Większość fanów zespołów Deep Purple i Rainbow uważa, że działały one "ręka w rękę" aż do początku lat dziewięćdziesiątych. Liderem obydwu był gitarzystaRitchie Blackmore. Uważano, że brzmienie Rainbow wywodzi się bezpośrednio z brzmienia Deep Purple, w rzeczywistości to niezupełnie była prawda. Prawdą jest, że Rainbow został zespołem dominującym i często, w późniejszym okresie swojej działalności był obecny w radiu i telewizji ale ciągle obecne były w ich utworach elementy Deep Purple (szczególnie atmosfera, jaką wprowadzał Blackmore oraz obecność instrumentów klawiszowych). Album Winning Combinations, który powstał w 2003 roku podzielony został na dwie części prezentujące obydwa zespoły ery lat 80. Utwory z wcześniejszych albumów (Perfect Strangers – 1984 i The House of Blue Light – 1987) sprawiły, że Deep Purple pokazał się jako zespół, który odrodził się dokładnie tam, gdzie rozpadł się dekadę wcześniej. Nie potrzeba było więcej żadnych dowodów na potwierdzenie tezy zawartej w utworze tytułowym albumu Perfect Strangers. Udział Rainbow w nagraniu skupiony jest przede wszystkim na "latach Joe Lynn Turnera" gdy grupa, co jest oczywiste forsowała głównie takie przeboje jak "I Surrender" i "Street of Dreams" – gdy tymczasem wcześniejszy ulubiony przez MTV "Stone Cold" i często oglądany "Since You Been Gone" okazały się najlepsze z całości nagrania. Album Winning Combination jest zadowalającą kapsułą czasu lat 80. Rainbow i Deep Purple.