BS Polonia Bytom (pełna nazwa: Bytomski Sport Polonia Bytom Sp z o.o.) – polski klub piłkarski, występujący w rozgrywkach II ligi. Spotkania w roli gospodarza drużyna rozgrywa na Stadion im. Edwarda Szymkowiaka, położonym w Bytomiu przy ul. Olimpijskiej 2, obecnie tymczasowo w roli gospodarza drużyna rozgrywa na obiekcie mieszczącym się przy ul. Piłkarskiej 8 w Bytomiu[2].
Klub został założony w 1920 roku i zamknięty dwa lata później, reaktywowany został w roku 1945. Największe sukcesy odnosił w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku. Zostawał wtedy dwukrotnie mistrzem Polski i czterokrotnie wicemistrzem. Drużyna jako pierwsza w Polsce zakwalifikowała się do pierwszej rundy Ligi Mistrzów UEFA. Jako jedyny polski klub piłkarski zdobyła puchar europejski wygrywając rozgrywki o Puchar Intertoto w 1965 roku. Zdobyła również Puchar Ameryki. Trzy razy drużyna Polonii docierała do finału Pucharu Polski, jednak ani razu nie zdobyła tego trofeum. Tradycyjnymi barwami klubu są niebieska i czerwona, odziedziczone, podobnie jak herb klubowy, po Pogoni Lwów.
Klub w swojej historii delegował 26 reprezentantów Polski, w tym pięciu olimpijczyków. Od początku lat osiemdziesiątych znaczenie klubu zmalało i grał on od tego czasu, z wyjątkiem sezonu 1986/1987, w II i III lidze. Od 2007 do 2011 roku klub ponownie występował w Ekstraklasie. W sezonie 2008/2009 zajął najwyższe miejsce wśród górnośląskich drużyn w rozgrywkach ligowych. Dotychczas wystąpił w 35 sezonach piłkarskiej pierwszej ligi i w tabeli wszech czasów zajmuje 17. miejsce.
Nie ma pełnej zgodności co do daty powstania klubu[3][4]. Wynika to z faktu, że w latach dwudziestych istniało w Bytomiu towarzystwo sportowe o takiej samej nazwie. W 1945 roku reaktywowano sekcję piłkarską staraniami części przedwojennych działaczy[5], jednak w wyniku dużego napływu lwowiaków klub odziedziczył herb i barwy lwowskiej Pogoni[6], a do przedwojennego towarzystwa nawiązał nazwą.
1920–1922: Pierwsza Polonia
Klub został założony 4 stycznia 1920 roku w odpowiedzi na noworoczny apel Polskiego Komisariatu Plebiscytowego wzywający do zakładania własnych organizacji kulturalno-oświatowych i sportowych[7]. Odbyło się wtedy zebranie, w którym wzięli udział głównie członkowie Towarzystwa Sportowego „Sokół”, a szczególną aktywnością wyróżniali się dr Maksymilian Wilimowski, Alojzy Budniok i Edmund Grabianowski, który został pierwszym prezesem klubu[8]. Utworzono wtedy sekcję piłkarską oraz zapaśniczą[8].
Miesiąc później – 4 lutego – rozegrano pierwszy mecz z Pogonią Katowice. Były to pierwsze polskie derby Śląska[9], jednak wynik tego meczu nie zachował się.
Pierwszy mecz między drużynami, które później rozgrywały regularne derby miasta (nie były to jeszcze derby, ponieważ Szombierki nie znajdowały się jeszcze w granicach Bytomia) odbył się wiosną 1921 roku po plebiscycie. Mecz rozegrany został jednak nie na boisku, a na Moltke Platz – dzisiejszym Placu Sobieskiego. Polonia przegrała wynikiem 1:4 (1:1) z Poniatowskim Szombierki. W tym meczu w drużynie Polonii wystąpili: Badura II, Sosna, Kandziora, Winkler, Osadnik, Bambinek, Młynek, Pytlik, Szmatloch I, Szmatloch II i Badura I[8]. Niedługo później wybuchło III powstanie śląskie i nastąpił podział Górnego Śląska, a przedwojenna Polonia zakończyła działalność w sierpniu 1922[10] po wytyczeniu granicy polsko-niemieckiej. Większość działaczy przeniosła się do Miechowickiego Klubu Sportowego, założonego w 1926 roku[11].
1945–1953: Początki i pierwszy sukces
Po wojnie kilku starych działaczy – Jan Pakuła, Robert Kostoń, Franciszek Kachel, Wilhelm Kupiec i Ludwik Piątek – reaktywowało Polonię. Pierwsze oficjalne zebranie odbyło się 29 maja 1945, choć odbudowa klubu zaczęła się już w marcu – wtedy to piłkarze dostali sprzęt sportowy od delegacji Szombierek[5]. Prezesem został dr Jan Wilga, a w drużynie grali dawni piłkarze lwowscy, tacy jak: obrońcy Komórkiewicz i Karłatek, późniejszy trener kadry narodowejRyszard Koncewicz, napastnicy Michał Matyas, Kazimierowicz i Kruczek. W bramce znalazł się przedwojenny reprezentant Polski, były gracz krakowskiej Wisły, Edward Madejski[5].
