Rakieta SM-65 Atlas wykorzystywała trzy silniki, z których jeden był przymocowany do zbiornika paliwa, a dwa były zamontowane po bokach, ponieważ we wczesnych latach 50 istniał problem związany z niezawodnością zapłonu silników rakietowych napędzanych na paliwo ciekłe, których niezawodność wynosiła mniej niż 50 procent. Dlatego też takie rozwiązanie pozwoliło na pewne potwierdzenie, że wszystkie silniki działają prawidłowo przed faktycznym lotem rakiety[3]. Rakieta ta była wykorzystywana jako międzykontynentalny pocisk balistyczny, do wyniesienia na orbitę załogowej kapsuły z Programu Mercury oraz jako pierwszy stopień rakiet nośnych Atlas-Agena i Atlas-Centaur[3].
Możliwość odzysku
Boostery wahadłowca kosmicznego były w całości odzyskiwane i odnawiane w celu ponownego wykorzystania w latach 1981-2011 w ramach programu kosmicznych wahadłowców zarządzanego przez NASA, co umożliwiło sprawdzenie boosterów po locie, identyfikację ewentualnych anomalii i stopniowe udoskonalanie całego projektu kosmicznego wahadłowca[4][5].
W ramach nowego programu rozwojowego SpaceX zainicjowanego w 2011 r. SpaceX opracowała pierwsze stopnie rakiety Falcon 9, które są wielokrotnego użytku. Po separacji z drugim stopniem Falcona 9 pierwszy stopień powraca na miejsce startu lub leci na bezzałogową barkę i ląduje pionowo przy wykorzystaniu swoich silników. Tuż po wylądowaniu boostera na lądzie albo na bezzałogowej barce, zostaje on odnowiony oraz ponownie wykorzystany podczas kolejnego lotu[6].