W czasie pobytu w Warszawie w końcu 1706 roku August II poznał Henriettę Renard, mieszczankę, córkę handlarza win. Rezultatem związku były narodziny Anny Katarzyny, o których ojciec dziecka dowiedział się po powrocie do Drezna[1]. Nie wykazywał on zainteresowania losem córki aż do 1723 roku, kiedy została ona przedstawiona królowi. 19 września 1724 roku otrzymała nazwisko Orzelska[1]. Uważa się, że pochodzi ono od „orła”. Król chciał w ten sposób podkreślić jej urodzenie w Polsce, w odróżnieniu np. od Maurycego Saskiego, urodzonego w Saksonii i którego matką była Aurora von Königsmarck.
Anna została oficjalnie uznana za królewską córkę z przyznaniem tytułu hrabiny Orzelskiej. Pierwszy raz jej nazwisko pojawia się w dokumentach 21 listopada 1726 roku. W czasie trwania sejmu grodzieńskiego król podpisał darowiznę dla niej w postaci Pałacu Błękitnego w Warszawie, która została wpisana do Kancelarii Wielkiej[1].
Orzelska nie otrzymała żadnego formalnego wykształcenia, co nie przeszkodziło jej we włączeniu się w wir bujnego życia dworskiego. Reputacja dworu Augusta II Mocnego w Europie nie była wysoka, a życie pięknej hrabiny nie odbiegało od jego standardów. Współcześni wspominali o jej skłonności do napojów alkoholowych, tytoniu i licznych romansów. Lubiła też polowania, tańce, jazdę konną.
W 1728 roku została przedstawiona kronprinzowi pruskiemu Fryderykowi, z którym nawiązała romans. Istnieje pogląd, że dodatkową motywacją schadzek miało być podejmowane przez nią szpiegostwo.
W 1730 roku otrzymała posag w wysokości 300 tysięcy talarów i została wydana (30 sierpnia) za księcia Szlezwiku-Holsztyna-Sønderborg-Beck, Karola Ludwika Fryderyka. Karol był tylko podrzędną bardzo osobą w małżeńskim związku Anny i brał od niej całe swoje znaczenie, jeżeli miał jakie na dworze. A i sam sposób podróżowania państwa dowodzi, że Annie należało się pierwszeństwo. Ten biedny mąż jechał zawsze z tyłu, zawsze sam jeden, oddzielnie, bez orszaku i wielkiej służby[1]. Miała z nim syna Karola Fryderyka, późniejszego generała-majora armii saskiej. 3 lata po ślubie Orzelska zażądała rozwodu, który został jej udzielony i wyjechała do Wenecji, gdzie wiodła życie rozwódki-skandalistki. Zmarła w Grenoble, została pochowana w tamtejszym kościele św. Ludwika, w kaplicy św. Jana Chrzciciela[2].