Pierwszy w historii mecz ligowy odbył się 14 marca 1948 roku. Pomimo wysokiej wygranej cztery dni wcześniej ze Skrą Częstochowa (5:1) w spotkaniu towarzyskim[12], drużyna uległa warszawskiej Legii na wyjeździe 1:3 (0:1). Historyczny, inauguracyjny gol dla Polonii zdobył Jan Wiśniewski, a wcześniej pierwszą straconą przez klub bramkę strzelił Aleksander Szymański. Skład w pierwszym meczu przedstawiał się następująco: Wójcicki, Komórkiewicz, Salik, Sulikowski, Szmyd, Niebylski, Pochopień, Trampisz, Matyas, Kulawik, Wiśniewski[13].
Również w tym sezonie odbył się mecz, na którego podstawie mecze między Polonią i chorzowskim Ruchem określa się jako Najstarsze Derby Śląska[14]. 11 lipca na stadionie w Bytomiu mecz zakończył się remisem 1:1 (1:0), a bramkę dla Polonii strzelił Szmidt.
Pierwszy sukces nadszedł w 1952 roku. W skróconych rozgrywkach Polonia – od 1950 roku pod nazwą Ogniwo[15] – zajęła pierwsze miejsce w swojej grupie przegrywając tylko jeden mecz – z Wisłą w Krakowie[16]. W finale mistrzostw drużyna spotkała się w dwumeczu z Ruchem Chorzów. 9 listopada próbowano rozegrać pierwszy mecz, którego gospodarzem był Ruch, jednak wcześniejsza zamieć śnieżna uniemożliwiła rozgrywanie normalnych zawodów i rozegrano spotkanie towarzyskie, które zakończyło się wynikiem 2:2[17]. 13 listopada drużyny spotkały się ponownie, a Ruch nie dał Polonii szans rozbijając ją 7:0 u siebie i w drugim meczu, 16 listopada, w Bytomiu uzyskując wynik 0:0[18]. Warto dodać, że średnia wieku piłkarzy bytomskiego klubu wynosiła wtedy 22 lata[19], a Polonia została nazwana drużyną przyszłości[19], co potwierdziło się w następnych latach.
1954–1965: Złote lata
Sezon 1954 okazał się bardzo udany dla klubu. Mimo odpadnięcia w rozgrywkach pucharowych w 1/8 finału z Wisłą Kraków, drużyna bytomska w I lidze po bardzo udanej rundzie wiosennej i słabszej jesiennej[20] zajęła pierwsze miejsce[21]. Sprawa tytułu mistrza Polski rozwiązała się w tym sezonie dopiero w ostatnim meczu, a wydarzenia były niezależne od samej Polonii[22]. W tych samych rozgrywkach królem strzelców wraz z Ernestem Pohlem z warszawskiej Legii został Henryk Kempny strzelając 12 bramek.
W sezonie 1955, 20 marca, postanowiono wrócić do nazwy Polonia[23]. Na koniec roku klub spadł z klasy mistrzowskiej by powrócić do niej po roku i zająć szóste miejsce w sezonie 1957. W 1958 roku miało miejsce historyczne wydarzenie – Polonia zagrała po raz pierwszy w Pucharze Europy Mistrzów Krajowych. Drużyna odpadła już po I rundzie przegrywając dwukrotnie 0:3 z MTK Budapeszt[24]. Pierwszymi, którzy zagrali w tych rozgrywkach w barwach Polonii byli: Szymkowiak, Dymarczyk, Wieczorek, Widawski – Kohut, Olejniczak – Krasucki, Trampisz, Kempny, Liberda, Jóźwiak. Polonia jest pierwszym śląskim klubem, który zagrał w europejskich pucharach[25]. 1958 rok był za to udany w lidze – klub został wicemistrzem Polski, a wyprzedził go Łódzki KS. Wyczyn ten został powtórzony już w następnym sezonie, lecz tym razem lepszy okazał się Górnik Zabrze (wtedy również Jan Liberda strzelił dla Polonii 21 bramek i został królem strzelców I ligi), a analogiczna sytuacja miała miejsce w sezonie 1961.
Bytomscy piłkarze zrewanżowali się Górnikom w sezonie skróconym 1962. Rozgrywki odbywały się tylko wiosną celem przejścia na system jesień – wiosna. Polonia zajęła pierwsze miejsce w grupie II, a Górnik w grupie I i obie drużyny spotkały się w dwumeczu o mistrzostwo Kraju. Bytomianie najpierw wygrali wysoko – 4:1, w rewanżowym meczu ulegając jednak 1:2. Mimo porażki klub został po raz drugi w historii mistrzem Polski, a Jan Liberda został ponownie królem strzelców ekstraklasy dzięki strzeleniu szesnastu bramek.
