W związku z dużym zapotrzebowaniem na jednostki patrolowe dla Wojsk Ochrony Pogranicza, w latach 60. XX wieku podjęto próby pozyskania nowych, dużych okrętów patrolowych[1]. Mimo pozytywnej oceny patrolowców projektu 902, nie zdecydowano się kontynuować ich budowy czy też rozwijać ich konstrukcji, a zaprojektować zupełnie nowy typ okrętu patrolowego. Nowy typ jednostek uzyskał oznaczenie projektu 912[1]. Głównym projektantem został inż. Tadeusz Bylewski[2]. Początkowo ustalono, żeby powierzyć budowę okrętów Stoczni Północnej w Gdańsku z uwagi na jej duże doświadczenie w budowie jednostek tego rodzaju oraz istnienie odpowiedniego zaplecza technicznego; dodatkowo za budową tam okrętów przemawiał fakt, iż stocznia ta dostarczyła udane jednostki projektu 902[3]. Jednak ostatecznie budowę patrolowców powierzono gdyńskiejStoczni Marynarki Wojennej. Decyzja ta zapadła najprawdopodobniej na szczeblu politycznym. Na przełomie lat 1963–1964 odbyło się przekazanie odpowiedzialności oraz dokumentacji za budowę okrętów między stoczniami w celu rozpoczęcia ich budowy[3].
Z początkiem 1964 roku Szefostwo Służby Morskiej Wojsk Ochrony Pogranicza zamówiło pięć okrętów, które zbudowane miały być w latach 1965–1967[4]. W wyniku braku doświadczonej kadry pracowniczej oraz braku zaplecza technologicznego budowa przebiegała z licznymi problemami[4][5]. Dotyczyły one m.in. pozyskania wykwalifikowanych pracowników do stoczni oraz rosnących kosztów przygotowań do rozpoczęcia budowy. Finalnie w maju 1964 roku udało się uzgodnić warunki umowy na opracowanie dokumentacji technicznej, budowy oraz przekazania odbiorcy okrętów, które zgodnie z jej zapisami dostarczone miały być do września 1967 roku. Budowa okrętu prototypowego rozpoczęła się w lipcu 1964 roku, a wodowanie jego kadłuba odbyło się 29 kwietnia 1965 roku[6]. Okręt w stosunku do planów konstrukcyjnych uległ licznym zmianom, dotyczących m.in. wyporności oraz wymiarów[6][5].
Budowa dwóch seryjnych okrętów rozpoczęła się w 1965 roku[7]. Wodowanie pierwszego z nich odbyło się w listopadzie 1965 roku, zaś wodowanie drugiego miało miejsce w kwietniu 1966 roku[7]. Prace nad dwoma ostatnimi patrolowcami rozpoczęły się w 1966 roku, zaś wodowano je kolejno we wrześniu i grudniu tego samego roku[7]. Okręty przekazano odbiorcy w latach 1965–1967[7]. Zbudowano pięć okrętów, które wprowadzono do służby w Wojskach Ochrony Pogranicza (WOP) oraz (od 1967 roku) Morskiej Brygadzie Okrętów Pogranicza (MBOP)[7]. Jednostki te uzupełniły starsze okręty patrolowe projektu 902. W kodzie NATO otrzymały oznaczenie Obluze (Obłuże)[8].
Po utworzeniu Straży Granicznej RP w 1991 roku, wszystkie pięć okrętów proj. 912 zostało 18 czerwca 1991 roku przekazane przez Marynarkę Wojenną do Morskiego Oddziału Straży Granicznej, w którym weszły w skład Bałtyckiego Dywizjonu Straży Granicznej, stacjonując nadal w Kołobrzegu[9]. Dwie pierwsze jednostki z serii wycofano w 1996 oraz 1997 roku, zaś dwa ostatnie okręty wycofano w 2006 i 2008 roku[9].
Jednostki projektu 912 były okrętami patrolowymi o długości 41,34 m, szerokości 6,2 m oraz zanurzeniu, które na dziobie wynosiło 1,7 m, zaś na rufie 2,26 m przy wyporności standardowej[14]. W wypadku wyporności pełnej zanurzenie wzrastało do 1,85 m na dziobie i 2,42 m na rufie[14]. Okręty te miały wyporność standardową wynoszącą 208 t, normalną 220 t oraz pełną, która wynosiła 232 t[14]. Patrolowce projektu 912 były wybudowane w układzie klasycznego jednokadłubowca, o konstrukcji stalowej. Okręty te były w stanie pływać przy stanie morza wynoszącym 6 oraz miały zagwarantowaną niezatapialność przy całkowicie zalanym jednym przedziale wodoszczelnym. Autonomiczność wynosiła 12 dób[14]. Załoga liczyła 28 oficerów i marynarzy[14].
