Powieszenie (łac.suspensio) – kara śmierci wykonywana poprzez uśmiercenie skazańca pętlą zawiązaną na jego szyi, która zaciska się pod jego własnym ciężarem, podczas zwisania z wysokości. Jedna z najstarszych metod egzekucji, wykonywana najczęściej na szubienicy.
Procedura
Kara śmierci przez powieszenie polega na założeniu skazanemu na szyję pętli zaciskającej się pod ciężarem ciała. Drugi koniec pętli przywiązany jest do poziomej belki lub gałęzi. W momencie egzekucji kat usuwa spod nóg skazańca podparcie, co powoduje, iż ten zawisa na sznurze (stąd nazwa metody egzekucji). W początkowych egzekucjach tego typu skazaniec był wciągany na gałąź drzewa lub belki szubienicy za szyję. Stosowano też metodę, gdzie skazańca spychano z oparcia do przodu, ale zarzucono ją ze względu na fakt, że taki sposób wykonywania kary nie powodował przerwania rdzenia, gdyż siła była kierowana do przodu, a nie w dół.
Poza przypadkami egzekucji wykonywanych doraźnie, do wykonywania wyroków przez powieszenie wznoszone były konstrukcje zwane szubienicami.
Przyczyna zgonu
Tę sekcję należy dopracować:
Treść tego rozdziału zawiera informacje, które nie posiadają żadnych wiarygodnych źródeł i sprzeczne są z informacjami zawartymi w powszechnie uznanym podręczniku medycyny sądowej autorstwa Stefana Raszei. Dokładniejsze informacje o tym, co należy poprawić, być może znajdują się w dyskusji tej sekcji. Po wyeliminowaniu niedoskonałości należy usunąć szablon {{Dopracować}} z tej sekcji.
Współcześnie w czasie egzekucji przez powieszenie (inaczej niż w przypadku powieszenia samobójczego) skazany niemal nigdy nie umiera wskutek uduszenia, a zgon następuje w wyniku przerwania rdzenia kręgowego na odcinku szyjnym. Dzieje się tak, gdyż na kręgosłup szyjny działa siła powstająca w momencie, gdy swobodny spadek ciała skazańca zostanie powstrzymany przez sznur. W wyniku tego tułów i kończyny (część ciała znajdująca się poniżej pętli, czyli około 93% masy) siłą bezwładności (tym większą, im dłuższy był sznur użyty do egzekucji) oddziałują na kręgi szyjne. Powoduje to przerwanie ciągłości rdzenia kręgowego (tzw. skręcenie karku) i zgon.
Przy zbyt małej długości sznura w połączeniu z niską wagą skazańca lub jego masywną budową (mocne struktury kostne lub silna muskulatura odcinka szyjnego) przerwanie rdzenia nie następuje. W takich wypadkach śmierć następuje przez uduszenie, nie jest to jednak uduszenie w sensie potocznym, polegające na zaciśnięciu krtani i odcięciu dopływu powietrza do płuc, co dawałoby skazańcowi nawet kilka minut powolnego, świadomego duszenia się. W przypadku duszenia spowodowanego przez pętlę następuje odcięcie dopływu natlenowanej krwi z płuc do mózgu, co jest wynikiem zaciśnięcia tętnic szyjnych przez sznur. Wskutek tego w ciągu kilku sekund skazany traci przytomność, a wkrótce (po ok. 4 minutach) następuje zgon. Jednak w przypadku wybrania nieodpowiedniego sznura lub nieprawidłowego założenia takowego możliwe jest, że do takiego zjawiska nie dojdzie, wówczas osoba wieszająca się umiera boleśnie[1].
Aby zapobiegać podobnym sytuacjom, w USA i Wielkiej Brytanii skazany był ważony dzień przed egzekucją. Miało to na celu dobranie odpowiedniej długości stryczka, tak by śmierć nastąpiła w wyniku przerwania rdzenia kręgowego. Stryczek był gotowany, aby zminimalizować rozciąganie, oraz namydlany, aby łatwo i szybko się zaciskał. Skazanemu, który umieszczany był na zapadni, zakładano na szyję pętlę (stryczek) w taki sposób, by węzeł znajdował się nad jego lewym uchem, następnie otwierano klapę zapadni.
