Zátopek biegnący w charakterystycznym, brzydkim stylu, określany jest prekursorem biegu interwałowego, polegającego na naprzemiennym przyspieszaniu i zwalnianiu tempa. Jest jedynym zawodnikiem, który na jednych igrzyskach olimpijskich zdobył trzy złote medale w biegach na 5000 metrów, 10 000 metrów i w maratonie (dokonał tego w 1952 roku). Wielokrotnie ustanawiał rekordy świata. Jako pierwszy człowiek przebiegł dystans 10 000 m poniżej 29 minut, a w biegu godzinnym jako pierwszy przebiegł więcej niż 20 000 m. Od 1948 do 1954 roku był niepokonany w biegach na 10 000 m.
Należał do Komunistycznej Partii Czechosłowacji, jednak pod koniec lat sześćdziesiątych został usunięty z niej za poparcie politycznych zmian praskiej wiosny. Wydalono go z Pragi i pracował m.in. w kopalni uranu. Po rehabilitacji został archiwistą w Pradze.
Urodził się w ubogiej rodzinie jako szóste dziecko. Jego ojciec był stolarzem[1]. Początkowo Zátopek chciał być nauczycielem[2] oraz pracownikiem laboratorium chemicznego[3], jednak w wieku 16 lat podjął pracę w fabryce obuwniczejBata w Zlinie. Równocześnie kontynuował naukę w szkole przyzakładowej[1]. W swoim pierwszym biegu wziął udział w 1940 roku – był to wyścig uliczny na 1500 metrów[4], który rozegrano w Zlinie corocznie w drugą niedzielę maja[2].
Pewnego dnia nasz trener sportowy [trener w zakładzie pracy], który był bardzo wymagający, wskazał czterech chłopców, w tym mnie, i kazał nam biec w wyścigu. Protestowałem, że jestem za słaby i nie nadaję się do biegu, po czym trener wysłał mnie na badania. Lekarz powiedział, że byłem doskonale przygotowany. Więc musiałem biec, a gdy wystartowałem, chciałem wygrać. Zająłem jednak tylko drugie miejsce. I tak to się właśnie zaczęło.
Zátopek osiągnął 2. pozycję na około 100 startujących. Po tym biegu zaczął poważnie myśleć o trenowaniu lekkoatletyki. Został zaproszony przez lokalny klub sportowy, do którego przystąpił. W klubie tym biegali m.in. Tomáš Šalé i Jan Haluza. Drugi z nich był przez dwa lata jego trenerem[3].
W 1943 roku po raz pierwszy przebiegł dystans 5000 metrów, a w następnym roku był już rekordzistą kraju na trzech dystansach. W biegu na 2000 metrów uzyskał wynik 5:33,4, zaś we wrześniu 1944 roku jako pierwszy Czech zszedł poniżej 15 minut w biegu na 5000 metrów. Pobił również rekord Czechosłowacjiw biegu na 3000 metrów[3]. Pod koniec II wojny światowej wstąpił do czechosłowackiej armii, w której dalej rozwijał swoje umiejętności sportowe[2].
Występy na zawodach
W 1946 roku uczestniczył w zawodach państw alianckich w Berlinie. Na zawody dotarł rowerem, którym jechał z Pragi[4]. W tym samym roku wystąpił na Mistrzostwach Europy 1946 w Oslo, gdzie zajął 5. miejsce w biegu na 5000 metrów, poprawiając swój własny rekord Czechosłowacji o prawie 25 sekund (z 14:50,2 na 14:25,8)[6].
Pojechał na igrzyska olimpijskie w 1948 roku, licząc na sukces w biegu na 5000 metrów i na 10 000 metrów[4]. 30 lipca po raz pierwszy uczestniczył w biegu na 10 000 metrów na dużej międzynarodowej imprezie. Faworytem był Fin Viljo Heino, ówczesny mistrz Europy i rekordzista świata. Od początku wyścigu prowadził Fin, jednak Czech przejął prowadzenie na trzecim kilometrze. Heino ponownie liderował, jednak na krótko. Zátopek powrócił na pierwsze miejsce, którego nie oddał do mety. Z wynikiem 29:59,8 pobił rekord olimpijski i jako pierwszy zawodnik przebiegł na igrzyskach olimpijskich ten dystans poniżej 30 minut. Alain Mimoun, który ukończył ten bieg na drugiej pozycji, przybiegł ze stratą niemal 48 sekund do zwycięzcy[7]. Przed biegiem Zátopek ustalił ze swoim trenerem, że jeśli każde okrążenie będzie pokonywał w czasie poniżej 71 sekund (tempo rekordu świata), trener będzie mu pokazywać białą koszulkę. Gdyby trener pokazał czerwoną koszulkę, byłby to dla Zátopka znak, że biegnie za wolno. Koszulkę w czerwonym kolorze Czech ujrzał na ósmym okrążeniu, po czym przyspieszył[2]. Rekordu świata jednak nie pobił[8].