Pokładówka zajmowana była kolejno przez zapasowe stanowisko dowodzenia i sterówkę w dziobowej części[15]. W pokładówce ulokowana była także kabina radiowa, kabina nawigacyjna, szyb maszynowy oraz pomieszczenia sanitariatu. Na dachu pokładówki znajdowało się odkryte główne stanowisko dowodzenia, maszt z wyposażeniem elektronicznym okrętu oraz stanowisko systemu celowniczego Kołonka dla armat AK-230[15].
Układ napędowy
Napęd okrętów składał się z dwóch silników głównych, którymi były wysokoprężne jednostki 40DM o mocy 2500 KM każdy. Każdy z silników napędzał pojedynczy okrętowy wał napędowy, który zakończony był jedną śrubą napędową[15]. Silniki ulokowano w jednoprzedziałowej siłowni[15]. Energię elektryczną zapewniały trzy zespoły prądotwórcze 40YDZ o mocy 40 kVA[16][14]. Za silnikami głównymi ulokowano Centralę Rozdzielczo-Manewrową. Okręty te zabierały maksymalny zapas paliwa wynoszący 24,5 tony. Jednostki były w stanie osiągnąć maksymalną prędkość wynoszącą 24 węzły, jednak na próbach morskich prototypowy ORP „Fala” osiągnął 25 węzłów[14][16].
Wyposażenie elektroniczne
Na wyposażenie elektroniczne jednostek wchodziły m.in.[17]:
stacja radiolokacyjna Reja (dwie ostatnie jednostki z serii wyposażone były w radary RM-2);
system „swój-obcy” (oprócz dwóch ostatnich okrętów);
system rozpoznania skażeń KDU-2M.
Uzbrojenie
Uzbrojenie okrętów składało się z dwóch morskich uniwersalnych armat automatycznych AK-230kalibru 30 mm w układzie 2 × II (na okrętach SG-324 i SG-325 od początku służby zainstalowana była tylko jedna podwójna armata)[12]. Były to pierwsze polskie okręty wyposażone w te armaty. Pomimo planów, ostatecznie jednostki nie otrzymały współpracujących z armatami radarów artyleryjskichMR-104, które to pojawiły się dopiero na ich dalszym rozwinięciu – ścigaczach ZOP projektu 912M. Naprowadzanie armat na cel odbywało się za pomocą celownika optycznego Kołonka. Armata AK-230 to radziecki, okrętowy system artyleryjski zbudowany w oparciu o dwie armaty automatyczneNN-30 kalibru 30 mm[18]. Zestaw przeznaczony jest do zwalczania celów nawodnych i powietrznych na maksymalnym dystansie wynoszącym odpowiednio 6500 m i 4000 m[18]. Zestaw zapewniał możliwość prowadzenia ognia w promieniu 360° przy kątach elewacji lufy wynoszącymi od -5° do +87°. Masa zestawu bez amunicji wynosiła 1900 kg[18]. Jedna armata umiejscowiona była na pokładzie dziobowym, natomiast druga zamontowana była na rufie za pokładówką[16].
Oprócz dwóch podwójnych armat AK-230, okręty uzbrojone były w dwie zrzutnie bomb głębinowych, które umiejscowione były w rufowej części kadłuba. Były one w stanie przenosić do 12 grawitacyjnych bomb głębinowychB-1 lub 4 miny morskieADM-1000[17]. Ładunki zrzucane poprzez zamykane otwory w pawęży[15]. Dodatkowe zrzutnie dla dalszych 12 bomb można było umieścić na pokładzie, na torach minowych[15].
Służba
Okręty przekazano odbiorcy w latach 1965–1967[7]. Przydzielone zostały początkowo do 6. Brygady Okrętów Wojsk Ochrony Pogranicza (WOP), od 1967 przekształconej w Morską Brygadę Okrętów Pogranicza. Pierwsze trzy nowo wprowadzone okręty otrzymały jedynie oznaczenia: OP-301, OP-302 oraz OP-303, jednak w wyniku powstania MBOP, okrętom tym w 1967 roku nadano nazwy z numerami burtowymi: ORP „Fala” (321), ORP „Szkwał” (322) oraz ORP „Zefir” (323)[7]. Okręty te wprowadzono kolejno w 1965, 1966 oraz 1967 roku[7]. Dwie ostatnie jednostki otrzymały początkowo numery 324 oraz 325, które zmieniono na ORP „Zorza” (324) i ORP „Tęcza” (325)[7]. Wprowadzono je do eksploatacji 31 stycznia 1968 roku[7]. Przeznaczone były do pełnienia służby dozorowej i patrolowej na polskich wodach terytorialnych, a w wypadku wojny – do grupowego poszukiwania okrętów podwodnych i ochrony transportu w strefie przybrzeżnej[16]. Uzupełniły one starsze okręty patrolowe projektu 902. W kodzie NATO otrzymały oznaczenie Obluze (Obłuże)[8].
