Wojna duńska 1864 roku, znana także (głównie w historiografii anglosaskiej) jako II wojna o Szlezwik lub wojna duńsko-pruska – konflikt między koalicją Austrii i Prus oraz Danią, mający miejsce w 1864 roku.
Geneza konfliktu
W połowie XIX wieku monarcha duński władał również trzema położonymi na pograniczu księstwami: Szlezwiku, Holsztynu i Saksonią-Lauenburg, połączonymi z Danią unią personalną. Księstwa te (oprócz Szlezwiku) należały do Związku Niemieckiego. W roku 1863 król duński Fryderyk VII rozpoczął starania o ich przyłączenie do Danii.
16 listopada 1863 r. na tronie zastąpił go Chrystian IX, który już na wstępie stanął wobec niezwykle trudnej sytuacji, bowiem działania królów duńskich w oczach pruskiej opinii publicznej stanowiły naruszenie praw narodu niemieckiego. Już pod koniec listopada 1863 roku Królestwo Saksonii i Królestwo Hanoweru podjęły działania przeciw Danii, zajmując w grudniu bez walk Holsztyn i Lauenburg[1]. Otto von Bismarck zdecydował się na wystąpienie zbrojne, ale jedynie z Austrią, nie zaś siłami całego Związku Niemieckiego. Wskutek krótkowzroczności cesarza Franciszka Józefa Austria zmarnowała okazję na odtworzenie swojej pozycji w Związku Niemieckim poprzez samodzielne wystąpienie.
Przebieg wojny
1 lutego 1864 roku wojska koalicyjne austriacko-pruskie przekroczyły graniczną rzekę Eider, rozpoczynając wojnę. Siły generała Friedricha von Wrangla wkroczyły do Szlezwiku i posuwały się na północ wzdłuż Półwyspu Jutlandzkiego[1]. W marcu opanowały większość Szlezwiku[1]. 18 kwietnia wojska pruskie przełamały duńskie pozycje w bitwie pod Dybbøl[2].
Na morzu Dania miała przewagę nad marynarką pruską i od 15 marca 1864 roku zastosowała blokadę morską pruskich portów, przede wszystkim na wybrzeżu Bałtyku, lecz była ona mało skuteczna wobec konieczności przerzucenia części duńskich okrętów na Morze Północne[1]. 17 marca doszło do nierozstrzygniętej bitwy u przylądka Jasmund, w której słabszy zespół pruski uniknął zniszczenia, wykazując wartość marynarki pruskiej i konieczność utrzymywania silnej eskadry duńskiej na Bałtyku[3]. Daleka blokada na Bałtyku utrzymywana była do końca wojny[2]. Na Morzu Północnym Dania podjęła blokadę portów hanowerskich, a siły morskie Prus były tam słabe[2]. W kwietniu swoją eskadrę okrętów pod dowództwem komandora von Tegetthoffa wysłała tam z Morza Śródziemnego Austria[4]. 9 maja 1864 roku doszło do nierozstrzygniętej bitwy morskiej pod Helgolandem z eskadrą austriacko-pruską, w której taktyczne zwycięstwo odnieśli Duńczycy, ale blokada wybrzeża Morza Północnego została zniesiona[4].
12 maja nastąpiło zawieszenie broni, trwające do połowy czerwca[5]. W tym czasie Austriacy wzmocnili swoją eskadrę na Morzu Północnym, uzyskując tam przewagę nad flotą duńską[5]. Po upływie terminu zawieszenia broni państwa koalicji podjęły działania zaczepne. 29 czerwca wojska pruskie zdobyły wyspę Als na wschodzie półwyspu i w lipcu podjęły przygotowania do ataku na Fionię[5]. Przy pomocy floty został wysadzony desant austriacko-pruski na zachodzie półwyspu, który zajął 13 czerwca wyspę Sylt, a 17-18 lipca wyspę Föhr[5]. Walki na lądzie trwały do 30 września 1864 roku i zakończyły się klęską Danii.
30 października 1864 roku został podpisany w Wiedniu traktat pokojowy[5].
Konsekwencje
Bismarck doskonale zdawał sobie sprawę z możliwości, jakie jego polityce stwarza zakończony właśnie konflikt. Doprowadził do (teoretycznie uczciwego) podziału zajętych księstw, które poddano pod administrację obydwu biorących udział w konflikcie państw. W rezultacie Holsztyn uzyskała Austria, natomiast Szlezwik – Prusy. Do Prus włączono także Lauenburg. Bismarck wymusił też na Austrii zgodę na przeniesienie bazy pruskiej marynarki wojennej z Gdańska do Kilonii w Holsztynie, wybudowanie dwóch traktów strategicznych łączących Szlezwik z Lauenburg wraz z otrzymaniem zgody na budowę umocnień w Holsztynie. Układ taki dawał Prusom odpowiednie zaplecze i zarazem doskonały pretekst do następnej wojny – z Austrią, która miała wybuchnąć w niecałe dwa lata później.
W wyniku podziału Szlezwiku i Holsztynu niemiecka opinia publiczna odwróciła się od Austrii, gdyż w powszechnym mniemaniu obowiązkiem cesarza (jako głowy najważniejszego z państw Związku Niemieckiego) była obrona niezawisłości księstw. Niechętnie przyjęto więc potraktowanie przez Franciszka Józefa tego konfliktu jako okazji do powiększenia obszaru własnego państwa, tym bardziej że zdawano sobie sprawę z braku związków łączących Holsztyn z odległą Austrią[6].
Zobacz też
Przypisy
Bibliografia
Linki zewnętrzne