Irene Morales Infante (ur. 1 kwietnia1865, zm. 25 sierpnia1890) – chilijska kobieta-żołnierz, która służyła w czasie wojny o Pacyfik. Została osierocona w dzieciństwie i dwukrotnie została wdową, zanim ukończyła trzynasty rok życia. Żyła w biedzie. Gdy wybuchła wojna, próbowała zaciągnąć się do chilijskiej armii jako mężczyzna, ale nie udało jej się to, więc służyła nieoficjalnie jako markietanka i pielęgniarka. Gdy dostrzeżono jej męstwo na polach bitew toczonych w drugiej połowie 1879 roku i jej troskę o rannych, została uznana za żołnierza i otrzymała stopień sierżanta. Służyła w armii przez całą wojnę, wsławiła się bohaterstwem na polu bitwy pod Tacną w roku 1880. Po wojnie wróciła do cywilnego życia i zmarła w ubóstwie w wieku zaledwie 25 lat. Jej czyny wojenne zostały docenione pośmiertnie.
Młodość
Morales urodziła się 1 kwietnia 1865 roku w La Chimba, dzielnicy Santiago nad rzeką Mapocho. Jej rodzicami byli stolarz Ventura Morales i szwaczka Marta Infante[1]. Ojciec zmarł, gdy była małym dzieckiem, a matka wraz z nią przeniosła się do Valparaíso. Tam zaczęła uczyć się zawodu matki, ale ta, w roku 1877, a więc gdy dziewczynka miała zaledwie 11 lat, wydała ją za mąż za starszego mężczyznę. Mąż zmarł w czasie pierwszego roku ich małżeństwa, podobnie zresztą jak jej matka[2][3].
Pozbawiona rodziny postanowiła udać się do boliwijskiego wówczas portowego miasta Antofagasta, które w tym czasie przeżywało boom gospodarczy, bowiem w okolicy wydobywano saletrę. Podróżowała jako pasażer III klasy z biletem, który nabyła, sprzedawszy niemal wszystko, co miała[2][3]. Tam po jakimś czasie poznała Santiago Pizarro, trzydziestoletniego Chilijczyka, który był muzykiem w boliwijskiej orkiestrze wojskowej. Pobrali się w połowie 1878 roku; miała wówczas 13 lat[4]. Santiago został rozstrzelany 21 września tegoż roku za zabicie boliwijskiego żołnierza w pijackiej bójce. Irene znalazła jego ciało porzucone w pobliżu torów kolejowych i zdjęła złotą obrączkę z jego palca. Nosiła ją do końca życia[4].
Służba wojskowa
14 lutego 1879 roku siły chilijskie wkroczyły do Antofagasty, rozpoczynając wojnę z Boliwią i Peru. Większość populacji miasta stanowili Chilijczycy, którzy – uważając się za uciskanych przez boliwijskie władze – z radością witali żołnierzy[5]. Wielu mężczyzn zaciągnęło się do armii. Morales, chcąc pomścić męża, również się zaciągnęła, przebrana za mężczyznę[3][6].
Jej podstęp nie na wiele się zdał, bowiem kpt. Hermógenes Cámus natychmiast zauważył jej „krągłe kształty i kobiecą piękność”. Niemniej otrzymała zezwolenie na nieoficjalne pełnienie roli wojskowej cantinière i pielęgniarki. W tamtych czasach były to jedyne funkcje, jakie kobiety mogły wykonywać w wojsku, wiele więc kobiet zaciągało się w tej roli. Jako cantinière Morales sprzedawała żywność i napoje żołnierzom chcącym wzbogacić wojskowe racje. Przebywała w obozach i maszerowała z wojskiem podczas kolejnych operacji militarnych, aby – jako pielęgniarka – zjawiać się na polu bitwy zaraz po ustaniu działań i zajmować się rannymi[7].
Początkowo towarzyszyła oddziałowi Cámusa, 3 Regimentowi Piechoty Liniowej, który brał udział w większości chilijskich kampanii wojny. Choć nie była oficjalnie żołnierzem i nie powinna brać udziału w walkach, Morales biła się ramię w ramię z żołnierzami jej regimentu[7]. Odnotowano, że doskonale radziła sobie z karabinem[8]. 2 listopada 1879 roku brała udział w desancie i gwałtownym ataku na pozycje peruwiańskie pod Pisagua(inne języki), a 19 listopada w bitwie pod Dolores. Żołnierze podziwiali ją, gdy z pełnym poświęceniem zajmowała się rannymi. Kilkakrotnie narażała się broniąc peruwiańskich jeńców przed odwetem jej ziomków[7][8].