Mistrzostwo Polski pozwoliło na start w sezonie 1962/1963 w Pucharze Europy. Drużyna jako pierwsza w Polsce dostała się wtedy do pierwszej rundy po pokonaniu w kwalifikacjach Panathinaikosu Ateny 2:1 i 4:1 (premierowego gola dla Polonii w międzynarodowych rozgrywkach strzelił Norbert Pogrzeba), jednak uległa później Galatasaray SK w dwumeczu przegrywając najpierw 1:4 i zwyciężając w drugim spotkaniu 1:0[26].
W kolejnych latach Polonia zajmowała w tabeli ligowej miejsca poza ścisłą czołówką, za to zaczęła odnosić sukcesy w rozgrywkach pucharowych. W sezonie 1963/1964 klub dotarł do finału Pucharu Polski. W finale rozegranym 1 maja 1964 roku na Stadionie Dziesięciolecia, lepsza okazała się warszawska Legia, która zwyciężyła po dogrywce 2:1[27].
Sezon 1964/1965 to okres największych sukcesów międzynarodowych z udziałem Polonii. Drużyna uczestniczyła w rozgrywkach Pucharu Intertoto, w których w fazie grupowej wygrała u siebie po 6:0 z FC Schalke 04 i Degerfors IF, a z RC Lens 4:0. Klub dotarł do finału eliminując po drodze jeszcze SC Karl-Marx-Stadt i FC Liège i w końcowej rozgrywce spotkał się z SC Lipsk. Pierwsza część miała miejsce 9 czerwca w Lipsku, a Polonia przegrała 0:3, co postawiło ją w trudnej sytuacji przed rewanżem, ale 16 czerwca na stadionie w Bytomiu piłkarze dali popis umiejętności i zwyciężyli 5:1, co zapewniło im pierwsze miejsce w całych rozgrywkach[28].
Po sukcesie w Pucharze Rappana Polonia została zaproszona do udziału w International Soccer League – lidze, w której brały udział drużyny europejskie zasilane amerykańskimi. Po wygraniu swojej grupy, w której klub wyprzedził Ferencváros, West Bromwich (m.in. zwycięstwo 6:0) i Kilmarnock, spotkał się w finale z drużyną New Yorkers, z którą wygrał 3:0 i 2:1 i zajął pierwsze miejsce w całej lidze. Dzięki temu triumfowi drużyna uzyskała prawo do walki o Puchar Ameryki z Duklą Praga, wcześniejszym wielokrotnym zwycięzcą tych rozgrywek, mającym puchar w posiadaniu nieprzerwanie od 3 lat. Polonia okazała się lepsza i wynikami 2:0 i 1:1 wygrała rywalizację[29].
1965–1977: Rozpad drużyny i kryzys lat siedemdziesiątych
W 1965 roku, po powrocie z Interligi, drużyna walczyła w lidze bardzo dobrze i dopiero w siódmej kolejce uległa po raz pierwszy w tym sezonie, przegrywając z Zagłębiem Sosnowiec 2:3[30].
W rundzie wiosennej piłkarze utrzymali wysoką formę i ostatecznie klub zajął trzecie miejsce w całych rozgrywkach, dzięki czemu uzyskał prawo do gry w Pucharze Lata.
W sezonie 1966/1967 klub radził sobie średnio. W lidze drużyna trzymała się w środku tabeli, ale w Pucharze Polski zakończyła rozgrywki już po drugim meczu, przegrywając z Odrą Opole 2:7. W Pucharze Lata drużyna wygrała tylko raz – ze zwycięzcą grupy IFK Norrköping 3:1, w trzech meczach zremisowała bezbramkowo i w dwóch przegrała wysoko – 1:7 z Dynamem Drezno i 1:5 z IFK Norrköping i zajęła trzecie miejsce w grupie[31].
Z Pucharu Polski edycji 1967/1968 klub odpadł już po pierwszym meczu, przegrywając z rezerwami opolskiej Odry 0:1, jednak w innych rozgrywkach piłkarze prezentowali lepszą grę i w lidze na koniec sezonu zajęli czwarte miejsce. Najlepiej drużyna wypadła w Pucharze Lata – pierwszy raz ograniczonym tylko do rozgrywek grupowych. Bytomianie zajęli w swojej grupie pierwsze miejsce przegrywając tylko raz – z Werderem Brema w meczu wyjazdowym 0:2. Za tę lokatę klub otrzymał premię w wysokości 10 tysięcy franków szwajcarskich[31].