Kilka dni później uczestniczył w finale biegu na 5000 metrów. Przeszedł eliminacje rozegrane 31 lipca i dwa dni później stanął na starcie finałowego biegu, rozgrywanego w deszczowej pogodzie[9]. Od początku dyktował mocne tempo, które wytrzymało tylko trzech biegaczy: Gaston Reiff, Wim Slijkhuis i Erik Ahlden. Na dziewiątym okrążeniu Belg oddalił się od rówieśników, mając w pewnym momencie przewagę około 100 metrów. Czech jednak stopniowo się zbliżał i na 300 metrów przed metą rozpoczął gwałtowny finisz. Ostatecznie jednak przegrał z Reiffem o 0,2 sekundy[10].
W czerwcu 1949 roku podczas wojskowych mistrzostw Czechosłowacji w Ostrawie pobił rekord świata na 10 000 metrów (29:28,2)[11]. W październiku 1949 roku, również w Ostrawie, po raz kolejny ustanowił najlepszy wynik na świecie (29:21,2)[8]. Zwyciężył na 5000 metrów i 10 000 metrów na mistrzostwach Europy w 1950 roku w Brukseli. W tym samym roku po raz kolejny poprawił rekord świata na 10 000 metrów. W 1951 roku ustanowił rekordy świata w biegach na 10 mil, na 20 000 metrów oraz w biegu godzinnym[8].
W 1951 roku doznał kontuzji podczas jazdy na nartach, a w czasie przygotowań olimpijskich rozchorował się[4]. Ostatecznie na igrzyskach olimpijskich w 1952 w Helsinkach wystartował, jednak jego start był niepewny również z innego powodu. Niedługo przed igrzyskami ogłoszono, że średniodystansowiec Stanislav Jungwirth nie wystartuje na igrzyskach olimpijskich, gdyż jego ojciec sprzeciwiał się doktrynie komunistycznej. Zátopek stwierdził, że wystąpi w Finlandii tylko wówczas, jeśli Jungwirth zostanie dopuszczony do startu w igrzyskach. Władze czechosłowackie przystały na deklarację Zátopka i ostatecznie obydwaj na igrzyskach wystąpili[12].
Wziął udział w biegach na 5000 metrów, 10 000 metrów oraz w biegu maratońskim. Jego pierwszym finałem był bieg na 10 000 metrów, który rozegrano 20 lipca. W przeciwieństwie do poprzednich igrzysk, Czecha wskazywano jako faworyta na tym dystansie. Był wówczas rekordzistą świata i mistrzem Europy. W wyścigu objął prowadzenie po sześciu okrążeniach – na szóstym kilometrze biegł z nim tylko Francuz Alain Mimoun. Na ósmym kilometrze Zátopek oderwał się jednak od Francuza i samotnie pobiegł po swoje drugie w karierze olimpijskie złoto. Z czasem 29:17,0 zwyciężył z przewagą 15 sekund nad Mimounem i 31 sekund nad trzecim Aleksandrem Anufrijewem[13]. Finałowy bieg na 5000 metrów, rozegrany cztery dni później, był bardziej wyrównany. Dyktował mocne tempo, jednak w pewnym momencie spadł na czwarte miejsce i na około 150 metrów przed metą pozostawał na nim. Miał nieznaczną stratę do prowadzącego Chrisa Chatawaya, Herberta Schade i Alaina Mimouna. Wówczas jednak Zátopek zaczął finiszować i wyprzedził grupkę trzech liderujących. Odskoczył nieznacznie od dwójki biegaczy (w tym czasie Chataway potknął się o krawężnik i upadł) i nie oddał prowadzenia już do końca[14]. Zwyciężył z Mimounem o niecałą sekundę[15]. Tego samego dnia jego żona Dana Zátopková zdobyła złoty medal w rzucie oszczepem[14]. Po zwycięstwie żony miał powiedzieć w żartach: Na razie wynik rywalizacji w rodzinie Zátopków to 2:1. To zbyt mała różnica, dlatego żeby odzyskać prestiż, postaram się zdobyć jeszcze jeden medal w maratonie.[12]:
W maratonie, w przeciwieństwie do dwóch poprzednich konkurencji, nie był faworytem. Głównym kandydatem do tytułu mistrzowskiego był Brytyjczyk Jim Peters, który miesiąc przed igrzyskami pobił rekord świata w tej konkurencji (2:20:42,2). Maraton na igrzyskach w 1952 roku był dla zawodnika z Kopřivnicy pierwszym oficjalnym startem w tej konkurencji w karierze[16]. W trakcie rozgrzewki, Zátopek podszedł do Petersa, podał dłoń i powiedział: „Cześć, jestem Zátopek”[2][4]. Brytyjczyk odwzajemnił uścisk ręki, lecz nie odezwał się[4]. Osoba czeskiego biegacza wpłynęła na karierę Petersa, bowiem po jego zwycięstwie na 10 000 metrów na igrzyskach w Londynie (1948), gdzie Brytyjczyk ukończył zawody na ósmym miejscu, Peters postanowił zmienić specjalność i odtąd kładł nacisk na biegi maratońskie[4][2].