Zastosowanie
Egzekucja przez powieszenie jest jedną z najstarszych form wykonywania kary śmierci; wzmiankowane jest już u Homera i w Starym Testamencie[2][3]. Szeroko rozpowszechniona od okresu średniowiecza; był to najczęstszy rodzaj egzekucji wykonywanej w sposób zwykły, tj. nieprzysparzający skazańcowi dodatkowego bólu (zob. kwalifikowana kara śmierci), jednak jako kara „niehonorowa” powieszenie nie było stosowane wobec arystokracji czy szlachty.
W Polsce, po odzyskaniu niepodległości, prawo karne przewidywało powieszenie jako jedyny sposób wykonywania kary śmierci; jedynie w stosunku do żołnierzy miało być stosowane rozstrzelanie.
W krajach muzułmańskich wyrok śmierci przez powieszenie wykonuje się w sposób nieco odmienny. Na szyję skazanego zakłada się pętlę, a następnie skazaniec jest podnoszony przez żuraw (niekiedy dźwig budowlany). Egzekucje tego typu wykonywane są publicznie.
„Długi” i „krótki sznur”
Fachowo określa się dwie metody powieszenia z zastosowaniem zapadni. Zależy ona od długości sznura.
Krótki sznur
Kiedy sznur jest na tyle krótki, że skazaniec opada bardzo nisko lub nie opada, tylko zawisa od razu. Metoda ta jest krytykowana, ponieważ wtedy nie następuje natychmiastowe (lub w ogóle) przerwanie rdzenia kręgowego, a skazaniec umiera od uduszenia dłużej niż w metodzie długiego sznura.
Długi sznur
Skazaniec opada wraz z pętlą na szyi na pewną odległość; siła ciążenia powoduje, że po takim rozpędzie przy naprężeniu się sznura rdzeń kręgowy zostaje w momencie przeciążenia przerwany, powodując niemożność zaczerpnięcia powietrza, dużo szybszą utratę przytomności i śmierć. Metoda ta została opracowana w Wielkiej Brytanii i rozpowszechniona w wielu krajach.
Może jednak się zdarzyć, że jeżeli sznur będzie za długi wobec wagi skazańca, siła opadnięcia może oderwać skazańcowi głowę. Aby temu zapobiec stosuje się tabelę wykazującą optymalną długość sznura dla wagi.
Masa ciała
Długość sznura w latach 1888–1913
Obecna długość sznura
89 kg
244 cm
165 cm
86 kg
249 cm
168 cm
82¾ kg
254 cm
173 cm
79½ kg
259 cm
180 cm
76¼ kg
264 cm
185 cm
73¼ kg
269 cm
193 cm
70 kg
274 cm
198 cm
66¾ kg
279 cm
203 cm
63¾ kg
284 cm
215 cm
60½ kg
290 cm
226 cm
57¼ kg
295 cm
231 cm
54 kg
300 cm
236 cm
51 kg
305 cm
244 cm
Powieszenia w Polsce
Ostatnie publiczne powieszenie w Polsce wykonano w Poznaniu, 21 lipca 1946, na stokach tamtejszej Cytadeli, na Arturze Greiserze, namiestniku „Kraju Warty”. Nieco ponad dwa tygodnie wcześniej – 4 lipca, w Gdańsku, na tzw. Biskupiej Górce (Stolzenberg) – miała miejsce przedostatnia publiczna egzekucja, również przez powieszenie, jedenastu członków załogi obozu koncentracyjnego Stutthof[4]. Obie w sumie, a szczególnie gdańska, stały się impulsem do podjęcia przez władze decyzji o zaniechaniu publicznych egzekucji, ze względu na drastyczność sytuacji i nieodpowiednie zachowanie się „publiczności”, jak to miało miejsce w Gdańsku[5].