Kolejne dwa sezony to okres rozpadu wielkiej drużyny, która święciła triumfy w latach sześćdziesiątych. Nie było tego jeszcze widać w tabeli ligi – Polonia zajęła trzecie miejsce w sezonie 1968/1969 i czwarte w 1969/1970 – ale w tych latach odszedł cały kręgosłup zespołu. Edward Szymkowiak i Jan Liberda zakończyli swoje kariery, a Jan Banaś odszedł do Górnika Zabrze. Od tego czasu z mocnej ligowej drużyny, która co roku kończyła sezon w ścisłej czołówce, zrobił się ligowy „średniak” i tak pozostało przez całe lata siedemdziesiąte – klub walczył już nie o mistrzostwo, lecz o utrzymanie wśród najlepszych. W Pucharze Polski natomiast dwa razy drużyna dotarła do finału – w sezonie 1972/1973 przegrała po rzutach karnych z warszawską Legią. Po dogrywce utrzymał się wynik bezbramkowy, a rzuty karne zakończyły się wynikiem 2:4. W sezonie 1976/1977, występując jako drugoligowiec, Polonia przegrała w finale z Zagłębiem Sosnowiec 0:1. Klub uczestniczył również w Pucharze Intertoto zajmując w swojej grupie pierwsze miejsce w roku 1970, trzecie w 1973 i drugie w 1975. W ligowym sezonie 1975/1976 wydarzyła się rzecz bez precedensu – Polonia zajęła ostatnie miejsce w swojej klasie rozgrywkowej. Za ten stan rzeczy obwinieni zostali czterej podstawowi zawodnicy, Janik, Radecki, Brysiak i Gdawiec, co poskutkowało ich zawieszeniem[32]. Już w następnym sezonie drużyna wygrała swoją grupę II ligi jednocześnie docierając do finału Pucharu Polski. Klub, który już od kilku lat przechodził poważny kryzys osiągnął wtedy swój ostatni sukces.
1977–1987: Między pierwszą a drugą ligą
W kolejnych latach Polonia balansowała na granicy spadku. W 1978 roku cztery kluby uzyskały 27 punktów w rozgrywkach i o spadku zadecydowała dodatkowa tabela uwzględniająca wyniki meczów między nimi[33]. W sezonie 1978/1979 Polonia uratowała swój byt w ekstraklasie w ostatnim meczu wygrywając 2:0 z ŁKS i wyprzedzając Pogoń Szczecin[34].
W 1980 roku obchodzono sześćdziesięciolecie klubu. Z tej okazji 6 czerwca odbył się mecz oldbojów pomiędzy zawodnikami Polonii oraz praskiej Dukli, w którym bytomianie przegrali 0:2[35]. Drużyna seniorów natomiast grała na tyle słabo, że w ostatnim meczu sezonu, w którym przeciwnikiem był Lech Poznań, na trybunach zasiadło tylko dwustu widzów[36]. Podczas gdy Szombierki Bytom świętowały zdobycie tytułu mistrza Polski, Polonia spadała z ekstraklasy na wiele lat.
Pierwsze dwa sezony po spadku Polonia kończyła w ścisłej czołówce swojej grupy, jednak nie udało jej się awansować do I ligi. W rundzie jesiennej edycji 1982/1983 drużyna spisywała się poniżej oczekiwań i zagrożona została spadkiem, co spowodowało na początku 1983 roku zatrudnienie nowego trenera – Piotra Czai, który zreorganizował zespół[37]. Polonia w rundzie rewanżowej zagrała lepiej i utrzymała się w lidze. Kontynuacją budowy nowej drużyny były zmiany w przerwie letniej, kiedy z klubu odeszło siedmiu podstawowych zawodników[38]. Drużyna w zmienionym składzie stała się niespodzianką rozgrywek[39]. W tym sezonie również Zbigniew Konieczko został określony odkryciem roku trenera Czai[40]. W lecie 1984 do Śląska Wrocław odszedł Krzysztof Walczak – najlepszy strzelec drużyny[41].
W 1984 odbył się też plebiscyt Sportu na jedenastkę czterdziestolecia PRL – znaleźli się w niej Szymkowiak i Anczok[42].
W sezonie 1985/1986 drużyna stała się rewelacją rozgrywek i zdobyła mistrzostwo swojej grupy, a królem strzelców został Krzysztof Walczak, zdobywając 20 bramek[44].
Nowy sezon w ekstraklasie to również nowy regulamin rozgrywek. Za zwycięstwo różnicą co najmniej trzech bramek otrzymywano 3 punkty, a drużyny zajmujące miejsca 11-14 uczestniczyły w barażach, po których dwie z nich spadały do II ligi. Po rundzie jesiennej klub zajmował 10 miejsce z trzynastoma punktami i otrzymał dobre noty za grę[45]. Wiosną drużyna grała gorzej. Pod koniec sezonu dodatkowo unieważniono mecz z Lechem Poznań w związku z podejrzeniem korupcji[46] i Polonia zajęła ostatecznie trzynaste miejsce w ekstraklasie. W barażach spotkała się z Olimpią Poznań na wyjeździe remisując 0:0, a u siebie 2:2. Korzystniejszy bilans bramek strzelonych na wyjeździe spowodował, że to Olimpia utrzymała się, a Polonia spadła do drugiej ligi. Z tego powodu pracę w klubie zakończył trener Paweł Kowalski, a na jego miejsce zatrudniono Stanisława Cygana[46].