Zgodnie z oczekiwaniami prowadzenie objął Peters, który w bardzo szybkim tempie przebiegł pierwsze 5 kilometrów. Utrzymywał się na czele do 20 kilometra, gdy został dogoniony przez Czecha i Szweda Gustafa Janssona[16]. Zátopek zaczął narzucać coraz mocniejsze tempo, w pewnym momencie zadał swoim rywalom następujące pytanie: „Przepraszam, nie biegałem dotychczas maratonu, ale czy nie moglibyśmy biec odrobinę szybciej?”[17]. Peters odpowiedział mu ironicznie, że ich tempo jest zbyt wolne, po czym reprezentant Czechosłowacji przyspieszył ponownie[12][17]. Brytyjczyk podążył w ślad za Czechem, jednak nie wytrzymał tempa i wycofał się z powodu skurczów mięśni[16]. Zátopek biegł już samotnie do mety z dużą przewagą nad kolejnymi zawodnikami. Uśmiechał się i żartował z ekipą jadących przed nim fotoreporterów. Podczas finiszu publiczność zaczęła skandować jego nazwisko[2][4]. Swój pierwszy maraton w życiu ukończył z wynikiem 2:23:03,02, poprawił tym samym najlepsze osiągnięcie w tej konkurencji na igrzyskach olimpijskich[16]. Argentyńczyk Reinaldo Gorno, który zdobył srebro, przybiegł ze stratą ponad dwóch i pół minuty do biegacza z Czechosłowacji. W czasie, gdy Gorno był jeszcze na trasie biegu, Zátopek został wzięty na ramiona przez jamajską sztafetę 4 × 400 metrów i wraz z nimi odbył rundę honorową (tego samego dnia Jamajczycy zdobyli złoto, ustanawiając rekord świata)[2]. Dziennikarz The Guardian relacjonował, że Czech „wyglądał, jakby przebiegł energiczny dziarski spacer, a nie maraton”[2][4]. Dokonał rzeczy, której nikt wcześniej ani później nie powtórzył – na jednych igrzyskach zdobył trzy złote medale na najdłuższych olimpijskich dystansach[2][12].
W 1952 roku poprawił rekordy świata na 25 000 metrów i 30 000 metrów. Na Mistrzostwach Europy 1954 w Bernie obronił złoty medal na 10 000 metrów, a na 5000 metrów został brązowym medalistą. W tym samym roku ustanowił rekordy świata na 5000 metrów (13:57,2) i 10 000 metrów (28:54,2 – pierwszy w historii wynik poniżej 29 minut)[8][9].
Na igrzyskach olimpijskich startował jeszcze w 1956 roku w Melbourne, lecz wyłącznie w maratonie. Krótko przed igrzyskami Zátopek przeszedł operację przepukliny, przez co nie był faworytem do zwycięstwa. Bieg rozgrywano w upalnej pogodzie, tuż przed startem powiedział do swych rówieśników „Panowie, dzisiaj trochę umrzemy”[4]. Zgodnie z przewidywaniami, Czech nie obronił tytułu mistrzowskiego, swoje pierwsze i jedyne mistrzostwo olimpijskie zdobył jego wieloletni rywal i zarazem przyjaciel – Alain Mimoun. Reprezentant Czechosłowacji przybiegł na szóstym miejscu, ponad cztery i pół minuty za Francuzem[18]. Na ostatnich metrach, Zátopka oklaskiwał wspomniany Mimoun. W książce All That Glitters is Not Gold, William Oscar Johnson relacjonuje inne zdarzenie z udziałem Francuza i Czecha (opowiedziane przez Francuza). Pochodzący z Algierii Mimoun, po ukończeniu biegu, oczekiwał na przybycie swojego przyjaciela z Czechosłowacji. Chwilę po jego finiszu, podszedł do Zátopka i powiedział mu „Emil, to ja jestem tym, który wygrał”. Na wieść o tym Czech odwrócił się i zasalutował na cześć francuskiego biegacza. Mimoun stwierdził, że „Dla mnie to było lepsze niż zdobycie medalu”[18].