Dowiedziawszy się o jej czynach chilijski wódz naczelny, generał Manuel Baquedano, wezwał ją do siebie i oficjalnie zezwolił na noszenie uniformu markietanki (który dotąd nosiła nielegalnie), a także przyznał żołd i stopień sierżanta (sargento segundo, dosł. „drugiego sierżanta”)[7]. Później została przeniesiona do 4 Dywizji Piechoty, z którą brała udział w kampanii Tacna-Arica[2]. 26 maja 1880 roku, gdy podczas walk pod Tacną nosiła wodę wyczerpanym żołnierzom, została lekko ranna. Była jednym z pierwszych żołnierzy, którzy tego wieczoru wkroczyli do miasta Tacna: żołnierze regimentu kawalerii Carabineros de Yungay poprosili ją by wjechała do miasta konno wraz z nimi, co zrobiła unosząc nad głową karabin i krzycząc „Viva Chile!”[7]. Po bitwie jakiś czas chorowała, zaraziwszy się od jeńców, którymi się zajmowała. Nie wiadomo czy choroba była poważna, ale dwa tygodnie później uczestniczyła w bitwie pod Aricą, po zakończeniu której nawoływała do wymordowania peruwiańskich jeńców, czego dowodzi napis na pomniku poległych Peruwiańczyków. W styczniu 1881 roku walczyła w bitwach pod Chorillos i Miraflores, po czym znalazła się wśród tych Chilijczyków, którzy wkroczyli do zdobytej Limy[4].
Wprawdzie większość rodaków Morales podziwiała jej bohaterstwo, a zwykli żołnierze widzieli w niej „siostrę miłosierdzia”, byli jednak i tacy, którzy uważali że chwytając za broń posunęła się, jak na kobietę, za daleko. Benjamín Vicuña Mackenna chwalił ją za poświęcenie, męstwo i nienawiść, jaką żywiła wobec zabójców męża, ale w roku 1881 poradził jej, że zamiast tak ryzykować powinna „wrócić cicho do swego biednego domu i rozpocząć życie prawdziwej kobiety opiekując się krewnymi i zamienić, po kilku latach przygód i namiętności, rewolwer na umiłowaną maszynę do szycia”. Morales nie poszła za tą radą; pozostała w armii do końca wojny w roku 1883. Tacy jak Mackenna mieli rację mówiąc, że jako kobieta wiele ryzykowała: kilka chilijskich markietanek wpadło w czasie wojny w ręce Peruwiańczyków i zostały przez nich zabitych[4][6].
Śmierć i upamiętnienie
Po zakończeniu wojny Morales wróciła do rodzinnego Santiago. O jej wyczynach w czasie wojny mało kto wiedział, ale żołnierze pamiętali ją dobrze. Gdy pojawiła się na Plaza Yungay podczas uroczystości odsłonięcia pomnika chilijskiego roto (dosł. złamany, określenie zwykłego Chilijczyka) została powitana entuzjastycznie[6][7]. Zmarła w zapomnieniu na wspólnej sali szpitala w Santiago 25 sierpnia 1890 roku, w wieku zaledwie 25 lat. Za życia nie doczekała się uznania[2][3].
25 sierpnia 1930 roku, czterdzieści lat po jej śmierci, płk Enrique Phillips zamieścił artykuł w dzienniku El Mercurio, w którym pisał o niej takː: „W tych sławnych czasach wiele było chilijskich Judyt, ale żadna nie dorównywała Irene Morales, wzorowi doskonałości chilijskich kobiet”[2]. Pisało o niej wielu poetów, np. Rómulo Larrañaga[9]. Na jej cześć jedna z ulic w Santiago została nazwana jej imieniem[4]. W niespokojnych latach siedemdziesiątych XX wieku była jednym z symboli przypisywanych sobie przez organizacje kobiece, zarówno prawicowe, jak i lewicowe[10][11]. Nazywana jest jednym z największych bohaterów wojny o Pacyfik. Jej prochy spoczywają w mauzoleum wojskowym Cmentarza Generalnego w Santiago, którym opiekuje się Armia Chilijska[7][12][13].
↑Manuel Escala Escobar, Carlos Fortin, Fernando Fuentealba Jiménez: Historia didáctica de Chile crono-antológica: desde la época precolombina hasta 1973. Ediciones Hernández-Blanco, 1985. Brak numerów stron w książce