły protesty studenckie[5].
Majowe protesty
4 maja w mieście Medan na wyspie Sumatra wybuchły demonstracje przeciwko podwyżce cen elektryczności i oleju opałowego[7]. Protestujący dopuścili się do użycia przemocy[5]. 12 maja na Uniwersytecie Trisakti w Dżakarcie siły rządowe zabiły sześciu studentów[5]. Demonstrujący domagali się dymisji Suharto. Nasilający się kryzys zmusił prezydenta do przedterminowego powrotu z podróży do Egiptu[6]. 13 maja populistyczny przywódca muzułmański Amien Rais domagał się od Suharto rezygnacji z urzędu[5]. W połowie maja w trakcie zamieszek z rąk demonstrantów zginęło kilka osób. Do połowy maja liczba zabitych w stolicy przekroczyła 500 osób (większość ofiar zginęła w płonących sklepach i centrach handlowych)[5]. Łącznie podczas majowych protestów w stolicy Indonezji zginęło ponad 1000 osób[1]. Ponadto podczas zamieszek zgwałcono co najmniej 168 kobiet[8].
18 maja rzecznik indonezyjskiego parlamentu Harmoko wezwał prezydenta do ustąpienia ze stanowiska. Przed gmachem parlamentu wielotysięczna demonstracja studentów domagała się ustąpienia Suharto[5]. 21 maja Suharto podał się do dymisji, zaś jego urząd przejął Habibie.
W drugiej połowie 1998 roku rozpoczęto reformy gospodarcze[5]. W 1999 roku odbyły się wybory parlamentarne[3].