Po utworzeniu Straży Granicznej RP w 1991 roku wszystkie pięć okrętów proj. 912 zostało 18 czerwca 1991 przekazane przez Marynarkę Wojenną do Morskiego Oddziału Straży Granicznej, gdzie weszły w skład Bałtyckiego Dywizjonu Straży Granicznej, stacjonując nadal w Kołobrzegu[9]. Otrzymały one kolejno oznaczenia: SG-321, SG-322, SG-323, SG-324 oraz SG-325, zgodne z poprzednimi numerami burtowymi. Dwie pierwsze jednostki z serii – SG-321 oraz SG-322 wycofano w 1996 oraz 1997 roku. SG-324 opuścił banderę w 1998 roku, zaś dwa ostatnie okręty SG-323 i SG-326 wycofano w 2006 i 2008 roku, kończąc tym samym 43-letnią eksploatację tych jednostek w służbie państwowej[7][9].
Dawny ORP „Fala” w 1996 roku został przekształcony w okręt-muzeum. Jednostka początkowo cumowała przy nabrzeżu kołobrzeskiego portu, jednak po kilku latach została podniesiona z wody i przetransportowana na teren Kołobrzeskiego Skansenu Morskiego, będącego częścią Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu[19][16]. Dwa okręty zostały nabyte przez prywatne firmy - SG-322 przez firmę Perfekt z Białogardu 11 września 1997 roku, SG-324 przez firmę Ancora z Gdańska 6 kwietnia 1999 roku[20]. SG-324 jako cywilny „Odys” złomowano w Gdańsku w 2004 roku[20].
Ocena jednostek
Mimo iż okręty projektu 912 były jednostkami nowocześniejszymi od patrolowców projektu 902, nie były one udaną konstrukcją. Za lepsze i bardziej przydatne dla MBOP uważane były starsze jednostki projektu 902[5][21]. Zaletą okrętów było silne uzbrojenie w postaci dwóch zestawów armat AK-230 oraz bogate wyposażenie elektroniczne, w tym możliwość prowadzenia rozpoznania radioaktywnego, jednak realizowane zadania przez okręty tego typu przydatniejsze były Marynarce Wojennej niż Wojskom Ochrony Pogranicza, których głównym zadaniem było patrolowanie i ochrona granic[5][21]. Dużą wadą jednostek była źle zaprojektowana linia kadłuba, która powodowała, że przy maksymalnej prędkości przed dziobem tworzył się wał wody, który generował bardzo duże opory[5]. Okręty proj. 912 były też drogie zarówno w pozyskaniu (przyczyniły się do tego m.in. problemy w ich budowie oraz wady ujawnione po próbach, które należało usunąć) i eksploatacji[21]. Mimo iż w czasach wejścia do służby były okrętami nowoczesnymi, to miały one wady wynikające z braku doświadczenia Stoczni Marynarki Wojennej w budowie jednostek tego typu, a część rozwiązań technologicznych zastosowanych przy ich konstrukcji z czasem okazała się być rozwiązaniami „prowizorycznymi”, które generowały liczne problemy z eksploatacją[5][21].
↑Znaki burtowe według Rochowicz 2004 ↓. Znaki OP-321 - OP-325 zapisywano na burtach samymi liczbami 321-325. Dwa ostatnie okręty nie zdążyły otrzymać numerów OP-304 i 305.
Jarosław Ciślak: Polska Marynarka Wojenna 1995. Warszawa: Lampart & Bellona, 1995, s. 82-85. ISBN 83-86776-00-5.
Robert Rochowicz. Historia „912-ek” - patrolowców i ścigaczy. „Morza, Statki i Okręty”. Nr 5/2004, s. 38-46, 2004. Magnum X. ISSN1426-529X.
Grzegorz Goryński. Historia budowy okrętów patrolowych projektu 912. Część 1. „Morze, Statki i Okręty”. Nr 12/2013, s. 32-42, 2013. Magnum X. ISSN1426-529X.
Grzegorz Goryński. Historia budowy okrętów patrolowych projektu 912. Część 2. „Morze, Statki i Okręty”. Nr 1-2/2014, s. 28-39, 2014. Magnum X. ISSN1426-529X.