1987–1997: Na zapleczu ekstraklasy
W sezonie 1987/1988 Polonia była jednym z kandydatów do powrotu do ekstraklasy. W rundzie jesiennej drużyna wywalczyła trzecie miejsce w swojej grupie zdobywając 23 punkty[47]. Piłkarze do rundy rewanżowej przygotowywali się w Wiśle, a potem na zaproszenie Energie Cottbus pojechali do NRD by rozegrać kilka spotkań z tamtejszymi drużynami[48].
Nie udało się jednak awansować, co spowodowało, że zarząd klubu zatrudnił od nowego sezonu Mariana Geszke jako szkoleniowca pierwszej drużyny[49]. Z drużyny odszedł również Krzysztof Walczak, który trafił do GKS Katowice[50].
Drużyna trapiona kontuzjami zajęła po rundzie jesiennej 6 miejsce[51]. Jesienią odbył się również Turniej Polonii organizowany przez Rzeczpospolitą i krakowskie Tempo z okazji siedemdziesięciolecia odzyskania niepodległości w 1918 roku. W Turnieju wzięły udział drużyny o nazwie Polonia z całej Polski, a do finału dotarła drużyna bytomska, która zmierzyła się w nim ze swoją imienniczką z Lidzbarka Warmińskiego. Mecz zakończył się zwycięstwem bytomian 2:0 – bramki strzelili Wierzbanowski i Rutkowski[52].
W rundzie wiosennej drużyna grała gorzej i ostatecznie zajęła piąte miejsce po zakończeniu sezonu, a najlepszym strzelcem drużyny został Bogdan Długajczyk, który został również wicekrólem strzelców drugiej ligi zdobywając 14 bramek[53], a redakcja katowickiego Sportu wybrała go do jedenastki sezonu[54]. Piłkarz ten rozstał się z Polonią po zakończeniu rozgrywek w dość niecodzienny sposób – w lipcu 1989 roku wyjechał do RFN na urlop i już z niego nie powrócił[55]. Grał później w SV Meppen – ówczesnym niemieckim drugoligowcu[56].
W pierwszych latach po zmianie ustroju klub co roku był jednym z głównych kandydatów do awansu do ekstraklasy, jednak nie udało się osiągnąć na tym polu sukcesów. Co prawda w sezonie 1989/1990 drużyna zajęła czwarte miejsce, ale w kolejnych trzech wyniki były dużo gorsze i skutkowało to siódmą, dwunastą i jedenastą lokatą. Od sezonu 1994/1995 Polonia na powrót stała się solidnym drugoligowcem. W Pucharze Polski, natomiast, drużyna odpadała najpóźniej po drugim swoim meczu.
1997–1999: Fuzja z Szombierkami
W lipcu 1997 roku doszło do połączenia Polonii i Szombierek Bytom w jeden klub[57]. W rozgrywkach II ligi drużyna zajęła szóste miejsce, a w Pucharze Polski pierwsza drużyna uległa 1:3 Polarowi Wrocław w pierwszym swoim meczu, a druga drużyna dotarła do 4 rundy, gdzie przegrała z GKS Katowice 0:2. Twór przetrwał niewiele ponad sezon. We władzach klubu doszło do nieporozumień i 1 grudnia 1998 przegłosowano zakończenie fuzji[58].
1999–2007: Upadek i powrót do gry w Ekstraklasie
Po zakończeniu epizodu z fuzją bytomskich klubów piłkarskich rozpoczął się najgorszy okres w dziejach klubu. O ile w sezonie 1998/99 Polonia zajęła jeszcze szóste miejsce w swojej grupie, to w roku 2000, w nowej, jednogrupowej II lidze zakończyła rozgrywki na miejscu jedenastym, a w kolejnym roku już na siedemnastym i pierwszy raz w historii spadła do III ligi.
W pierwszym trzecioligowym sezonie drużyna nie radziła sobie z rywalami i niewiele brakowało, a klub stoczyłby się jeszcze niżej, bowiem utrzymanie zapewniło dopiero zwycięstwo z Inkopaxem Wrocław 2:0 w ostatniej kolejce[59]. W kolejnym sezonie miała miejsce identyczna sytuacja, kiedy w ostatniej kolejce Polonia wygrała spotkanie z Miedzią Legnica 4:0 i ostatecznie zajęła 10 miejsce w tabeli, będące zarazem najgorszym w historii klubu.
W kolejnych dwóch sezonach nastąpił zwrot w dotychczasowej tendencji zajmowania przez Polonię coraz gorszych miejsc w lidze i w roku 2004 zakończyła rozgrywki na ósmym miejscu, a rok później, dzięki zwycięstwom w ostatnich trzech kolejkach, wyprzedziła Polar Wrocław i, zajmując drugie miejsce w swojej grupie, uzyskała prawo do gry w barażach o awans. W dwumeczu ze Szczakowianką Jaworzno piłkarze zwyciężyli dzięki golom strzelonym na wyjeździe, a wygraną zapewnili sobie w ostatnich chwilach drugiego spotkania[60][61].
