Artur Grottger zamierzał brać udział w powstaniu styczniowym i w tym celu w marcu 1863 roku[1] przybył do Lwowa, aby stamtąd przedostać się do zaboru rosyjskiego. Powstrzymali go jednak przyjaciele, którzy wyperswadowali mu ten pomysł. Artysta był słabego zdrowia, a ponadto był jedynym żywicielem rodziny, dlatego ostatecznie nie zdecydował się na uczestnictwo w walce. Wraz z matką i siostrą wrócił do Wiednia. Artysta z losami powstania był jednak bezpośrednio związany. W 1864 roku młodszy brat artysty Jarosław Grottger za udział w powstaniu został zesłany na Syberię[2]. Samemu malarzowi wytoczono również proces sądowy w Wiedniu za pomoc jaką świadczył uchodzącym z zaboru rosyjskiego powstańcom. Z powodu szykan policyjnych zmuszony był opuścić Wiedeń w 1865 roku.
Reprezentował XIX-wieczne podejście do sztuki i za swoją misję uważał zadedykowanie swojej twórczości sprawie niepodległości ojczyzny. Nie mogąc walczyć w powstaniu, starał się walczyć za pomocą swojej sztuki. Mimo że nigdy nie widział na własne oczy wydarzeń powstania styczniowego, stworzył dwie serie rysunków zadedykowanych temu wolnościowemu zrywowi: Polonia (wykonana w 1863 roku i przedstawiająca przebieg wydarzeń w Królestwie Polskim) oraz Lithuania (wykonana w latach (1864–1866) poświęcona Litwie)[3]. Stały się one patriotyczną inspiracją dla wielu pokoleń Polaków[4].
Część rysunków z cyklu Polonia Grottger narysował podczas krótkiego pobytu w kraju. Były to trzy pierwsze kartony cyklu: Branka, Kucie kos i Bitwa[1]. Reszta prac powstała w wiedeńskiej pracowni artysty. W listopadzie 1863 roku rysunki zostały wystawione w salach Kunstverein. Cykl został zakupiony przez Węgra Jánosa Pálffy, który przekazał go muzeum budapeszteńskiemu[5].
Strona tytułowa – Alegoria zniewolonej Polski, wyzwalanej z kajdan przez młodzieńca we frygijskiej czapce (symbol wolności), patrzącej w przyszłość (dwaj młodzieńcy)[6].
II
Pobór w nocy
Przedstawia przymusową brankę do carskiego wojska zarządzoną przez Aleksandra Wielopolskiego w nocy z 14 na 15 stycznia1863 w Warszawie. Branka, która miała zapobiec wybuchowi powstania, w rzeczywistości je przyspieszyła. Pobór miał objąć około 12 tys. Polaków podejrzanych o działalność konspiracyjną i udział w przygotowaniach do powstania. Przymusowy werbunek do armii carskiej udał się tylko częściowo, ponieważ informacji o planowanej brance nie zdołano utrzymać w tajemnicy. Część spiskowców umieszczonych na listach 12 stycznia[7] uciekła z miejsca zamieszkania i pomimo ostrej zimy ukryła się w lasach. Przywódcy powstania nie chcieli biernie czekać, aż poborowi zostaną wyłapani przez wojsko i policję i zdecydowali się w nocy z 22 na 23 stycznia na rozpoczęcie powstania[8].
Karton przedstawia rozpaczającą kobietę, której mąż wyprowadzany jest w więzach podczas nocnego aresztowania.
Na rysunku przedstawione jest wnętrze, istniejącej do dziś, kuźni w Igołomi.
Jednostki kosynierów wzięły udział w wielu bitwach i potyczkach powstania styczniowego, m.in. ok. 1000 z nich walczyło w zwycięskiej dla Polaków bitwie pod Węgrowem. Kosynierzy polscy odznaczyli się także m.in. w bitwie pod Grochowiskami, bitwie pod Panasówką i innych.
IV
Bitwa
Przedstawia jedną z około 2500 bitew i potyczek, do których doszło w latach 1863–1865 w czasie trwania powstania styczniowego. Pomimo ostatecznej klęski powstania wiele z nich zakończyło się zwycięstwem Polaków.
V
Schronisko
Przedstawia starego Żyda ostrzegającego ukrywających się we wsi powstańców przed armią carską.
↑Kronika powstań polskich 1794–1944, Marian BM.B.Michalik (red.), EugeniuszE.Duraczyński (oprac.), Warszawa: wyd. Kronika, 1994, ISBN 83-86079-02-9, OCLC834009097. Brak numerów stron w książce