Jej matka Jadwiga, była córką malarza Juliusza Kossaka i siostrą Wojciecha. Wyszła za mąż za Zygmunta Unruga, zarządcę majątku Mokijowce. Pochodził on z rodu Unrugów stanowiącego gałąź arystokratycznego rodu niemieckiego von Unruh. Rodzice Jadwigi rozstali się w 1912 i matka wraz z córkami przeniosła się do Warszawy, gdzie na ulicy Brackiej prowadziła pensjonat. Jadwiga otrzymała staranne wykształcenie (ukończyła szkołę średnią A. Wereckiej w Warszawie). W czasie wojny zmarła matka i siostra. Jedynym oparciem dla Jadwigi byli Maria i Wojciech Kossakowie. W 1922 w Zakopanem, gdzie była na kuracji, poznała Witkacego. Po raz drugi przyjechała do Zakopanego w lutym 1923, a 30 kwietnia 1923 odbył się jej ślub ze Stanisławem Ignacym Witkiewiczem. Świadkiem na ślubie był August Zamoyski. Małżeństwo Witkiewiczów przechodziło różne okresy. Tych złych było coraz więcej. W 1925 Jadwiga wyprowadziła się na stałe do Warszawy (zamieszkała przy Brackiej 23).
Od tej pory Witkacy przyjeżdżał do Warszawy dwa razy do roku – wczesną wiosną i jesienią, a Jadwiga latem lub zimą. Jadwiga stała się jego pełnomocniczką w Warszawie. Kontaktowała się z redakcjami czasopism, z wydawcami, osobami, które były właścicielami jego obrazów, kiedy były organizowane wystawy, przepisywała na maszynie jego utwory, robiła korekty artykułów. Była pierwszą czytelniczką większości tekstów literackich i publicystycznych. Witkacy pisał do żony prawie codziennie. Prosił ją wprawdzie, by niszczyła jego listy, ale chyba sam w to nie wierzył.
Mimo II wojny światowej, okupacji i powstania udało jej się ocalić większość rękopisów Witkacego. Znaczną część listów od niego miała zawsze przy sobie. Resztę już w pierwszych dniach września zakopała w piwnicy kamienicy przy Brackiej, część oddała na przechowanie znajomym. Po wojnie przez długi czas była praktycznie bez środków do życia. Starała się dorabiać przepisywaniem na maszynie. Bardzo długo jedyne pieniądze pochodziły z wrocławskiej Biblioteki Ossolineum, której sprzedała część posiadanych rękopisów Witkacego. Z praw autorskich korzystała jedynie 3 lata bo od października 1956 do 1959, kiedy wygasły w 20 lat po śmierci Witkacego.
W 1961 dzięki interwencji Xawerego Dunikowskiego otrzymała kawalerkę w Warszawie i rentę; żyła odtąd bardzo skromnie. Zmarła na chorobę nowotworową, do końca troszcząc się o spuściznę po mężu. Po śmierci zgodnie z jej wolą została pochowana na Cmentarzu Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku. Na grobie Halina Leszczyńska (córka Marii Flukowskiej z pierwszego małżeństwa) umieściła tablicę ze słowami: „Ona ocaliła spuściznę literacką St. I. Witkiewicza z pożogi wojennej. Chwała jej za to”[5].
↑Na papierze; wymiary: 346x87 cm. Reprodukcja barwna: Irena Jakimowicz: Witkacy. Malarstwo. Warszawa, Wyd. Artystyczne i Filmowe, 1985, ISBN 83-221-0305-0
↑Reprodukcje zawiera album: Ewa Fronczak, Stefan Okołowicz: Przeciw nicości. Fotografie Stanisława Igacego Witkiewicza. Kraków, Wydawnictwo Literackie, 1986, ISBN 83-08-0-1398-8, ilustracje 172–180 oraz – kolorowane ręcznie – 16 i 17 (na końcu tomu).
Jadwiga Witkiewiczowa: Wspomnienia o Stanisławie Ignacym Witkiewiczu. W zbiorze: Spotkanie z Witkacym. Red.: Janusz Degler. Jelenia Góra, Teatr im. Cypriana Norwida, 1979, brak numeru ISBN, s. 71–107 – pierwodruk tekstu, datowanego przez autorkę na rok 1953. W tymże tomie na s. 67–70 Anna Micińska omawia tekst (maszynopis, a w części rękopis), spoczywający w szczecińskiej Książnicy Pomorskiej.