Melodia pieśni to melodia Marsza Kieleckiego nr 10, utworu zapisanego w śpiewniku orkiestry Kieleckiej Straży Ogniowej pod numerem 10. Prawdopodobnym jej autorem był kpt. Andrzej Brzuchal-Sikorski, który od 1905 roku był kapelmistrzem orkiestry Kieleckiej Straży Ogniowej, a potem, orkiestry I Brygady Legionów Polskich Józefa Piłsudskiego. Był on pierwszym wykonawcą i aranżerem tego utworu[2].
Gdy 10 września 1914 r. Andrzej Brzuchal-Sikorski z orkiestrą Kieleckiej Straży Ogniowej wstąpili w szeregi żołnierzy Józefa Piłsudskiego, Marsz Kielecki nr 10 zaczął towarzyszyć strzelcom i legionistom.
We wspomnieniach z tamtych lat oficer legionów Zygmunt Pomarański podaje[3]:
Przed bitwą pod Łowczówkiem, na parę dni przed świętami Bożego Narodzenia 1914 roku, orkiestra nasza z ochotników, kieleckich strażaków sformowana zagrała nam Marsza, który wówczas nie był jeszcze znany. Melodia sprawiła na nas wrażenie olbrzymie, nie mieliśmy jeszcze do niej słów, a mimo to przebrzmiewająca z niej moc tonów związana z realiami nadchodzącej bitwy, była nam bliska. Pod jej wrażeniem usłyszeliśmy rozkaz dowódcy batalionu por. Stanisława Burhardt-Bukackiego – „bagnet na broń” i pod jej wrażeniem poszliśmy do ataku.
Słowa Pierwszej Brygady, do melodii Marsza Kieleckiego[3], powstawały żywiołowo, układane na kwaterach i w okopach. Po 1925 r. zostało ustalone, że pierwsza podstawowa wersja tekstu powstała latem 1917 r. w pociągu wiozącym internowanych legionistów do Szczypiorna i w samym obozie. Ostatecznie, w końcu lat trzydziestych, w Wojskowym Instytucie Historycznym sąd polubowny orzekł, że autorem trzech pierwszych zwrotek jest literat, pułkownik Andrzej Hałaciński, a sześciu zwrotek – oficer legionów Tadeusz Biernacki. W pierwszych latach po I wojnie światowej Andrzej Hałaciński nie przyznawał się do autorstwa słów utworu, jednak później oświadczył to publicznie i przedstawił dowody na to, że jest ich autorem.
My, Pierwsza Brygada w latach powojennych uważana była przez żołnierzy Marszałka Piłsudskiego niemal za hymn państwowy. Kiedy w latach 1926–1927 rozpoczęła się dyskusja, którą ze znanych pieśni uznać za hymn państwowy, m.in. proponowano, aby połączyć Mazurka Dąbrowskiego z Pierwszą Brygadą.
Według niektórych opinii część pieśni:
Krzyczeli, żeśmy stumanieni,
Nie wierząc nam, że chcieć – to móc!
Laliśmy krew osamotnieni,
A z nami był nasz drogi Wódz!
może nawiązywać do nieudanej próby wywołania powstania w 1914 roku w Polsce. Akcja nie spotkała się wówczas z odzewem wśród ludności i Pierwsza Kompania Kadrowa musiała się wycofać.
Pieśń była kanwą do powstania innych utworów o charakterze wojskowym, którymi były „Marsz 3 Batalionu strzelców” 3 batalionu Strzelców Sanockich (ok. 1918-1919)[7], pieśń polskich marynarzy wojskowych (ok. 1923)[8].
Utwór był także wykorzystywany w produkcjach filmowych[9].
↑„VADEMECUM KURACJUSZA 21 Wojskowego Szpitala Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnego w Busku-Zdroju” – przewodnik po Busku-Zdroju, wydanie z 2005r, s. 47, autor Leszek Marciniec.
↑92. Postanowienie. „Dziennik Urzędowy Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego Rzeczypospolitej Polskiej”. Nr 4, s. 121–122, 30 kwietnia 1937.