Międzynarodowe występy zakończył w styczniu 1958 roku w hiszpańskim San Sebastián, w którym wygrał bieg przełajowy z czasem 39:54,3[11].
Był mistrzem Czechosłowacji na 5000 metrów w latach: 1945, 1946, 1947, 1948, 1950, 1952, 1953 i 1954, na 10 000 metrów w latach 1952 i 1953, oraz w biegu przełajowym w latach: 1948, 1949, 1952, 1954 i 1955[11][19].
Przygotowania do zawodów i styl biegania
Emil Zátopek reprezentował barwy klubu TJ Zlin (w 1949 roku, po zmianie nazwy miasta, klub nosił nazwę TJ Gottwaldov) i Dukla Praga. Trenował jednak według własnego programu treningowego wzorowanego na tym, który stosował Fin Paavo Nurmi, o którym wiele czytał[2]. W 1948 roku jego dzień treningowy wyglądał następująco: pięć razy przebiegał sprintem dystans 200 m, następnie 20-krotnie biegał (w wolniejszym tempie) dystans 400 m, by na koniec ponownie pięciokrotne przebiegnąć 200 m w tempie sprinterskim. Gdy treningi zaczęły przynosić oczekiwane rezultaty, Czech zwiększał liczbę czterystumetrowych przebieżek, początkowo do 50, potem do 60 i 70. W pewnym momencie kariery biegał dziennie po 100 okrążeń liczących 400 metrów – 50 rano, zaś kolejne 50 okrążeń po południu[2]. Czasami trenował z obciążnikami lub oponą przywiązaną do pleców, jego zimowe treningi polegały na zakładaniu ciężkich wojskowych butów i bieganiu po zasypanym śniegiem poligonie wojskowym[4]. Wypowiadając się o swoim treningu Zátopek stwierdził: To jest na granicy bólu i cierpienia, która oddziela mężczyzn od chłopców[2].
Taktyka Czecha opierała się na bieganiu interwałowym, którym męczył swoich przeciwników. Uważany jest za prekursora tego typu biegania[12]. Reprezentant Czechosłowacji znany był również ze swojego charakterystycznego stylu biegu. Jeden z autorów wspominał: „Jeśli nawet Zátopek nie jest najlepszym długodystansowcem w historii, to z całkowitą pewnością nikt nie biegał w równie brzydkim stylu co on. Pod tym względem zasłużył na tytuł arcymistrza”[20]. Red Smith z The New York Times pisał, że „biegł jak człowiek z pętlą na szyi”[12] oraz że w trakcie biegu wyglądał „jak zapaśnik z ośmiornicą na taśmociągu”[2]. W trakcie biegu poruszał się ciężko, jego twarz miała „cierpiętniczy” wygląd[20], machał nienaturalnie głową i ramionami[12]. W odpowiedzi na takie głosy, Zátopek odpowiadał, że „nie jestem wystarczająco utalentowany, żeby równocześnie biec i uśmiechać się[12]. Bieganie to nie łyżwiarstwo figurowe. Nie muszę się uśmiechać, podobać sędziom[4]”. Dzięki charakterystycznemu stylowi biegania i dźwiękom przez niego wydawanym, nadano mu wiele przydomków, w tym Czeska Lokomotywa, Paskudny Emil, Bestia z Pragi[1], Skaczący Czech[21] i Emil Hrozný[22].
Czech słynął także ze swoich rozmów i żartów w trakcie biegu, znał bowiem pięć[23] lub sześć języków. Jeden z angielskich lekkoatletów wspominał, że Zátopek „nigdy się nie zamykał”[2]. Znany był również ze swojego angielskiego powiedzenia „Hurry up, or you’ll miss the bus” (Spieszcie się, bo ucieknie wam autobus.). Słowa te wypowiadał, gdy oddalał się od swych zagranicznych rywali i rozpoczynał długi finisz[17].