Pierwszy sezon po powrocie do II ligi okazał się trudny dla drużyny. Polonia dopiero w 13 kolejce rozegrała pierwszy mecz na własnym stadionie, choć w roli gospodarza występowała już wcześniej. Było to spowodowane niedopuszczeniem stadionu do rozgrywek drugiej ligi i jego modernizacją w celu uzyskania licencji Polskiego Związku Piłki Nożnej[62][63]. W wyniku przebudowy i niemożności znalezienia odpowiedniego boiska do zorganizowania meczu z Jagiellonią Białystok, został on zweryfikowany jako walkower dla przeciwnika[64]. W końcu sezonu Polonia zajęła 15 miejsce i szczęśliwie dla niej doszło do połączenia Amiki Wronki i poznańskiego Lecha. Dzięki temu wydarzeniu klub nie spadł bezpośrednio do III ligi, lecz uzyskał prawo do gry w barażach[65], w których zmierzył się z Unią Janikowo. Mimo obaw[66] drużyna wygrała w dwumeczu remisując na wyjeździe 0:0 i wygrywając 1:0 na własnym stadionie[67][68] dzięki bramce Andrzeja Rybskiego.
Sezon 2006/2007 rozpoczął się dla Polonii słabo. Po 4 kolejkach klub zajmował 15 miejsce w tabeli mając 2 punkty oraz jeden zaległy mecz. Przełom nastąpił w wyjazdowym spotkaniu ze Stalą Stalowa Wola, którą bytomianie rozbili strzelając 5 bramek, a nie tracąc ani jednej[69][70]. Od tego momentu piłkarze radzili sobie o wiele lepiej, co zaowocowało piątym miejscem po rundzie jesiennej[71]. W rundzie rewanżowej klub grał równie dobrze i pomimo kary trzech ujemnych punktów nałożonych przez PZPN zajął ostatecznie 3 miejsce. Oprócz tego, w wyniku nałożenia na pierwszoligowe kluby Górnik Łęczna i Arkę Gdynia za udział w tzw. aferze korupcyjnej kar w postaci m.in. degradacji do niższych klas rozrywkowych[72], Polonia nie musiała rozgrywać baraży o awans do Ekstraklasy. Dokładnie dwadzieścia lat po spadku z I ligi drużyna powróciła do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Czasy Ekstraklasy (2007–2011)
W rundzie jesiennej sezonu 2007/2008 drużyna nie rozegrała ani jednego meczu w Bytomiu. Ze względu na niedostosowanie stadionu do wymogów PZPN grano na obiektach w Chorzowie – Stadionie Ruchu i Stadionie Śląskim[73], a na własnym prowadzone były prace remontowe[74]. Na stadion Edwarda Szymkowiaka rozgrywki klasy mistrzowskiej powróciły dopiero 29 lutego 2008 przy okazji meczu z Zagłębiem Sosnowiec, który Polonia wygrała 1:0 po golu Jacka Trzeciaka. Był to też pierwszy w historii mecz o punkty ekstraklasy w Bytomiu, rozegrany przy sztucznym oświetleniu. W rundzie rewanżowej drużyna również radziła sobie średnio, czego najlepszą ilustracją jest passa sześciu kolejnych meczów bez wygranej, którą przełamano dopiero w wyjazdowm meczu z Widzewem Łódź zakończonym zwycięstwem 4:2[73]. Klub utrzymał się w Ekstraklasie zajmując 13 miejsce.
Przed rozpoczęciem nowego sezonu pojawiły się problemy z uzyskaniem licencji Polskiego Związku Piłki Nożnej na udział w rozgrywkach[75]. Klubowi zostały wytknięte „niekorzystna sytuacja majątkowa, finansowa i gospodarcza oraz ujemny kapitał własny”[76]. Zarząd Polonii podjął działania mające na celu zmianę niekorzystnej decyzji[77][78][79]. Postępowanie władz zostało zakończone sukcesem i klub uzyskał licencję na grę w kolejnym sezonie[80], jednak wywołało to pewne kontrowersje[81], na które działacze klubu odpowiedzieli w specjalnym oświadczeniu[82][83].
Na polu sportowym Klub radził sobie różnie. W 4 kolejce piłkarze wygrali z Lechią Gdańsk 4:1, by w dwóch następnych meczach przegrać 0:4 ze stołeczną imienniczką i 1:4 z Odrą Wodzisław Śląski. Oprócz tego doszło jeszcze wydarzenie z meczu z Piastem Gliwice odbywającego się w Wodzisławiu, kiedy drużyna musiała zagrać w strojach pożyczonych od lokalnej Odry[84]. Piłkarze sprawili jednak kilka niespodzianek[85][86] i zostali przez prasę okrzyknięci „postrachem faworytów”. W przerwie zimowej zawodnicy zastrajkowali[87] w proteście przeciwko opóźnieniom wypłacie pensji[88]. Klub nałożył na nich kary finansowe, a dwóch, którzy zostali uznani za winnych całego zajścia, postanowił sprzedać[89].
