Jean Le Maingre, zwany Boucicaut (1366–1421) – rycerz i marszałek Francji[1][2].
Był synem Jeana Le Maingre, również marszałka Francji, po którym odziedziczył nie tylko imię i nazwisko, ale także przydomek Boucicaut[1].
Doświadczenie bojowe zdobywał między innymi u Krzyżaków[3] w Prusach[2]. Przybywał do Prus trzykrotnie w latach 1384, 1385 i 1390–1391[4]. W 1388 odbył pielgrzymkę do Ziemi Świętej[4]. Dowiódł swojej odwagi i gotowości do poświęcenia się dla innych, gdy dowiedział się, że hrabia Eu, również podróżujący do Palestyny, został uwięziony przez Egipcjan. Dobrowolnie oddał się w ich ręce, by dotrzymać towarzystwa szlachetnie urodzonemu koledze. Po uwolnieniu obaj kontynuowali pielgrzymkę[4]. Brał udział w bitwie pod Nikopolis[1]. Został wzięty przez Turków do niewoli i w przeciwieństwie do wielu innych jeńców, straconych na rozkaz sułtana Bajazyda, przeżył. Zapłacono za niego okup[1]. Odznaczył się też w obronie Konstantynopola w latach 1398–1399[5]. W latach 1401–1407 był gubernatorem Genui[6]. Był jednym z francuskich dowódców w kolejnej odsłonie wojny stuletniej, wznowionej przez Henryka V Lancastera. Po bitwie pod Azincourt, stoczonej 25 października 1415, dostał się do angielskiej niewoli[1]. Zmarł w Yorkshire, nie odzyskawszy wolności w 1421[1].
Był wzorem nie tylko męstwa, ale również rycerskiej kultury. Założył zakon rycerski Dame Blanche à l’Écu Vert, mający nieść pomoc kobietom, których krewni wyruszyli na wojnę[1]. Do anegdoty przeszło jedno z jego powiedzeń. Kiedy na ulicy ukłonił się kapeluszem stojącym tam damom lekkich obyczajów, w odpowiedzi na drwiny ze strony innych szlachciców stwierdził, że woli oddać cześć dziesięciu takim paniom, niż zaniedbać uprzejmości wobec jednej cnotliwej kobiety[7].
O udziale marszałka Boucicauta w bitwie pod Nikopolis wspomina w utworze O Zawiszy Czarnym opowieśćKarol Bunsch.