Poza sportem
Od 1945 roku był żołnierzem. Po londyńskich igrzyskach w 1948 roku został porucznikiem, zaś rok później był kapitanem. W następstwie zwycięstw olimpijskich w Helsinkach (1952), awansowano go do stopnia majora, a służbę wojskową zakończył jako pułkownik[24]. Należał do Komunistycznej Partii Czechosłowacji, jednak w 1968 roku poparł polityczne zmiany praskiej wiosny za co został ukarany. Relegowano go z partii oraz z wojska, ponadto pozbawiono go tytułu „Zasłużonego Mistrza Sportu”[24]. Pracował w kopalni uranu oraz w przemyśle cementowniczym. Był także magazynierem. W 1975 roku premier Czechosłowacji Lubomír Štrougal zrehabilitował go, dzięki czemu Zátopek wrócił do Pragi[24]. Pracował jako archiwista[25] i tłumacz[24] w Czechosłowackim Związku Kultury Fizycznej (CSTV), aż do przejścia na emeryturę[25].
Wielokrotnie był zapraszany jako gość honorowy igrzysk olimpijskich. Agencja Reuters włączyła go do dziesiątki najlepszych sportowców XX wieku[24]. W 1997 roku został ogłoszony najlepszym czeskim lekkoatletą XX wieku, a w 1999 roku najlepszym czeskim olimpijczykiem. W 2000 roku został wybrany sportowcem roku w Czechach w kategorii legend[26]. Międzynarodowy Komitet Olimpijski nagrodził go nagrodą im. Pierre de Coubertina[8].
W 2000 roku przechodził ciężkie zapalenie płuc, wcześniej miał dwa wylewy i złamał nogę. Zmarł 22 listopada 2000 roku w Pradze[24], a pochowany został w Rožnovie pod Radhoštěm[27]. Po śmierci Czecha, Alain Mimoun powiedział: „nie utraciłem rywala, utraciłem brata”[24].
Według komunistycznego szpiega i agenta Josefa Frolíka, Zátopek był prężnie działającym agentem Státníej bezpečnosti od wczesnych lat 50[27]. Po samospaleniu Jana Palacha, komunista Vilém Nový oskarżył m.in. Emila Zátopka o to, że wraz z czterema innymi osobami przyczynił się do samobójstwa Palacha[27].
Jego żoną była utytułowana oszczepniczka i mistrzyni olimpijska Dana Zátopková, z którą nie miał dzieci. Poznał ją na zawodach lekkoatletycznych w połowie 1948 roku. Po pobiciu przez nią rekordu życiowego, pogratulował i wręczył jej kwiaty. Na zawodach rozegranych tydzień później Zátopek pobił swój rekord życiowy, zaś Dana pogratulowała mu wyniku. Wtedy oświadczył się młodej oszczepniczce, a już niespełna cztery miesiące później wzięli ślub. Pobrali się 19 września, czyli w dniu ich urodzin (oboje urodzili się tego samego dnia, 19 września 1922 roku)[24].
Zátopek ustanowił 18 rekordów świata w biegach długodystansowych. Pierwszego takiego wyczynu dokonał 11 czerwca 1949 roku w Ostrawie w biegu na 10 000 metrów. Po raz ostatni rekordzistą został 29 października 1955 roku w Čelákovicach w biegu na 25 000 metrów. Konkurencją, w której najwięcej razy poprawiał rekord świata, był bieg na 10 000 metrów (pięciokrotnie). Ponadto dwukrotnie bił rekordy globu w biegach na 20 000 m, 25 000 m, 6 mil, 15 mil i w biegu godzinnym. Pojedyncze rekordy osiągał na dystansach 5000 m, 30 000 m i 10 mil. Był pierwszym lekkoatletą, który pokonał dystans 10 000 m poniżej 29 minut, oraz pierwszym, który w biegu godzinnym przebiegł więcej niż 20 000 m[8].
Jednym z polskich dzieł o Czechu jest utwór Jerzego Broszkiewicza pt. „Emil! Emil!”. Jean Echenoz w 2009 roku wydał książkę pt. Długodystansowiec. Opowieść o Emilu Zatopku[33]. Biografię Zátopka napisał również Pavel Kosatík[34]. Czeski biegacz został również uwieczniony na czechosłowackich znaczkach pocztowych z 1965 roku[35] i 1968 roku[36], oraz na czeskim znaczku pocztowym z 2002 roku[37].
Jego imieniem nazwano również czeską lokomotywę elektryczną o nazwie Škoda 109E Emil Zátopek[41]. W 2000 roku został wybrany sportowcem roku w Czechach w kategorii „Legendy”. Od drugiej edycji, plebiscyt ten nazwany jest nagrodą imienia Emila Zátopka[42].
Odznaczenia i wyróżnienia
Najlepszy sportowiec świata według ISK (1949, 1951, 1952)[8][43]
Nagroda Pierre’a de Coubertina przyznana przez Międzynarodowy Komitet Fair Play przy UNESCO (1975)[19]