W marcu zapoczątkowano akcję marketingową „Weź tatę na mecz”, mającą na celu zwiększenie frekwencji na meczach[90][91]. W rozgrywkach Ekstraklasy drużyna spisywała się na tyle słabo, że po meczu z Ruchem Chorzów na własnym stadionie przegranym 0:3, zwolniono trenera Marka Motykę[92], a na jego miejsce zatrudniono Jurija Szatałowa[93]. Nowy trener zreorganizował grę piłkarzy, co poskutkowało lepszymi wynikami i już w przedostatniej kolejce zapewnili oni sobie utrzymanie w klasie mistrzowskiej po zwycięstwie nad Jagiellonią Białystok[94]. W tabeli końcowej Polonia zajęła siódme miejsce. Był to najlepszy wynik klubu od 39 lat.
Następny sezon dla bytomskiego klubu nie był tak udany. Po czterech latach gry w najwyższej klasie rozgrywkowej Polonia spadła z Ekstraklasy, zajmując 16. miejsce w ligowej tabeli.
Dalsze lata
W sezonie 2011/2012 Polonia Bytom ponownie zajęła miejsce spadkowe – tym razem 15. miejsce, jednak z racji wycofania się Ruchu Radzionków pozostała w I lidze[95][96]. W sezonie 2012/2013 Polonia Bytom również grała bardzo słabo, jeszcze gorzej niż w poprzednim sezonie, w efekcie czego zajęła przedostatnie – 17. miejsce i tym samym spadła do II ligi. Klub po spadku z pierwszej ligi, następny sezon rozgrywek rozpoczął w II lidze zachodniej. Pierwszym meczem w sezonie był mecz w Pucharze Polski, przegrany z Sandecją Nowy Sącz (1:2). Cztery dni później, na inaugurację nowego sezonu Polonia przegrała przed własną publicznością, po słabym meczu z Chrobrym Głogów (0:2). W drugiej kolejce zwyciężyli na wyjeździe Górnik Polkowice i była to dość niespodziewane zwycięstwo. W kolejnych spotkaniach u siebie Polonia grała dobre spotkania, nie przegrała 5 spotkań z rzędu (4 zwycięstwa, 1 remis) lecz na wyjeździe była całkiem inną drużyną, grała gorzej i przede wszystkim zdobywała mało punktów i nie wygrała spotkań. 9 października2013 roku właśnie powodem nie wygrywania meczów na wyjeździe został zwolniony trener bytomskiej drużyny Jacek Trzeciak, który w Bytomiu, w roli trenera pracował ponad rok. Nowym trenerem został Artur Skowronek. Pierwszym meczem nowego trenera, było spotkanie derbowe z Zagłębiem Sosnowiec. Polonia przegrała (0:1) i w klubie zapanowała nerwowa atmosfera, dlaczego zwolniono ikonę bytomskiego klubu – Trzeciaka. Nielubiany Skowronek w Bytomiu długo nie przepracował, a w jego miejsce zatrudniono Grzegorza Kurdziela, który również długo nie popracował. Rundę jesienną Polonia kończy na 7. miejscu w ligowej tabeli. Bytomianom odjęto z początku 5 punktów za złą sytuację finansową klubu, lecz ostatecznie zredukowana ją do 2 punktów. Kolejnym i jak się szybko okazało chwilowym trenerem został Piotr Mrozek, który był już czwartym trenerem bytomskiej drużyny w tym sezonie. Polonia sezon zakończyła na 9. miejscu w tabeli, lecz mimo nowej reformy rozgrywek spadła klasę niżej (8 zespołów się utrzymało). W ostateczności drużyna Warty Poznań nie dostała licencji i Polonia była pierwszym zespołem, który mógł na tym skorzystać. Jednak drużyna z Bytomia również nie dostała licencji na grę II lidze i po rocznym sezonie klub z Bytomia opuszcza szeregi drugoligowców.
Sezon 2014/2015 był dla Polonii pierwszym w historii klubu występem w tej klasie rozgrywkowej. Podopieczni Jacka Trzeciaka przegrali jedynie 5 spotkań i 6 zremisowali, skutkiem czego zajęli pierwsze miejsce wyprzedzając o 2 punkty Odrę Opole[98] i otrzymali gwarancję gry w barażach o drugą ligę z Wartą Poznań[99][100]. W pierwszym meczu Polonia wygrała na wyjeździe 2:1[101][102], a w rewanżu na własnym stadionie zwyciężyła 1:0 i awansowała do II ligi[103][104].
W 1965 roku Polonia uczestniczyła w International Soccer League. Drużyna wygrała te rozgrywki i uzyskała dzięki temu prawo do gry o American Challenge Cup, który był w posiadaniu Dukli Praga przez poprzednie cztery lata. Polonia wygrała 2:0 i 1:1, a puchar do dziś znajduje się w siedzibie Klubu.
Pierwszy gol w reprezentacji Polski strzelił Kazimierz Trampisz w meczu z Francją (2:1) na Igrzyskach Olimpijskich w Helsinkach. Mecz odbył się 15 lipca 1952 w Lahti, a bramka padła w 21 minucie[117].
Choć maszty oświetleniowe na stadionie Polonii założono w 2008, już 49 lat wcześniej drużyna rozegrała swój pierwszy mecz przy sztucznym oświetleniu. Odbyło się to 2 maja 1959 roku na Stadionie Śląskim z Polonią Bydgoszcz, a bytomianie wygrali 5:0 (3:0)[118].
Piłkarze klubu w reprezentacji Polski
Klub delegował 26 reprezentantów Kraju, z których czterech występowało na Igrzyskach Olimpijskich.
Najwięcej meczów w reprezentacji Polski jako zawodnik Polonii rozegrał Zygmunt Anczok – czterdzieści.
Najwięcej bramek w reprezentacji strzelił Jan Liberda – osiem.
Autorami największych sukcesów w lidze są: Ryszard Koncewicz, z którym klub zdobył mistrzostwo w 1954 roku oraz Hubert Skolik, który poprowadził drużynę do drugiego triumfu 1962.
Klub zarejestrowany jest jako Klub Sportowy „Polonia” Bytom Spółka Akcyjna od 13 stycznia 2009 roku[122]. Wartość drużyny wynosi 2 675 000 euro[123] – dziewiąte miejsce w II lidze polskiej, a średnio każdy zawodnik jest warty 205 769 euro[123], co stanowi najwyższą średnią w lidze.
W 2010 roku przychód Klubu wyniósł 9,6 mln złotych i spadł znacząco w porównaniu z rokiem poprzednim, a spadek ten wyniósł 15 procent. Największe wpływy zanotowano dzięki sprzedaży praw do transmisji meczów – wyniosły one 6,8 mln złotych – stanowiły one 71 procent całości przychodu. Największy spadek dotknął przychody komercyjne, które zmniejszyły się z 3 mln złotych w roku 2009 do 1,8 mln w 2010. Obniżyły się również wpływy osiągane dzięki frekwencji na stadionie – w 2010 roku wyniosły one milion złotych. Z powodu spadku przychodu znacząco zwiększył się wskaźnik wynagrodzenia/przychody z 59 do 92 procent (według wyliczeń ekonomistów najlepszym stosunkiem jest 60 procent). Ze względu na spadek z Ekstraklasy, przewidywane jest również znaczące zmniejszenie dochodów ze sprzedaży praw do transmisji meczów, czyli podstawowej części przychodu klubu[124]
Klub rozgrywa mecze w roli gospodarza na Stadionie Miejskim w Bytomiu. Obiekt ten został wybudowany w 1929 roku i nosił imię feldmarszałka von Hindenburga[125]. Stadion w swojej historii był kilkakrotnie przebudowywany, m.in. na początku lat sześćdziesiątych XX wieku i w latach 2007–2008 – wtedy zamontowano oświetlenie i podgrzewaną murawę oraz zadaszono główną trybunę. Na obiekcie odbył się jeden mecz międzypaństwowy – 16 sierpnia 1942 roku reprezentacja Niemiec pokonała Rumunię 7:0[126], a ostatnią bramkę strzelił Ernest Wilimowski, przedwojenny piłkarz Ruchu Chorzów i reprezentant Polski.
Herb Pogoni Lwów jest pierwowzorem klubowego logo. Jego tarcza jest siedmiodzielna w słup o barwach pól niebieskiej i czerwonej na przemian. W środkowym polu pionowy napis Bytom. Głowica herbu jest biała, w niej napis Polonia[127].
Herb jest częściowo zmodyfikowany w stosunku do tego, od którego pochodzi. W środku tarczy lwowskiego klubu widoczna jest Pogoń[128], której w herbie Polonii brak. Niezmienione pozostały barwy i pola. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych używana była wersja jeszcze bardziej przypominająca tę należącą do Pogoni. Zarówno Polonia jak i Bytom były wtedy umieszczone w głowicy[129].
Barwy klubu również wywodzą się w prostej linii od barw lwowskiej Pogoni. Ta zaś odziedziczyła swoje po Klubie Gimnastyczno-Sportowym IV Gimnazjum we Lwowie, który miał barwy czerwono-niebieskie oraz po Lechii Lwów o barwach biało-czerwonych[130].
W latach 1997–1998 używano herbu całkowicie zmienionego, nie nawiązującego do tradycyjnych barw. Był on okrągły, w białej obwódce widniał napis G.K.S. Polonia – Szombierki 1997. W środku w zielonym okrągłym polu umieszczony był herb Bytomia, a nad nim napis Bytom.
↑ abT. Maliszewski, M. Szymkowiak Na stadionach piłkarskich, Sport i Turystyka, Warszawa 1968
↑Przy blaskach sztucznych słońc na śląskim gigancie Polonia Bytom zwycięża 5:0 swą imienniczkę z Bydgoszczy, Przegląd Sportowy nr 69, Warszawa 1959, s. 1